Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

hej dziewuszki;) troszkę mnie nie bylo ale już jestem;) Wiecie końcówka ciąży, to tak jakoś brak czasu na wszystko;( Byłam dziś na wizycie w rotundzie- jedna wielka masakra czekałam 3 godz na wizytę;( Która trwala 5 min.Kolejna na 18.08 mam nadzieję że do niej nie dojdzie- wkoncu to już będzie po terminie;) minia nie przejmuj się jakimiś babkami na forum które są wredne i się czepiają o byle co....Fajnie że lekarz ci potwierdzil ciążę i jeszcze raz gratulacje;) Z ssaniem palca też nie pomogę bo nie mam z tym do czynienia. pogoda faktycznie do bani sie zrobiła, mam nadzieję że wrzesień będzie ładny jak co roku;) Buziolki P.S. zostało mi tylko 1,5 tyg ciąży jupii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesc dziewczyny.. Ale cicho zrobiło sie na forum... Madziare ale ten czas zaiwania, juz tylko 1,5 tyg i bedziesz miała swoją drugą kruszynkę przy sobie... życzę Ci oby wszystko poszło jak z płatka :). Ale pogoda do kitu, co chwilę pada z resztą czego się można spodziewać w Irl, słońca tu jak na lekarstwo. Buziolki dla was i ruszcie trochę to forum.. :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, sorki ze sie tak dlugo nie odzywalam, ale bylam w trakcie przeprowadzki i nie mialam neta. No i ostatnio troche kiepsko u mnie ze zdrowkiem. W piatek zaczelam krwawic i mialam bole w podbrzuszu wiec musialam sie udac do szpitala, szczegolnie ze moze u mnie sie pojawic konflikt serologiczny i musialam dostac zastrzyk. Na szczescie krwawienie i bole ustaly i wypuscili mnie do domku w sobote po południu. Dzidzia wystraszyla mnie troche bo to dopiero koncowka 34tygodnia, wiec jeszcze powinna sobie siedziec w brzuszku min 3 tyg!!! Wiec mam nadzieje, ze nie bede miala juz takich niespodzianek i nie bedzie sie spieszyc z przyjsciem na ten swiat :) Bylam tez ostatnio w szkole rodzenia i musze przyznac, ze bylo calkiem milo i chwilami nawet zabawnie. Kurs ten prowadza polozne z szpitala z portlaoise w ktorym zamierzam rodzic, wiec przekazaly nam kilka ciekawych informacji na temat szpitala i zasad jaki w nim panuja. Ja prawde mowiac jeszcze nie boje sie porodu i nawet nie mysle o bolu jaki mu towarzyszy, ale przejmowalam sie sama wizyta w szpitalu, bo mam do szpitali straszny uraz! Ale po piatkowej wizycie na oddziale zmienilam juz zdanie, gdyz zaloga szpitala byla naprawde mila, jedzonko pyszne wiec juz przestalam sie tak tym przejmowac:) Teraz czeka mnie tylko pakowanie torby do szpitala bo to chyba juz najwyzszy czas, bo nie wyobrażam sobie mojego narzeczonego szukajacego wyprawki w pospiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jakie pieluchy kupujecie na wyprawke, ja kupilam 2 paczki Pampesow 1 i 2 paczki Pampesow 2 bo nie wiem jak dlugo pochodzi w tych jedynkach. Kolezanka mi mowila, ze jej dzicko urodzilo sie duze i nawet w dwójki sie nie miescilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ CZY na pierwszej wizycie u GP kiedy informuje sie go ciazy bedzie nam robil test ciazowy? aki zwykly czy z krwi?? bedzie trzeba dac mocz czy dpiero na widzeniu z polozna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Orlla, mi moj GP nie robil zadnego testu potwierdzajacego ciaze, zrobil tylko podstawowe badania krwi i moczu i stwierdzil, ze jak chce miec zrobione usg i sie upewnic, ze zarodek sie dobrze zagniezdzil to musze isc do ginia, co tez uczynilam :) No i po jakiś 20 tygodniach mialam wizyte w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziaraie a ty jeszcze w dwupaku jestes? Na kiedy masz termin porodu, ja mam na 19tego wrzesnia i juz nie moge sie doczekac, mam nadzieje, ze szybciutko zleci i bede miala swojego szkraba przy sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki;) Kama no to się miałaś troszkę.trzymam kciuki za dzidzię twoja aby jeszcze sobie posiedziała w tym cieplym brzuszku;) Ja jeszcze się kulam w dwupaku ;( termin mam na 15 sierpnia czyli już na tą niedzielę.Tak bardzo bym chciała urodzić w terminie.Jestem już wykończona moja córa nie daje mi chwili wytchnienia ufff taki mały szogun z niej.Dotego dzidzia w brzusiu wierci się niemilosiernie często i boeśnie ;( Brzucho mi się spina często a wtedy się czuję jakbym tonę brzuchem przewalała. Wczoraj przylecieli moi rodzice aż na 3 tyg.;( trochę za długo ale jak mnie mama wk**wi to ją wywiozę do siorki. Hormony m buzują na maxa czasem jest masakra jak się szybko potrafię wkurzyć....;( Orlla w tym ci nie pomogę bo ja odrazu szukałam zawsze ginekologa który jest gp. Więc u takiego to inaczej wygląda bo cię zbada i odrazu potwierdza ciążę usg;) Trzymta kciki abym się już rozpakowała ja mogę nawet już wczoraj;)) ale już mogłabym urodzić wszystko gotowe i czeka a ja bym sięjuż nie męczyła i miała to wszystko z głowy;) Najgorsze jest dla mnie to że będę musiała zostawić moją małą na 2 dni.Jest mąż i dziadki ale nigdy jej nie zostawiałam nie dłużej jak na parę godzin i to dość rzadko.A teraz na tak długo oj ciężko mi będzie wiem że będę miec inne sprawy w tym czasie i nie bede az tak o niej myśleć ale jednak ;( buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziaraie to juz Ci dlugo nie zostalo, teraz to juz sie mozesz spodziewac potomka w kazdej chwili:) Fajnie, ze Twoi rodzice przyjezdzaja, chociaz Ci troche pomoga, mam nadzieje, tylko ze sie za bardzo nie wtracaja we wszystko bo wtedy to beda Cie tylko denerwowac. Moja mama przyjezdza zaraz po porodzie, narazie biletu jej nie kupuje bo nie wiem kiedy urodze, a mama moze wziac tylko 2 tyg urlopu i by bylo bez sensu zeby przyleciala, a ja moze po jej wyjezdzie dopiero sie rozpakuje lol Madziaraie, a Ty juz spakowana jestes do szpitala? Pewnie Twoja coreczka przezywa nadejscie maluszka? Ale juz nie moge sie doczekac, jeszcze nie dowierzam, ze zostane mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kama problem w tym że moja mama musi postawić na swoim taka wlaśnie jest.Niestety rodziców się nie wybiera tylko się takich ma;( A tak po za tym to faktycznie ta ciąża tak szybko mi zleciała, że nawet nie wiem kiedy co i jak.Czekam i dopatruję się akcji porodowej, a tu tylko brzucho się spina, mała trochę pokopie i koniec;) Moja pierwsza córcia hmmm nie wiem czy do końca rozumie co się dziej.Zobczymy reakcję jak juz wrócędo domu ze szkrabkiem;) U ciebie z przyjazdem Twojej mamy to fakt lepiej po niż przed.Bo z regóły jest po terminie.Pierwszą córę urodziłam 5 dni po.Teraz modlę się by było w terminie bo jestem już zmęczona.A moi rodzice przylecieli na 3 tyg;( Ostatni raz na tak długo obiecałam to sobie.Mój tato jest ok ale mama nie można jej nic powiedzieć bo wie lepiej.A jak zwrócisz jej uwagę to wli focha kilka razy na dobę;( Ale tym razem powiedziałam sobie że jeżeli będzie się tak fochać to ją przetrzymam tylko do porodu bo chodz mi o moją Natkę aby mógł ktoś z nią zostać.A potem ją odprawię do siostry- po porodzie potrzebny jest spokój a nie denerwować się nie potrzebnie. Do szpitala spakowana już byłam w 