Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

Hi dziewczyny!!! Jak Wam mija niedziela? Ja się bycze, chociaż z samego rana trzeba było ogarnąć dom, po rewolucji ….. Wiecie co, ale jaja…moja teściowa 02 obchodziła urodziny, a że 05 ma imieniny, no to impreza była wczoraj. Pojechałam do mojej mamy w odwiedziny na chwilke, i pytam się dyskretnie, bo prosiła mnie teściowa, kiedy przyjadą moi na imreze ….w sobotę czy w niedziele. No to mama mówi że w sobotę, ale mówi mi, że do mnie też jedzie na imieniny właśnie w ten sam dzień…i wiecie, co, zapomniałam sobie, że przeciez obchodzę w ten sam dzień, bo to moja imienniczka…hihi, ale jaja. Przygotowałam się na imieniny teściowej, a na swoje nie…hihi….no ale i tak robimy 2 w 1 :-) A to wszystko za sprawą mojej mamy, która moje imieniny przesunęła mi na 19, a te prawdziwe powinnam mieć 05, więc myslę, do moich imienin jeszcze kupa czasu…. No ale impreza się udała. Przywiozłam siostrę z mężem, bo ten dalej o kuli. Było spoko. Wiecie co mi się śniło? Śniło mi się, że wszystkie przyjechałyście do mnie w odwiedziny…. :-D ale było fajnie :-) a potem umawiałyśmy się na spotkanie u Doci…hihi Sen proroczy czy co???? Hihi Ale zeszłej nocy miałam skurcz nogi…najpierw złapało mi duży palec, ale jakoś dziwnie, bo ciągło mi go do góry. Jak go rozmasowałam, złapało mi łydkę, a jak i z tym się uporałam, złapało mi udo….no myślałam, że mnie skręci!!! I to w jednej nodze…wrrrr. I na koniec hasło mojej niuni…. Wczoraj mąż ją rozbiera do mycia i szarpie jej bluzkę, a młoda „spokojnie, panie starszy” hihi…gdzieś usłyszała :-) Uciekam, bo Kapi się budzi Mary, fajna ta tablica :-) Miłej niedzieli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka... jak Wam minął dzień? j osobiście nie lubię niedzieli..takie nudne są dla mnie.cały dzień w domu, nigdzie bylismy tylko w kościólku i póżniej na spacerze.. Lidia jak Damianek?? Dociu a u Was jak tam?? Emciu niezła ta Twoja dziewczyna :) Co do snu to ciekawe?!fajnie by było się spotkać, no nie?! może pomyslimy o tym dziewczyny.czy to jest realne??:):) idę się położyć. Przytłacza mnie myśl o napisaniu pracy, a do tego mój mąż non stop mnie naciska...wciąż mi mówi że nic nie robię w związku z tym i takie tam.zwracać mi się już chce!! przepraszam nie marudzę już Wam.jestem ..:( Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Mary dla mnie tak samo niedziela i sobota sa nudne, bo cały dzien w domu. zazwyczaj krazymy tata tescie :), ale z drugiej strony nie siedze sama, juz nie wiem co lepsze ;) Emciu sen suuper, no ciekawe by było tak spotkac sie razem, hmmmm ale czy to realne??? jednak jest troche kilosów :( Mary fajne pomysły na prezenty, my jeszcze nie wiemy co kupimy Nadusi, , ta tablica super, w ózek tez, no ale co do trójkołowców jako spacerówka to nie mam dobrego zdania, ale kazdy co innego lubi :) Dzis na kolacje zrobiłam zapiekanki, hihi bo tak mi sie ten weekend dłuzył, ze w piatek myslałam ze sobota i xa duzo chleba kupiłam haha. szkoda ze juz sie skonczył i jutro do pracy Lece usypiac Nadulkę papa miłych snów :) mi sie ostatnio koszmary snią :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. Elu wszystkiego co naj...zdrówka i jeszcze raz zdrówka, usmiechu nawet w te pochmurne i trudne dni..oby to co marzysz ziściło się a nastrój był taki, jak w te piekne wiosenne dni kiedy słoneczko przygrzewa i wszystko rodzi się do zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Fatalne mamy dni. Dami od zakończenia kolki nie płakał tak często i ja nie czułam się tak bezradna. Spimy od kilki dni po 3-4 godziny w nocy. Mały płacze okropnie na dodatejk ten katar, który nie pozwala mu oddychać. Na okragło chce smoka choć już fdozslismy do tego, że tylko do nocnegi zaspiania i pobudek w nocy był mu potrzebny. Przyczyna mnie trochr przeraża. Wyobraźcie sobie wybiła mu się ta druga 2, a teraz już poczułam albo 3 albo 4 więc kilka zębów idzie. Nie daje sobie nawet posmarować. Dziąsła sino bordowe boże nie widziałam takiego czegoś jeszcze nigdy. W nocy już od 3 dni podaję mu ibufen. W dzień sie powstrzymuję bo nie lubię laeków. Powiem wam, że taka zmęczona jestem że aż ryczeć mi się chce. Nawet w nocy jak biorę go do łóżka to wije się rzuca i tak płacze. Macie jaieś pomysły? Elu Przy dzisiejszym dniu radości Który Twym imieniem słynie Życzę i niech Ci w obfitości 100 lat życia w