Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 25 mies do....

PORÓD Katowice - prywatny szpital Łubinowa 3???

Polecane posty

Gość sierpniowa-mama
Bajbuniek - pozdrawiam również, mam nadzieję, że twoja Oliwka już pozbyła się problemów z brzuszkiem. Na USG bioderek będziesz jechała na łubinową? Ja chyba pojadę do przychodni w moim mieście jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia (w nowej roli)
Witam Was wszystkie, wkrótce mam cesarkę na Łubinowej i mam pytania techniczne: czy trzeba opłacaćcoś dodatkowo? Umawiać sięz położnymi? Jak to jest z pokojami i możliwościąodwiedzin? (gdybym źle sięczuła, to może być całą dobęktoś przy mnie? Na 99% nie będęmiała pokarmu (moja siostra nie miała i u mnie też się tak zapowiada) - będęmiała gdzie sterylizowaćbutelki? Dziękuję za podpowiedzi i pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też serdecznie gratuluje ;) i zazdroszczę że już jesteście po ;) i mam pytanko do tych które już urodziły jak było z tym becikowym ? dostaliście już zaświadczenia jak byłyście w szpitalu? czy musicie iść na jeszcze jedna wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy któraś z Was przed porodem sikała moczem z krwią? Od rana bolało mnie mocno krocze teraz już mniej i dostałam biegunki w tej chwili już mi przeszła.Ale zaczełam sikać moczem z krwią już 4 razy i dosyć mocno.Dzwoniłam do mojego lekarza prowadzącego ale nie odbiera żadnego z telefonów więc zadzwoniłam na Łubinową.Połączono mnie z położna ale ona mi powiedziała że nigdy przez porodem nie ma się wcześniej biegunki a jak nie mam skurczy tylko brzuch mnie boli to nie rodzę.Powiedziała że to że leci ze mnie krew to nic nie znaczy bo mężczyzną i ludzią chorym też leci a jakoś nie rodzą.Mówiłam jej że mam na 28 września termin porodu to stwierdziła że to jest zbyt odległy termin bo dziś dopiero jest 11 września to w tak odległym terminie się nie rodzi i mam sobie dzwonić do swojego lekarza prowadzącego ciąże a nie do nich. Zdziwiło mnie to o przecież w takim terminie też jakoś rodzą więc nie wiem czemu mnie tak potraktowała.Teraz nie wiem co robić bo lekarz nie odbiera tel.więc nie wiem co mi jest a na Łubinową nawet nie jadę jak mi tak powiedziano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gertruda_radzi
Skoro nie masz skurczy to na poród to nie wygląda,raczej to logiczne Zawsze możesz podjechać na Łubinową na ktg wtedy też lekarz dyzurny może cie zbadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
WIKULA... nie ja jeszcze sie kulam 2 w 1 ;) jakies skurcze i częstsze stawiania brzucha mam ( hehe moze to zmiekczanie szyjki w koncu pomaga :D ) ale jeszcze nie rodze ;) jestem w szoku po tym co napisalas... bardzo brzydko zostalas moim zdaniem potraktowana... i co to znaczy ze w tak odleglym terminie si enie rodzodzi ?? !! 38 tydzien to odlegly termin... jestem w szoku... :/ bardzo nie ladnie... ok faktycznie moze nie rodzisz ale krew w moczu to raczej nie jest normalny objaw... dzwon do skutku do swojego lekarza... moze odsypial nocke i dlatego nie odbiera? sierpniowa-mama... a co to znaczy ze oplulas polożna :D :D :D ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa-mama