35 tc.Ale cigle co tam dokadam jak mi si pryzpomni.Wsumie to nie ma zmartwienia bo zawsze mąż może coś dostarczyć. Wierzę ci żenie możesz się doczekać ja mam to samo a u mnie to juz drugie;) Super sprawa mieć taką małą swoją istotkę.Z mężem śmiejemy się że ona czy zaraz będą one takie nasze i tylko nasze i że możemy z nimi zrobić co tylko chcemy;)) Pytanko do reszty forumowiczek co to taka cisza tylko my to ciągniemy. Dziewczyny dawajcie nie wierzę ze żadna nie ma pytań;)) Buziolki P.s mój brzuch wypchał się na prawą stronę i się spiął jest twardy i obolały.Dotego te moje biedne żebra ałćć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki. Ale ja wam zazdroszcze, ze wy juz prawie na mecie:) U mnie to dopiero poczatek i juz sie nie moge doczekac brzuszka. Mnie narazie mecza straszne mdlosci. Kiedy zaczelyscie kupowac pierwsze ciuszki albo rzeczy dla dziecka? czasami trafiam w sklepach na super wyprzedaze i ciuszki mozna juz kupic za kilka Euro, ale nie wiem czy nie za wczesnie bo u mnie to dopiero konczy sie 7 tydzien ciazy i gdzies czytalam , ze pierwsze rzeczy mozna kupowac dopiero po 3 miesiacu ciazy bo inaczej to pecha przynosi. Wiem , ze nie ma co wierzyc zabobonom, ale pzrezornym trzeba byc:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Minia z tym kupowaniem to się narazie wstrzymaj tak do 3 m-ca.Nie chodzi mi o zabobony, ale do 3 m-ca mozna poronić.Poczekaj sobie spokojnie, na wyprzedaże zawsze trafisz i to na nie jedna;) Wiem i rozumię cię doskonale że nie mozesz się juz doczekać z tymi zakupami.Ale pomyśl jak teraz wszystko pokupujesz to co zostanie ci na później hmmm?? Ja się dalej kulam, myślałam ze już coś się zaczyna bo wczorajsza noc była trochę boląca.Ale wszystko się rozeszło po kościach;( Ja chcę jużbyć po wszystkim i mieć maleństwo przy sobie.Jestem już dość obolała i zmęczona;( A mała nie daje za wygraną rozpycha się niemiłosiernie;) ałłłć pogoda do bani a miało być takie piękne lato, cóż nadzieja jeszcze we wrześniu zawsze było ładnie.Zobaczymy co nam przyniesie i tym razem;) bziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIiiitam ;) Ja sie nie odzywam bo czekam na wizyte u lekarza i ja bede miec pewnosc ze jest ok to bede sie pytac o to i owo tutaj :) narazie jestem w niewiadomej.CHODZE strasznie wsciekla ,o byle co robie awanture :P to tak jakby niekonczace sie napiecie przedmiesiaczkowe :P,ma byc tak jak ja chce albo wydzieram sie ja opetana :O wcale mi nie jest z tym dobrze,zal mi mojego mezczyzny ktory musi to znosic,w dodtaku jestem masakrycznie spiaca... ciagle mi malo a zaznaczamze spie iw dzien w nocy!! Teraz wlasnie sie zbliza pora mojej drzemki :P.Wiec za chwile sie oddale ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIiiitam ;) Ja sie nie odzywam bo czekam na wizyte u lekarza i ja bede miec pewnosc ze jest ok to bede sie pytac o to i owo tutaj :) narazie jestem w niewiadomej.CHODZE strasznie wsciekla ,o byle co robie awanture :P to tak jakby niekonczace sie napiecie przedmiesiaczkowe :P,ma byc tak jak ja chce albo wydzieram sie ja opetana :O wcale mi nie jest z tym dobrze,zal mi mojego mezczyzny ktory musi to znosic,w dodtaku jestem masakrycznie spiaca... ciagle mi malo a zaznaczamze spie iw dzien w nocy!! Teraz wlasnie sie zbliza pora mojej drzemki :P.Wiec za chwile sie oddale ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziaraie, mam nadzieje, ze porod przyjdzie szybko i nie bedziesz musiala tyle bidulko czekac:( ale moze dzisiaj sie