szczęściu płynie Wszystkie najczulsze wyrazy Wiosna na Ziemi i w niebie Morza i gór krajobrazy Wszystko to... dla Ciebie Mam nadzieję, że Kapi zdrowy. A jesli masz takei skurcze nóg to kup sobie magnez ja w ciaży miałam i skurcze macicy i kończyn brałam właśnie magnez. Misiatablica naprawdę ciekawa, wózio jak prawdziwy wiadomo idealny prezent dla dziewczynki. My Damiemu chcemy kupiĆ taki dziecięcy zestaw lokomotywy któa jeździ po torach bo w pociągach zakochany lub takie pływające świecące zabawki do wanny w komplecie. Jakiś drobiazg bo w sumie on jeszcze nie rozumie idei świąt i nie ma wymarzonych zabawek wię sądzę, żę nie trzeba przesadzać. Docia, a ty jakie masz pomysły. Uciekam całuski niestety Damiego nawet baja dziś nie urządza i siedzi mi na kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję Wam baaaaardzo za zyczonka 😘 😘 😘 Lidziu, na żal mi Cie bardzo, bo wiem, co to są nie przespane noce i ten uporczywy kater, przy którym młody się dusił. Ja młodemu przy tym katarze spryskiwałam nosek solą fizjologiczna, no i częste oczyszczanie noska. Do tego młody miał tak gęstą wydzielinę z nosa, że spływając mu po gardle, nie był w stanie ja odkrztuszać i dostał taki medykament do noska, który miał na celu rozrzedzenie wydzieliny w nosku. Do tego nawilżanie pokoju. Dzisiaj jest już lepie, lepiej przesypiają noce i nie kaszla już na spaniu. Ale jeszcze nie są zdrowi. No i gratuluje kolejnych ząbków. U nas wyrżnęła się trójeczka górna :-) Też był taki marudny, że nie można było z nim wytrzymać. Wiecie, wczoraj miałam takie skurcze w podbrzuszu, że już miałam czarne myśli, a że główka pracuje, to śniło mi się, że nie miał mnie kto zawieźć do szpitala, ani mąż, ani karetka i jechałam autobusem!!! Hihi i to z przesiadkami hihi :-) Dzisiaj jest już lepiej, ale staram się dużo leżeć. Oby dotrzymać do końca grudnia… Zmykam, bo czas na jakąś przekąskę :-) Miłego wieczoru :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć... Lidziu ale się macie!!trzymajcie się, będzie z dnia na dzień lepiej. Emciu biedulko...leż i odpoczywaj... u nas lepiej juz choć znów z siusianiem w nocy gorzej. od kilku dni zdarza się jej co noc zsiusiać.teraz zakładam jej pampersa bo szlag mnie trafia codziennie pranie robić.nie wiem czy to dlatego żę mocniej śpi.bo w sumie śpi ładnie w nocy, ale jak się zsiusia to wstaje i mówi: mama motre (tzn mokre). ale póki co...jutro może pojedziemy do tego dermatologa o ile uda nam się dostać! Dociu jak u Ciebie?koszmaryt odeszły już?oby Julia zasnęła pół godz temu więc znając życie już nie wstanie.tylko ją umyje watką i dalej pójdzie spać.może mleczko w kubku wypije... trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Emciu wszystkiego naj... spóźnione ale szczere niestety wczoraj nie miałam jak sie odezwać :( MAry Nadia i nocki baaardzo róznie juz było oki a teraz znowu juz druga z rzedu z przebudzeniami, ja myśle ze to jednak zębole, ehhh no normanie widac jak ją tam swędzi i boli bidulki te dzieciaczki z tymi ząbkami. Emciu Ty sobie duuuzo wypoczywaj oby wszystko było dobrze na pewno będzie. A sny hihi to masz ciekawe :) przestań tak rozmyslać nad tym choć wiem ze to ciężko, choc sny ponoc odwrotnie sie sprawdzają wiec nie ma sie co martwić :D Ja jeszcze nie mam pomysłów na gwiazdkę, ale tak samo jak Ty tylko jakis drobiazg planujemy kupić, no bo wiadomo :) Lidziu ehhh te nieprzespane nocki coś ostatnio masz przechlapane. Trzymaj się mocno mam nadzieje ze juz jest lepiej :) Wczoraj Nadia nawet wykąpać sie nie chciała, dziwne bo ona i kąpiel ...no ale wczoraj widać nie miała ochoty a zaczęłam ją usypiać o 21 to zasnęła o 22, normalnie ostatnio zawsze godz jej zajmuje zasniecie. a w miedzyczasie jej sie przypomni ze na kibelek chce usiasc, juz nie wiem co mam robic, ale w sumie zawsze jednak cos tam zrobi, ale zawsze usypianie sie opóznia :( dobra spadam dzis okropna pogoda, cały czas cos kropi rano jak do pracy szłam to taki drobniutki grad padał, hehe dobrze przynajmniej nie zmokłąm :) NAdia własnie zasypia ciekawe jak jej pójdzie, Jutro lecimy z nia do ortopedy a ptem ze mna do gina Wiecie co jak tak teraz zastanawiam sie nad drugim dzieciątkiem to zaczełam miec wątpiliwości :( ehhh nie smęce juz papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!!! A u nas biało Śnieżyca na całego hihi Byliśmy dzisiaj na zakupach w Auchan na spożywce