Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bebolek20

Ciąza w irlandi..moze ktos ma wiecej doswiadczenia odemnie...

Polecane posty

lilac w maternity hospital nie dawali Ci tej teczki? bo ja chodze do tego na Holles Steet i tam właśnie jedne dziewczyny miały teczki podczas wizyty inne nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a prosze bardzo rudic:) a lilac nie ma pomaranczowej teczki ;) bo nie jest z dublina tylko z athlone (?) - lilac wiesz ze malo brakowalo a bysmy tam mieszkali ;) ? lilac ja poprzednim razem tez nie dostawalam teczki ( moze z raz i ,i tak jej do gp nie wzielam bo nie wiedzialam co z tym zrobic) a wiesz ze oni tu niewiele mowia-jak sama nie zmombradujesz milionem pytan;) moze u was inne praktyki. twoj brzusio nie musi byc wielki skoro pierwsza ciaza,za drugim razem bedzie widac niemalze od razu a za trzzecim.....;) ojojoj.....najpierw jest brzuch brzuch brzuch.....a potem gdzies z tylu ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) tak, tak Marigo, ja ze srodka IE a szpital mam w Ballinasloe:) Moja teczka jest zolta ha i nie widziaalm, ze taka teczke w Dublinie mozna zabrac do domu, mnie by to duzo pomoglo, nie musialabym martwic sie o wyniki i robic podchody jak tu sie dowiedziec. A rzeczywiscie bombardowac trzeba, ostatnio mnie i meza lekarz (nie tutejszy) prawie wyprosil, chyba bylismy za dlugo i za duzo pytan mu zadawalismy, najpierw wyszedl on a ... pozniej my :) Marigo no szkoda, ze blizej Cie tu nie ma :) oj wielka szkoda:) Mnie marzyly sie ... blizniaki, wiesz za jednym razem parka :) A brzucho hmmm mnie "idzie" na boki ... Marigo daj jutro znac co i jak:) Dobrej nocy, jesli nie spicie Dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziekuje za odzew ;). Zerknelam w neta na ten wozek bogaboo frog i podoba mi sie wizualnie... tylko te kola wygladaja na ogromniaste :D! zdecydowanie nie skusze sie na wozek 3kolowy choc dziewczyny bardzo zachwalaja Jean slalom... ehh.. Nie wiem tez czy jest sens kupowac wozek 3 w jednym... nie wiem czy moj maz zrobi prawko do czasu narodzin dziecka...wiec tym bardziej nie wiem czy bedzie nam potrzebny fotelik... wolalabym dziecko wozic na spacery w gondoli zeby moglo wygodnie lezec a nie wyginac sie w foteliku....Myslalam o jakims wozku moze takiej spacerowce przystosowane odrazy dla niemowlaka ,a potem jak podrosnie zeby mozna bylo juz to oparcie podnosic.. podobno forma cossato jest zachwalana i sa wozki wlasnie tak przystosowane..ale ja juz sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laseczki czy wy tez macie problemy z dostaniem sie na forum??makabra od wczoraj marylka-bugaboo ma tylko dwa kolka wieksze-pomopwane ,i dwa malutkie piankowe.jak dla mnie ten wozek jest idealny-bo leciutki-caly komplet wazy tylko 8 kg.i ma wszystko co potrzeba:) jesli nie macie auta to rzeczywiscie bezsensu kupowac zestawy z fotelikami. a rozwazalas wozek z wkladka? ja na poczatku zakochana bylam w wozeku Graco Quattro Tour Deluxe-co prawda tez ma fotelik ale przeciez mozna go sprzedac jesli niepotrzebny.to jest mercedes wsrod wozkow-mieciutki wygodny i ma taka specjalna wkladke dla dzidzi dzieki ktorej powstaje gondola.ta wkladke mozna takze uzywac jako spiworka. fajne sa tez wozki typu pramette-np. silver cross.opcji masa...