Gosia - na łubinowej mają jednorazowe butelki i jednorazowe smoczki, nie ma potrzeby sterylizacji ani zabierania własnego mleka (chyba ze takie w piersi hehe) mają tam kilka rodzajów mleczek Enfamil i Bebiko i pewnie jakieś jeszcze. Te dwa widziałam sama. Natomiast polecam karmienie piersią bo dzidzia lepiej toleruje taki pokarm, a to że twoja siostra nie miała to nic nie znaczy. Może ty będziesz miała tylko to faktycznie wymaga troszkę pracy i ciągłego przystawiania do cycusia. Też myslałam że nie bede miała bo w ciązy było sucho. IzaKC - a położną oplułam w czasie parcia bo jak wydychałam powietrze to z takim świstem i poleciało ... mąż się ze mnie śmiał. Anetaaa - zaświadczenia do becikowego otrzymacie od swoich lekarzy prowadzących, moją ciąże prowadził dr Wieczorek i nie było z tym problemu, dostałam zaświadczenie będąc jeszcze w szpitalu. Mają nawet druki do tego. Wikula - zgłoś sie koniecznie do lekarza z tą krwią w moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
Sierpniowa-mama heheh aha w ten sposob :) no to chyba sie zdarza ;) dziewczyny odchodzil Wam czop sluzowy?? bo ja w pierwszej ciazy nic takiego nie zauwazylam a od wczoraj wychodzi ze mnie jakis OBCY :D taka przezroczysta galaretka... i tak sie zastanawiam czy to on? czy mogl sie zrobic taki sluz? hmmm dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAgatki
tak, mnie taki czop odszedł ale juz po odejściu wód płodowych .... dużo tego było + dużo krwii + dużo bóli, bo to juz było na etapie ok 8 cm rozwarcia :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa-mama
izaKC - a mnie czop śluzowy zaczął odchodzić niewielkimi etapami dzień przed porodem taka galareta a raczej takie gęste przeźroczyste smarki (sorry) a wieksza ilość zaczeła odchodzić po masażu szyjki przez położną już w szpitalu. Wody odeszły mi (nie wszystkie) dopiero z godzine przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuski gratulacje 🌼 ja juz tez zostalam mama :) urodzilam 7 wrzesnia- tez z pania Kasia- super polozna, profesjonalna, mila, widac ze wie co robi i jak potrzeba to umie przycisnac i byc stanowcza. Maly mial ponad 4kg ale udalo sie bez naciecia ani pekniec. Wszystko trwalo 7 godzin, a zaczelo sie czesciowym odejsciem wod w nocy. Szpital moge z czystym sumieniem polecic- nastepny porod tylko tam :) Jesli chodzi o karmienie to odciagam pokarm i podaje z butli bo przynajmniej wiem ile maly zada, w szpitalu musialam caly czas go dokarmiac bo inaczej jeden wrzask ;) Zycze wam super szybkich porodow :) I dziekuje pani Kasi- bo nie mialam okazji zrobic tego po porodzie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa-mamo Oliwka ma niestety bardzo duze problemy z kolką. Dzisiaj nie spała od 6 rano do 12 w południe, tylko płacz, kurczenie i prostowanie nóżek, noszenie na rękach, kołysanie, masowanie brzuszka. Obecnie próbuję różnych kropelek. Ja natomiast od wczoraj jeżdżę znów na Łubinową bo zaczęła mi się zbierać ropa w ranie po cesarce. Lekarz otwarł w 2 miejscach ranę i wyciskał z całej siły to co w niej zalegało :( Nawet nie będę próbować opisać wam tego bólu... Nie wiem jak długo będę się teraz goić. Dodatkowo dostałam antybiotyk, więc nie karmie. Zresztą mleka tyle co kot napłakał, dzisiaj przy pomocy laktatora odciągnełam 20 ml z jednej piersi :( Co do usg bioderek to na pewno nie będę robić ich na Łubinowej. Mama 3 namiary na badania w innych przychodniach na terenie Katowic, dla zainteresowanych: ul. Piotrowicka tel. 204 64 50 ul. Graniczna tel. 255 49 49 ul. Wyszyńskiego tel. 258 02 32

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa-mama
