Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elisabetta_elisabetta

Nasze małe rodości 2006

Polecane posty

hejka kobietki.jestem wykończona...raz tym pobytem w radomiu.niby ma sie kto zajmować mała, ale ten brak stałego harmonogramu dnia i pewnych sprzętów (łózeczko, krzesełko do karmienia..)wykańcza mnie .do tego Julia strasznie się ru robi maruda bo wie ze wszystko jej dadza prawie.ma wiele osób co koło niej chodzą.a sobotę byłam w stolicy a julia została z mała i swoim chłopakiem.i jak wróciłam już był stan podgorączkowy.nie wiem czy przypadek czy coś innego??!widać już dwie piąteczki.być może dlatego gorączkowała, ale wczoraj wieczorem jak wróciliśmy to po drzemce miała 39.3 już się przestraszyłam ale po okładach , kąpieli i paracetamolu spadła.dziś ma teraz 37.8.i wizyta u lekarza nic nie wykazała.tzn gardełko nie za piękne ale lekarz twierdzi że raczej wirusowe.napisał mi antybiotyk i w razie co gdyby wysoka gorączka mam podać.teraz Julia zasnęła....ale czy pośpi???bo strasznie walą, wiercą itp.mam wrażenie że zaraz spadnie sufit.(wymieniaja całkowicie dach tylko nie ta pora co trzeba.ale tu tzn u tesciowej tak to juz z jej pomysłami jest!!!niestety!) przepraszam barzdo ale ja nie dostała żadnych zdjęc.a chiałabym...więc poproszę (romaniejko@interia.pl lub GG11191) wiecie co chciałam Julii kozaczki takie sportowe kupić i ani w Deichmanie anie w ccc nie było na nią rozmiaru.a kobminezon chce dwucześciowy ale znalazłam dosyć drogie więc poki co nie kupiłyśmy.sobie też nie kupiłam płaszcza.bo same jakieś nie takie jak chce!Lidzia a Wy gdzie znależliście??? od jakiegoś czasu (nie wiem może miesiąc)Julia tez zaczęła sie poić wodą w wannie.Widzę że Wasze pociechy to samo robią co do mojego gardła to ponoć wirusowe sprawy, i tzreba się leczyć po swojemu.tylko że w nocy nie mogę spać przez nie!!koszmar pa pa dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć dopiero wróciłam. Zmęczona, Emcia już wie, że byłam na kradzieży w lesie po jedlinę bo akurat w trakcie zadzwoniła- hihi ma wyczucie przyłapała. Misia na Toruńskiej w sklepie tup-tup. A jeszcze bardzo fajne są w reserved w Radomiu w M1, koło sklepu Cropp-a. No ja kupiłam sobie spodenki takie eleganckie ale oczywiście trzeba skrócić i sweterek też taki bardziej elegancki. W pionkach dużo taniej niż tu u nas. Dami zasnął ale krnabrny i marudny. Wczorajsza nocka lepsza. Docia ja też jakoś tak się nie bardzo czuję- jakby ktoś mnie wyprał, wywirował i powiesił. Myślę, że to pogoda i brak stabilności ciśnienia. Jednego dnia wysokie na drugi niskie jak cholera. Miron się rozchorował w piątek ale już lepiej. Tylko w nocy kaszle ale syrop z sosny działa. Zaraz fotki w kombinezoniku wyslę. Dobrej nocki. Ach muszę powiedzieć bo mnie jęzor szczypie- EMcia wybacz. Junior Emcia zdrowy i kawał chłopa, co mnie wielce cieszy. PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!! Nie mam siły Was czytać….nadrobię jutro, jestem padnięta. Byłam dzisiaj na wizycie, z syneczkiem wszystko ok., wymiary prawidłowe, nawet niektóre na 33 tc, ale ogólnie jest ok. Waży już 1758g!! Klocek :-) Mam śliczne zdjęcie….kmmm..kmmm siusiaczka, bo buźka jakoś nie wyszła..hihi, ale okaz :-D Miłej nocki Pa PS. Lidzia, ale z Ciebie aparatka…hihi :-D :-D Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. jak sie dzis macie.ja potwornie spałam, a raczej Julia.całą noc jakby pokwękiwała a nawet płakała przez sen.chyba jej się coś sniło.próbowałam ją obudzić...niewyspana jestem, choć Bunia nadal śpi.po takiej nocy jest wycięczona i jeszcze śni wypiła raniutko troszkę mleka i póki co sniadanka nie jadła.a ja mam straszny ból głowy, właśnie robię kawkę, ale te odgłosy stuk puk wiercenie nasilają... Emciu strasznie fajnie że dzieciątko zdrowe , widzisz a jednak jest dobrze!!Teraz tylko dla Ciebie trzeba siły, prawda?? Fajniuskie spodnie i czapa cieplusieńka!!Lidia ale pieknie wyglasz w tym uczesaniu, naprawdę!!zresztą...Ty zawsze pięknie wyglądasz a ja lepiej nie mówić!mam problemy z cerą.jaki8eś wągry ciągle są, czego wcześniej nie miałam.co zrobić??co myslicie o oczyszczaniu twarzy u kosmetyczki?? Dociu z tym zachowaniem u nas też czasami jest podobnie.to taki wiek buntowniczy (pierwszy w wielu w zyciu dziecka!) maluchy myślą żę mogą rządzić i postawić na swoim czasami płaczem a raczej krzykiem, czasami