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilac mam zaraz wrzucam ci nr telefonu;) co do teczki to moze mozesz ja brac tylko o tym nie wiesz? u nas oczywiscie teznie mowia jak nie zapytasz. jakby czlowiek musial wszystko od razu znac i wiedziec. mi powiedzial lekarz-ze nie mialam badan wiec teczke mam wziac do gp i przyniesc na nastepna wizyte doszpitala..... spadam zaraz robic sie na hipopotamowe bostwo;) i lece poczarowac lekarzy w szpitalu.brzuchem zarzuce raz i drugi a co tam...;) milego dnia-do pozniej...o ile ie tu dostane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marigo wielkie dzieki :):):) Ty chyba jeszcze na "randce" w szpitalu, daj zna jak bylo :):):) Wczoraj rzeczywiscie ciezko bylo zerknac na forum ... zreszta, ciezko i na poczte bylo zajrzec ... Wiecie co Dziewczyny ja to calkowity odmieniec, niesamowicie podoba mi sie styl vintage, retro chyba we wszytskim :) i ... szkoda, ze nie zachowal sie moj wozek z wczesnych lat mlodosci haha bylby jak znalazl. Moim faworytem jest INGLESINA CLASSICA nie mam pojecia o jego funkcjonalnosci, on po prostu mnie sie niesamowicie podoba, mnie, bo jakos, komu go pokaze to prycha i glowa kiwa ... :) a co tam przeciez jeszcze nie kupuje :) Milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marigo, wiesz co? ja zapytam o moja zolta teczka ha, lekarz wprawdzie trzma ga przy sobie, w recepcji tez nie chca jej dac, czarna magia co tam popisane ale co tam zapytam (za miesiac) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) widze, ze weszlyscie na temat wozkow:) ja jeszcze sie nie rozgladalm ale macie racje podstawa to powinien byc lekki, pomijajac fakt poruszania sie po miescie dochodzi jeszcze sprawa podrozowania samolotem. Co do wozkow w stylu retro mi osobiscie bardzo sie podbaja, takie stylowe, ale juz widze mine mojego faceta...:D co do brzuszkow to gdzies czytalam, ze przy pierwszej ciazy nie rosna tak szybko, przy kolejnych zas wyglada to zupelnie inaczej i pojawiaja sie bardzo szybko. U mnie juz troche widac ale 6kg do przodu juz mam w 15 tyg ciazy :( jak tak dalej pojdzie to wagowo przescigne swojego meza za kilka miesiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak brzuch mnie sie wydaje takie same jak miesiac do tylu, waga? 5 kg do przodu w 18 tygodniu ale juz nie mam takich hmm "smakow" jak dwa miesiace wczesniej, wrocila mi ochota na slodkie batoniki :) ogolnie smakowo troszke sie zmienilo ... Marigo wlasnie wspomnila, ze brzuch nie rosnie przy pierwszej ciazy tak szybko :):):) ale nie wspomniala czy waga czasem nie rosnie odwrotnie proporcjonalnie ...;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waga....pominmy moze ten temat he? ;) I ciaza + 20kg :( II ciaza + 16kg :( III ciaza jak narazie +10 w 34 tyg. z tym ze prawie nic nie jesm procz owocow..... nie jest zle aczkolwiek z waga juz przescignelam meza:( no ale coz;) wizyta w szpitalu byla dzis beznadziejna i zupoelnie zbedna.wkurzylam sie tylko bo jedyne pytanie jakie mi zadano to ewentualna nadwrazliwosc na epidural.....hmmm mogli mnie o to spytac w poniedziale bo i tak mam wizyte ,a nie ciagnac mnie z drugiego konca miasta w histerycznych korkach przedswiatecznych.zniesmaczylam sie :( wozki retro osobiscie bardzo mi sie podobaja ...ale w naszych czasach juz niezbyt funkcjonalne. jestem