wstrzymaj..bo jest piatek 13 :) oczywiscei zartuje. Wszystkie tutaj trzymamy kciuki za ciebie i za dzidziusia i nie mzoemy sie odczekac przyjscia na swiat tego skarba! Orlla fajnie, ze sie odezwalas, bo tak myslalam co z Toba! No teraz hormony szaleja wiec twoj facet musi byc przygotowany na wszystko:)Ja bylam bardzo nerwowa przez pierwsze dwa tygodnie, teraz jestem tak spokojna jak nie ja:) Doslownie jakby mi ktos relanium dozowal. Spiaca tez troche jestem ale bez przesady, no i te mdlosci mnie mecza...ehhhhh ale juz i tak sie pzryzwyczailam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Ja już po nocnej akcji.O 2 w nocy wylądowałam w szpitalu z bólami, ale trochę fałszywy alarm, dzidzia się chyba rozmyśliła;) Siedzę w domku i zaraz zamierzamy się wybrać do lasu na spacerek, może się coś bardziej ruszy.Wsumie cały czas mam lekkie bolące skurcze ale za słabe i nie dość regularne.Mam nadzieję że dziś się to zmieni;) A już myślałam że będzie po wszystkim.No cóż pozoztaje tylko czekać na moją wiercipiętkę;) Buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8tydzien
Dziewczyny błagam o namiary do dobrego ginekologa, wiem ze pewnie jakbym poczytała wasze wypowiedzi to znajde, ale własnie z mocnym krwawieniem trafiłm do szpitala w kilkenny, to 8 tydzien. Mam juz za soba poronienie, a drugia ciąża tez była zagrożona ale wtedy byłam w polsce. Musze szybko trafic na kogos kompetentnego a nie mam mozliwosci teraz szukac. czas mysle ze ma znaczenie. z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 8tydzień - pewnie już znalazłaś ginekologa, jeśli nie, to polecam dr Monikę Antepowicz z Medicusa w Dublinie. Powodzenia, trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ja tylko tak na chwilkę;) Jestem juz rozpakowana dokładnie tydzien temu urodziłam.mam śliczną córcie urodziłam naturalnie bez znieczulenia, bo było już zapozno.Ważyla 3280kg i długa 51cm. Taka mała śliczna czarnulka.Wyszłam na następny dzień;) Teraz ciągle siedzi przy cycu, moja starsza córka się do niej przyzwyczaja, ciągle ja całuje.Ale tez robi trochę na złość.Ale jej to wybaczam;) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziareie gratuluje córci!!!!!W koncu sie doczekalas:) mam nadzieje, ze czujesz sie dobrze?Sciskam Cie mocno a coreczke witamy na swiecie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc kobietki. ja dzis wrocilam z urlopu... wcale nie wypoczeta, tylko zmeczona... moje dziecko nie odchodzilo od nas na krok! my znikalismy mu z oczu to byl jeden wielki lament!!! nie chcial pozostawac z dziadkami ani z nikim innym, tylko z nami. wszedzie go musielismy zabierac, a wiadomo w pl zawsze jest masa spraw do zalatwienia, ja sie przylatuje na chwilke. i jeszcze te goraczki dzienne i nocne parowki w mieszkaniach... no i te komary... masakra. jestem zmeczona i wykonczona :( madziaraie... gratuluje corci. a jak na imie daliscie? wpadlam tak na chwile na forum, bo juz doczekac sie nie moglam nowinek :) odezwe sie pozniej albo jutro bo moje dziecko odsypia juz 4 godz dzisiejszej podrozy a to dobrze nie wrozy nocce i musze je obudzic. