Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

Hi kobietki !!! Mary, no wiesz… drugie dzieciątko, czyli był Kapi był wpadką hihi, ale jaką słodką :-) A trzecie to było takie …”a jak będzie to będzie” czyli nie planowane ale oczekiwane, rzecz jasna. Może nie ładnie to brzmi, ale tak to wygladało :-) Teraz jestem przezorna i wiem co mam robić, bo i tak przechodziłam i przechodze infekcje, więc wymaz koniecznie i zapowiedzieć na porodówce o tym, niech mu porobią od razu badania zanim się coś zacznie dziać…tfu tfu… A co do przebrań, to już Ci wysyłam linka http://aukcja.onet.pl/showcat.php?id=25695&order=t&view=gtext do wyboru do koloru :-) Super masz te fotki :-) a masz jakieś wcześniejsze, jak była mała? Mary ciacho posłane :-) smakowało? :-) A gdzie reszta dziewczyn? Ja dzisiaj palcem nie kiwnę, olewam to…wczoraj posprzątała i basta…. Miłego dnia Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Agusia dzisiaj wstała o 8.30 zjadła mleczko i zrobiła kupke na nocniczek - teraz odląda bajki na mini mini i rysuje - bo teraz ma faze na rysowanie bazgroły ale mówi że to\" ko ko\" i \" ci ci \" a niech jej będzie ja tez już po kawce była u mnie mam bo byli na zakupach i wstapili na kawkę też musze sie dzisiaj wybrać na zakupy ale może pojade do Auchana bo mam nie daleko - a do kupna mam troche chemii - pampersy, chusteczki, mydła proszki itp. wszystkiego brakło moja koleżnka urodziła synka może dzisiaj wpadniemy wieczorkiem zobaczyć maluszka juz się troche odzwyczaiłam od takich maleństw ale coraz częściej myslimy o drugim dziecku może odchoam i dopiero pójde do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika no to udanych zakupów :-) Ale zdolne mas dziecko. Mój jeszcze nic nie mówi oprócz tata i ma przy tym tyyyyle radości, że poezja :-) Gratulacje dla koleżanki :-) Mary, jak masz w pobliżu H&M to tam dostaniesz takie skrzydełka http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=266981653, za 20 zł,do tego ubierzesz bodziak i mała ubrana. Jest tez taka tiulowa spódniczka do tego. Super przebranie. Młoda dostała taki zestaw na imieninki od babci :-) slicznie to wyglada :-) Wysłałam dzieci na polko, bo ładnie słonko świeci a młoda bardzo chciała iśc na śnieg. Teraz wrócili. Od razu inne bużki, czerwone dotlenione :-) Uciekam dac im rosołek Miłej soboty Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej my też byłysmy na dwórku bo swieciło ładnie słoneczko i padał snieg Agnieszka miała radoche ze ho ho to pierwszy snieg bo w tamtym roku była mała i nie pamieta też wróciła z czerwonym noskiem jak klaun a co do jej mowy to faktycznie teraz jej sie tak język rozwiazał ze klepie cały czas i składa juz 2, 3 wyrazy próbóje przynajmniej daj mi to co to gdzie to tu jest moje to lalke nazywa \"Kukuś\" to mówi gdzie Kukuś , jest Kukuś , spi kukuś a o co się nie zapyasz to odpwiedź \"moje\" wszystko jest jej no i widaomo : mamuś , tatuś, babus dziadziuś - teraz na fazę na zdrabnianie na mnie mówi Nika od Monika byłam u koleżanki to faktycznie mówila mi że Agnieszka duzo mówi - ja nie wiem bo nie mam porównania ile sie mówi w tym wieku bo nie mamy w rodzinie takich małych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas biało…zima na całego :-) śniegu spadł tyle, że poszedł mąż z córką odśnieżać plac przed domem :-) ale bajkowa pada śnieg…mmmmmm :-) Nika ja jak pamiętam moją córeczkę, to w wieku Kacperka już mówiła parę słów, umiała się w jakiś sposób porozumieć. A młody to tylko „eeeeeeee” pokazując na kontakt, czy na zdjęcie paulini, albo jak się zachwyca tubisiami :-) no ale wszystko rozumie. Powiem mu, kładź się przebierzemy pieluchę, to leci na