pramoholiczka jak nazwala mnie znajoma;) ale przy trzeiej ciazy w koncu wiem czego chce,czego oczekiwac,a co omijac wielkim kolem;) mam nadzieje ze oj bugaboo bedzie mnie zadawalal dostatecznie.kupilam wozeczek uzywany tym razem-nauczona juz ze z wozkami jak z samochodami-wyjezdzasz z salonu i juz polowe na wartosci traci;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ubralam juz choinke z mezem.corcia przezywala ampeczki i wszytskie ozdoby-wlasciwie to pierwszy raz swiadomie przezywa to wszystko-ma 2 latka 8 mieiecy...aczkolwiek nie kuma jesczze zamieszania z mikolajem i prezentami ktore tworzy 8 letni syn. maz przyozdobil swiatelkami okno i czekamy sobie na swieta.musze tylko po drodze jeszcze zajrzec do jakiegos polskiego sklepu .....zachcialo mi sie bigosu ze sloika ( nie mam sily na gotowanie).....i zelatynke musze kupic.taka koncowa zachcianka na galaretke z kurczaka ;) co do zachcianek-w tej ciazy obeszlo sie bez...aczkolwiek wyjatkowo uparlam sie na truskawki i arbuzy....i nie lubie slodkosci....ale wczoraj maz mnie zaskoczyl i skuszil tortem wegierskim-mniam mniam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marigo ja mysle tak, ze wlasnie celowa ciagneli Cie do szpitala aby rozkoszowac sie Twoim urokiem :) no pomysl ha a epidural? a co jest w nim, ze "uczula" ? skad mam wiedziec czy jestem ja osobiscie na niego odpowiednio nastawiona organizmowo rzecz jasna skoro nigdy onego nie mialam??? yyyyy :) .... i tylko 10 kg? a mowisz, ze brzucho takie wielkie???? nie dowierzam ... A pierwsza ciaza +20? a to taka zasada czy jak? ;): moja siostra tez cos kolo tego przytyla, to dziedziczne????? A teraz pytanie podstawowe czego oczekiwac a co omijac wielkim kolem??? A retro karoca tylko mnie sie podoba, tylko mnie!!! i tez myslalam o uzywanym ... z firankami ... :):):) Marigo i jeszcze slowko to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urokiem moim powiadasz..?.taaaaaa...;) tycie dziedziczne pytasz...cholercia nie mam pojecia....mysle jednak ze to noe o to jednak chodzi. w pierwszej ciazy bylam tak zafascynowana swoim odmiennym stanem ( tym bardziej ze podobno nie moglam miec dzieci) ze kompletnie niczego sobie nie odmawialam i jadlam doslownie za dwoje i na zapas jeszcze.....tylem jakos dziwnie na boki:( a brzucha prawie wcale.... w drugiej ciazy fatalnie sie czulam,i jadlam same smieci,gotowce i zupki chinskie.....wiec tez mi poszlo.... trzecia i ostatnia;)i tu marigo ma juz tyle zapasow na bioderkach z poprzednich dwoch uciech;) ,ze postanowila dla odmiany wygladac sexy haha! jakby na zamowienie okazalo sie ze dzidzi smakuja same owoce i warzywka.....i woda mineralna.pierwszy raz rowniez jak na zamowienie brzuch poszedl do przodu a nie w boki;) i tak uwazam ze przy moim zywieniu sie ( ostatni posilek okolo 18-zadnego podjadania,slodyczy itd) 10 kg to jest bardzo duzo..poza tym ja i tak waze jak maly slonik;) czego oczekiwac a co omijac?? hmmm....to kazdemu kochana wedlug potrzeb.ja juz wiem ze oczekuje od wozka zeby byl leciutki,waski aby zmiescic sie nim do sklepu ox-fam;),zeby mial duuuzy kosz na zakupy nie zrywajacy sie przy wlozeniu mleka i ziemniakow i mial przekladana raczke. omijam polskie wozki ;)-nie dlatego ze polskie be-bo akurat poprzednio mialam polandowa bryke,tylko sa zupelnoe