Bajbuniek - no to bardzo mi przykro, że tak Ci się stało. Niestety tak to bywa czasami. Natomiast Ada czasami też płacze i najbardziej pomaga jej noszenie na przedramieniu a ona leży na nim brzuszkiem a nóżki i rączki zwisają swobodnie. Pewnie juz próbowałaś wszystkiego. Nescafe87 - gratulacje i ała 4kg - wielki szacun! myszsza - życzę Ci szybkiego a przede wszystkim szybkiego rozpakowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAgatki
co do kropelek na brzuszek to mojej Agatce pomagał Espumisan dla dzieci... Spróbuj - może i wam pomoże! Nic innego nie pomogło :/ Próbowałam również Plantex- ale kaszana, tylko espumisan był skuteczny. Agatka miała kolki , a raczej gazy tak ok 2,5 miesiąca ... Trzymam kciuki za was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIKULA- moja rada jechac na lubinowa. olej pania przy telefonie. u nich prowadzisz ciaze i jak nie twoj lekarz to inny cie przyjmie. pamietaj ze oni przez tel nie zawsze sa mili ale jak juz jestes na miejescu i sa inni ludzie na korytarzu to sa mili zeby sobie syfu nie narobic ;) w koncu to o twoje dziecko chodzi, a krew w moczu nie jest normalna. rownie dobrze podczas siusiania moga cieknac wody i wtedy maze pojawic sie krew. daj znac jak poszlo - powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
Bajbuniek oj bardzo wspolczuje Ci tego bolu... :( Nescafe no ja jestem pod ogromnym wrazeniem... ponad 4 kg i bez naciecia... nagroda jakas Ci sie nalezy ;) Dziewczyny a ja juz nie chce rodzic... tzn nie teraz... Synek mi sie rozchorowal :( bidulek malutki meczyl sie strasznie cala noc, co zakaszlal to placz taki ze mi serce pekalo... i ja tez juz sie czuje do doopy... :/ czyli pewnie za pare dni urodze... z nim tez bylam chora jak rodzilam... jak go prosilam zeby posiedzial jeszcze tydzien to wyszedl akurat kiedy nie trzeba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
WIKULA co z Toba?? rodzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Espumisan nam nie pomaga, teraz spawdzamy Infacol. Jutro idziemy do pediatry, mam nadzieję że stanie się jakiś cud i malutka będzie miała trochę ulgi. Dzisiaj nie spała od 4 do 11. Co do krwi w moczu to też mi sie wydawalo ze tak mam, ale po "przyjrzeniu" się sprawie okazało sie że sikając odchodziła mi równocześnie krew z pochwy. Wydzielinki mieszały się powodując że do muszli płynęly rózowe siuśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunny_Day
Witam wszystkie Panie :) Mam termin na początek listopada, od początku ciąży chodzę do dr Ślęczki na Łubinową i tam też mam zamiar urodzić. Śledzę ten wątek od jakiegoś czasu i znalazłam w nim wiele interesujących informacji, ale o kilka rzeczy chciałabym dopytać. 1. Jak się załatwia "położną na wyłączność" i ile to kosztuje? kilka stron wcześniej ktoś polecał takie rozwiązanie. 2. Czy można sobie zapewnić w czasie porodu obecność lekarza prowadzącego? Jeśli tak, to jak wyżej - za ile? 3.Jak to jest z tym zzo? Jedna pani napisała, że najpierw było za wcześnie, potem za późno, bo "mogłoby przedłużyć akcję", i w końcu go nie dostała. Inna pani dostała i zzo "przyspieszyło akcję zgodnie z oczekiwaniami"... Więc jak to jest? W necie nie udało mi znaleźć nic na temat tego aspektu zzo. Dodam, że należę do grona spanikowanych, niestety... Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina1911
