IDĘ STĄD...

przeciętna to, że mój tok rozumowania pozostaje dla Ciebie zagadką niezbyt dobrze świadczy..o Tobie :-(

a poza tym trudno sie rownac z twoim poziomem.. chcac nie chcac czlowiek jest wyzej bez potrzeby wywyzsania. tylko zabrzmialo to smiesznie, bo chcac nie chcac troche jestem starsza :D

wlasnie jacek ? co z nim ? bo wiesz moje bozyszcze my puste jestesmy i glupie nie to co Ty :P

No tak - jeden z podstawowych błędów w komunikacji - język nadawcy niedstosowany do słownika odbiorcy . Przepraszam! po prostu nie przywykłam do używania pewnych słów i zwrotów , ale widzę, że jeśli nie rzucę jakimś "debilem" czy "pustym łbem" w wypowiedzi to to dla Was czarna magia będzie, pogubicie sie w tym skomplikowanym dla Was toku rozumowania. Postaram się więc zniżyć do Waszego poziomu, co? łatwiej Wam będzie?

a ja sie ciesze ze Twoj tok rozumowania to dla mnie zagadka :D popatrz nie dziwne ?

hiltonkaa >> tak latwiej...bedzie super a zaraz ja zaczne byc niemila skarbie bo dochodzi 3 i mam jeszcze 3 godziny pracy...ale poniewaz jestem glupia to mi wolno wiec uwazaj na to co napiszesz :P

Negai -- > uwazaj bedzie nas besztac :) mialam isc spac ale chyba jeszcze popatrze :) jestes ?

...o co sie żrecie??:P...

hiltonowka Ci wyjasni :D popatrz

hm.. chyba mysli biedactwo albo przysnela :D

przeciętnababka85 >> czekam na to zniecierpliwoscia i wielkim podnieceniem :P pewnie mi tak dogada ze sie schowam...:D ehhh mimo wszystko dzieki niej nie zasypiam :P no a ty nie idz czekaj na uderzenie od takiej elyty dostac w pysk to zaszczyt nie?

ale przepraszam, co ja mam Ci nagadać? chyba już wszystko powiedziałam, co?

przyjme z godnoscia :D :P tylko chyba mysli pouciekaly i zbiera i szuka mozemy sie nie doczekac :O

ehhh i stracila wene...biedactwo :D

mysli nie zostaly odnalezione bida bidulenka :P

rozczarowalam sie troche :O a Ty Negai ?

no dobra niech bedzie...ja tam moge pocieszyc moze nie plunie jadem

oj! no i widzisz - zapomniałam się :-) jeszcze raz: ale przepraszam, co ja mam Ci nagadać DEBILKO? chyba już Ci PUSTY ŁBIE wszystko powiedziałam, co? lepiej? czy już teraz mój tok rozumowania jest dla Ciebie bardziej klarowny??

z rana wstapie do psychologa...na to musi byc jakies wytlumaczenie babka :D czuje sie oszukana :P

co to znaczy klarowny moje ty bozyszcze ?

tyle czekania...

tez chce wiedziec....:)

ja teraz przez net poszukam kontaktu z jakims medykiem, bo przeciez nie usne :P

ja się tak staram i jeszcze muszę Ci pojedyńcze słówka tłumaczyć? ponoć studentką jesteś, a mowy ojczystej nie znasz?

eee tam hiltonka na innych kierunkach definicji nie podaja, wiec skoro ty na tym prawie jestes i taka elokwentna do tego to wyjasnij ok wiemy...muszisz wikipedie odpalic...

nie no widze ze nasze biedactwo juz wyczerpalo zakres swoich sil i mozliwosci :O nie ma co czekac ja rano musze wstac.. trzymaj sie cieplo Negai :D hiltonowka: polecam trzy razy pocalowac sciane .. z rozbiegu moze Ci pomoze :O ale watpie :P poza tym narazie w takim razie :O

a co wyraz "klarowny: ma wspólnego ze studiowaniem prawa?? ciemnoty z Was i tyle :-P klarowny = jasny, przejrzysty :-D ponoć człowiek całe życie się uczy...

przeciętnababka85 >> ja tez opuszcze ten topik bo poziom hilton to nie dla mnie widac musze sie jeszcze douczyc milej nocki i do nastepnego

patrz Negai ! ona mi to naprawde przetlumaczyla :D

no noc paniusie - zabłysnełyście na koniec intelektem i znajomością słownictwa. myśle, ze tym pozytywnym akcentem możemy zakończyć tą nocną dyskusję. pozdrówcie dziadków i babcie ode mnie :-P