Nasze małe rodości 2006

Dzięki Lidziu za miłe słowa, a ten wiersz no po prostu piękny, łzy w oczach stanęły jak go czytałam :) Dziękuje Wam za to że jesteście :D Lidziu oglądałam zdjęcia Damianka no suuper przystojniak rośnie :) a w tych makach fajne zdjęcia wszystkie :) O szczepionce nawet nie myślałam, a już jej kwota ja dyskwalifikuje, szczególnie ze obiło mi sie o uszy ze trzeba ja powtarzac Just Olenka jest śliczna taka radosna :) widac ze nic jej nie brakuje :D A my dziś prawie cały dzień w domku przesiedzieliśmy, bo jakoś tak strasznie zimno niby bezdeszczowo ale co z tego jak wiatr i zimno ze trzeba się gruubo ubierać brrr. a dzis mi sie udało sprzedac sukienusie NAdii od chrztu hihi fajnie :) jutro jedziemy do teściów heh az się boję co to będzie hihi Lecę spać miłej nocki papa

Hi dziewczyny Co za pogoda...tylko pada..... Ale wczoraj była ulewa, szok Można zawyć...tak mi się nudzi, w sensie, nie, że nie mam co robić.... hihi, ale potrzebuje odmiany.Tak bym gdzieś wybyła, pojechała...ufff. A tu czeka mnie jeszcze długie siedzenie z dziećmi w domu :-(. Muszę zacząć urozmaicać sobie jakoś dnie, bo inaczej, to znów popadnę w depresję. Już dawno nigdzie nie wychodziłam, czas to zmienić..... znów natura imprezowa się we mnie odzywa.... oj co to były za czasu..... no przy tej pogodzie, to już w ogóle wpadnę w depresję..... :-( Do tego dzieci dokuczają, niunia miała wczoraj gorączkę i taka jest marudna i krzykliwa, że zaraz chyba ............... pip pip :-) Chyba będę miała zły dzień.........:-( Lidziu piekna poezja :-)

Witam :) Dzięki za powitanie dla Was :) u mnie też dzisiaj pogoda do bani.... zimno...

hej , ja tez mam szkraba z 2006 roku.

Justa no śliczna niunia. Viki miki- te oczy po prostu mnie oczarowały! Witamy nową mamę. U nas też pogoda do bani. Ale mimo to na spacerek idziemy! Emciu co tam znowu Paulince się przyplątało? Jak nie jedno to drugie. Docia gratulacje zarobienia na sukienusi! Ja muszę przestudiować sprzedaż na allegro. No dobra kto ma ochotę na barszczyk czerwony z krokietami i mielone z mizerią? Zapraszam zrobiłam tyle, że do następnej niedzieli będziemy jedli może teściów zaproszę- w końcu przez podwórko mają nie daleko. Miłej niedzieli i spokojnej nocki

U niuni zaczęły się podobne objawy jak u Kacperka tydzień temu, czyli gorączka i rozwolnienie...... masakra!!!! No może nie w takim stopniu jak u Kapiego, ale jednak. Jutro znowu do lekarza :-( Oj Lidziu, gdybym to zaproszenie na obiad przeczytała jakieś pół godz temu, to chyba bym po drucie telefonicznym do Ciebie doszła... hihi :-) Ło matko, ale byłam głodna :-) No ale jak wystarczy na tydzień, to może jeszcze się przyczołgam... hihi :-) Witam nową mamuśkę Viki miki, ale masz przeuroczego syneczka ach, te oczy ...:-) no śliczne :-) Po mamusi czy tatusiu? Dzień u nas mija sielankowo. Pogoda do bani, niczego się nie chce...ach.... oby Wam lepiej zleciała ta niedziela... :-) Buziolki dla wszystkich mamusiek

tak zaglądam, patrze co sie dzieję... :) synek wykapany tatuś, ale z mamusi też ma wiele :) wszyscy mówią, ze my wszyscy do siebie podobni :) ja do męza itd. Widzę, że wasze dzieciaczki chorują.... mój jeszcze nie był chory na szczeście. Ten barszczyk i krokieciki chętnie zjem :) pozdrowienia

dziewczyny, mam zamiar od jutra odłączyć małego od cyca, w końcu. elisabetta_elisabetta - czytałm twój wpis na innym topiku, mam pytanko do ciebie? jesteś w 3 ciąży? musze was zacząć czytac od początku.