łóżko i się kładzie. Albo siadaj do krzesełka, będziemy jeść, to też leci. Ogólnie to wszystko pojmuję, tylko jak mówię, że nie wolno się wspinać po meblach, to jakoś nie dociera :-P hehe Lidziu co u Was? Zasypało Ci neta czy co? Napisz parę słów…. Pa dziewczynki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Sorki ze sie nie odzywałam , ale wczoraj kumpela u nas była i jakos tak sie zasiedzielismy a potem szybko kąpiel NAdii kolacyjka no i spaciu my tez juz zmeczeni do łóżeczka, Noc koszmarna NAdia obudziłą sie przed 3 i tak do 5 sobie lezała wierciła marudziła, a potem normalnie jak gdyby nigdy nic o 7.30 wstała ehhh byliśmy nieprzytomni no ale cóz ama ama Nania je i trzebabyło wstać, potem zakupy i do teściów pojechaliśmy n i jak wróciliśmy to juz po 19. Zostawilismy u tesciów mała i wpadlismy do fashion house na zakupy ciekawiło mnie co tam bo troche daleko od nas a ciagle reklamuja ze takie niskie ceny. No rewelacji zadnych nie było mnóstwo ludzi no ale w sumie kazdy cos kupił :) Nika Nadia tez uwielbia rysowac i zawsze mówi co to? no i ja mam zgadywać co ona rysuje, a ona mówi nieee, a potem mówi albo koko, dom muuu no wymysla cudaki hihi ale fajnie ze ma taką wyobraźnie. O włąsnie mówi ze będzie c (hihi witaminke c przed snem :)). Ostatnio był fajny numer u tesciow NAdia głaszcze kotka i tak przytula sie do niego i mówi moje, ale było smiechu. No a teraz liczy kropelki, trzy trzy trzy hihihi, tatus tez mówi no ale do babci baba o co babcia chyba ma pretensje :( Nika a skąd jesteś? U nas jeszcze nie ma sniegu choc cos tam juz z nieba leciało. hihi rano było za to 10 st :) ale i tak wiatr strasznie zimny :( a widziałyście tą stronkę : www.nasza-klasa.pl? Dobra lece miłej nocki papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... co z Wami kobiety??gdzie się podziewacie????napiszcie chociaż ze zyjecie Julia już spi i mąż też bo trafili nam sie goście i..wypili sporo..... ja tak mam ochotę gdzies wyjsc na imprezę , posiadówkę bo tu...w tym domu to nawet nie można wypić bo zaraz teściowa krzywo patrzy i komentuje.a propo teśc tez spi...wypity. ja troszkę zła.raz :powiesiłam sobie na kaloryfery pranie mokre żeby parowało i było wilgotne powietrze to mi suszarkę sprzątnęła.dwa: ja kąpie mała a ona pootwierała na oścież balkon i okno i wietrzy bo zrobiłam wilgoć w pokoju.szlag mnie trafia normalnie!!!!!!!!oby jak najszybciej się z tąd wyprowadzić.Teść jest spoko choc ma tez swoje głupie nawyki, ale jak każdy, ale tesciowa?!:( Emciu dziękuje za pychotki...nie wysyłałam Ci zdjęć wcześniejszych Julii?!to wkleję ze 2 do albumu.... idę pooglądać telewizję, bo mam problemy z zasypianiem.wczoraj to grubo po połnocy zasnęłam!! miłej niedzieli.oby podoga była ładniejsza!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emciu moje doświadczenie to głownie asysta przy porodzie...cóż najlepiej unikać zakażen czy raczej możliwośći infekcji!! moja Julia to już prawie wszystko mówi.ale to się stało z dnia na dzień.jeszcze w sierpniu na wakacjach mało co mówiła a teraz...cudo każde dziecko w innym wieku zaczyna dagać, chodzić itptakże....a ponoć chłopcy większość rzeczy pózniej robią...ale oczywiście są wyjątki!!!!u nas też nieżle posypało.ale raz wychodziło słonce i kapało i spływało wszystko a raz padał snieg.taka woda razcej.sporo dzis pospacerowałyśmy...jutro ma wpasc moja mama.jak ja bym chciala mieszkać blizej do swojej rodziny (60 km to możę niedużo.ale jak się nia ma na codzień samochodu to cóż mozna) H M sklep najbliższy w warszawie...niestety ale coś wykombinujemy.coś ładnego i niedrogiego oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam w niedzielny