i pokupiłam również Kacperkowi śpioszki do spania, bo po Paulinie, to zaczeły mu już palce wychodzić. Mam jeszcze dużo takich polarkowych, ale on wyjątkowo ich nie lubi, za ciepło mu w nich. Zrobiłam jeszcze dzieciaczkom prezent i kupiliśmy nowe zabawki bo wszystko się już znudziło Po południu poszłam do lekarza, bo znowu boli mni gardło!!! :-( No niech się to już skończy, bo mam dość… :-( Dociu Ty za bardzo nie myśl tylko działaj hihi :-) bo z myslenia nie ma nic :-) Mary, moja tez się dzisiaj zsiusiała do wyrka :-) I co wyszło u dermatologa? Lidziu Lidzie jak u Was? Coś lepiej? Chyba nie…bo nie zaglądasz…buuuu :-( A junior w brzuchu się rozpycha….aż boli… :-) Uciekam uspać dzieciaczki Miłej przespanej nocki Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidziu co u Was? Chyba za chwilę do Ciebie zadzwonię, bo zaczynam sie martwić.... :-( Napisz coś... A u nas zima na całego...bielutko :-) A reszta dziewczyn co robi? Miłego dnia pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Po prostu brak czasu i zmęczenie moją nieobecność spowodowały. Dziś nieco lepsza noc choc bez płaczu się nie obyło. Jeszcze z rana teściwa mnie wkurwiła. Bo ja dopiero zwlekłam się z łóżka zaczynam karmić Damiego, a ten ryki i ucieka. Wczoraj jedło około 13 i więcej nic tylko pił. Naprawdę nie krZyczałam i na spokojnie wzięłam go na kolana,a tego jakby diabeł opętał wię mówię jak nie to spadaj. A ta zaczęła swoje umoralniajace kazanie. Więc powiedziałam, żeby wyszła. Ta znowu o co mi chodzi bo od kilku dni nIE ODZYWAM SI- kurwA jak mam mieć humor jak nie spi nie mam czasu zjeść. Powiedziałm jej że wkurza mnie jak`ktoś się wtrąca i daje mi zupełni mi nie potrzebne rady. Poszła ofuczona. Dobrze tak starej małpie. Damiemu wyszły 4 górne. Matko jeszcze dół. Katar lekko złagodniał dobrze, że nie przekształciło się to w coś poważniejszego. U nas też wczoraj śnieżek padał. A dziś ani śladu i nawet się ociepliło. Wiecie dobrze, że mamy tego małego kotka bo tylko on zajmował chwilowo Damika. Emcia juŻ była decyzja o cesarce, a jak z terminem na który tydzień? Już 31 tydzień ale zleciało. Tak z ciekawości zerknęłam do mojej kartybadanie z 32 tyg i ważyłam 63 kg, hihi Emcia moje to było maleńkie wiesz ile ważył- 1200 g No to twój facet to kawał Chłopa. Misia, a co u was jak wozki zakupione? Docia u was też zima? Emcik fajne masz sny ja to mam nadzieję, że może na narty wyjedziemy i wtedy może choć na chwilę do was zawitamy. Misi, a wy gdzieś jedziecie na hihi nazwijmy to ferie. Może tym razem sie uda. Bo się o te wakacje zryczałam i pokłóciłam z męzem że tak sobie nagle termin zmienił. Nic uciekam bo już mnie ściąga z fotela, Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Lidziu…no masz przekichane, przy tych ząbkachi jeszcze do tego teściowa..wrrrr 😠 Spryskaj mu dziąsełka tantum verde, to też pomaga. Mój tez odmawia jedzenie, ale nie na taką skalę, no i spi spokojnie. Ale Kapiemu wychodzi tylko trójka górna, tak więc jest ok. Boziu, jak oni się wściekają po domu, no wszędzie totalny rozpiździew!!!! Czym większy bajzel, tym lepiej..koszmar….a mnie szlag trafia, bo przejść się nie da, a nie będę na czworakach łazić i zbierać zabawki. Apropo zabawek, to pisałam że kupiłam….hmmmmm i to był mój błąd…kupiłam grające i to bez możliwości wyłączenia!!! Wwrrrrr…teraz na okrągło melodyjki. Ale zabawek do wyboru to jest…..no do wyboru do koloru…ale ceny to tez kosmiczne…. No Lidziu, mój gagatek będzie już ważył chyba ze 2 kg, tak coś czuje…. :-) Za dwa tyg idę na USG 3D, to będę wszystko wiedziała. Właśnie się rozpycha na wszystkie strony.. :-) Mary, jak tam dzisiejsza noc? Moja znowu się posikała i tak jak u Ciebie, znowu pranie…wrrr Dociu, a jak u Was? U nas biało za oknem, ale mokro wszędzie. Chciałoby się wyjść, ale to taka chlapa jeszcze…. Zmykam gotować zupke dla dzieciaczków. Buźka pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo Lidziu bidulko, dobrze powiedziałas tesciowej. No co ja tez nieraz Nadii mówie ze jak nie to niech spada, bo naprawde ile człek cierpliwosci miec moze? A im mniej snu tym bardziej nerwówka :( Niech ona sobie swoje czasy prypomni czy zawsze była taka suuuper??? No ale humor taka popsuje i tyle. Nadii wychodzą cztery 3, ale jak juz pisałam raz lepei raz gorzej ale nie jest az tak zle, najwyzej jedna do dwóch pobudek w nocy, albo nawet tylko tyle ze kreci