polki z Norwegii odezwijcie sie.......

a juz po 21.00...

to dzisiaj "zapchaj-dziura", bo i tak czekamy na wyniki wyborow ok 23.00 ;) Alez mi sie dluzy czas.....

kochane POMOZCIE!!!!!!!!!!:) moj facet pojechal do Norwegii, tyle sie naczytalam o tych Norwezkach, zee mam stracha co sie tam moze dziac:) ufam mu , ale powiedzcie jak to tam z tymi babami jest /? czy naprawde sa takie puszczalski , on mieszka kolo DRAMMEN , ja tam toczy sie zycie wieczorami , piszcie , bede wdzieczna buziaki

pojechal na pol roku i jak dzwoni mowi , ze oraz bardziej mu sie tam podoba zycie :( zycie to fakt na super poziomie . piszcie wszystko , dziekuje

ladne to sa nastolatki (niektore), ale u nich chyba nie ma szans?

jak Twoj facet ma sie puścić,to czy w Norge,czy w Polsce,czy w jakimś innym miejscu na ziemi to zrobi:(wiecej zaufania moja droga,a że pisze,że mu sie podoba,to napewno ma racje,bo widoki są tutaj przepiękne,a i życie o wiele lepsze,spokojniejsze itp. mnie o wiele bardziej podoba sie Norwegia,od Polski,ale wiadomo wszędzie dobrze,ale w domu najlepiej,i dlatego nie wiąże na razie planów na osiedlenie sie tu na stałe(na razie:P )a co do Norweżek,to prawda,one nie są wcale takie śliczne i puszczalskie,niektóre mają takie ogromniaste dupska,że szok.niedawno zrobiliśmy z moim mężem imprezke,bo przyleciał do nas mój kuzyn(CZARNA MIAŁA WPAŚĆ,ALE OLAŁA POLSKĄ WÓDECZKĘ:p)no i była też córka naszych znajomych,w wieku mojego kuzyna(oczywiście oni już sie wcześniej poznali) i co?dupa zbita,troszeczke żeśmy wypili,a on sie do niej ślinił,i ślinił,walił komplemenciki,no bajer na maxa,a ona jak kłoda-NIC, dosłownie nic,nawet nie reagowała na jego ,,zaloty,,wiec wydaje mi sie,ze takie puszczalskie to nie są,a jak bardzo jesteś zazdrosna,i nie daje Ci to spokoju,to wsiadaj w samolot i zrób chłopakow niespodziankę,powinien sie ucieszyć:):):):):):):):)oj ale sie rozpisałam....

puszczalskie to sa (nie wszystkie, ale maja taka opinie) jak leca sobie same kolezanki do Grecji, Hiszpanii, Wloch itd - tam to sie lubia puszczac ! Nawet mezatki. Polacy chyba nie maja takiego brania tutaj.

No to Twoj facet musi byc wyjatkowy ;) albo rzeczywiscie trafiliscie na psychiczna. Przeciez jest ich tu troche (zreszta jak wszedzie).

ja tam nie wiem, na imprezy takie nie chodze, zeby ludzie do wyra sie pchali, ale mam znajomych Polakow mlodych i starszych i wcale nie wyrywaja babek w Norwegii - po 1. mowia ze im sie nie podobaja Norwezki, 2.albo trudno jest taka poznac- jesli mu sie jakas spodoba na ulicy. Ogolnie malpiego rozumu dostaja z tesknoty za ukochana w Polsce i zyja tutaj w celibacie - jedyne co to pija sobie w weekendy z nudow - bo nie maja tu zbyt bogatego zycia towarzyskiego, jezyka nie znaja iTd.

to Ty z tesciowa mieszkasz? Czy przez telefon truje ;) A meza Norwega czy Polaka masz?

a ile Twoj facet ma lat? Moze jeszcze mlodziutki ;) Tak czy siak, niektore mamusie takie sa i do grobowej deski sie nie zmienia :O Grunt zeby facet umial na swoim postawic, bo jak nie, to oczywiscie kiepska Twoja pozycja w tym zwiazku. W sumie to z dala od rodzinki najlepiej dla Was by bylo.

aha, 26 lat to jeszcze mlody choc juz czas na przeciecie pepowiny ;) Dobrze, ze w Norwegii mieszkacie, pomysl co by bylo gdybys musiala to znosic na codzien. A to Twoja sprawa na co wydajesz kase i on powinien Ci kupic o co prosilas.