poranek a wlasciwie przedpołudnie własnie zrobiłam sobie kawke bo od rana nawet nie miała czasu Agnieszka , obiad i tak zeszło teraz Agusia ogląda bajke z tatusiem - nadrabiaja zaległości bo w tygodniu mało sie widzą za to ja mam chwilkę dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!!! U nas noc minęła spokojnie, przespały dzieci, ale ja ise obudziłam i długo nie mogłam zasnąć…to młody mnie boksował, to znowu spojenie łonowe tak mi daj popalić przy obracaniu się, że mam ochotę zawyć…aaaa szkoda gadać. Dobrze, że to już blisko końca :-) Ja rodzinke wysłałam na sanki, bo potem młody idzie do pracy a ja zostaję z dziećmi, więc na chwilkę mam wolne :-) No dużo mówią już Wasze dzieci…mój ni w ząb… :-P Tylko moduluje głos podobnie do naszego, np. przy wołaniu naszej suni Wiki. I znowu taki sam dzień…a nudzi mi się już ta monotonia, dobrze że jutro wychodze na to USG, to potem z siostrą siądę na kawę, bo ileż można jedno i to samo…. Ja już żyje marzeniami, że jak urodzę, to po 2, 3 m-cach polecę na jakiś wypad wieczorny…hihi o ile mąż się zgodzi, no bo zostać samemu z 3 dziciaków, to już nie lada wyczyn, zwłaszcza dla faceta :-) Zaraz Wam wstawię zdjęcia, jak u nas za oknem :-) biało :-) Miłej niedzieli Lidziu, a co u Was? Buziaki Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Dzisiejsza nocka u nas spoko Nadia wstała o 7 wiec tez nie tak zle choc jak na niedziele? Ale sie dzis zrobiliśmy mielismy jechac do dziadka, no a po drodze zaliczyc jeszcze kilka sklepów bo w tyg to nie ma czasu jakos. No i jak wyszlismy na klatke i zobaczylismy flagi ....to cos nas tchneło ze przeciez dzis chyba wszystko zamkniete :( no al;e byłam zła no ale cóż ...pojechalismy sobie na cmentarz, ale zimno strasznie było i pojechalismy potem do dziadka a ze jakos tak szybko z domu wyszlismy to dziadek wygladał jak Mikołaj hihi z białą brodą bo dopiero sie golił ...hihi ale Nadia patrzyłą z taką ciekawościa na niego. No i jakos tenm dzien zleciał ..a jutro znó do pracy i od jutrz codziennie ...o ile teściowa bedzie miała czas i ochote wpasc ...tak troche głupio byc od niej zaleznym ...choc ciesze sie ze jest choc ona. Mary współczucia ze tak daleko masz rodzinke, wiem bo moja babcia mieszka 54km od nas i nawet samochodem no to juz wyprawa. Pozdrówka miłego wieczorku u nas nadal bezsniegowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dzisiaj cały dzien pada i sniegu po pachy wyszłam chwilkę z Agnieszka to miala radoche że ho ho ja lubie jak jest snieg ale lekki mrozik bo jak jest zero stopni to sie zaraz robi plucha jutro też pójdziemy na sanki bo juz naszykowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emciu ale fajnie zdjęcia, a te ptaszek no rewelacja :) Ciekawe kiedy u nas bedzie tyle zeby na sanki pójść? w sumie jak juz jest tak zimno to niech choc bedzie ten snieg bo tak to tak szaro i smutno Nadia juz spi a wiec i ja lece papa miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki Emciu piękne zdjęcia. profesjonalen to z ptaszkiem, naprawdę.a dzieciaczki słodkie!!! Nika powiesz nam skąd jesteś??? U nas tez troszkę sniegu ale zaraz w ciagu dnia wszystko spłynie!sanki mamy ale jeszcze troche pewnie musimy poczekac, prawda Dociu?! u nas pięknie przespana noc choc Julia wczoraj zasnela o 23, bo w dzien była dzremka.dzis wstala po 9.jeszcze ma katarek ale juz dobrze!!a ja???coz ten caly weekend spedzam na uczelni!!jak pomysle ze bedzie takie zimno a ja jade autobusem do warszawy 2.5 godz to koszmar!!!ale co mam zrobic Lidzia napisz coś proszę...martwie się idziemy niedlugo na dworek.Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny Ja mieszkam 20 km od Częstochowy w strone Katowic - Koziegłowy jak to mówia zagłębie choinkowe i wczoraj tez u nas napadało sniegu dosyc dzisiaj byłyśmy na dworze - Agusia sie wyszalała jak nie wiem co ale własnie wróciłysmy bo troche zimno i obiadek trzeba zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Na wstępie witam nową mamusię i jej ślicznotkę! Damikowi odrazu rzuciły się w oczy kolczyki dodał, że on Ma czyli nie ma. Poprzedni tydzień był fatalny i dobrze, że się skończył. Dami nadal ma okropny katar to już ponad tydzień. Mąż w pracy farta nie miał i w plecy jesteśmy z kasą bo spierniczyła się część. Kolejnego dnia następny samochód już po odebraniu musiał wrócić. Ja zmęczona nocami i problemem z walenie głową o podłogę Damiego wszędzie zasięgałam porady. Wkońcu zabrałam go i pojechałam do mamy, żeby mu zienić otoczenie, bo dziecko nie dosyć, że chore na dodatek tę zębolki wychodzące naraz, przymus siedzenia w domu- jednym słowem nałożyło się wszystko i jakoś nie radził sobie z emocjami. Póki co zażegnliśmy z goła problem sposobem zaproponowanym przez Docię i niestety tym, że udaję, że płaczę kiedy tak zrobi. Mam nadzieję, że to chwilowe zachowanie jakoś uda mi wyeliminować. Powiem wam, że ostatnio przez to wszystko wyglądam jak z horroru. Muszę trochę odspanąć. U nas troszkę napadało śniegu dopiero dziś w nocy ale już prawie go nie ma. Zdjęcia piękne, a to z sikorką hmmm zgadzam się z Docią super. Emciulek koniecznie proszę zdać relację z 3d. Może fotka? Misia jak Julia przeszło? No i co wpadli rodzice? No uciekam póki co zrobić obiad. Obiecuję odezwać się dziś jeszcze- narazie chyba ze zmęczenia nie wiem co napisać jeszcze. Caluski.Monika, a jak doprowadziłaś dop tych nocnikowch sukcesów? Naprawdę chylę czoła, jak ja bym już tak chciała. No i mam nadzieję, że z nami zostaniesz, bo jakoś tak się nam sporo wykruszyło Just, niebieska..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Lidziu bidulko Jak bym chciała żebyś i Ty była szczęsliwa a tymczasem wszystkie kleski egipskie na Ciebie i Twoją rodzinkę :( Cieszę sie ze choć troche pomogło, ale nic sie nie martw u nas tez to szło opornie, ale teraz Nadia juz tak nie robi :) A ze udajesz ze płaczesz hihi ja tez tak robie jak Nadia chce cos płaczem wymusić, no i to działa, a wiec chyba dobra metoda :) Mary rzeczywiscie troche poczekamy jeszcze na śnieg :) a Ja chyba najdłuzej z Was :) choc dzis z rana tez troche juz było, Nadusia z zachwytem przez okno patrzała, ale zanim zdązyła wyjsc na spacerek z babcia no chyba juz nic nie było. Hahah tylko korki jeszcze wieksze niz zwykle :( Emcia i Monia fajnie maja z tym sniegiem Nadia dzis wstała o 5 maz ja usp[ił (byłam zdumiona haha - chyba po ostatniej wymianie zdań, no niestety nas to tez nie omija :() a ona za chwile znowu sie przebudziła i od razu słysze tylko tupot małych nózek i za chwile mielismy goscia w łóżku, kreciła sie jeszcze godzinke i przd 7 juz spałano a ja juz musiałąm wstać buuu :( ale o dziwo nie czuje wielkiego zmeczenia :D Dobra lece robic obiadek papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia właśnie zasneła to mam chwilke z tym nocniczkiem to było tak że moja mama wypatrzyła taki fajny z kaczuszka w sklepie i kupiła Agnieszka miała wtedy chyba z 7 czy 8 miesiecy zaciekawiło ja co to jest codziennie rano jak wstała to ja sadzałam na nocniczku na poczatku to za bardzo nie wiedziała o co chodzi ja jej mówiłam rób kupke mocno mocno i załapała o co chodzi potem jak chciała kupke to chodziła za mna i sie pręzyła:-D teraz to juz woła - mamuś kupka:classic_cool: jestem własnie na etapie nauki sikania nie zakładam jej pampersa i chodzi w samych rajtuzkach