sie i p[iszczy w nocy ale nie musze do niej człapać. U nas zimno ale nie biało, zawsze u nas najmniej zimy, ale mi to nie przeszkadza :) no moze teraz jak jest Nadia to było by inaczej, ale co tam. Teraz cały dzień leje, wczoraj lało, ciekawe jak długo jeszcze tak bedzie? Dziś byliśmy u ortopedy, on tylko zobaczył Nadie i usłyszał ze krzywo nóżki stawia to od rau poweidział ze wszystko dobrze nawet nie oglądał Nadii :) takze bezstresowo przeszło :) teraz własnie zasnęła dzielnie zniosła cała podróz i tam czekanie bardzo grzeczna była, spotkała kumpelke 4 letnią hihi chciała jej tiktaka dać, albo marsjanka :) i tez fajnie wyszło, bo Nadia usiadła sobie koło jakiejs pani, a my siedzielismy naprzeciwko i ta dziewczynka z tiktakami podeszła do tej pani sie zapytac czy moze ale tak to smiesznie wyszło hahah bo ta dziewczynka tak niesmiało, babka nic nie skumała a ja tez nawwet nie pomyslałm ze to o Nadie chodzi :D Emciu zeby wsyztsko było takie proste hahah no ale tu głownie o kase sie rozchodzi, bo znowu juz zaczełam cosik zarabiac i jakos tak lzej sie wiedzie ...no ale.... wczoraj przeglądałam broszure od gina o ciązy i tak mnie wzieło no normalnei nie moge sobie przypomnaiłam jak Nadusia była taka malutka, nawet pobyt w szpitalu nie wydaje mi sie taki straszny :) ...hihi znow sie rozmarzyłam. No ale dzis jeszcze jade do gina i zobaczymy co mi powe jejku jestem taka zdenerwowana hihi zreszta jak zawsze ...nie lubie tych wizyt haha Emciu o te grajace zabawki to bartek ma nieraz dosc, a jeszcze jak Nadia zacznie przestawiac taborety hihi normalnie cały dom sie trzesie ;) ...ale o dziwo jakos mi to nei przeszkadza. No chyba ze mi głowe rozsadza :D Ciekawa jestem jaki duzy dzidzius sie urodzi. no własnie a na kiedy masz termin?? ja nie mam swojej karty ciazy zakosili mi w szpitalu, no ale na pewno wazyłam sporo wiecej niz Ty Lidziu chudzinko :) Zmykam boo nie wiem ile Nadia bedzie spała a jak sie obudzi to bedzie jesc ama ama . Haha wczoraj chciałam sie troche wydepilowac a nadia sie obudziła po godz snu i koniec wyrywania włosków było :D pozdrówka miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Docia no i co u gina? Zabawki grające owszem są i nawet wyłączane ale mój syn umie sam włączać i wyłączać więc zero kontroli. Wiecie co szlag mnie trafia Dami żeby zaakcentować swoją wolę z którą nie koniecznie się zgadzamy z Mirkiem, wali głową o podłogę bądź o płytki. MY nie zwracajmy uwagi- gdzieś wyczytałam, że nic sobie takie dziecko nie zrobi ale nie zgadzam sie z tym bo ma guzy. Wprawdzie nie płacze po tym waleniu tylko oczekuje, że któeś z nas mu ustąpi w sprawie o którą aktualnie awanturuje się uderzając głową. Macie jakieś wskazówki, wasze dzieci też tak robią? Ach jeśli chodzi o zabawki to Damian mógłby ich nie mieć. Uznaje tylko wtyczki kable, baterie paluszki. Czasami swój samochodzik duży. Nie mam czasem pomysłu czym go zająć więc kiedy muszę podłożyć do centralnego wkładam go do łóżeczka. Tak mnie głowa od kilku godzin. Widzę,że naszym dzieciakom na zęby sie zebrało mojemu to nawet hurtem! Oj uciekam. Docia daj znać Misia zdrowe jesteście? Czy też dzisiaj teściowa cię wkur... ?Pozdrawiamy i ślemy całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja na Kacpra tez się dzisiaj wydarłam, ale tak solidnie…kazałam mu iśc do pokoju bo w przeciwnym razie nim potrzepię, tak się darł o nie wiadomo co…i posłuchał i poszedł do pokoju… :-) zrozumiał, że lepiej się stlenić :-) Dociu, daj znać, co u gina :-) Mnie również nie przeszkadzają, ale dzisiaj to mam już dość i dzieci i męża i zabawek i wszystkiego. Cały dzień wrzaski krzyki upadki…właśnie młoda dostała klapsa, bo się nie słucha, a Kapi znowu wszystko powtarza i skaczą po całym domu…..już miałam ochotę wyjść z domu i dupnąć drzwiami za sobą….. a do tego pies też goni za mną z piłką, żeby się z nim pobawić…a ja mam WSZYSTKICH DOŚĆ!!! Bleeee!!!! Dociu, ja mam termin na 09.01 ale coś czuję, że „rozsypię się wcześniej” :-) Lidziu kochana, nie wiem co Ci poradzić jeśli chodzio zachowaniem Damiego. Kurcze, słyszałam o czymś takim, ale niestety nie wiem jak sobie poradzić w takiej sytuacji. Poczytam coś na necie, jak coś znajdę to Ci napiszę. No i posiedziałam sobie na kompie…młoda domaga się puszczenia gry z Kubusiem, no i znowu mnie wysiudała :-) a młody wisi nakopanie…wwrrrrr.Chwilę spokoju mogę znaleźć