Jutro Zaczynamy! start 07-05-2007. do wakacji 15kg mniej!

ja dzisiaj zjadlam gotowna piers z kurczaka, do tego pol ogorka i caly pomidor (duzy) ten posileczek nastapil o godzinie 15. aha jeszcze chyba nie wspomnialam, ze 25 sierpnia mam wesele, tzn nie ja ale kuzynek z rodzinki i wiecie chce zablysnąć, wiem, ze razem nam sie uda, bo wiadomo razem razniej :-) a co do cwiczen to biegalam zaznaczam caly czas przez ok 20 minut, bez odpoczynku, znaczy byl odpoczynek ale taki ze szlam a tego odpoczynku lacznie bylo 3 minutki, zebym jutro tez tak wytrzymala :-). widze juz efekty. w koncu pierwszy raz chce dązyc do celu, pierwszy raz tak zawziecie walcze i tak naprawde nie chce efektow natychmiastowych, chce po prostu zeszczuplec do tego 25 sierpnia. no i jeszcze trosdzke potanczylam na disco dzisiaj w budzie, bylo beznadziejnie :-( no i zrobilam 20 brzuszkow + na w-f ok 30 minut czyli bilans moim zdaniem wyszedl na zero :-) mam nadzieje :-) a co do moich marzen, planow to: 1) schudnac oczywiscie 2) tanczyc hip hop, 3) wyjechac na wymiane do rodziny brytyjskiej (moze w wakacje) :-) :-)

oooo:)i ja mam wesele tego samego dnia,też moja kuzynka.trzeba jakoś wygladac,no nie?:)

no wlasnie trzeba sie tam dobrze prezentowac :-)te no 20 kg mnie beda satysfakjonowac :-)

Zjadłam właśnie kanapkę z cienmego chlebka z ogórkiem konserwowymi chudą szyneczką.Mam jeszcze jogurt owocowy.Jestem dobrej myśli, że wytrwamy wszystkie i przywitamy lato szczupłe albo przynajmniej szczuplejsze.

hej Dziewczynki pariskaaaa------super by było:)marzenie:)ja bym wogóle chciała do końca czerwca jeszcze dyche... Babeczka Jogurtowa-----nawet nie ma innej możliwości!musi tak być! dobra lece ćwiczyć,bo jak polazłam po zapas wody to mi sie jakoś wszystko opózniło. miłego dnia Wam życze:)

hej! ja wlasnie sie zajadam jajeczniczka z 2 jaj, 1 pomidora i 3 pieczrkow, pychotkaaaaaa! a tak nawiaem to do konca czerwca napewn schudniemy po 10 kg, jezeli bedziemy trwaly w postanowieniach :-)

Cześć Wam : ) Wpadłam tylko na chwilę, ażeby powiadomić Was, że jutro wyjeżdżam na wieś i przeczytamy się dopiero w poniedziałek po południu : )) Oczywiście wrócę na forum, co byście nie myślały, że już się mnie pozbyłyście :D Spokojnego weekendu Wam życzę i zdrowego! :P

Hey! Jeszcze tu jestem :) Jeszcze walcze... Choc wczoraj wyjatkowo pofolgowalam... bylam u znajomego ktorego nie widzialam od dawna i pochlonelam spaghetti z martini :( ehh.... i dzis mam dola... Trudno, zaraz zabiore sie za cwiczenia Milego dnia wszystkim zycze

no to milego wypoczynku, tylko zebys przypadkiem tam nie nagrzeszyla slodkosciami itp ;-)

:(

czesc wszystkim! cwiczonka dzisiejsze: bieganie, przysiady brzuszki. od jutra zaczynam swoj wlasny plan treningowy:-) ulozylam go przed chwilka :-) to ja moze go przedstawie : spalanie tluszczu - 3 razy dziennie/ jedna seria cwiczen trwa tylko 5 minut Rzeżba - 3 razy dziennie / jedna seria cwiczen ma 10 minut bieg - 1 raz dziennie / 30 minut brzuszki - 3 razy dziennie po 20 powtorzen przysiady - 3 razy dziennie po 20 pwtorzen program fitness - 1 raz dziennie / czas trwania: 45 minut A6W- jeden raz dziennie/ serie tak jak jest rozklad na 42 dni? czas ok 10 minut razem wychodzi uwaga!!! : ok 2h i 30 minut/ dziennie no to od jutra wlączam go w rozklad jazdy ;-)

witam ponownie dziś już tak mi nie burczy-wiejski na kolacje był,udało sie:) śniadanie-sałata,2 liście z szynką obiad(powiedzmy bo już nie zdążyłam nic innego zrobić przed pracą)-jajecznic z 2 jaj z połowka pomidora i rzodkiewka kolacja-serek wiejski light wody mało dziś wypiłam,musze jeszcze z litr wypić hi hi no i ćwiczyłam tylko 45 min bo na więcej już nie miałam czasu,ale może jeszcze zaraz poćwiczę. kurcze dziewczyny jak ja bym chciała wreszcie schudnąć i cieszyć sie z tego... pozdrawiam

cześć pustki widzę:( mam jednak nadzieję,że wszystkie w komplecie trzymamy sie planów:) one_breath------i jak?ważyłaś sie,coś drgneło? ja właśnie sobie odpoczywam po godzinie wylewania potów.śniadanko standardowo zjedzone,i po raz kolejny to ta sałata z szynką.ciekawe czy dziś zjem coś \"lepszego na obiad\"bo znów jakoś niewiele czasu pozostało mi przed pracą... czy któraś z Was ma orbitreka?bardzo chciałabym go sobie zakupić ale niestety z finansami krucho.rano jak zawsze ćwiczyłabym godzine a wieczorem jeszcze godzine właśnie na nim.normalnie moje marzenie:) miłego dnia Dziewczynki

hey :( sandrusia...drgnelo... 0,5 kg w górę... ale ratuje mnie mysl o zblizajacym sie okresie :( wymiekam psychicznie. Zastanawiam sie nad kupnem zestawu guam, ale szukam opinii