i albo ona wola czasami troche za późno a czasami ja nawet jak jej sie nie chce to jak długo nie sikała to ide z nia do łazienki i mówię czy chce siku no zobaczymy jak to będzie myslalam że sie nauczy latem jak było ciepło bo latała w samych majteczkach i tez juz fajnie sikała ale ochłodziło sie i nauka poszła w las musze od nowa wczoraj chodziła bez papmersa i nie zesikala sie ani razu tylko wołała i chodziłysmy do łazienki miała niezłą radoche bo dawałam jej kawałek papieru i sama sie wycierala i spuszczała wodę w muszli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za to mam inny problem moja Agnieszka za nic nie chce chodzić w kapciach czy bucikach w domu oczywiście jak tylko wejdziemy do domy ja jej zakładam kapcie to za sekundę bieda po mieszkaniu na bosaka i tak jest za każdym razem jak jej załoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika, a może zastosuj rozwiązanie, które mój syn akceptuje. Tu ci wklejam link z allegro o co mi chodzi: http://www.allegro.pl/item263247008_kapcie_skarpetki_ze_skorzana_podeszwa_rozm21_23.html Z chodzeniem w nich nie ma problemu bo sa wygodne jak skarpecie. A jesli masz ciepło w domku, nie za dużo pomieszczeń z płytkami to nawet lepiej kiedy chodzi bez kapci bo zdrowiej. Dami był rechabilitowany, pani doktor doradziła nam żeby racZej kapci unikać. Mała stópka kształtuje się najlepiej kiedy maluch boso lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidia - dzięki chyba je zamówię zobaczę może w nich będzie latała bo juz mi czasami ręce opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć.. Z tym nocniczkiem to jest różnie.my już od lipca ćiczymy chodzenie bez pampersa.efekt całkowicie zapomiałam o pampersach.w dzien swietnie sobie radzi.sama pojdzie, rozbierze sie i zrobi i podciągnie i przybiegnie.ale od jakiegos czasu w nocy niestety uzywamy pampersów bo siusia.bylo tak że spala bez majteczek jesdnorazowych w nocy i jesli jej sie chcialo to wolala.a teraz siusia.i dlaczego???? Emciu jak tam usg.??wklaiłam 2 zdjecia do albumu.jedne z piewszych.Emciu ty chcialaś zobaczyć.proszE http://picasaweb.google.pl/Julia.malutka/ZDJECIA idziemy na troszkę do znajomej bo ma dzis imieniny.PAPatki ciesze sie że już troszkę lepiej Lidziu.niestety nie dojechali wczoraj do mnie bliscy.ale coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale macie fajnie z tym nocnikiem :) NAdia mimo ze kuma chyba o co chodzi to jednak jeszcze pielucha się przydaje :) Nika a kapciuszki ...hmmm Nadii jak jest za gorąco to nie chce kapcuszków, no ale u nas niestety duzo kafli i parkiet z malutkim dywanikiem, no wiec nieraz sobie pobiega w rajstopkach, ale ogólnie chodzi w kapciuchach. Dzis po pracy pojechalismy do bibloteki wybrac dla taty jakies ksiazki mądrusie ale jakos tak mało czasu było ze jeszcze kilka wizyt nas czeka. Hihi Nadia cały czas jadła zjadła pół paczki herbatników, potem chrupki, wypiła cała herbatke no i zaczeła płakac bo jej zaczeło sie nudzić, no i chyba za goraca juz sie zrobiło wiec pojechalismy do domku, no i a w domku jeszcze dwa danonki wielki zjadła, a potem swoją porcje obiadkową normalnie jestem w szoku ile ona potrafi zjesc i ze taka chuda. Nieraz to az mam jakies dziwne mysli ze jakas chora czy co, ale to tylko w chwilach zwątpienia :( miłej nocki papa a wstawiłam jeszcze kilka zdjec do galerii hihi : jak macie ochote obejrzyjcie: http://picasaweb.google.pl/dota25/MamPToraRoczku/photo#5131929417283048178 niektóre niewyraźne bo robione z komóry ...ale bardzo mi sie podobały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!!! Wczoraj pojechałam do fryzjera, ale jechało się beznadziejne, bo