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej... teraz zaglądam na neta bardzo rzadko;( Brak czasu, dwójka dzieci i do tego rodzice.na szczęście już w niedzielę jadą i chwała im za to;)) Mam ich już dość 3 tyg.w jednym mieszkaniu masakra. Ja już powoli dochodzę do siebie, jeszcze troszkę obolała ale już jest ok.Moja Victoria bo tak daliśmy na imię siedzi non stop przy cycku.Czy wasze pociechy też tak nie mogły się najeść???Niby przez pierwsze 3 tyg mleko się dopiero robi takim prawdziwym mlekiem?? Ale czy wasze też nie odchodziły od cyca na dłużej niż 10-15 min?? Ja już zwątpiłam i kupiłam mleko w proszku.Podaję jej 2 razy dziennie.Bardzo chciałabym karmić cyckiem przy pierwszym dziecku szybko przeszłam na butelkę choć cyca podawałam do 4 m-ca.Teraz chciałabym żeby było inaczej.Przecież niby nie ma czegoś takiego jak słaby pokarm matki?!! Więc o co chodzi że moja mycha tak chce tego cyca??poradzcie coś pozdrawiam. P.S. mój poród trwal bardzo długo od piątku.Wieczorem dostałam bóli pojechałam na emergency i odesłali mnie do domu.Twierdząc że urodzę w sobotę.Sobota minęła z bólami ale nie regularnymi, kolejna noc nie przespana bo zaśna wieczor bolało mocniej.W niedzielę to już bóle silniejsze ale i tak nie regularne.W nocy zaczęło boleć jeszcze mocniej wiec pojechaliśmy na emergency i już zostałam.Ale żeby było fajnie szybko nie urodziłam bo dopiero w poniedziałek o 14.23.I ktoś mi powie że przy drugim dziecku wszystko idzie szybciej- nie w moim przypadku.Okazało się ze rodziłam dłużej niż pierwszą córę;) Byłam na gazie bo juz nie mogłam wyrobić, a gdy poprosiłam o epidural okazało się że jest już zapóźno.Więc rodziłam bez znieczulenia bo i ten gaz rzuciłam-on nic nie pomaga czujesz się jak otępiała ale po tym jak ból przechodzi-masakra. trafiłam na tą samą położną co przy pierwszej córci;) to był plus.Nie nacieła mnie choć ja ją sama błagałam.Miałam kawałeczek pęknięcia i to od środka więc nawet mnie nie zszywali. Także ten poród długo będę pamiętać. Ale patrząc na małą kruszynkę wybaczam jej wszystko. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
oj madzialeraie, wspolczuje ci.ale dobrze ze masz juz to za soba.tyle dni sie meczylas.... tez tak slyszalam ze drugi porod wcale nie jest latwiejszy i co najwazniejsze kazdy jest inny. jak malej zaczniesz podawac mleko modyfikowane to zmniejszysz laktacje i Victoria non stop bedzie sie cycka domagac, o bedziesz miec coraz mniej pokarmu. moj syn tez siedzial non stop na cycku, ale jak sie porzadnie najadl to spal nawet i 4 godz na raz. ja karmilam do 8 i pol miesiaca. tez wyadawalo mi sie ze mam za malo pokarmu i chudy, bo nigdy nie wytrzymywal 3 godz, ale dziecko je tyle ile trzeba i tak czesto kiedy jest glodne. wiec jak chcesz karmic piersia to troche cierpliwosci i odstaw mleko modyfikowane. tez slyszalam, ze pic piwo karmi zwieksza laktacje, wiec mozesz sprobowac. a zeby sprawdzic czy mleko masz tluste a nie sama wode to odciagnij troche, odstaw w cieple miejsce na dobe i poobserwuj. ilosc smietany osadzonej na mleku da ci odpowiedz. jak bedziesz miec mleko chude to zjedz co jakis czas smietane, tosta z maselkiem i np dzemem. mi to pomagalo. to byly sposoby sprawdzone innej "matki polki". a czy dziecko robi codziennie kupki?i ile? i jak z waga? jak nie robi i nie tyje 200 g na tydz to znaczy ze pokarm chudy. madziaraie, trzymam kciuki aby wszystko bylo ok. no i spokoj jest najwazniejszy. to tez ma znaczenie na laktacje. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki herbatka. Wiem ze jesli mala bedzie pic z butli to pokarm mi sie zmniejszy.Do tej pory jadła tylko cyca, z poczatku nawet fajnie spala bo raz w ciągu dnia to 3-4h w nocy też fajnie,ale od kilku dni nie chce mi spac po cycku. tylko po 10-15 min.A reszte spedza cmokajac cyca.oczywiscie spi przy nim.Ciagle ja budze ale juz sie uodpornila na moje pobudki.Sama nie wiem co robic bo martwie się że ja głodze.Czasem mam takie wrażenie jakby moje cycki nie nadazały z produkcją mleka.Wiem ze nie ma czegos takiego jak brak mleka bo mleko non stop sie produkuje.ale zawsze to w głowie się coś ubzdura;( Jutro jade na sprawdzenie do pediatry w 2 tyg. po porodzie. Jak była u mnie pielęgniarka i ja zwazyła to mała miała 3050kg 5 dni pozniej poszlam na sprawdzenie i mała miała już 3120kg wiec cos przybierała bedac na samym cycu.Ale jutro bede u lekarz to sie o wszystko wypytam zwlaszcza o karmienie.Jesli bedzie inteligetny lekarz to cos doradzi, zobaczymy. A tak ogolnie to juz padam na twarz dwojka dzieciaczków- hmm myślałam ze bedzie łatwiej.Tlumacze sobie ze te wszystkie nerwy to przez rodziców.Zobaczę jak się sytuacja klaruje po niedzieli jak ich juz nie bedzie;) mam nadzieje ze zapanuje blogi spokój.Z tym błogim troche przesadziłam ale bedzie spokojniej;) Duża buzka dla was papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbatka-ziolowa
czesc wszystkim obecnym i nieobecnym........ madziaraie, no i jak z pokarmem i waga dziecka? jakies dosyalas wskazowki od pediatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Madziere gratuluje...obie przeszłyście naprawdę dużo, nie zazdroszczę ale dałyście radę...dzielne z was dziewczyny, teraz kożystajcie z uroków życia.... trzymam za Ciebie kciuki bo z dwójką to pewnie małe tornado w domu :)). Wiadomo że pokarm matki jest najlepszy i przeciez sama to wiesz ale z drugiej strony spokuj w domu jest najważniejszy, gonitwa i brak czasu na wszystko z powodu karmienia do niczego dobrego nie prowadzi wiec jeżeli uważasz że powinnaś podać butle bo uzyskasz choć chwilę spokoju to poprostu spróbuj,przeciez nikt Cie za to nie ukamieniuje a Ty znajdziesz choc chwile na to zeby odetchnac lub zeby poswiecic czas drugiej córci której napewno jest trudno to wszystko znieść. A relaks i spokuj lepiej wpłynie na pokarm niż nerwówka. Czesc Herbatka, Witamy spowrotem w Dublinie... oj, wiem,wiem co znaczy urlop w Polsce.... załatwienia, załatwienia i jeszcze raz załatwienia,odwiedzinki u rodzinki itd....zero odpoczynku....dlatego my wyjazdu do Polski nie traktujemy jak urlop tylko staramy sie raz lub dwa razy do roku wyruszyć gdzies gdzie jestesmy tylko my w trojkę z dala od rodzicow,ciotek,wujkow itd i problemow. To pomaga czas poswiecony tylko rodzinie....super!! Odezwij sie jak znajdziesz chwilke... Pozdrawiam wszystkich...ale pogoda, kożystać trzeba póki jest, bo jak zacznie lać to konca widac nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc 20 tydzien ciazy-drugie dziecko w Irlandii-mieszkam w Dublinie od 5 lat:) nie sposob przebrnac przez wszystkie strony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jestem tu nowa jestem w 9 tygodniu ciazy i pelna obaw .Za dobrze nieznam jezyka i najgorzej boje sie wizyt w szpitalu ,moze ktos wie jak to jest z tlumaczem ,bo slyszalam ze mozna poprosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej soczek-ja tez tu dzis po raz pierwszy zajrzalam ale pustki:) nic sie nie martw-ciaza w irlandii to przyjemnosc-przynajmniej dla mnie.mozna poprosic o tlumacza jesli jest taka koniecznosc-dobrze jest poinformowac o tym szybciej.wybralas juz szpital? ja po raz drugi bede rodzic w maternity hospital:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bede rodzic w Droghedzie i tam tez bede jezdic do szpitala na wizyty bo jestem z Balbriggan a ty gdzie mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×