TYLKO w kabelku i to jeszcze jak się zabarykaduję… :-) Miłego wieczorka Bużki Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha Emciu usmiałam sie z tego barykadowania w kibelku :) ja nawet w kiblu nie mam chwili spokoju, bo barykadowanie nic nie daje młoda stoi i drze sie pod drzwiami :P No a z tym rozsypywaniem to poczekaj jeszcze ;) hihi Nadia tez nieraz słuch jak ma się \"stlenić\" hihi choć częsciej przykleja sie do mojej nogi albo stoi w jakiejs odległosci i płacze :D U gina w porzo okazało sie ze nie jestem nosicielem wirusa no i jest suuper. A lekarz kazał mi sie zastanowic nad szczepieniem bo mówi ze warto, no ale nie powiedział w jakiej cenie ma szczepionke. musze poczytac w necie na ten temat. No a po @ bede miała nadzerke wymrazana, ehhh i bedzie po wszystkim :) Lidziu Nadia kiedys siadała na kanapie i głowa w oparcie sie uderzała takze krzywdy sobie nie robiła ale mimo wszystko reagowałam, bo bałam sie ze nastepnym razem uderzy w cos twardego. Powtarzałam jej do skutku ze moze sobie płakac ile chce ale w główke nie wolno sie uderzać bo bedzie miała ała i tylko ją głowka bedzie boleć, a i tak nic nie załatwi takim postępowaniem . Wiesz przeszło jej ...ale nie lekcewaz tego ...no i przede wszystkim nie ustępuj ...wez go na kolana idzcie w inne miejsce - nawet jak sie wywija i płacze sprobuj go usadzic tak zebys mowiac do niego patrzała mu prosto w oczka, powiedz ze go kochasz ale tak nie moze postepowac, bo tylko siebie rani, a potem sprobuj zając czyms innym. NA początku było cięzko, ale na pewno przejdzie tylko nie ustępuj i reaguj. A dzis Nadia powiedziłą nowe słowo \"siusiu\" hihi no i juz zdarzyła wykorzystac to przeciw mnie przy zasypianiu szla 2 razy do kibelka bo rzekomo siusiu jej sie chciało, za trzecim razem był płacz bo nie pozwoliłam, ale szybko przestała na szczescie i poszła spać :) ufa bo sie rozpisałam ide spac papa miłęj nocki Mam nadzieje Lidziu ze pomoga na Damianka moje sposoby :D Mary co u ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. ale do czytania mam... Wiecie co ja nie wiem co z moja mała jest.jakiś tydzień już nie było nocy żeby się nie zsiusiała.teraz to już uskuteczniam znów pampersy nocą bo już nie mogę.w dzień jest pieknie.siusia na nocniczek i to sama zdejmie i potem podciągnie. Straszne sa te zęby...współczuje ....my może nie tak barzdo zle przechodziłyśmy.ale najgorzej czwórki i teraz piątki..ale mam nadzieje że przejdzie jakoś szybko.oby sie pózniej szybko nie psuły chociaż, prawda?! Emciu ja też mam dośc wszystkiego absolutnie.przedwczoraj pokłuciłam się z mężem nawet nie zjadł obiadu w dowód protesu.oczywiście jak zawsze chodzi o jego mamusię i jej zachowanie!!ale szkoda gadać!Lidziu mamy sie z tymi teściowymi, tylko tyle że jak ja jej powiem zeby wyszła z pokoju to ona nie rozumie wcale.albo wyjdzie i gada coś pod nosem, bo jest przecież najmądrzejsza!!:( Co do walenia głową o ścianę to nam się też zdarzało.czasami nawet potrafiła się zatrzymać na dworku i uderzac o mur.nie wiem po co i dlaczego, ale mówiłam że będzie ją główka bolała i jakoś przeszło.można nie reagować ale wtedy gdy zaraz dziecko przestaje.ale jesli robi to dłużej itp...to nie! my dzisiaj po południu jedziemy do dermatologa wcześniej nie udało się dostać.zobaczymy co powieDociu chodzi o szczeoienie na herpeswirusy???ponoć zapobiega rakowi szyjki ale czy tak naprawdę???i koszt chyba ok 200 zł poczytajcie http://www.hpv.pl/szczepienie/video/27 idziemy zaraz na dwór.Julia coś mi zaczeła kichać strasznie i przy tym wylatuje katarek, na szczęście przeżroczysty miłego dnia....spokojnego:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a co tu tak pustawo ?? ;) Oj mary bidulko ja to sie choc ciesze ze męza mam po swojej stronie jesli chodzi o teściów :) No i o ta szczepinke chodzi ale nie wiem czy jest sens a jakos nie mam czasu przegladac stron, lekarz dał tez jakies broszurki, no ale sam powiedział ze on nie namawia kto nie chce to trudno ale jak ktos chce to szczepi i taka tam z nim rozmowa :P My dzis u kumpeli byliśmy. Naduska spotkała sie z rówiesniczką Oliwią, fajnie było jakis inny ten dzień hihi tylko nadia potem padnieta była, bo do domku zaszłysmy o 15 ona juz w trajtku zasnęła hihi jeden przystanek przed wysiadaniem, ale to dobrze :) potem jeszcze na spacerku byliśmy ogólnie dzis fajna pogoda była, a teraz znowu leje. A