polki z Norwegii odezwijcie sie.......

ja mam mame tutaj mimo ze ma chore nogi to strasznie mi pomaga ja chcesama je wychowac tzn z mezem i dlatego nie pozwalam ingerowac w moje wychowywanie ale powiem ze nie jest zle ja duzo z super niani wzielam i dziala jest ciezko ale dajemy rade bo one moim zyciem,juz wczesniej pisalam ze niedawno ciaze stracilam i wyobraz sobie chcialam tam byc z trojka bo maz to maz wyzwanie ale dali bysmy rade tak trzeba myslec.brakuje dziewczynomojca to pewne bo facet to facet a jeszcze teraz wchodza w wiek taty i tyle.ale wiesz boje sie tego ze w norwegi jest ponoc tak ze dzieci jak placza to sasiad dzwoni do opieki spolecznej i oni moga zabrac dzieci a ja z moimi sie nie szczypie bo jak mowie nie to ma byc nie i one do konca tego nie rozumieja i placza jak im czegos nie dam albo potrafia sie lac tak jak to dzieci i tez trzeba rozgraniczyc zasady wiec troche placzu jesti tego sie boje wiesz cos na ten temat

a wogole ja tez nie mam pojecia bo mam takie szczescie zedzisiaj w sumie pierwszy raz moge pogadac dluzej ajak moge innymrazem to nikogo nie mam,a ja mam 24 maz25 tyle ze no taka mloda juz nie jestem i sie nie czuje wszystko szybko przyszlo

nie , nie wiem ale to chyba strach na wyrost jak je teraz dobrze wychowasz to kiedys bedziez miala efekty

teraz rozumiem czemu jak milam 30 lat i mowilam sasiadkom ze mloda to ja bylam 10 lat temu to one tak dziwnie sie na mnie patrzyły hahahaha

no ja jestem tego samego zdania moze i jestem uparta i mam wszystko wyidealizowane ale jak patrze na dzieci rowiesnicze z moimi moich znajomych to czasem rece zalamuje gdzie oni sa i czy dziecko dla nich to nie zabawka bo szokuja mnie zachowania bicie bez powodu i wogole zero szacunku a moje dzidzie i dziekuje i dziendobry przepraszaja i wogole dla nich najlepsza zabawa jest jak je chwale i jak cos dobrze zrobia ale tez i przewrazliwiona jestem.wogole zaraz zmienie temat bo o tej norwegii i sie nasluchalam i nie wiem czy wy tez macie takie info

czego

ja tylko slyszalam ze tm dzieci nie dostaja slodyczy do jedzenia a moje dziecko juz robi zapasy mimo ze narazie sie tam nie wybieramy

jaslyszalam wiele dobrego ze na przyklad jestes zmeczona idziesz do opieki spolecznej i w zartach powiedziane pewnie inna formula byla ze zabijesz te dzieci a oni biora je odciebie na wekend i daja cie na wypoczynek pod okiem psyhologa a dzieci na wekend do rodziny zastepczej gdzie sie wyszaleja ja bym moich chyba nie mogla nikomu oddac bo z nikim na dluzej jak godz nie zostawiam ale dla innych super rozwiazanie bo mama szczesliwa wpoczeta to super mama

poza tym maz byl na kursie norweskiego w polsce i mowili ze norwedzy sa bardzo pro rodzinni i chca zeby rodzina byla razem i stwarzaja mozliwosci dom praca i wogole chociaz meza szefowa to mi sie wydaje ze wogole pozytywnych uczuc w tym kieunku nie okazuje

no nie wiem byc moze ze tak jest ale to jest tez indywidualne podejscie do sprawy koncze dzis bo jutro rano pobudka czesc

ale jest wszystko lepiej niz w polsce bo czuje sie szanowany kazdy nie to co u nas ale co mnie zszokowalo ze oni czyli norwedzy ponoc na imprezach sie zonami wymieniaja i maz spytal jednego a on bez wachania tak i potem zyja z ta swiadomoscia boze to dla mnie porazdka

czy twoj maz wyjechal z adecco?

noszcz enameza czekam ae milych snow i powodzenia

achatwoj tez

nie pisz mi o wymianie bo taki temat tez by mnie przerazal jak zreszta wele rzeczy o ktorych moj maz opowida

to kiedy i gdzie byl na kursie?

ja jak mi powiedzial to sie wkurzylam i mowilam ze tam nie pojade ale ja meza pewna jestem to nic mi nie szkodzi a inni niech robia co chca.a na kursie o boze wiesz to gdzies kolo swiat wielkanocnych bylo i w mrzezynie a twoj

moj w tym smym czasie ale kolo zakopanego

jaki ten swiat maly

tylko widze ze mial wiecej szczescia bo blizej wyladowl

aleczekaj twoj w budowlanc//

tam chyba wszyscy w budowlance

i gdzie on jest bo chyba to nie padlo do konca i nie wiem czy to takie szczescie bo w roznych regionach szefowie roznie placa np.koledzy z oslo nadgodziny super placone tyle ze mniej roboty i przesrane z tym przestojem styczen luty.szefzreszta szefowi nie rowny wiec wiesz

z ty szacunkie to masz duzo racji

pisalam wczesniej trontheim a z placeniem .....to ja mam jedno okreslenie na adecco ale go nie uzyje

nie nie wszycy i elektyry i mechanicy zalezy gdzie i jaki kurs zbieraja grupe i dawaj mial byc kolo zakopanego ale im sie pomieszalo bo zakopane mamy blize to go na drugi koniec polski wyslali i pozamiatane a tam wszyscy zdziwieni bo zakopane faktycznie blizej

o przestoju na rzie nc nie wiem

koncze bo mnie dziecko zgania przekroczylam swoj czas

:D ale mnie rozbawilyscie ta wymiana zon :D tyle lat tu jestem ,a jeszcze sie nie spotkalam z taka akcja (tym bardziej na imprezach firmowych) prawda jest taka, ze jak juz ktos mialby chec sie bawic w takie halo, to to zrobi i nie wazne czy zyje w Norge czy gdzie indziej :D a co do adecco , to moj Piekny niezbyt pochlebnie mowil o tej firmie, on zawsze mial stycznosc z typowo norweskimi firmami, znalismy goscia, co pracowal w adecco i nie rewelacja, jesli chodzi o porownanie warunkow pracy itd., przynajmniej w tamtym okresie czasu pozdrawiam Was serdecznie :)

siemaneczko Dziewczyny:D jak tam humorki z rana?ja znowu jestem na wsi,z dala od cywilizacji,nie mam zasięgu w telefonie,ale mam dostęp do internetu!!!!święto lasu normalnie:Ptroszkę techniki się w końcu wdarło,bo tak siedziałam tylko przed tv:Pciekawe jak tam Czarna,mam nadzieję,że doleciała szczęśliwie,obiecała,że sie odezwie,zobaczymy czy dotrzyma słowa:Ppozdrowionka dla Wszystkich:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D