tupaniem czy wyginaniem się . PaPa uciekam wstawić pranko i ogarnąć troszkę łazienkę miłego dnia acha to kiedy nas odwiedzicie Lidzia???w tym tyg i przyszłym nie jadę do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!!! Nareszcie znalazłam chwilę czasu na przeczytanie zaległości…no powiedzmy…. Młody się drze, młoda rysuje, a mąż wynosi mi wszystko szafy, bo jutro mają w ścianie jakiś otwór wentylacyjny w kominie kuć…wrrrr, znowu bajzel Obecnie poszły w ruch dwie huśtawki, bo jak jeden się huśta to drugi też chce…hihi…dobrze, że są jeszcze jedne drzwi, dla juniora :-) Wczoraj rano pojechaliśmy z dziećmi do przychodni, bo kaszlą nadal i z nosków im leci, wchodzimy do przychodni, a tam aż czarno od ludzi, a do pediatry to dzieci chorych, szok. Myślę sobie, kurna wyjdziemy to w południe, a byliśmy o 8 rano, więc poszłam do lekarza, gdzie jest mniej ludzi, co prawda nie jest pediatrą, ale równie dobrym lekarzem. Dla wyjaśnienia są małżeństwem i są u nas lekarzami, tak więc ok. Załatwiliśmy dość szybko, bo tylko godzinkę nam zajęło, ale całe szczęście są czyści na płuckach i nie trzeba żadnych antybiotyków, tylko syropki. Potem, o dziwo przyjechała moja mama z młodszą siostrą. No pełne zaskoczenia, ale to raczej inicjatywa mojej siostry, Której powiedziałam co myślę o mamie i w ogóle. Wiec miło spędziłyśmy czas, potem pojechałam do lekarza, a po wizycie spotkałam się ze starszą siostrą w pubie. Oj jak miło się oderwać od rzeczywistości. Ale co dobre to szybko się kończy….buuu Lidziu Dami świetnie wychodzi na zdjęciach, jest bardzo fotogeniczny i powiem, że bardzo do Ciebie podobny. Będzie kawaler..nono Dziewczyny kurujcie się, bo chyba te choróbska, to nie omijają nikogo. Mnie od 3 dni boli głowa, nie wiem czy to za sprawą wrzasków dzieciaczków, czy to wina złego wysypiania się na innym łóżku. Ale raczej to drugie, bo dzisiaj wróciłam na swoje i od razu lepiej się czuję. A nie wiem, co miałam jeszcze napisać, ciągle młoda gada…nie mogę się skupić….ehhhh Dokończę potem :-) Kochane miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziękuję za komplementy. Dziś zrobiłam mega wielki porządki zarówno w szafie jak i w domku całamy. Padam, a jak mnie boli kręgosłup. Dami wścieknięty na maksa. Dokucza mu ból zębolów. Jutro mam pojechać z siostrą na zakupy bo ona chce się ubrać, a jakoś mętnie się tłumaczy, że lepiej jak jej doradzę- chyba coś ściemnia ale oki pojadę. ostatnio w pracy miała bardzo przykrą sytuację muszę wam opisać bo aż mnie strach ogarnął kiedy sobie pomyślałam o tym, że może ja kiedyś będę pacjętką szpitala i trafię na taką osobę. Kasia pracuje w szpitalu na rechabilitacji, ostatni Dziewczyny odbywały praktyki tj młode pielęgniarki- pseudo pielęgniarki. Kasia przyjechała na dyżur o 7 rano wchodzi i widzi jak niunia paznokcie sobie maluje, ale olała i poszła. Po obchodzie na której sali trzeba było przebrać łóżko bo leżał jakiś sparaliżowany chłopak. Więc jakaś tam zwierzchniczka mówi do tch młodych na praktyce, Dziewczyny proszę przebrać. Wyszły z sali. Za jakąś godzinę Kasia pobiera mu krew i widzi, że nie przebrany, wiec wróciła do dyżurki gdzie dziewczynki poprawiały wzorki na paznokciach. Mówi dziewczyny pomóżcie mi przy tym pacjenci bo sama nie dam rady sparalizowany. A one my tu ostatni dzień i nam to zwisa. No to się wkurzyła i mówi że tu nie gabunet manikir, w tej chwili ma jedna przyjść. Weszła do sali chłopak przytomny młody, zaczyan przebierać, za chwilę wchodzi jedna z nich i mówi- trzeba było studiować, a jak się nie studiowało to właśnie tak się skończyło na myciu dup, ja tak nie mam zamiaru. Kaśkę wmurowało, chłopak zażenowany, powiedział jej`tylko jedno wyjdź z tąd natchmiast. No i tylko w rece takiej wystudiowanej pielęgniarki trafić. Misia wie, ze zmoją Kaśką to wszystko da się załatwić i dobry z niej człowiek. Oj przeraziło mnie to. Emcia fane te twoje maluchy NO I WRESZCIE NOWE FOTKI. Misia u mnie kładli miesiąc temu wiem co ty znaczy. Życzymy powrotu do zdrowia. O to może w tę niedzielę, co? Damik ma lekki katarek ale nacieram go maścią rozgrzewającą I NIE PRZESZKADZA MU BARDZO. Misia może Julai emocje odreagowuje w ten sposób. U nas noce znowu lepsze, ale meliskę mije Dami. Co to oczyszczania to nie wiem nie potrafię doradzić. A te problemy skórne- to koniec karmienia powoduje. Całkowicie