Pytanie tylko po co położna na wyłączność oraz obecnośc lekarza prowadzącego.......wszyscy lekarze sa tam specjalistami.... myślę że ważna jest obecność...ale męża...reszta nie gra roli gdy akurat rodzisz...... a co do zzo to faktycznie czasem bywa za wcześnie a czsem za poźno.......poród to bardzo indywidualna sprawa i jak sie potoczy....tego nikt nie wie. moja znajoma miała akurat na łubinowej zzo i w sumie pomogło...chociaz na same bóle parte przestało działać... Pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sobotę do 18 leciała mi krew z moczem już bardzo mocno.Później mi przeszło ale po 24 na nowo,większość nocy przesiedziała w ubikacji sikając krwią do rana w niedzielę.Dostałam okropnych bóli już nie wytrzymałam to kazałam mężowi zawieść mnie do szpitala.W aucie "wyłam" z bólu,mąż rozłożył mi siedzenie na leżąco ale nie chciałam czekać aż dojedziemy na Łubinową to pojechaliśmy do szpitala w Bogucicach.Z dzieckiem na szczęście jest wszystko ok.ale ze mną nie za dobrze.Nastraszyli mnie że mogę mieć uszkodzone nerki lub coś gorszego i kazali mi zostać w szpitalu.Nie zgodziłam się tam zostać bo mówiłam im że w poniedziałek mam wizytę u mojego lekarza a chce tylko żeby mi przepisali receptę to co miała bym zażywać w szpitalu.Zgodzili się ponieważ mówiłam im że i tak chce rodzić na Łubinowej. Teraz jest już lepiej,nie krwawię już ale dalej mnie bardzo boli i mam problemy z chodzeniem przez to. Lekarz prowadzący kazał mi jutro iść na badanie moczu to okaże się co mi jest czy antybiotyki jakie mam przepisane wystarczą. O porodzie mogę na razie raczej zapomnieć bo nic na niego nie wskazuje w szpitalu mi powiedzieli że wątpliwe że w ciągu 2 tygodni urodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sunny_Day
Katarina 1911 - nie wydaje mi się, żebyś odpowiedziała na moje pytanie, prezentujesz za to swoje przekonania, które mnie specjalnie nie interesują. Po co lekarz prowadzący czy położna na wyłączność - cóż, ja najwyraźniej wiem, po co. "Najważniejsza jest obecność męża..." A może ja nie mam męża? A może nie chcę, żeby uczestniczył w porodzie? A może dla mnie najważniejsza jest obecność fachowca, któremu zdążyłam zaufać? Dziękuję też za odkrywcze opinie w rodzaju "poród to bardzo indywidualna sprawa i nikt nie wie, jak się potoczy". Daruj, ale zadałam konkretne pytania i chciałabym, żeby odpowiedział mi ktoś, kto ma coś do powiedzenia na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Sunny_Day OOOO,ale koleżanka nie miła. Jak chcesz konkrety i taka mądra jesteś to poszukaj sobie we wcześniejszych postach-tam jest dokładnie wszystko opisane. I bądź na przyszłośc troszkę bardziej uprzejma-nkt Cię nie zmusza do wczodzenia na to forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seawen
Sunny_day ojojojoojjjoj jakie muchy w nosie .... 1. Jakbyś trochę poczytała to dziewczyny piszą kilka stron wcześniej ile życzą sobie położne i jak się z nimi skontaktować- więc wróć do czytania i się dowiesz. 2. Nie słyszałam jakoby można było załatwić sobie lekarza prowadzącego - ale zawsze można zapytać tego który akurat cię prowadzi - lub - zdecydować się na płatną formę porodu (cc koszt ok. 5.000) 3. Jeżeli chodzi o zzo : Zakłada się je nie wcześniej niż przy 3 cm rozwarcia szyjki macicy. Założenie wcześniejsze grozi wyciszeniem akcji porodowej. Jedna dawka wystarcza na ok. 2h. Przed podaniem każdej kolejnej dawki powinno się wykonać badanie wewnętrzne w celu oceny rozwarcia szyjki macicy. Rutynowo nie podaje się kolejnej dawki przy rozwarciu większym niż 8 cm, gdyż grozi to wejściem w II okres porodu w znieczuleniu. II okres porodu: W tym okresie rodząca powinna być bez znieczulenia, ponieważ musi czuć skurcze, by skutecznie przeć i współpracować z personelem. Jeśli Pacjentka nie czuje skurczów, poród się przedłuża, co stanowi zagrożenia dla życia i zdrowia dziecka. Zakłada się, iż u rodzącej w znieczuleniu II okres porodu wydłuża się o połowę: z 2h do 3h. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję że to tylko hormony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izaKC