nieprzystosowane na tutejsze potrzeby....omijalam wozki ktore maja specjalne adaptory do wpinania fotelika,wszystkie pompowane kola itd itd... noc mnie dzis zazre normalnie-dziecie sie wyspalo w dzien i ani mysli o spaniu a juz chce do lozeczka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margio to u Ciebie tendencja spadkowa:) ja na 10kg do przodu nie mam nawet juz co liczyc :/ oby sie na 20 skonczylo:) lilac podobnie jak ty mam ogromna ochote na czekoladki i batoniki, a co gorsze na napoje gazowane...rzadko zdazalo mi sie je pic przed ciaza, a teraz gdy juz w ogole powinnam sie ich wystrzegac mam na nie najweksza ochote :/ Dziewczyny wszystkie swietujecie w tym roku w Irl? Ja jutro wybieram sie do domu, swieta u rodzicow:) moja mama juz zbiera liste moich zachcianek, bedzie stra h by stanac na wage po powrocie :D dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie, czy tez ciagle odczuwacie jakies bole brzucha? bo mnie co jakisz czas cos boli, to z dolu to z gory, tym razem z boku czasami szczypie innym ciagnie.... juz nie wiem co o tym myslec :/ czy to ciagle rozciagajaca sie macica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwucha12 tak to napewno macica sie rozciaga :),mnie prawie nic nie boli! dzieki Bogu!! Jezdze do pracy rowerem-sila wyzsza,i wczoraj i dzis cos mnie tam zaczyna tez ciagnac ;).Bobasek kopie,ale tez jakis ospaly ostatnio. Co do wózków to patryzlam na ten bugabooi sama nie wiem... nie przekonuje mnie ta spacerówka... natomiast widzialam niedawno babke z wozkiem bugaboo bee plus,troche kosmiczny,i bardzo zgrabny niewielki ma specyficzne kólka i jest inny stylem niz cala reszta... to jest raczej jako spacerowka chyba... nie sadze zeby tam niemowle sie dalo wlozyc... hmm..ale wozek chwala kobietki(choc idealem nie jest) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jaka wspaniala mysl Marigo :):):) bigos, bigos ze sloika kupie jutro 3 a moze i golabki dzieki Ci bardzo, zapomnialam, ze np. w tesco jak nie ma obok polskiego sklepu mozna kupic jedzenie w sloiku i na swietaj jak znalazl :) haha ale numer:) Z owocow to jedynie truskawki i winogrona mnie pasuja i ostatnio zielone jablka ale znowu te truskawki to wyglad maja truskawkowy a gdzie smak?? kupilam raz takie male, bo myslalam, ze jak male to ... normalne , guzika takie same w smaku jak te wielki :(:( Dzis zjadlam ... zupke chinska albo raczej polska, bo to taki zurek, feee ale co smaka mialam. Sylwucha batoniki to jem tak od dwoch tygodni, wczesniej nie mialam zadnej ochoty, wtedy jadlam na zmiane kielbaski, sledzie marynowane i lososia wedzonego albo wszystko razem :):):) (lososia tyle zjadlam, ze teraz nie moge na niego patrzec) i popijalam kwasnym sokiem :):):) Sylwucha jutro mowisz,z e jedziesz do rodzicow a oni tutaj czy w PL ???? Aaaa Marigo tort wegierski to nie czasem placek po wegiersku? bo ja znam placek ale torta nie .... :( a jak toto sie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Pl jutro sie wybieram, moi rodzice to absolutni patrioci lokalni, taka emigracja to ponad ich wszelkie wyobrazenia:) Co do jedzenia to jem wsztsko to czego nie jadlam przed ciaza, zachcianki kosmiczne i czasami mam wrazenie, ze juz sama sobie cos wmawiam, ze wzgeldu na swoj stan cos wymyslam? ale gdy nie jestem w stanie zaspokoic