Nick.................Miasto...................Imię...... ............Data Maja24.............Częstochowa...........Kamilek........ ... 16,05,2006 Elisabetta .........Szczyrk ................ Kacperek ........ 10.05.2006 Elinova...........woj.pomorskie...........Wiktoria...... .. ...01.05.2006 Dota25..............Gdynia..................Nadia....... ........22.05.2006 LidiaM..............Radom...................Damian...... ........18.05.2006 Hanuś*.............Tarnów..................Zuzia........ .........24.05.2006 Agilka...............Białystok..............Kacper................16.04.2006

Witaj agilka :-) Napisz coś o Twoim szkrabie, a raczej dwóch :-P Ja odstwaienie córci od piersi mam już za sobą, a Tobie życzę powodzenia...Oby poszło szybko i bezstresowo :-D Gdzieś we wcześniejszych wpisach znajdziesz moją historię z zakończeniem karmienia...Żeby Tobie też się tak udało :-) A nam wczoraj pogoda dopisała...Byliśmy w zoo... W sumie jakieś 37 osób nas się uzbierało...Normalnie jak wycieczka szkolna z wychowawcą heheheh :-D Bunia była bardzo zadowolona...Wszystkie zwierzątka ją interesowały...bez wyjątku.. No ale nie ma to jak małpy!! Tam była największa radość.... Może widziała w nich kogoś bliskiego :-P...Wszystko możliwe, bo jak staliśmy przy jednej z kaltek to Niunia mówi TATA ....Śmiechu było co niemiara :-P Wiki ten tydzień spędza a tatą...ma wolne, a ja musze w pracy sziedzieć :-( Ale byle do środy, bo później mam 4 dni wolnego.... No i potem jeszcze 3 tyg. pracy i....URLOP!!!!!!!!!! Już nie mogę się doczekać....Tylko oby pogoda dopisała, bo musze sobie odpić poprzedni rok bez plaży i morza... Miłego dnia kobietki

mimo tego, że moja pociecha nie urodziła się w 2006 roku to pozwolę sobie przyłączyć się do was. :)

laski zmiana planów - od jutra bez cycka.trzymajcje kciuki mój starszy chodzi do przedszkola, ma prawie 5 lat.:) a młodszym zajmuje się ja, nie pracuje. własnie teraz rozrabia, jak zwykle

dobromiła---witaj Napisz nam coś o swoim dzieciątku...Fajnie, że się przyłączyłaś :-) agilka---czemu od jutra?? Tylko nie przekładaj tek z dnia na dzień :-P

Witam. Dawno do Was nie zagladalam, muszę trochę poczytac co i jak u Was i Waszych maluszków. Pozdrawiam.

Witaj Iwonka Pisz co tam u Igorka :-)

od jutra- bo mąż od jutra na urlopie bedzie. juz postanowiłam od jutra i koniec kropka.

kobietki!!! Co tam u WAS?? Jakoś pusto tutaj..Wczoraj to prawie same moje wpisy :-D Dziewczyny jak radzicie sobie z obcinaniem pazurków u maluszkóów?? U nas to jest jazda na całego...Zwłaszcza jak obcinam przy nóżkach... Wiki ma takie łaskotki, że ledwo co złapię stópkę to ona już fika Przy rączkach jak obcinam to zbytnio interesują ja nożyczki i próbuje mi je wyjąć z ręki!!!:-P Normalnie Arek musi jakieś cyrki odstawiać, by patrzyła na niego i nie skupiała uwagi na obcinaniu:-D A jak jest u WAS??!! A tak swoją drogą to myślę, że zdecydowanie za szybko one rosną i trzeba je często obcinać:-)

Witajcie mamuśki!! Witaj Agilka No to pierwsza wyczaiłaś...hihi Chciałam w sumie podzielić się z Wami po 3 m-cu, żeby nie zapeszyć, ale i tak już wszyscy wiedzą...hihi. Tak, jestem w 3 ciąży :-). Wczoraj byłam na wizycie. Dzidzia ma 9 tyg i 2 cm długości :-) :-) W domu też chciałam do ukryć, ale teściowa, bystre oczko, wyczaiła wcześniej, no a potem to już powiedziałam mamie. Nie wyszło mi to na złe, bo teraz przychodzi moja mama od czasu do czasu mi pomagać, coś dobrego domowego ugotuje hihi :-) No Elinova, super z tą małpą miałaś...hehe. Co do obcinania pazurków, to ja im obcinam na spaniu. Na żywca nie ma szans...hihi, są kwiki, wrzaski i szarpaczka :-) Witaj dobromiła Zaglądaj częściej i napisz coś o sobie i swoim skarbie Wczoraj byłam z dziećmi u lekarza. Okazało się, że Paulinka złapała coś od Kapinka i teraz ona cierpi. A, i muszę Kacpera kał zawozić 3x do zbadania, bo za długo mu się to utrzymuje. Masakra z tym wszystkim ..ach... Do tego coś zaczęło mu się z noska lać, może się zaraził w poczekalni od jakiegoś dziecka, no do duszy :-) Miłego dnia mamuski Lidziu, Dociu co u Was?

Emciu ---wilekie gratulacje Ale super!!! Cieszę się razem z Tobą!!!!