WIKULA oj wspolczuje takich przezyc :( Mialas juz ta wizyte u dr Kozy? masz wyniki z moczu?? zdrowka zycze i oby to nie byly te problemy z nerkami tylko cos co szybko da sie wyleczyc !! Trzymaj sie !! Synny_Day a ja tam rozumie dokladnie o co Ci chodzi... jesli masz mozliwosc zapewnienia sobie fachowej opieki przy porodzie to czemu tego nie zrobic? obecnosc meza... a maz to akurat bardzo bedzie pomocny... bedzie badal i mowil kiedy przec a kiedy nie... :/ dziewczynie chodzi o fachowa i pewnie mila opieke... bo jesli nie patrzec na to to przeciez po co rodzic w prywatnej klinice jak mozna urodzic w byle molochu :/ dziewczyna zadala konkretne pytania i nie dostala na nie odpowiedzi tylko czyjes "widzi mi sie" to chyba mogla na to zwrocic uwage... nie widze zeby gdzies byla nie mila i nie rozumie tego ataku... ale domyslam sie ze znacie sie z tego forum i stad ta solidarnosc :/ i ciekawa jestem czy ktoras z Was przerabialaby 170 stron zeby dowiedziec sie trzech rzeczy... czy nie wiem... kolezanka miala sie domyslic co na ktorej stronie pisze? bardzo nie ładnie dziewczyny tak na kogos naskakiwac, szczegolnie grupa... seawen każesz dziewczynie wrocic do czytania... to moze Ty tez wroc bo piszesz ze daja znieczulenie przy 3 cm a strone wczesniej chyba dziewczyna pisala ze dlugo sie meczyla z 3 cm i nie chcieli Jej dac a za chwile bylo za pozno... a zamiast gdybac mozna dziewczynie napisac ze najlepiej byloby zadzwonic na łubionowa i dowiedziec sie konkretnie ile co kosztuje... i co jest mozliwe... uhhhh jak milo :) az skurczy dostalam :D POLECAM jak ktoras sie nie moze juz doczekac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez sie nie wydaje zeby ktos byl niemily proszac o rzeczowo odpowiedz na swoje pytania. Forum dlugie i nie kazdego interesuje jak to bylo u kazdej przy porodzie. SUNNY DAY ja nie odpowiem na wszytskie twoje pytanie ale na czesc sie postaram. Polozna mozna miec przy porodzie na wylacznosc. Podobno koszt do 500zl ale ustala sie indywidualnie z polozna. JA rodzilam przy pani Ewie Pytel i powiem ze zrobila polowe za mnie bez niej skonczylo by sie CC. Wiec ja osobiscie moge ja polecic. Podobno Pani Sabina polozna ( nie znam nazwiska) tez jest dobra. Co do lekarza to nie wiem czy mozna zaplacic zeby byl akurat ten konkretny to chyba czeba jego zapytac ja prowadzialm ciaze u dr Kozy i byl przy calym moim porodzie bo tak sie zlozylo. (czyli za darmo) Co do zzo to bylam u anestezjologa mialam wszystkie badania ale ja mialam porod wywolywany wiec to tez podobno inaczej najpierw nie bylo skurczy tylko 2 cm rozwarcia wiec jeszcze nie zakladaja potem byly skurcze i wlasciwie w 30 minut ponad 5cm jak poszli po anestezjologa to po 15 minutach mialam juz ponad 7 wiec nie zdecydowali sie zalozyc. O TYM CZY ZAKLADAJA ZZO decyduje polozna tak mowi sam anestezjolog na wizycie wczesniej. No i urodzilam bez bylo troszke ciezko miedzy 7 a 9 cm ale generalnie patrzac calosciowo to chyba polozna miala racje poniewaz ustaly mi skurcze w kulminacyjnym momencie. GDybym miala zzo pewnie uwazalaby ze to przez nie. Mam nadzieje ze wyczerpalam troszke temat i bedziesz miec troche informacji do dalszych pytan juz u konkretnych osow. Ja goraco polecam szpital !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×