takiej zachcianki to tak mnie zasysa od srodka jakbym glodowala co najmniej przez tydzien...ostatnio gdy siedzialam jakos sama w domu tak mi pachnialo paczkami wlasnej roboty, ze mialm wrazenie ze leza gdzies obok na talerzu i ja musze tylko po nie siegnac, a tu nic nawet pudru w domu nie bylo:) mialm nawet zamiar wybrac sie na zakupy mimo, ze za oknem wialo, ale kto zrobilby mi te paczki??? takich zdolnosci kulinarnych nie posiadam:) marigo a moge zapytac co to za historie mials w zyciu, ze niby dzieci mialas nie miec, zla diagnoza? bo jak widac wszytsko w jak najlepszym porzadku i po raz 3 zostaniesz mama:) Dobrej nocy dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwucha Ty juz na polskiej ziemi??? o jak masz cudnie, mnie teskno do mamy, do mamy do najbardziej .... ha pewnie rostroju nerwowego dostane :):):) haha jak bede u mamy, bo mama jak to mama. Ciekawe czy jak bede miala 40 lat to tez do mamy bede chciala? na kolanka? Ale wiecie co Dziewczyny - przez Sylwuche na sentymenty mnie wzielo, bo ona do u mamy bedzie a ja tez chce do mamy :( .... - przez ostatnie lata a najbardziej przez czas mojej emigracji - mama to jedyna osoba, ktora mnie nie rozczarowala ... Po ostatnie wizycie w szpitalu nastepna wyznaczona mialam (oj nie fajny ten nietutejszy byl lekarz ...) za 2 miesiace a to rzecz niebywala, bo na wyniku krwi mam wyraaznie napisane, ze do 28 tyg. badania co miesiac i dzis przyszlo pismo, wizyta 4 stycznia, oj boje sie mam nadzieje, ze to nie gorsze wyniki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ o rany co za dzien.... najpierw nie moglam wstac...wyprawilam synka do szkoly i myknelam do lozeczka korzystajac ze corka spala.... slyszalam ze maz odkurza,krzata sie na dole....potem corcia przytuptala ale znudzona moja malomownoscia poszla do taty.jhak sie wykopsalam z lozka o 11 przyszlo nam na mysl zeby jechac na shopping! o ja durna baba!!!!!! katastrofa.irlandczycy zapomnieli o kryzysie i ogarnelo ich szalenstwo.nic to....wystalismy w smyths-i z workiem zabawek;) pobieglam do tk max po buty-udalo sie -i wytargalam zarabiaszcze buty za nieprzyzwoita sume 55 potem do mothercare-i sie rozczarowalam.mialam kuoic elektroniczny termometr dotykowy albo do uszka-nie bylo....milam sobie kupic stanik do karmienia-nie moglam sie zdecydowac:(-kuoilam tylko wkladki poporodowe i malutki smoczus dla misi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ o rany co za dzien.... najpierw nie moglam wstac...wyprawilam synka do szkoly i myknelam do lozeczka korzystajac ze corka spala.... slyszalam ze maz odkurza,krzata sie na dole....potem corcia przytuptala ale znudzona moja malomownoscia poszla do taty.jhak sie wykopsalam z lozka o 11 przyszlo nam na mysl zeby jechac na shopping! o ja durna baba!!!!!! katastrofa.irlandczycy zapomnieli o kryzysie i ogarnelo ich szalenstwo.nic to....wystalismy w smyths-i z workiem zabawek;) pobieglam do tk max po buty-udalo sie -i wytargalam zarabiaszcze buty za nieprzyzwoita sume 55 potem do mothercare-i sie rozczarowalam.mialam kuoic elektroniczny termometr dotykowy albo do uszka-nie bylo....milam sobie kupic stanik do karmienia-nie moglam sie zdecydowac:(-kuoilam tylko wkladki poporodowe i malutki smoczus dla misi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwucha powodzenia