jutro znów do pracy, hihi ale wiecie co lubie to co teraz robie :D miłej nocki papa MAry daj znac co u dermatologa Lidziu jak tam Dmi już lepiej? Emciu mimo trójki rozrabiaków (hihi jeden rozrabia w brzuszku) kliknij kilka słówek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny!!! Już jestem….jestem :-) No i tak, wczoraj dzieci miały lepszy dzień i nie wykończyły tak mamusi :-p Potem przyszła moja mama i poprasowała mi pranie a raczej wielką kupe prania i bardzo się cieszę, bo teraz to coraz trudniej mi się zabrać. Z resztą powiedziała, żeby jej wozić pranie do prasowania, to będzie mi prasować, ale to dla mnie jest trochę takie jakieś …hmmmm krępujące… może oswoję się z tą myślą i zacznę jej posyłać ;-P Dociu i Mary no sama jestem ciekawa ile ta szczepionka kosztuje, bo gdzieś słyszałam, że około 1200 zł. Jak będziecie znać cenę to napiszcie, bo moje siostry są zainteresowane, a jak im powiedziałam jaka cena, to wiadomo, że przestały. Kapi dzisiaj jedzie na badanie kontrolne do kardiologa, ale tylko z mężem, ja i Paulina zostajemy w domku. Mąż sobie poradzi a nie chce mi się całej rodziny zbierać i tułać po szpitalach. Junior od wczoraj jakoś spokojnie siedzi w brzuszku….śpi?...leniuchuje??? może się rozbryka :-) Napisze Wam wczorajsze hasło niuni na dobranoc… Więc kazała położyć się koło siebie i leżymy, ja oglądam na wspólnej, a młoda nie może zasnąć bez butelki z wodą i pyta czy jej przyniosę. Ja jej na to,że nie, bo po pierwsze sika w nocy do łóżka a po drugie boli mnie brzuch i nie będę wstawać….. na to młoda po namyśle pyta…mamo a boli cię głowa? Nie –odpowiadam…a bolą cię nogi – znowu pyta…nie odpowiadam….. no to idź przynieś mi wody …hihi :-) cwaniara :-d Zmykam ubierać młodego do wyjścia Wpadnę potem Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich znalazlam dzisiaj ten topik i chciałabym sie przyłączyc jesli mozna Mam na imie Monika mam 30 lat - moja córeczka Agnieszka urodziła sie 05.02.2006 , jest kochanym urwisem , na razie siedzę z nią w domu wie mam troche czasu zeby zajrzeć do was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... ale mam do czytania. ja najbardziej lubie siedzieć przy kompie wieczorem a niestety niezbyt często mogą ponieważ mój mąż codziennie pracuje (robi projekty) więc... a poza tym wczoraj już prawie skonczyłam pisać a tu kilk i nic nie ma!wkurzona już nie pisałam u dermatologa nie dowiedziałam się nic innego niż sama przypuszczałam.tzn alergiczne zmiany od czego???muszę sama zaobserwować!mam zytrec maść z hydrokortizonem (boję się sterydów ale jak trzeba to troszkę postosujemy) kąpiele lecznicze balneum itp Lipa bo chcielismy zacząć jezdzic na basen (juz karnet zakupiony)a taką skórą sucha i zmienioną to nie powinniśmy.do tego Julia wczoraj kichała chyba ze 30 razy!szok i ma katar potężny!!wychodzić na dworek z nią???ja bym poszła ale nie wiem czy dobry to pomysł?! wczoraj pozarłam się znów z męzem!!ale szkoda pisać!!wieczorem już było lep[iej w niedzielę maja nas odwiedzić moi bliscy bo mojej siostry chłopak zakupił sobie auto wiec jest alternatywa na czestsze ich przyjazdy!!suuuper bo julia ich uwielbia. poszukuje przebrania na choinke dla julii (np za biedronkę?)tylko nie wiem gdzie je znależć za rozsądną cene.wybieramy sie do przedszkola na mikołaja.takie wprowadzenie na przyszłość!!i może i męza w pracy też bedzie?! Lidzia wózka nie kupiłam bo cena końcowa była wysoka, buuu:( a dla lali jescze nic straconego, ostatecznie moja mam ma jej kupić na urodziny! co do wyjazdu to marzą mi się góry!!!ale...raz, że kasa ,a dwa mam sie wziąć za pracę mgr!!!! Dzisiaj pierwsza noc od jakiegoś czasu ze siusiu nie było w nocy, ale za to spała ze mną bo oddychac nie mogła i cały czas wstawała!!!koszmar to katarzycho!:( dokładnie taka sama tabilca którą wam pokazywałam jest w biedronce (za 99 zł)niezłe bo aukcja już osiągnęła ponad 100! my dzisaj nuda. zadnego pomysłu.do kolezanki nie wpadniemy bo ten katar to tak troche od niej chyba!!przedwczoraj u nas była.własnie ze sporym katarem, wiec... Emciu czemu Kapi ma kontrolę u kardiologa??przepraszam jesli nie doczytałam. jesli tak drogie to szczepienie to niech sobie wsadza w d...kogo na to stac!!! Emciu maleńki się rozruszał????przepraszam ze tp piszę ale wiesz na pewno ze gdyby przez dłuższy czas nie dawał znaku albo ewidentnie był mniej aktywny do idz do