zaniknie pokarm i się skończą. Docik co u was? Jeśli chodzi o moje fotki to poszperam, nie ma mi kto robić ostatnio. Pa całuski sto dwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że tak bez ładu i składu, ale wisi na mnie moje dziecko i skrótami pisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Lidziu, nieprzyjemna sytuacja, jeśli chodzi o Twoją siostrę, ale wiem, że są właśnie takie niunie, które patrzą tylko na siebie. Te dziewczyny mijają się z powołaniem, bo wg mnie nie nadają się na to stanowisko, rzecz jasna. Wiecie, jak Kapi trafił na patologię, to patrzyłam na te wszystkie „ciocie”, które zajmowały się maleństwami i to były kobiety odpowiednie na właściwych stanowiskach. Były przemiłe dla tym małych szkrabów i z uczuciem podchodziły do każdego małego pacjenta. Kochane kobiety… Pamiętam młody nie chciał spać, to jedna mówi, połóż się kochany, zaraz cie pobujam….i siedziała przy nim i kolebała :-) Super babeczki!!! Oj dziewczyny, dzisiaj dzieciaki dały mi w dupę!!! Dosłownie, już nie mogłam się doczekać, kiedy pójdą spać. Koszmar z nimi. Kapi tez jakiś płaczliwy i marudny dzisiaj. Podobno idą mu trójki. Ale w ogóle to roznoszą mi chałupę….. no głowa mi dzisiaj od nich pękała i mało brakowała a bym się poryczała, co tak dowodzili….uffaa, nareszcie śpią, ale jeszcze trzeba było poczytać młodej bajkę na dobranoc…. Zmykam się położyć, bo mało tego relaksu mi zostawili…. Miłej nocki kochane!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helo No ja dzis czułam sie rewelacyjnie, co prawda mało wyspana ale normalnie góry mogłam przenosic :) NAdia nie mardzi juz az tak strasznie, i chyba to poteguje to moje dobre samopoczucie :) Jest teraz bardzo grzeczna, no oczywiscie zdarzaja sie jej jakies bunty ale takie do opanowania :) (w koncu to ten wiek ):) Lidziu fajniutkie zdjęcia no i w tej fryzurce naprawdę Ci ładnie, wygladasz bosko, a Dami ma fajne zimówki :) No a co do wybryku wsiunek to brak mi słów no po prostu az dech zapiera ale tak własnie jest ze nie wszyscy co maja powołanie dostana sie na studia hahaha Emciu cieszę sie ze z juniorkiem wszystko dobrze hihi suuper, teraz tylko duzo spokoju Ci sie należy :) A dzien dzisiejszy widac do takich nie nalezał. Zycze oby dzieci nie za bardzo cie wymeczyły jutro :) Mary współczuje ból głowy to mój najbardziej znienawidzony ból, ehhh bidulko dużo zdrówka Wam zycze i przepsanych nocek , jednak nie ma jak to wyspać się do woli :) No a co do cery to ja tez mam teraz straszną ja nie mam pojecia co sie dzieje, nigdy nie miałam wiekszych problemów a teraz normalnie patrzac na siebie nie moge, cigle jakies pryszcze, zaczerwienienia, to jest okropne i nie wiem jak sobie pomóc, juz przestałam karmić a skóra nie wraca do normalności boje sie ze mi tak juz zostanie :( buuuu. O kosmetyczce myslałam ale nie mam czasu a pozatym boje sie ze po prostu sterydy mi da i tyle jej znania sie na kłopotach skórnych :( Spadam spac bo oczy mi sie kleja a jutro do okulisty retyu ze ja sie doczekałam hahah nie wiem 3 miechy temu sie zapisałam hihi juz mi gradówka zdązyłą w całosci zniknąć i az tak bardzo juz mi nie dokuczają no ale co pójde skoro jestem umówiona :) No własnie a jeszcze teraz zaczeły mi dokucac gradówki wspominajac brzydkja cere no ale cóz chyba taka kolej rzeczy spadam miłej nocki papapa wyspijcie sie dziewczyny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny!! Ja juz przy kawce okupuje kompa :-) póki można :-) Wczoraj wieczorem się wystraszyła, bo zaczął boleć mnie brzuch...kurcze, czyżby na mnie tez cos przyszło? Ide dzisiaj do państwowego na przebadanie, bo dawno nie miałam, a chce mieć spokojne święto.... chyba musze trochę popuścić w gonitwie przy dzieciach, bo chyba przesadzam.... Dociu, a co to jest gradówka? Bo ja jakas nie kumata hihi :-) No i szybkiej wizyty u okulisty!! Odezwę się później :-) Miłego dnia pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki..dzisiaj się juz dosyć dobrze czujemy.tylko znów noc nie taka.nie wiem co sie dzieje, znów cała noc mruczała i posiusiała się tym razem na moje łóżko bo od 2 w nocy spała ze mną. Lidziu zapraszamy kiedy tylko możecie!! Dociu mam nadzieję że się to poprawi z nasza cere.ja w sumie miałam zawsze ładna i gładką buzię.tylko przed menstruacją coą tam było (krostka lub dwie)a teraz!!!chyba najlepsze rozwiązanie