Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość błękittek

Dziewczynki mundurowe i nie tylko

Polecane posty

Millagro: To widzę, że role są podzielone :D Na wszystko przyjdzie czas-tak sądzę :) Nowinka: U nie to się przedstawia: starszy: 17.05.1999 młodszy: 18.10.2006 Ale relacje są zblizone :D Kto wie, może kiedyś coś z tego będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
średnia wiekowa niezmiennie od kilku lat: 19,5 :D Żartuję. 31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatuszek: to Ty zdolna bestia jesteś. Moi rodzice też chcieli mnie posłać wcześniej do szkoły, ale psycholog stwierdził, że w ten sposób zbiorą mi dzieciństwo i dali spokój. Ale kierunek studiów-ten sam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fajnie ;) Tylko pogratulować Ci Kwiatuszek ;) Mnie chcieli w podstawówce przenieść do klasy wyżej (z 7 do 8) ale na szczęście mama się nie zgodziła. Bo jakby się zgodziła to bym musiała nieźle zasuwać, a tak to nie musiałam sie uczyć za wiele :D Kwiatuszek ---> a propos Twojej przyszłej podyplomówki - zbieraj kaskę i inwestuj w siebie póki nie musisz inwestować w kogoś innego ;) A jak się postarasz to może ogarniesz jakiś doktorat. Mam koleżankę, która skończyła prawo, teraz robi podyplomówkę na UW z prawa europejskiego i już jest po rozmowach na temat doktoratu. No i pracuje w Policji (aczkolwiek chce sie przenieść do innej służby).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatuszek: Milagro ma rację. Inwestuj w siebie, bo później będzie mniej i czasu i pieniędzy. Ja podyplomowo zrobiłam pedagogikę i całe szczęście, bo już teraz nie dałabym rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowinka (Oliwia) To brzmi dumnie! A z jakim stopniem wychodzi się z takiej szkoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elf, oczywiście 🌼. Tylko, że Wy macie mężów, dzieci, domy, a ja co - kolejne dyplomy? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagro 🌼 Ty też masz mężczyznę, z którym jesteś szczęśliwa więc dzieciątko-jak domniemam to tylko kwestia czasu :) Przecież młodziutka jesteś. A dyplomy zawsze się przydają. A dom... mamy a mieszkamy w wynajętym. paradoksalne, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kwiatuszek_
Milagro,super,gratuluje Twojej kolezance...ja mam w planach podobna droge:) W sumie nawet teraz mam juz mozliwosc rozpoczecia pisania doktoratu....bo mam taki dobry uklad z moim bylym wykladowca,u ktorego pisalam prace mgr,on niedlugo bedzie mial habilitacje,wiec tym samym uprawnienia do prowadzenia seminarium doktoranckiego...chcialabym u niego pisac moja prace,mam juz nawet pewna koncepcje tematyczna...wiec jak tylko bedzie to juz w pelni realne to sie za to zabiore:) Elfik i inne panie,ktore sluza w Policji moga znac tego mojego bylego wykladowce,bo on tez wyklada w SP w Szczytnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwia! Brawo! stopień robi wrażenie! Ja też aby patrzeć, jak mnie wyślą na szkołę a ja ze względu na dzieci średnio to sobie wyobrażam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie byłam w Szczytnie.Jakoś zawsze mnie niosło po różnych szkołach tylko nie tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też namawiają moi byli wykładowcy na doktorat ale na razie mnie nie stać, no i trzeba mieć warunki do pracy naukowej. Doktorat techniczny to zupełnie inna sprawa. W sumie chciałabym ale nie wiem czy kiedyś będą sprzyjały ku temu okoliczności. No i chciałabym kiedyś zdrowe, śliczne dzieciątko. A najlepiej od razu dwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieniebieska
Cześć Dziewczyny ! Pozwoliłam sobie zajrzeć do Was. I aż Wam zazdroszczę, nie tyle topiku - co zawodu. Od dziecka marzyłam aby zostać Policjantem... ale niestety... plany mi się pokrzyżowały..... i... w ostateczności jestem żoną policjanta... hihi :D.... Teraz , gdy poznałam tajemnice tego zawodu, nie wiem, czy dałabym sobie radę... chyba jestem stanowczo za bardzo słaba psychicznie i za bardzo wrażliwa.... a to niestety nie zawsze się przydaje. Tak więc może to po prostu przeznaczenie, że jestm kim jestm, a nie tym kim chciałam być. Ale za to jestem z Tym kim Chce być na zawsze hihi !!! Pozdrawiam Was serdecznie iżyczę wszystkiego dobrego! I aby Wasza praca zawsze przynosiła Wam satysfakcję, poczucie spełnienia, dowartościowania... no a swoją drogą odpowiednie wynagrodzenie za to szczególne poświęcenie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro są tu prawniczki to miałabym do Was małą prośbę. A mianowicie, potrzebuję do mojej pracy dokładne brzmienie art. 148 k.k. (według aktualnego stanu prawnego oczywiście). I do tego żródło do bibliografii, autor (autorzy), Wyd., str., itd. Z tym, ze musi to być książka \"papierowa\", ponieważ nie mogę korzystać z internetu. A dla kilku art. szkoda mi kasy na kodeks karny. Będę bardzo wdzięczna za pomoc 🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieska>>>>>>> więcej takich ludzi jak ty, takich opini i naprawdę zaczną na nasze zawody inaczej patrzeć,przede wszystkim zaczną doceniać......... wielkie dzięki w imieniu swoim i wszystkich nas w mundurkach...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagro ja także rozmawiałam o doktoracie z moim promotorem.Ba, nawet zaczęłam pisać ale wysłali mnie na szkołę i przerwałam. A wiesz, on powiedział, że płaci się tylko za rozpoczęcie przewodu. Kurcze, muszę z nim pogadać. Może jeszcze przygarnie zbłąkaną duszyczkę:) Co do dzieciątek zaś to dwóch na raz nie polecam. Ja chyba zajechałabym się na śmierć. Misio czasem tak daje popalić, ż wieczorem padamy jak muszki:D Nieniebieska: może warto spróbować...W końcu czy da radę czy nie-wykaże badanie psychologiczne... Mykam na spacerek z młodzieżą, Dziewczynki. Ślicznie się zrobiło a mój starszy morduje mnie o rolki. Oj, chyba będę tego żałować ;) Miłego popołudnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczynki muszę juz zmykac ,jutro sie do was odezwę, jadę karmić mojego glodomorka, papapapa milego popołudnia laseczki......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagro: a na kiedy tego potrzebujesz? rozumiem, że autorzy mają pisać o zabójstwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałam o zabójstwie w afekcie 148S4 więc na ten temat mam masę autorów, może być czy tylko par.1?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnośnie pracy. Potrzebuję właśnie o afekcie. Tylko chodzi mi o to, żeby nie biegac gdzieś i szukać następnych książek. 1. Potrzebuję dokładnie spisane z k.k. art. 148 (cały) i dane z jakij książki zostały spisane, (autor, wydanie itd.) 2. Gdyby któraś miała jakąś definicję afektu (niezbyt długą) to też bym poprosiła. Tylko też najlepij ze źródłosłowiem. Albo mogę podać maila to podesłałybyście mi skan z jakiejś książki. Dzięki za odzew na ten temat 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagro odnośnie treści artykułu, możesz zacytować kodeks- z podaniem Dz.U i daty. Definicja afektu:sine wzburzenie usprawiedliwione okolicznościami (tyle jeszcze pamiętam, tylko nie bardzo-czyja to definicja. Ale podam Ci wieczorkiem, dobrze? Na temat afektu świetną książkę napisał mój promotor-Jan Świtka: Afekt w polskim prawie karnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Elf 🌼 A z Tą ustawą to masz rację 🌼 Nie pomyślałam jakoś o tym ;)Jeszcze raz dzięki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×