lekarza!!!dobrze,,,, Lidzia Dami ma się lepiej??? miłego dnia.......ps Witam nową mamę i zapraszamy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Serdecznie witam nową mamusię, no pewnie ze mozna sie przyłaczac :) Fajnie Agulka wygląda, no i macie suuper akwarium (hihi wypatrzyłam na zdjęciu) też kiedys miałam ale takie małe :) Mary katar nie przeszkadza w spacerku, no chyba ze jest tak duzy ze przeszkadza w oddychaniu, to wtedy moze byc kiepsko dla gardziołka :) A co do tych lekary brrr az chce sie do nich chodzić, nic stwierdzic nie potrafią, tylko obserwacje zalecają :] A co do tego forum to rzeczywiscie bardzo czesto bywa tak ze sie rozpisze a tu wszystko amba pochłonie i tylko człek wkurzony ;) A przebrania moze w jakims tesco albo inny hipermarket nie wiem jakie sa u Was albo są jakies firmy które wypozyczają, chyba 50zł za dobę w tamtym rku widziałam jakies ogłoszenia u nas. Albo sama zrób Jakąs pelerynę (jakis tani czerwony materiał, na to naszyc albo nawet przylkeic czarne kropki, z materiału albo nawet papieru) na głóke opaska czerwona i doczepic na sztywnym kartonie czółki, do tego czerwone rajstopki i bodziak to wydaje sie nie być trudne :) Co do szczepienia nie wiem jaka cena ale chyba jest drogie bo jak sie zapytałam to lekarz powiedział ze jest drogie ale zebym sobie poczytała i ogólnie nie powiedział ceny. Emciu no niezła ta Twoja niunia hihi Spadam obiadek robić paaa miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Agusia śpi mam chwilke czasu do do was skrobnę tak po krótce ciaże przeszłam super - troche gorzej z porodem bo męczyłam sie 15 h ale po tej męce na świat przyszła zdrowa córcia - 3950 kg i 57 cm. pierwsze trzy miesiące nie należały do najłatwiejszych - Agusia miala straszliwa kolke i nie przespalam chyba ani jednej nocy - mieszkamy sami wiec czasami przywoziłam na noc moja mame żeby chociaz na troche zmróżyc oko - bo na teściową nie ma co liczyć za to teraz Agusia jak zaśnie wieczorkiem tak około 21.00 to śpi do 8.00 czasami i dłużej nie moge narzekac rano butla mleka , nocniczek - bo kupke juz od dłuzszego czasu woła i robi do nocniczka a teraz jestesmy na etapie wołania siu siu i to coraz częściej czasami cały dzien ma suchego papmersa bo na wszelki wypadek jeszcze jej zakładam siedzimy sobie w domku czasami gdzies jedziemy, albo spacerek , bajki - chciałabym od nowego roku iśc do pracy ale nie wiem jak to będzie bo teraz Agnieszka ma taka fazę na mnie że tylko z moja mamą zostanie no i z moim mężem ale on odpada bo pracuje zobaczymy jak to będzie toche sie rozpisałam ale mysle że poznamy sie lepiej z biegiem czasu Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej co do tej szczepionki to ja pytałam sie mojego ginekologa to powiedział że sa 3 dawki każda z nich to koszt okło 460- 500 zł to razem wychodzi w granicach 1380- 1500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Nika 🌻 Jasne, że możesz się przyłączyć :-) Pisz jak często tylko możesz :-) Mary, no współczuję, że i Was dopadło katarzysko… bidusie te nasze dzieci. Ciągle coś łapią. Ja słyszałam, że jeśli jest tylko katar, to można wychodzić na spacerki, bo dziecku przy chłodnym powietrzu lepiej się oddycha. Tak samo w mieszkaniu, temp pokoju nie wyższa niż 18 st i do tego nawilżanie. Sprawdziłam ostatnio na Kapim i faktycznie pomaga ten nawilżacz :-) Co do ruchów, to wiem, że jeśli by ich nie było to mam lecieć do szpitala, ale całe szczęście młody mi już dokopał :-P Co do kardiologa, to wszystko wyszło ok., tzn jakiś ślad szmeru, ale to ma od urodzenia i kontrola po wakacjach:-) A ma kontrole kardiologicznę, neonatologiczną, laryngologiczną i neurologiczną, ponieważ mamusia w ciaży przechodziłam infekcje gardła i nie wyleczyłam do końca i bakterie zostały w wodach płodowych od których Kapi dostał wrodzonego zapalenia płuc. W pierwszej dobie zsiniał mi na rękach i go ratowali. Trafił na patologię noworodka i dostał antybiotyk przez 2 tyg, a że dla takiego małego dziecka nie są najlepsze takie leki, dlatego tylko kontroli. Do tego było niedotlenienie i małe zmiany w główce, ale wyszedł na prostą i jest moim kochanym aniołkiem :-) Teraz bardzo się obawiam każdej infekcji i już o tym rozmawiałam z lekarzem, bo ciągle coś się przyplącze. Obecnie boli mnie gardło, ale mam tylko jakieś płukanki, całe szczęście antybiotyku nie trzeba, bo był by to już 3x. Teraz