drogi już zasypane a ja oczywiście spóźniona :-) Wzięłam też córę ze sobą, umówiłam się z moją siostrą, że ja sobie pójdę do fryzjera a ona mi ja weźmie do figloparku. Włoski wyszły super, od razu człowiek inaczej wygląda i się czuje lepiej. Ale na krześle fryzjerskim musiały pojawić się kurcze, no bo jak by było…. I już mi humor spinkoliły. Potem poleciałam do dwóch ciucholandów…matko jakie piękne małe ubranka dla dziewczynek…no marzenie…wszystko na wieszczkach i takie kamizelki z futerka, sukieneczki, spodenki ŚLICZNE!!! A dla chłopców oczywiście Nic… :-P Wróciłam z młodą około 18 i tak fajnie dzień nam przeleciał. Ale takie wyprawy to już nie dla mnie, wolę się położyć. Co do USG to nie poszłam, bo poczytałam w necie, ze na tym etapi ciąży nie wiele widać i lepie jiść na zwykłe, które tańsze a zobaczy się to samo. Lidziu bardzo mi przykro, że tyle Wam się zwaliło na głowę. Tak bym chciała Ci jakoś pomóc…..ale nie wiem jak :-( Trzymaj się ciepło i nie daj się złemu losowi….. Mary no śłiczna malutka, młoda jak się zachwycałą tym zdjęciem…hihi Nika no właśnie miałam Ci zaproponować takie same papużki. Widziałam je też w Auchan i są tam tańsze. Albo ubieraj grubsze skarpetki antypoślizgowe. Młody do niedawna w takich gonił, dopiero teraz zaczęłam ubierać mu papcie, bo jednak mamy płytki od których ciągnie. Docia no fotki ekstra..ciekawe kiedy zobaczę młodego na kabelku tak jak Naduśka…hoho pewnie jeszcze długo. Musze kończyć bo mnie dzieciaki „oblazły” :-D Buziaki i miłego dnia A u nas nadal pada…ciągle pada…..oczywiście śnieg. Już traktorem odśnieżają….. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas ani odrobinki śniegu. Właśnie piekę karkę ale pachnie. Emcia to dopiero idziesz na usg? Znacie jakieś sprawdzone środki na PSM. Zabiję kogoś jak czegoś nie wezmę. Po ciąży się nasiliło, że hej. Muszę się strasznie kontrolować ze względu na Damika. Pewnie pomyślicie, że jestem jakaś nie teges...Ale coraz częście słyszę od róznych osób, że owszem miały dziecie, ale żadne nie było takie jak Damian. Tu pojawia się moje pytanie: czy wasze dzieci potrafią zabawić się zabawkami dłużej niż 5 minut? Ja cały dzień za nim latam, bo mimo zabawek które są zróżnicowane i wymieniane, Damian cały czas grzebie, gdzieś wchodzi, robi rzeczy, które są nie bezpieczne. Wciągu około 30 minut z dnia dzisiejszego np: Wyalił ziemię z kwiatka, potem wlazł po łóżko nie mógł wyjść, potem powiesił się na raczce od piekarnika, uciaekł na dwór, rozlał wodę z butelki, powyrzucał wszystko z komody, potem rozwalił płyty. Wymieniłam to celowo, żeby pokazać wam, że on nie zatrzymuje się. Ostatnio pomyślałam nawet o ADHD. Wiem może nie dorzecznie. Ale ciekawi mnie jak sobie radzicie z obowiązkami bo on zrobił to wszystko kiedy ja wyjmowałam i wieszałam pranie, przygotowywałam mięsko do pieczenia i odkurzałam. Męczy mnie to. Próbuję mu tę energię zagospodarować: na spacery ostatnio głównie na nóziach i nie ma mowy o rękach bo odezwał się kręgosłup, bawię się z nim w chowanego, berka itp... Napszcie mi czy prze to gadanie innych nie wyolbrzymiłam sobie tego jego żywego temperamentu sugerując ADHD. No Docia Naduś ma usmiech Taty i te przymróżone oczy. Ale reszta to mama. Wiesz jak na nią patrzę to wygląda na o wiele starszą od Damika. Misia oj Już zapomniała jak Juli zobaczyłam w szpitalu, bidulka wymeczona. No wstaw jeszcze parę.Wiesz kuiłam sobie plaszczyk. Bardzo jestem zadowolona. Docik codziennie do pracy dobrze przeczytałam? No i co planowałaś kupić, że tak się zdenerwowałaś tym 11 i wolnym. Nika pracujesz czy z malutką w domku jesteś? No i ile masz lat? DObra uciekam młody za sprawę tatusiowego