Hej ! czy ktos z Was zna Steinfiord, konkretnie chodzi mi o wyspe Heröya? moze ktos zna chociaz jakies stronki internetowe z domkami do wynajecia?

hei! kinga z karmøy/ haugesund. moze ktos z okolic, bo nudze sie niemilosiernie:) pozdrawiam

troche;) ale nigdy nic nie wiadomo. moze sie kiedys nadarzy jakas okazja w olso lub cos. moze sie przypadkiem na lotnisku spotkamy na przyklad:) pozdr

Hej dziewczyny! Ja milkne na jakis czas niestety...problemy i jeszcze raz problemy sie zwalily na mnie:( Trzeba jakos do kupy wszystko poskladac. Widze, ze nam sie grono powieksza. Buziaki kochane:)

Czarna,a co tam znowu u Ciebie sie dzieje????????????????samiuśkie problemy,jak chcesz sie odstresować,to dawaj do nas na kieliszeczek:Dczegoś mocniejszego:Ppozdrowionka dla wszystkich,starych i nowych kobitek

Zapraszam na forum Ludzie Świata, forum dotyczy osób ktore znajdują się po za granicami kraju. Zapraszam do wspólnej dyskusji www.ludzieswiata.fora.pl

dzieńdoberek:Djak tam humorki,u mnie dziś przymroziło,ale wypogadza sie i może kilka kresek powyżej zera dziś załapiemy:):):):):):):)a tak poza tym to wszystko po staremu,tęskni mi sie troszeczkę za domem,już bym chciała,żeby były Święta:)wtedy jest taka wspaniała atmosfera...ale jeszcze troszeczkę muszę poczekać.pozdrowionka dla Wszystkich

A widzisz dzidka, u mnie to wiecznie sie cos dzieje...a takie tam problemy, juz sama nie wiem czy to jest do rozwiazania. A mialam nie pisac, zeby pomyslec, ale myslenie tez mi kiepsko wychodzi, wiec jestem. Wpadlabym na kieliszeczek, ale kasy brak chwilowo na wyjazdy, jeszcze trzeba miec na Polske i tak to do dupy wyglada. W Polsce zostaje do swiat jednak, musze sama sie zastanowic nad wszystkim, wcale mi sie to nie podoba, ale na ten moment to w tym stanie z tym moim nie jestesmy w stanie dojsc do ladu. Jakos sie dogadac nie umiemy, bo ja zaczelam sie krecic. Strasznie mi doskwiera brak moich znajomych i jakos nie czuje sie na silach do niczego. A sorki, ze sie rozpisalam, ale tak jakos. Buziaki.

cieszę sie ,że w końcu sie odezwałaś:)a ja mam takiego plana: jak nie spotkamy sie w Norge,to może w Polsce?????????????????bilety o wiele tańsze,a i pobalować można za mniejsze pieniądze:P najlepiej nad morzem,latem.pogoda wtedy zajebista,i imprezki za imprezkami:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

E no plan super:) W sumie fakt, ze w Polsce latwiej, wiecej lini kolejowych i w ogole:) W lato jakos na pewno bede, czy bedziemy, tego jeszcze nie wiadomo akurat. Ale cos tam sie wymysli do tego czasu, jak nam topic przetrwa oczywiscie:)

musimy zrobic wszystko,żeby przetrwał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D

No juz troche czasu sie trzymamy:) Ale od poczatku to chyba tylko my jestesmy, nie dzidka?:D U mnie sloneczko wyszlo i od razu jakos wszystko w innych barwach widze:)

no u mnie też wyszło,tylko,że zimny wiaterek czasem powiewa,ale to dobrze,bo mi pranie ładnie wysycha,i pościel przewiewa...jak ja lubie taką wywietrzoną kołderkę i poduszeczkę,tak mi się pózniej fajnie śpi:):):):):):)a nie lubię suszyć ciuchów w suszarce,bo takie jakieś wymiętolone,jak psu z gardła wyjęte,ble obrzydlistwo:P

no to sobie Kinguś pojesz polskiego jedzonka:D a tak poza tym,to dzieńdoberek wszystkim,szkoda,że nikogo nie ma...gdzie sie wszyscy pochowali?????co????pozdrowionka:P

Dzien doberek,no u mnie tez problemiki, rozstalam sie z moim, po 3,5 roku bycia razem. Bo wlasnie brakowalo mi znajomych i swobody ,zabawy itp.

no co Ty opowiadasz????kto mógł być taki chamski,że coś takiego zrobił?no to już szczyt wszystkiego.....takiego osobnika,to bym od razu za jaja powiesiła,albo doczepiła do samochodu i ciągnęła po asfalcie przez całą Szwecję i część Norwegii:D:D:D:D:D:D.Bling,a co sie stało,że sie rozstaliście?byliście parą,czy małżeństwem? sorki,że tak pytam,ale tu na forum sie nie znamy,i nie widzimy,wiec sie nie gniewaj:) a widzę,że namiętnie sie odchudzasz:)to tak samo jak ja,na razie waże 68 kg. ale mam plana,żeby do Świąt schudnąć te 8!!!!!!!!może się uda:P pozdrawiam,a Czarnej znowu nie widać,pewnie baluje,STANDARTOWO:p

Kinga to na pewno jakis wasz znajomy zrobil. Dzidka, no para ,para bylismy. Bylam w kraju dwa miesiace ,no i za bardzo mi sie tam psodobalo,za duzo nas roznilo i doszlismy do wniosku ze sie trzeba rozstac,chociaz on teraz chyba chce wrocic ale ja juz nei ejstem zainteresowana,juz lokuje uczucia gdzies indziej.

a teraz jesteś w Polsce,czy w Norge?