to druga ciąża!!!!!!!co ty myślisz??? Emciu spokojnej wizyty... Lidziu co do Kasi...bardzo przykro mi i wstyd z racji tego że kiedyś ja też na tym oddziale miałam zajęcia!!!ale wierzę że tak było bo sama widziała podobną sutuację.ja to bym to zgłosiła osobie która robi zaliczenie lub wpisy z tego oddziału w indeksie.i udupiłabym je (jeszcze raz miałyby przychodzić i pracy co nie miara bym im dała)) pozdrów Kasiulkę serdecznie. dzisiaj wstałysmy normalnie tzn ok 8..po sniadanku oglądamy baję ni wybieramy sie do koleżanki na wizytę...posiedzimy i pogadamy przy kawce Emciu siły siły i zdrówka dla Ciebie.jeszcze troszkę....i tak dzielna jesteś.podziwiam!!!ps u mnie w grupie na uczelni jest dziewczyna w ciązy i ma taki duży brzuszek (piekny i zgrabny!!!sam brzuszek dosłownie) że myslałam że niedługo rozwiązanie.a okazało się że to dopiero 5 miesiąc, ale ciąży bliżniaczej!!no niesamowite!!! miłego dnia kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Emciu gradówka to takie świnstwo na oku, haha taki jakby zaskórniak chyba? tyle ze na powiece i juz ma swoją nazwę ;) U okulisty poszło szybko, no ale ...chyba nawet nie ma co komentować ...wiecie nawet sie nie wkurzyłam, chyba byłam przygotowana na taką zlewkę ...no normalnie szczęka opada ....\"chce pani jakies kropelki?\" naewt dobrze oczu mi nie obejrzała no i przepisała hahaha kropelki nawilzające, takie to ja moge miec bez recepty no i chyba nie obejdzie sie bez prywatnego...ehhh ja głupia myslałam ze zaoszczedze :( Mary chyba masz racje, ja tez juz myslałam ze jak zajde jeszcze raz w ciąże to moze przejda te problemy z cerą, bo dobija mnie taka skóra, zreszta nawet ta okulistka cos powiedziala ze wartoby sie wybrac do dermatologa bo problemy ze skroa moga wpłynac na problemy z oczami i u mnie hchyba tak jest :( HIhi a nie wiem czy doczytałas ja juz zaczełam brac folik i za jakies 3 miechy chyba zaczynamy ...jeszcze zobacze co powie moj gin bo teraz ide na kolposkopie a potem na wyrazanie nadzerki no i zobaczymy czy bedzie mozna tak od razu haha i jak szybko pojdzie :) ...no i mam nadzieje ze nie bede miala takiego powójnego szczesci kurcaczki przeciez to dwa razy tyle roboty, hihi takie dwa rozrabiaki jak wyjda :) a bedzie miała dziewczynki czy chłopców? najlepsze w takim rozwiązaniu miec i chłopca i dziewczynkę, tak mojej nauczycielce od ruska sie udało :) U nas dzisiejsza nocka koszmarna była, nie wiem czy te zebole?? chyba tak ok drugiej NAdia sie przebudziła i przyleciała do nas i wierciła sie w łózku przewracała wierzgała nogami, ale oczka cały czas zamkniete, co juz przysypiałą to znów podskoczyła, nie wiem czy jakies sny?? a smoka ciumkałą jak nigdy, chyba jednak zeby w koncu po 4 zmienilam jej pieluche, bo juz tez miala nabombowane, wsadziłąm czopka viburcolu (haha ostatni jeszcze miaąłm) i posmarowałam jej zabki zelem, wróciłysmy jeszcze do naszego łozka, ale po piatej ja przeniosłam do jej łóżeczka i troche sie pomęczyła, ale chyba czopek i zel zaczeły działac i zasnęła chyba było juz sporo po 5 obudziłą sie z płaczem o 8.40 no i w sumie dobrze bo bysmy zaspały do tego okulisty hahaha :) ale jestem padnieta, :( miłego dzionka papa duzo siły wszystkim zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie. Szyjka zamknięta…… „trzyma” jak to określiła lekarka, ale mam brać fenoterol i isoptin :-) no cóż…mam brać je przez 1,5 m-ca. A w piątek idę na KTG, sprawdzić, jak się to ma na wykresie :-) Ale cieszę się, że szyjka zamknięta, a z feno można wytrzymać. W poprzedniej ciąży tez brałam i było ok. A ręce mi drżą, że trudno coś napisać…i kurna bardzo boli mnie głowa…szit… Zaglądnę potem Miłego dnia Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Dociu blizniaczki będą parką - super co??? Emcia czy masz problemy z ciśnieniem (z nadciśnieniem) że bedziesz brała isoptin??? co do ciąży to ja pracuje nad mężem, żeby był pewien że chce tego.powiem szczerze że myślałam że będę już w ciązy teraz , ale nie jestem...ale może niedługo?! Julia mam nadzieję że bedzie dzis lepiej spała.a wygląda to tak samo jak piszesz Dociu.pomiojając tylko smoczka.nie używamy!pierwsza piątka już jest a druga lada dzień! jutro na cmentarz ale tylko tu na miejscu. w moich stronach już bylismy w niedzielę.lepiej jutro nie wyjeżdzać w dłuzsze trasy, na pewno będą ruchliwe! spokojnego dnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej Mary fajnie to wielkie szczęscie jak jest parka, ale ogólnie i tak wolę osobno hihi No a co do smoka nam sie udawało przez rok bez hihi i Nadia wogóle nie chciała, a jak ją odstawiłam od piersi to zamiast piersi ma smoka i tak go teraz ciągnie, i znowu trzeba bedzie ja oduczac :) Emciu no to super ze wszystko oki, szkoda ze musisz sie lekami faszerować, no ale skoro ma pomóc :) No a ja dzis okna pomyłam nareszcie bo juz takie zasyfione ze o matko. Nawet mimo niewyspania dobrze sie czułam no oprócz mojej głowy bo tez mnie bolała, ale teraz przeszło :) my jutro tez na miejscu niestety :( ehhh życie okrutne jest i nieprzewidywalne 😭 :( buuuuu spadam bo znów sie rozczule papa przespanej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z samego rana….nie spimy już od 5….syna obudził dokuczliwy kaszel i po spaniu…. Wiecie, wczoraj było z nim wszystko ok., położyłam go spać około 14 wchodze do pokoju sprawdzić jak śpi, a on się znowu dusił flegmą. W końcu go rozbudziła i zwymiotował tą wstrętną flegmą, ale dostał takiego napadu kaszlu, że był cały czerwony. Szybko go ubrałam i do lekarza. Ale słuchowo całe szczęście ok., więc nie trzeba antybiotyku, tylko syropki. Wczoraj moja mama zrobiła mi też syrop z cebuli, dzisiaj ich będę tym faszerować, zobaczymy, czy poskutkuje. Mnie z kolei bolała głowa, ale tak bardziej za uszami promieniowało do karku i czubek głowy. I znowu myślę, kurna zatoki sitowe mi chwyciło, no bo jak by mogło być inaczej. Zawsze coś się przypląta. Nagrzałam głowę poduszką elektryczną, zrobiłam napar z czarnego bzu do inhalacji i o dziwo dzisiaj jest już lepiej. A już miałam czarne myśli, że znowu prochy…bleee Mary, Isoptin biorę na złagodzenie kołotania serca po Fenoterolu. Zawsze bierze się jedno i drugie. A ciśnienie mam zawsze niskie, czasami nawet za niskie. Miłego dnia w rozjazdach!! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie.. Emciu z tymi lekami to jest tak.Isoptin jest na nadciśnienie też wiec może i twoje dobre tez obniża.a lek na to aby nie było przedwczesnego p[orodu ma skutki w postaci kołatań serca.strasznie jest brać leki, ale skoro mają pomóc Tobie i maleństwu dotrwać do rozwiązania o terminie - to pewnie trzeba je brać!!będzie dobrze, prawda???!!!:) Dociu, Lidziu jak Wam minął dziś dzien?? my rano pojechaliśmy na cmentarzsamochodem bo mżyło...a po południu jak już się sciemniało, żeby pokazać urok tylu lampek Julii, poszliśmy na spacerek wózkiem... tak to oglądaliśmy troszkę filmy nakręcone na wakacjach..Julia strasznie zaciekawiona oglądała, serio!!uśmiechnięta czasami nawet w głos, siedziała u mnie na kolankach i nawet na chwilkę nie oderwała wzroku. teraz już spi po kąpieli w krochmalu.znów nasiliły jej się zmiany skórne...czyżby faktycznie one były od pokarmu???sama już nie wiem.mnie przerażają jak je widzę.muszę znów jechać do dermatologa!:(:( Lidia przyjeżdzacie do nas w niedzielę??mamy nadzieję...tylko tak na cały dzień.może skoczymy rano na basen??? miłego wieczoru kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Oj bidulko Emciu Tobie własnie duzo snu potrzeba, a tu takie numery. Z kolei biedny Kapi musi tak cierpieć :( życze Wam duuużo zdrówka. A syropek z cebulki podobno świetny mam nadzieje ze dzieciom pomoże :) U nas noc spokojna, pospalismy do 7.40 takze normalnie i bez zadnych pobudek w nocy normalnie fajowsko :) Dzień minął spokojnie bylismy u dziadka na obiadku, NAdusia pospała sobie w południe (choc ciezko było zasnąć ;)) no tyle tylko ze mszę na cmentarzu przespała. No trudno, jak dojechalismy to tłumy wracały do domku, przynajmniej nie mielismy problemu z parkowaniem :) Wieczorkiem jeszcze pojechalismy na inny cmentarz do kolegi, ale tam to zawsze tłok a dzis przy tak ładnej pogodzie to mimo póxniej godz były normlanie tłumy az załowałam ze nie zostawilismy auta gdzies wczesniej i ze nie poszlismy na piechotke. No ale cudnie wyglądają te cmentarze teraz jak widno to wszysciutkie takie wysprzatane i tych kwiatów mnóstwo tak kolorowo, a jak ciemno to tyle lampek sie pali, ehhh rozmażyłam sie. Jutro przyjezdza babcia z ciocią, a pojutrze jedziemy do BArtka rodzinki mam nadzieje ze nie bedzie tłoku na drogach. Pozdrówka papa miłej nocki Emciu spania przynajmniej do 8 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny.. jak