budika wstał o 6 więc wrzuciłam go do łóżeczka- jest cicho chyba śpi- WRESZCIE. Kto ma ochotę na karkówkę. Czeka nas szczepienie 21, a Dami ma nadal katar. Jesli mu przejdzie to jak myslicie możemy iść, nie było gorączki ani żadnych innych cudów. MISIA WPADŁAM DLACZEGO BYĆ MOŻE JULI SIUSIA W NOCY. PRZYCZYNĄ MOŻE BYĆ ALERGIA. Tak było z Kasi Klaudią. A właśnie iwesz, że wczoraj skończyła 12 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie. może...to alergiczne, ale denerwuje mnie to słowo alergia.bo w sumie jest uczulona tylko nie wiadomo na co.a kazdy lekarz ma zawsze diagnoze awaryjna jak nie wie co to alergia. po zastosowaniu tego wszystkiego (kąpiele lecznicze, masci kremy i specjalne mydla jest lepiej) ale jak powolutku sie z tego wycofam to czy bedzie dobrze??? Lidziu moja mała jest jest bardzo szybka wszedzie włazi.coraz czesciej probuje sie sama soba zajac. a to lala a to portfelem-to jej ulubiona zabawa.nie wiem....moze ma takie usposobienie!!!a moze wsadz go do łózaczka z jakas zabawką.próbowalas wogóle juz kredki i blok bo zabawy.tylko oczywiscie najpierw kilka razy z nim zeby wiedzial co to i do czego!!a na Pre-menstral syndrom sa chyba jakies leki wyciszjace.zapytaj lekarza albo poszukaj na necie.co do tego to ja tez mam duzo bardziej nasilone niz przed ciaza.wogóle poprzestawialo mi sie.miesiaczki sa dłuzsze i czesciej. wiecie co???tak mi doskwiera mieszkanie tutaj ze jestem w stanie isc na taki uklad zeby poczekac z malenstwem i moze najpierw isc do pracy np od pazdziernika jak julia zacznie chodzic do przedszkola.zeby miec wiecej pieniazkow i szybciej postawic dom. my bylysmy dzis troszke na dworku ale zaczelo padac czy pruszyc.sama nie wiem co to bylo. ja dzis wlasnie zrobilam salatke z ryzu i kurczaka.tak na kolacje.karkóweczka pycha..... mąż po pracy uderza do projektanta bo dom juz sie rysuje.tylko tyle na razie!!niestety a kupiłam Julii stroj na przebranie.jak go bede miala to wrzuce zdjecie!!jednorożec biały. julia wlasnie pobiega na nocniczek.mama kupę!!!i juz jej nie ma.ale spryciula!! Emciu jak zdrówko????a dzieciaczki ok.?? Dociu ale Twoja mała fajna i ma długie włoski.moja Julia ma takie piórka.obcinałaś Naddusi już???ja tylko troszkę grzywkę i przy uszkach. co do tych ciapków to są fajne .my tez je mieliśmy.a Julia to tez raczej zdejmuje ciapy..w tamtym roku to chodziła i wcale nie ruszała ich a teraz.czasem zakładam jej na rajstopki skarpety wełniane, tyle że sliskie są. chyba szczepienie Lidziu tak.naewt jasli bedzie mały katarek przezroczysty to mozna szczepic jesli zadych innych objawów nie ma.Lidzia no i co u klaudii z tym siusianiem przeszło!!ojej jaka Klaudia już duuuża.szok Emciu co do czestosci usg tez nie ma co przesadzac.w sumie nie udowodniono tego ale mnie na uczelni mówili kiedys zeby czesciej niz 3 razy w ciąży nie robiC, bo nie wiadomo jak to jest...skoro jest dobrze to po co!!!a ubranka dla dziewczynek sa sliczne.fakt ale ceny???ale dla chłopców też tylko trzeba poszukać.w kiepskim slkepie moze byłaś. dziewczyny miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ale dosyć późno przestała się moczyć.Nadal jest alergikiem na cytrusy najbardziej mandarynki i mleko. Klaudia leki brała i bierze co jakoś czas, loratan syrop, zyrtec, loratadyna. W lecie wziewy. Ale już nie pamiętam. Może spróbuj ograniczyć np: mleko i jego przetwory- nie wyeliminować ale ograniczyć. Sprawdź też jajko. Musiała bym je zobaczyc żeby ci powiedzieć. Mój Damik też alergik i po jajku wysypuje i danonkach. Więc racjonalnie, raz na tydzień jajo i raz na dwa danonek lub jakiś inny jogurcik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×