Hej mam pytanie czy w diecie kopenhadzkiej zamiast befsztyku mozna dac fileta z kurczaka? I jaki jogurt naturaly i jak sie robi z ta ryba? Bo przeciez chyba nie pieczona na oleju i w panierce? Bede bardzo wdzieczna za odpowiedz

hejkA! musze sie pochwalic.................... otoz waze juz 78 kg :-) moj brzuch juz sie duzo zmienil :-) tak sobie pomyslalam: moze zrobmy sobie focie teraz w trakcie odchudzania i po kuracji????? ja napewno zrobie, potem mozemy sie podzielic fotkami ;-) od dzisiaj zaczynam moj \"wlasny\" trening, na okreslony czad tzn na 42 dni- tyle ile trwa A6W zastanowcie sie nad moja propozycja :-)

chyba za chwile padne trupem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! doslownie! wykonywalam takie cwiczenia, ktore wymagaly ode mnie strasznie duzo, kiedy ja w koncu schudne???????????????????????????/ juz mam dosyc tego!!!!!!!!!

czemu na naszym topiku takie pustki, az plakac sie chce :-(

czemu na naszym topiku takie pustki, az plakac sie chce :-(

czemu na naszym topiku takie pustki, az plakac sie chce :-(

Parisko ja sie zaczelam wylaczac bo cokolwiek nie napisalam to bylo to tak naprawde w zupelnosci pomijane i zaczelam czuc sie jak powietrze, spojrz na moje wpisy wczoraj i na reakce... jedynie sandrusia odpowiedziala a gdzie reszta? gdzie wsparcie? przykro mi poprostu :(

no niestety, ale my obydwie mozemy sie wspierac dalej, ja bardzo chce schudnac i trwam wytrwale :-)

One Breath--------------------- jedyne co mnie martwi to to, iz mimo tego, ze jestem na diecie niskokalorycznej i wyciskam siódme poty to i tak to nic nie da :-( jak spojrze w lustro podczas cwiczen to zalamuje sie, a jak to jest u Ciebie???????

widzisz...wczoraj zrobilo mi sie przykro gdyz zyczylas jaskrze milego wypoczynku kompletnie ignorujac mojego DOŁA... poczulam sie jak powietrze. Nikt nie lubi tego uczucia, dolina trzyma mnie od wczoraj a liczyc moglam praktycznie tylko na siebie. Wiem, ze gdy tu przyszlam chwilowo rozbujalam topic bo wiadomo...nowa osoba, kilka pytan, troche wpisow a potem...sama widzisz jak to wyszlo:( A ja chce walczyc, z wami czy bez was dam rade. Nie chce byc gdzies, gdzie mnie nie chcą badz gdzieś gdzie mnie nie zauwazaja. Ja chce walczyc i chce wspierac innych. Wybralam ten topic i chcialabym tu zostac. Chce zebysmy sie wspieraly a nie pozostawialy w trudnych chwilach.

pariska u mnie jakby troche lepiej jest... ale zaczynam sobie uswiadamiac ze chyba sobie to wmowilam :( jak sie zginam ciagle widze ten cholerny zwal skory

alez oczywiscie, ze nikt Cie stad nie wypedza, a za wczoraj wybacz mi :-( no to zrobimy sobie tabelke mala. powiedz mi jeszcze raz ile wazysz, jaki masz wzrost z jakiej wagi startowalas i jaka chcesz osiagnac???????????? :-)

zostalas rozgrzeszona :P:P wzrost 1,70 cm waga startowa byla 63, ale to bylo dawno:P tak sie trzymalam..obecnie jest 60 (dzis pokazalo 60,5;( ) a chce 55-56 kg... problem nr 1 -obwisly brzuch po ciazy :( pupa zgrabna, biodra idelane, nozki cacy... brzuch ehhh...talia gdzies zniknela :(

nawet sobie nie wyobrazasz jak Ci strasznie zazdroszcze :-) taka waga do takiego wzrostu jest bardzo super. a na brzuszek polecam 6 weidera, ja ja dzisiaj zaczełam, moze pocwiczymy obydwie/???? :-)

przechodzilam 6 weidera:( talia sie jeszcze bardziej zmniejszyla bo miesnie urosly, tluszcz nie zniknal :( sa dobre...ale jak ktos nie ma tluszczyku na brzuchu. Przynajmniej takie jest moje zdanie... poza tym strasznie monotonne, myslalam ze nie wymiekne po tygodniu :) na sama mysl mam drgawki :P

czyli ogolnie beznadzieja??? no to lipa :-( to ja juz nie wiem jakie cwiczenia na sadlo mam wybrac, moze cos doradzisz?????