w pl-rozkoszuj sie rodzinka i polskim zarelkiem;) ja niestety do polski juz nie zagladam bo nie mam do kogo...:( mama zmarla 6 lat temu a reszta rodziny ma mnie w nosie i tylko irytujemy sie wzajemnie.jedyny brat kochany przyjezdza nas regularnie odwiedzac-jemu singlowi latwiej niz mi -zreszta taniej bo ja musialabym tam spac w hotelu. nie brakuje mi jednak polski-stworzylismy sobie tutaj maly raj na ziemi;) mamy siebie cudna duza rodzinke i jest fajowo;) lilac dostaas maila bo nie zwrocilam wczesniej uwagi marylko mi tak spacerowka bardzo odpowiada w bugaboo bo mozna ja ustawiac w roznych pozycjach i jest fajniusio gleboka. jakkolwiek wybor wozkow jest taki ze kazdy cos wybierze...slowo daje.moja kolezanka kupila teraz maxi cosi-fajny a druga graco symbio-tez lux.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci nie moglam rzekomo miec przez defekt enzymatyczno-hormonalny.bezskutecznie leczylam sie 4 lata.....oprocz spustoszenia na koncie zadnych efektow.mialam juz zaklepane lozko w bialymstoku w klinice bezplodnosci-ale juz bylam osychicznie wyzarta i zrezygnowalam-nie pojechalam ......3 tyg.pozniej drzacym glosem prosilam w aptece o test ciazowy ( mam go do dzis! ) i tak urodzil sie Igor! corka jest produktem ziemi irl. ale tu podobno zapyla;) wsyztsko co sie rusza haha-corka bylana zamowienie-mowisz i ...masz.bardzo chcialam miec drugie dziecko ale balam sie nawet o tym marzyc...udalo sie od razu.teraz tez od pierwszego podejscia-wiec moje hormony i enzymy jak widac maja sie dobrze! zawsze marzylam o 3 dzieci i jestem najszczesliwsza kobitka na swiecie majac tak cudowna rodzinke...oby tylko ten czas tak nie zapieprzal.....40-tka sie zbliza wielkimi krokami a ja wciaz mam wrazenie ze mam 25 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, przeczytałam wasz topik od deski do deski i postanowiłam do Was dołączyć. Jestem obecnie w 6 tygodniu ciąży i podobnie jak marigo miałam problemy z zajściem w ciążę, leczenie nic nie pomogło, aż tu nagle 3 miesiące temu zamieszkałam w Irlandii no i proszę, wspaniała niespodzianka! oś w tych irlandzkich wiatrach jest :) Cieszymy się z mężem bardzo, to będzie nasze pierwsze dziecko. W sobotę idę do ginekologa na usg, mam nadzieję że zobaczę już bijące serduszko bo 2 tygodnie temu jeszcze nie było nic widać. Nie mogę się już doczekać i bardzo się denerwuję. Ja mieszkam w Navan może któras z Was jest z tej okolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj szczesliwa przyszla mamo! GRATULACJE!!!!!! przed toba dugie ale jakze szcesliwe 34 tygodnie;) mam nadzieje ze zostaniesz z nami i uda nam sie na nowo ozywic te strony.jest nas znowu coraz wiecej wiec powinno byc wesolo i przyjemnie. ja jestem z dublina-niedaleko calkiem navan;) pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marigo o jaki mialas yyy urozmaicony dzien. Ja dzis zrobilam zakupy w polskim sklepie, ten bigos kupilam, wiec mam bigos na swieta. wiem wstyd ale bardzo nie lubie kuchni, odmnieniec jestem w rodzinie, bo moja mama uwielbia gotowanie, smazenie i pieczenie, siostra najstarsza tez sie nawrocila na gotowanie a najmlodsza calkiem niezle sobie radzi a ja? hmm ... moze nie bede sie reklamowac ;);) Pierozki tez kupilam wielki wor, bo malych juz nie bylo ... Wiesz Marigo ja juz bardzo bym chciala miec