się dzisiaj macie? my dobrze, a co ciekawe Julia dziś spała ładnie w nocy i przed 30 min, ja odkurzałam, a ona zasnęła na kanapie.przeniosłam ją do łóżeczka i śpi. ogarnęłam dom i teraz chwila dla siebie.mąż dziś w pracy do póżna, a my ..cóz może wybierzemy się na cmantarz jak Bunia wstanie i zje obiadek. Emciu jak Twoje samopoczucie??a Kapi już lepiej?? Lidia no i co z Waszym przyjazdem?? pozdrawiam serdecznie..... chciałabym kupić taką spacerówkę dla Julii, zobaczcie ale nie wiem jak się ukształtuje cena.http://www.allegro.pl/item263838884_quinny_speedi_sx_wagtail_limited_editon_.html a taki dla lali http://www.allegro.pl/item263696221_wozek_trojkolowy_gleboki_z_budka.html co myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! No jakoś te dni mocno nas nadwyrężyły. Damiankowi wyszła kolejna 2, a teraz 3 boniu. Noce nie przespane i męczące. Zresztą winien również jest katarek i chrypka. No za tym świętem nie bardzo przepadam choć owszem mają swój urok. Ale szcęście nie muszę odwiedzać tam kogoś bardzo mi bliskiego.Ale jak pomyśle o Doci to aż serce ściska. Ale widzę, że choć urok światełek i kwiaty troszkę cię rozchmurzyły. My oczywiście nie obylismy się bez przygód. Jakieś dwie dziewczynki się zgubiły ale całe szczęście pamiętała starsza z nich numer tel do siostry, a Mirek miał komórkę przy sobie. Misia na basen bardzo chętnie ale z Damikiem przeziębionym nie da rady. Jeśli jutro będzie dobrze to dam ci znać. Nie chcę go przeziębić bardziej. Jeśli się wy wybieracie to za tydzień przyjechać możemy. O tych wózkach słyszałam bardzo dobre opinie więc chyba warto. Dziś przy wyborze prezentu dla Julii oglądałam też wózki ale powstrzymałam się bo nie wiedziałam czy kupiłaś. Emcia jak Kapi biduś i ty. Chyba dobrze zrobiłaś, że zrezygnowałaś z przedszkola. Hihi wiesz co coś kupiłam twojemu niuniowi potem jak już skompletuję coś konkretnego to wyślę. Chcesz zobaczyć? Dziś przywieźli mi drzwi jak wstawię to się pochwalę. Bardzo mnie ten zakup cieszy bo tamte to były wstrętne... Docia, a co wy robiłyście dziś? Misia tam jest w edycji zdjęcia taka funkcja ze strzałką i łatwo możesz przekręcić zdjęcie o ileś stopni w poziom. Fajne fotki. Najbardziej na tym białym misiu mi się podoba. Moja mama dziś oglądała i mówi ale artycha cała mama! Emila z kolei w oczach się zakochała. No uciekam całuski. Boże może ktoś chce dziecko oddam swoje bo od paru dni czuję się maksymalnie wyeksploatowana przez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo No Mary śliczne zdjęcia, no i nawet nie wiedziałąm ze taka laska z Ciebie, no super wyglądasz, bez ściemniania wiadomo po kim Julka taka ślicznotka, super laseczki :D no i gdzie ta brzydka cera?? normalnie nic nie widać :) Haha a Nadia jak oglądała to na kadym zdjeciu mówiła dzidzia aaa hihi bo prawie każde leżace :p Lidziu dzięki :) Cięzko jest ale jakoś dalej żyć trzeba, choć prawdę mówiąc dzień Wszystkich Św mnie tak nie przygnębia, jakoś tak ślicznie na tych cmentarzach i tak romantycznie?? Gorzej jak przychodza swieta Bozego Narodzenia albo wszystkie inne jak widac ze kogos brak przy stole :( Jej urodziny rocznica .... Ale nie teraz teraz jest inaczej ...sama nie wiem czemu ... Dzis była babcia z ciocią i było takl fajnie, najpierw u nas na kawce potem na cmentarzu troche pobylismy, hihi Nadusia spałą w samochodzie a potem obiadek u taty, NAdusia jeszcze po przeniesieniu do domku dospała, takze humorek jej dopisywał :) a potem huhu baba i baba pojechały dada :) no a jutro kolejny dzień odwiedzin tylko ze jutro my do babci bartka i innej rodzinki jego, Nadia spac nie chce teraz za długo w dzien spałą chyba hihi lece ja usypiac bo marudzi, jeszce w miedzyczasie na kibelku usiadł i siusiu zrobiła. haha wszystko zeby spac nie isc ;P papa miłej nocki PRZESPANEJ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo No Mary śliczne zdjęcia, no i nawet nie wiedziałąm ze taka laska z Ciebie, no super wyglądasz, bez ściemniania wiadomo po kim Julka taka ślicznotka, super laseczki :D no i gdzie ta brzydka cera?? normalnie nic nie widać :) Haha a Nadia jak oglądała to na kadym zdjeciu mówiła dzidzia aaa hihi bo prawie każde leżace :p Lidziu dzięki :) Cięzko jest ale jakoś dalej żyć trzeba, choć prawdę mówiąc dzień Wszystkich Św mnie tak nie przygnębia, jakoś tak ślicznie na tych cmentarzach