będę miała badanie bakteriologiczne pochwy, żeby wykluczyć lub potwierdzic obecnośc bakteri i ewentualnie wcześnie przeliczyć, żeby nie było podobnego scenariusza. A co do przebrań to tak jak pisze Docia w jakiś hipermarketach. Fajne też widziałam na Allegro :-) Nika ale fajna ta Twoja córunie.. śliczna :-) No i jaka zdolna. Mój nadal wali w gacie :-P Wiecie, przepisałam się na wcześniejszy termin USG 4D. Idę w poniedziałek na 10,30 i koszt z nagraniem 150zł :-) Proszę o trzymanie kciukasów :-) Zmykam, bo upiekłam ciasto, tak mi się chciało, trzeba go jeszcze polać polewą i wcinamy. Kto ma ochotę na obzerstwo :-P A co? Tylko ja mam być gruba..hihi ;-P :-P ZAPRASZAM!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!!! Witaj Nika 🌻 Jasne, że możesz się przyłączyć :-) Pisz jak często tylko możesz :-) Mary, no współczuję, że i Was dopadło katarzysko… bidusie te nasze dzieci. Ciągle coś łapią. Ja słyszałam, że jeśli jest tylko katar, to można wychodzić na spacerki, bo dziecku przy chłodnym powietrzu lepiej się oddycha. Tak samo w mieszkaniu, temp pokoju nie wyższa niż 18 st i do tego nawilżanie. Sprawdziłam ostatnio na Kapim i faktycznie pomaga ten nawilżacz :-) Co do ruchów, to wiem, że jeśli by ich nie było to mam lecieć do szpitala, ale całe szczęście młody mi już dokopał :-P Co do kardiologa, to wszystko wyszło ok., tzn jakiś ślad szmeru, ale to ma od urodzenia i kontrola po wakacjach:-) A ma kontrole kardiologicznę, neonatologiczną, laryngologiczną i neurologiczną, ponieważ mamusia w ciaży przechodziłam infekcje gardła i nie wyleczyłam do końca i bakterie zostały w wodach płodowych od których Kapi dostał wrodzonego zapalenia płuc. W pierwszej dobie zsiniał mi na rękach i go ratowali. Trafił na patologię noworodka i dostał antybiotyk przez 2 tyg, a że dla takiego małego dziecka nie są najlepsze takie leki, dlatego tylko kontroli. Do tego było niedotlenienie i małe zmiany w główce, ale wyszedł na prostą i jest moim kochanym aniołkiem :-) Teraz bardzo się obawiam każdej infekcji i już o tym rozmawiałam z lekarzem, bo ciągle coś się przyplącze. Obecnie boli mnie gardło, ale mam tylko jakieś płukanki, całe szczęście antybiotyku nie trzeba, bo był by to już 3x. Teraz będę miała badanie bakteriologiczne pochwy, żeby wykluczyć lub potwierdzic obecnośc bakteri i ewentualnie wcześnie przeliczyć, żeby nie było podobnego scenariusza. A co do przebrań to tak jak pisze Docia w jakiś hipermarketach. Fajne też widziałam na Allegro :-) Nika ale fajna ta Twoja córunie.. śliczna :-) No i jaka zdolna. Mój nadal wali w gacie :-P Wiecie, przepisałam się na wcześniejszy termin USG 4D. Idę w poniedziałek na 10,30 i koszt z nagraniem 150zł :-) Proszę o trzymanie kciukasów :-) Zmykam, bo upiekłam ciasto, tak mi się chciało, trzeba go jeszcze polać polewą i wcinamy. Kto ma ochotę na obzerstwo :-P A co? Tylko ja mam być gruba..hihi ;-P :-P ZAPRASZAM!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziwczyny... Lidzia, docia a wy gdzie jesteście???? Emciu to przeżyłaś trochę! ja majć praktyki na porodówce zawsze przeżywała jak się coś działo z dzieciaczkami.to trudne!!podziwiam za to że przeszłaś to i za to że się zdecydowaliście na jeszcze jedno maleństwo!!! będę trzymać kciuki za usg pomyslne, oczywiście!!zresztą chętnie bym obejrzała takie choc 3D, bo sama w ciązy robiłam tylko najnormalniejsze usg i do tego okazało sie ze nic sie nie nagrało!smutno ale cóz! Monika fajną masz mała a widzę żę waga urodzeniowa pokażna! Moja Julia wazyła 4200, nieżle!sama nie wiem jak ją urodziłam!zobacz nasze zdjęcia teraz. http://picasaweb.google.pl/Julia.malutka/ZDJECIA Emcia gdzie na allegro szukałaś tych przebrań?!ja przeglądałam ubranka ale nic nie widziałam takiego! Julia już śpi.koszmar z tym katarem.dziś zostawiłam stówkę w aptece na te medykamenty do skóry!:(ale cóz... miejmy nadzieje ze pomogą. jak tam Wasze zębole Damianek i Nadusia?? spokojnej nocy.uciekam bo mąż juz czeka zeby zasiąść do komputera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry.... Julia jeszcze śpi..całą noc pięknie dziś przespała.katarek trochę ustapił.. leće zaraz na dól pranie wstawić, a póki co piję kawkę (delikatną z cykorią i mleczkiem) Emciu przeslij kawełek ciacha..... Monika a skąd wogóle jesteście?? Lidzia żyjecie??? Dociu a Ty?? miłego dzionka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×