gdzies swoj kat, tak jakos sie porobilo, ze ani w Polsce ani tutaj nie mamy nic swojego, mamy gdzie sie zatrzymac ale to nie to co "swoje podworko" a na ten moment sytuacja u nas taka, ze marzenia o wlasnym "M" musza poczekac ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla szczesliwej przyszlej mamy:):):) ja juz wiem najlepsze wiatry sa przy wielkiej wodzie w okolicach Dublina :):):) u mnie slabo wialo, juz naprawde myslalam, ze cos nie tak (mam hmm niekompletna lewa strone - brak jajowodu) zas z prawa strona i ha zaskoczylo o dziwo w Polsce ... :):):) Marigo jakbym jakims cudem znalazla sie w Polsce to ja Ciebie zapraszam, przyjezdzaj cala rodzinka i odpoczywaj niczym na ... Karaibach:):):) Pozdrawiam Was serdecznie:) Aaa jeszcze Marigo dzieki @ z numerem doszedl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilaczku dziekuje:) kurde jak to milo ze czlowiek ma nieraz wiecej serca i zyczliwosci od foremek niz wlasnej rodziny;) my tez marzymy o wlasnym kacie-w postaci wlasnego mieszkania.niestety w zeszlym roku bank odmowil nam kredytu na wlasny domek i dalej wynajmujemy-ale trudno.stworzylismy sobie tutaj maly wlasny swiat....:) co do zakupow swiatecznych-wiesz lilac ja gotuje dobrze-ale wcale nie uwazam tego za jakis wstyd ze kupujemy gotowce.w tej chwili gotowe bigosy ,pierogi,i inne sa tak smaczne ze czasami wogole nie warto sterczec nad garami-tym bardziej jak ma sie robic jakies minimalne ilosci.... to moje 6 swieta w irl.i szczerze tylko raz gotowalam wsyztsko sama -jak mialam rodzine u siebie..... a tak tylko dla nas kupie worek pierogow albo uszzek, kupie dobrej kielbaski, i obowiazkowo bigosik;) sama moze tylko zrobie rybke po grecku bo uwielbiam,i moze ze dwie foremki galaretki z kurczaka o ile dostane zelatynke. u mnie wyprawa do polskiego sklepu do dluuuuuga wycieczka.w okolicy nie ma zadnego bo zachcialo nam sie mieszkac w odleglym zakatku dublinskim;) pozbawionym polskich pzybytkow rozpusty ;) ( czyli sklepow z naszym zarelkiem). maz pojechal z igorem do lekarza-bo sie jednak dziecko rozchorowalo przez noc.tak wiec wiemy juz ze swieta za pasem...od jego narodzin zawsze jest chory w swieta ;) aaa tort wegoerski to ciasto-tort czekoladowy nasaczony rumem lub naleweczka przelozony wisniami.mniam-pychotkaa!!!!! milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... a nie zostalo tego tortu jeszcze z ... dwa kawalki??? ;);):):) Mam nadzieje, ze Igorek to troszke tylko do swiat sie "przygotowuje" i zdrowko mu szybko wroci :) Za oknem dzis bylo wyjatkowo widmo - wczesnie rano :):), sniegu napadalo, moze bym polepila balwana? Tak sobie z mezem pomyslalam, ze ... jak sie ma dzieci to tez swieta ... bardziej swiateczne. Zadne inne nie byly mi tak bliskie i takie swiateczno-swiateczne jak chodzilam do szkoly do podstawowki, wtedy swieta czulam kazdym zmyslem. A teraz przystrajanie domku, choinka, prezety, pysznosci wszelakie to wg mnie a bardziej sie hmm chce ze wzgledu na dzieci jak myslisz Marigo? Ja nie mowi, ze jak dzieci nie ma to i swieta sa jak"normalne" dni ale ja czuje pod skora, ze ze skory wysocze, zeby mojemu dziecku oczka sie swiecily na sama mysl o swietach, oj wiele bym chciala .... przede wszystkim dac mu to czego ja nie mialam .... Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×