i tak romantycznie?? Gorzej jak przychodza swieta Bozego Narodzenia albo wszystkie inne jak widac ze kogos brak przy stole :( Jej urodziny rocznica .... Ale nie teraz teraz jest inaczej ...sama nie wiem czemu ... Dzis była babcia z ciocią i było takl fajnie, najpierw u nas na kawce potem na cmentarzu troche pobylismy, hihi Nadusia spałą w samochodzie a potem obiadek u taty, NAdusia jeszcze po przeniesieniu do domku dospała, takze humorek jej dopisywał :) a potem huhu baba i baba pojechały dada :) no a jutro kolejny dzień odwiedzin tylko ze jutro my do babci bartka i innej rodzinki jego, Nadia spac nie chce teraz za długo w dzien spałą chyba hihi lece ja usypiac bo marudzi, jeszce w miedzyczasie na kibelku usiadł i siusiu zrobiła. haha wszystko zeby spac nie isc ;P papa miłej nocki PRZESPANEJ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo No Mary śliczne zdjęcia, no i nawet nie wiedziałąm ze taka laska z Ciebie, no super wyglądasz, bez ściemniania wiadomo po kim Julka taka ślicznotka, super laseczki :D no i gdzie ta brzydka cera?? normalnie nic nie widać :) Haha a Nadia jak oglądała to na kadym zdjeciu mówiła dzidzia aaa hihi bo prawie każde leżace :p Lidziu dzięki :) Cięzko jest ale jakoś dalej żyć trzeba, choć prawdę mówiąc dzień Wszystkich Św mnie tak nie przygnębia, jakoś tak ślicznie na tych cmentarzach i tak romantycznie?? Gorzej jak przychodza swieta Bozego Narodzenia albo wszystkie inne jak widac ze kogos brak przy stole :( Jej urodziny rocznica .... Ale nie teraz teraz jest inaczej ...sama nie wiem czemu ... Dzis była babcia z ciocią i było takl fajnie, najpierw u nas na kawce potem na cmentarzu troche pobylismy, hihi Nadusia spałą w samochodzie a potem obiadek u taty, NAdusia jeszcze po przeniesieniu do domku dospała, takze humorek jej dopisywał :) a potem huhu baba i baba pojechały dada :) no a jutro kolejny dzień odwiedzin tylko ze jutro my do babci bartka i innej rodzinki jego, Nadia spac nie chce teraz za długo w dzien spałą chyba hihi lece ja usypiac bo marudzi, jeszce w miedzyczasie na kibelku usiadł i siusiu zrobiła. haha wszystko zeby spac nie isc ;P papa miłej nocki PRZESPANEJ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo No Mary śliczne zdjęcia, no i nawet nie wiedziałąm ze taka laska z Ciebie, no super wyglądasz, bez ściemniania wiadomo po kim Julka taka ślicznotka, super laseczki :D no i gdzie ta brzydka cera?? normalnie nic nie widać :) Haha a Nadia jak oglądała to na kadym zdjeciu mówiła dzidzia aaa hihi bo prawie każde leżace :p Lidziu dzięki :) Cięzko jest ale jakoś dalej żyć trzeba, choć prawdę mówiąc dzień Wszystkich Św mnie tak nie przygnębia, jakoś tak ślicznie na tych cmentarzach i tak romantycznie?? Gorzej jak przychodza swieta Bozego Narodzenia albo wszystkie inne jak widac ze kogos brak przy stole :( Jej urodziny rocznica .... Ale nie teraz teraz jest inaczej ...sama nie wiem czemu ... Dzis była babcia z ciocią i było takl fajnie, najpierw u nas na kawce potem na cmentarzu troche pobylismy, hihi Nadusia spałą w samochodzie a potem obiadek u taty, NAdusia jeszcze po przeniesieniu do domku dospała, takze humorek jej dopisywał :) a potem huhu baba i baba pojechały dada :) no a jutro kolejny dzień odwiedzin tylko ze jutro my do babci bartka i innej rodzinki jego, Nadia spac nie chce teraz za długo w dzien spałą chyba hihi lece ja usypiac bo marudzi, jeszce w miedzyczasie na kibelku usiadł i siusiu zrobiła. haha wszystko zeby spac nie isc ;P papa miłej nocki PRZESPANEJ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczyny!! Wczoraj mnie nie było, bo jednym słowem miałam dzień do duszy…wszystko jakoś nie szło, atmosfera napięta w domu, pokłóciłam się z mężem, do tego klapka od baku nie chciała się otworzyć, a była rezerwa i miałam już nie jechać na KTG. Dzieci nadal chore. Pojechałam do lekarza, godzine oczywiście czekania na wizytę…no i mają antybiotyk….Na koniec dnia, syn na spaniu sturlał się z łóżka… a w nocy złapały mnie takie skurcze nogi, że do teraz czuję…..aaaaa jednym słowem za dużo jak na jeden dzień…. Jeszcze było pare historyjek, ale to mniej ważne….. Byłam wczoraj na tym Ktg no i wykazały skurcze i to częste, czyli za każdym razem jak boli mnie podbrzusze to mam skurcze. Wieczorem też mnie trzymały i mam zwiększoną dawkę fenoterolu…. Ale wczoraj to już miałam obawy, czy