Witam z rana :) Mój szkrab pospał sobie dzisiaj do 9;00 bylam w szoku... dawno0 mu sie to nie zdarzyło... :) wstaje miedzy 7-8. Fajnie, bo też sobie dłużej pospałam :) teraz też rojbluje na podłodze. Elisabetta gratuluje kolejnej ciąży :) ja nie wiem czy bym sie odwazyla teraz na drugie dziecko, chyba nie, dlatego podziwiam :) fajnie jest u Was :) dla każdej mamusi :) A ma któraś z Was dziecko z października?

hej elisabetta_elisabetta - gratulacje, planowane było czy wpadka, to trzecie dzieciątko ? u nas pierwsze to wpadka a drugie planowane. wszystkiego dobrego ci zycze, twoja mala chodzi do przedszkola? miłego dnia i pozdrowionaka

co do pazurków- to u nas bez problemu, u Kacpika. biore łapkę i obcinam, jak sie wyrywa to trzymam i nie puszczam, jak sie uspokoi to dalej obcinam.na nóżkach tak samo.

jesteście?

Ja jestem, ale jakby mnie nie było bo zara zmykam do domciu do mojej Królewny :-) A potem...luzik...wracam do pracy w poniedziałek hehehehehe W domu to już pewnie czasu nie znajdę na kaffe, bow iadomo - Niunia jest wszędzie - tam gdzie nie powinna :-P

mój narazie śpi, ale zaraz pewnie wstanie :) jesteś w pracy?

Witam mamuśki ! mam trochę zaległości w czytaniu tego forum bo mała daje popalić, wychodzą jej pierwsze ząbki i jest strasznie marudna, gorączkuje i ogólnie jest męcząca. Mam nadzieję, że szybko to ząbkowanie przejdzie. No elisabetta gratuluję no i uważaj na siebie Co do obcinania paznokci to ja moją Oleńkę sadzam między swoje nogi i mówię jej że robimy cyk cyku no i jakoś daje sobie obciąć te paznokietki Pozdrawiam

Hi dziewczyny!!! Dzieki za gratulacje Chociaż jak się dzisiaj dowiedziałam, to wszystkie wiedziały, ale żadna się nie odzywała hhihihi Powiem tak.....wszystkie były planowane :-) no może nie w tak bliskim okresie czasu, ale były planowane...hihi A ja dzisiaj z rana leciałam, a raczej jechałam do centrum z kałem Kapiego do badania...a potem na sklepy. A co? Połaziłam trochę i tak musiałam zaraz zmykać, bo młody by fuczał, no ale chociaż trochę...chwila relaksu ;-) Stanęłam na BP zatankować trochę, bo kontrolka się świeci już od jakiegoś czasu, idę zapłacić, patrzę w portfelu 20 zł, do zapłaty 50!! Więc daję kartę i się modlę, żeby coś było, bo nie wpłaciliśmy wypłaty.....pani mówi...”brak środków”...ło matko, ale stres...i co robić? Przetrzepałam całą torebkę i w jednej z licznych kieszonek znajduję zaskórniaka...równe 50 zł!!! Ufffa...jestem uratowana!! Ciekawe co musiałabym zrobić, gdybym nie znalazła kasy. Hihi. zostałabym odpracować...masakra!!

co takie pustki......? :-(

Ja jestem...ale już niedługo, bo jadę na szczepienie z Wiki. Teraz mały bąk sobie śpi i pewnie będę musiała ją obudzić by zdążyć... Może ona coś przeczuwa i woli sobie smacznie pospać :-P

hej no za mną pierwsza noc po odstawieniu, powiem tak spodziewałam sie ze bedzie duuuuuuuużo gorzej, wieczorkiem ok. 19.45 zrobiłam mu mleko w butelce Nan ha 2( takie pije), po kąpieli, połóżylismy się na łóżko i zaczełam czytać książeczki( taki dla małych dzieci, wiecej obrazków niż czytania) i czytałam ściszonym głosem póki nie zaśnie no i zasnął, za jakieś 10 min. potem obudził się ok. 24( sukces, bo jak był na cycu to co 2 godz, sie budził), płakał troche( ale to wiadomo), nie brałam go na rece tylko głaskałam po policzku, i zasnął. mialam przygotowaną hrbatkę, ale nie chciał. póżniej jeszcze parę razy sie budził, ale schemat ten sam- nie brałam na ręce, płakał , ale sie usokajał po głaskaniu, jak pisałam już. wstał o 6, i zrobiłam mu mleczko, wypił ze smakiem. teraz śpi,zasnął przy książeczce. pieri, odciągam troche i bandażuje. pozdrowionka. jutro jedziemy na wioskę 20 km od Białego, na cały dzien, a wieczorkiem grill:)