mi przejdą, tak długo mnie trzymały….. Oczywiście nie mogę Was sobie spokojnie poczytać, bo młoda już na mnie wisi i czeka aż jej puszczę bajke…..aaaa Wpadne potem miłego dnia Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie. dziekuje dociu za komplementy..wiesz jak to jest...jak człowiek patrzy w lusterko widzi pewne niedoskonałości i tym podobne Lidziu przyjeżdzajcie jutro a basen poczeka.tak naprawdę to jeszcze z julia nie byliśmy. Lidziu jak ja lubie jak ktoś mówi że mała do mnie podobna, naprawdę. W sumie nie niewiele takich opini słyszałam, ale mnie cieszą. Emciu trzymaj się.....myślami z Tobą... my wstałyśmy po 7 bo przyszli kończyć dach.potem czeka mnie mycie okien bo strasznie brudne, ale niech juz skończą.skoczymy na jakieś małe zakupy...spacerek ale musi się troszkę ocieplić, bo mrozik z rana, choć pięknie słoneczko grzeje.. miłego dnia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenko super fotki!!! Masz śliczną córeczkę… 🌻 No, a jaka mamusia ładna....hoho :-) Marzenko, jeśli mam być szczera, to te Quinny mnie nie przekonują, chodzi mi o siedzisko…no nie wiem, czy dziecku jest w tym wygodnie, ale może poczytaj opinie na forum, to się dużo dowiesz. Ale też, jeśli Tobie się podoba, to jak najbardziej :-) Ten dla lali super!! Dziewczyny, macie pomysły jakie prezenty na Mikołaja i pod choinkę? Młoda zakochała się w Pony i Barbie…może, reklamy zrobiły swoje!!!! :-) Lidziu, no co Ty? Kupiłaś dla niania prezent? O kurcze :-) Jasne, że chcę zobaczyć :-D :-D Wiecie, ja też nie przepadam za tym świętem, chociaż na cmentarzu leżą moje bliskie osoby, to nie zdecydowałam się jechać. Źle się czułam. Ja mam tatę na cmentarzu, zmarł jak miałam 18 lat. Spadł z rusztowania i miał wylew wew, a że to były wakacje, więc w szpitalu nie było specjalistów i musieli go już otwartego przewieźć do Katowic, ale niestety, za długa droga…i zamiast robić operację robili reanimację..ale nie udało się. Tak, więc z pełną świadomością, mogę powiedzieć, że lekarze go wykończyli. Ale wiecie, mój tata, był tatą tylko z nazwy, bo jako takiego nie miałam…odszedł od mamy zaraz po moich narodzinach do innej baby. I tak mama została z dwójką małych dzieci sama. Ach, życie… Dzisiaj obchodzi ur moja teściowa, tak więc wieczorkiem na imprezkę :-) Miłego dnia!!! Kurcze, tyle roboty w domu, a mnie się nic nie chce….do tego ręce mi się trzęsą po tych tabletkach…wszystko mi leci z rąk…..aaaaa..nie będę Wam już smucić Buźka Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za moc komplementów! Emcia ..podziwiam Cię za to wszystko! nie wiem czy bym dawała radę! nie miałam żadnych większych problemów do tej pory, ani z ciążą ani z mała.tylko ciągle nawroty zapaleń czy zakażenia.. ten genekolog tutaj zawsze daje mi Clotrimazol.teraz byłam w radomiu u lekarza dał mi jakieś drogie globulki, zobaczymy.przez to musimy na razie poczekać...wiecie? Właśnie Julia zasnęła po przejażdzce samochodem ze mną.miałyśmy jeszcze pospacerować ale zaczęło mżyć i strasznie wieje! Co do pomysłów na prezenty..my planujemy kupić dużą lalę taką ładną.a na urodziny wózek (26.12)dla lali.Ale podoba mi sie taka duża, stojaca tablica która z jednej strony jest taka normalna do kredy a z drugiej pisze sie markerami i przyczepia literki na magnesy.suuper naprawdę..jeszcze puzzle drewniane dla maluchów a dla takich dzieci jak Paulinka to chyba można tradycyjne.dla chłopców to samochody, cięzarówy lub kolekja, albo pojazdy (typu rowerek) czy tez klocki. te kucyki pony tez sa bardzo fajne.na wakacjach miała takie dziewczynka 3 letnia.suuper fajnie sie nimi bawiła.tworzyła zagrodę bo jeszcze miała takie zwierzątka gumowe i świetna zabawa. Lidziu Dami pewnie ma gorączke od zębolów, prawda?!jeśli bedziecie mieli ochotę i sposobność przyjezdzajcie jutro.basen poczeka.zreszta tak naprawde nie wiem jak Bunia się zachowa i ile wytrzyma na nim, bo jeszcze nie byliśmy.ale uwielbia wodę, więc... jeszcze mam do umycia jedno duże okno i basta na dzisiaj! Ale nie wiecie nawet jak mnie cieszy to ,jeśli ktoś mówi że julia jest do mnie podobna w jakims szczególe chociaż. od urodzenia każdy mówił, że \"mały łukaszek\"zresztą tu gdzie mieszkamy jest męza większość rodziny i gdy sie spotkamy zawsze to podkreślają że julia to cały tata. trzymajcie się.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×