Gość kaska_34 Napisano Sierpień 16, 2007 Uliczko jak to miło,że już jesteś no i wyprawa do Niemiec się udała.Pamiętaj imnie również prześlij jeszcze fotkę. Odpoczywaj i papa :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 17, 2007 Wysłałam wam wszystkim dziś rano zdjęcia, a teraz biorę się za porządki w domu. Nazbierało się trochę zaległości!!!!! Pojawię się tu później. Pa, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 17, 2007 Coś tu cichutko dziś! W takim razie ja też uciekam. Dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
źródełko 0 Napisano Sierpień 17, 2007 odradzam ta diete, moj brat ja stosowal schudl, ale po jakims czasie ok 2 tyg wszytkie kg wrocily, i po co sie katowac dla czegos takiego ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 17, 2007 Źródełko, o której diecie piszesz? Jeśli o kopenhaskiej to to już przeszłość- stosowałam ją w maju i faktycznie kilogramy mi wróciły, ale ewidentnie z mojej winy- wróciłam do objadania się- mea culpa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 18, 2007 Uliczka7, dzięki za zdjęcia ,bardzo ładne synek bardzo rozkoszny a córka bardzo podobna do mamy, opaliłaś się bardzo ładnie.Co do figury to masz ją nie najgorszą i jak twierdziś teraz schudłaś to wyglądasz na pewno super. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 18, 2007 Taka tu dziś cisza nikt nic nie napisał!!!!!! Weekend wszyscy w rozjazdach wypoczywają.Miłej niedzieli i do spotkania.:):););) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 19, 2007 Kobitki- gdzie jesteście? Przysiadłam na chwilę przed komputerem, czekam ,aż ugotują się ziemniaczki i za chwilę obiad. Dobrze, że w tej mojej diecie można jeść praktycznie normalny obiad- to jakoś powoduje, że dieta nie jest zbyt uciążliwa. Najbardziej to brakuje mi słodyczy- niestety. Jednak do niedzielnej kawki skuszę się dziś na kawałeczek drożdżowego placka z owocami. Dostałam przepis od tej mojej przyjaciółki z Niemiec- bardzo łatwy, a naprawdę pychotka. Pozdrawiam i będę tu z pewnością wieczorkiem. Pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 19, 2007 Jestem- a tu taka cisza dziś!!!!!!! Więc i ja znikam, chyba pójdę spać, bo jakoś apetyt mi sie wzmaga - uciekam. Pa , pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ina_21 0 Napisano Sierpień 19, 2007 bry wieczór kochane. Uliczko dziekuje za zdjęcia - sliczna córka, super synek :) ładni rodzice to i ładne dzieci:) sorki ale padam na twarz. odezwe sie jutro, wtedy napisze nieco wiecej. teraz jestem po podrózy pkp od mojego lubego. do jutra buziaczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 19, 2007 Hey dziewczyny melduję się ,zaglądałam dziś ale nikt nic nie napisał to i ja nic.Uliczko ja dziś też upiekłam ciasto i zrobiłam galaretkę z bitą śmietaną - no i jak tu się oprzeć pokusie,jestem bardzo łakoma na słodkości i to jest moja przyczyna tycia.A jak tam u Ciebie z wagą ubywa?? Ina a ty byłaś u przyszłej teściowej to pewnie Ci dogadzała.:):):):) KK_78 odezwij się co z tobą????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 19, 2007 Witajcie ina i kaska. Jednak tu jeszcze zagladnęłam, bo odechciało mi się spać. Zaczęłam grać na stronie kurnik.pl w gry mahjong i kulki i jakoś nie mogę skończyć- tak mnie to wciągnęło. Ja dziś dzielnie walczyłam z pokusami- zjadłam wszystko zgodnie z planem , licząc oczywiście wspomniany przeze mnie placek drożdżowy-kawałeczek. Zaspokoiłam w ten sposób apetyt na słodkie i potem jakoś sie trzymałam. Komisyjne ważenie będzie dopiero w środę u dietetyczki- ona ma bardzo czułą i dokładna wagę. W domu oczywiście też sie waże i wygląda na to ,że schudłam prawie 4 kg. Ale oficjalne wyniki będą w środę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 19, 2007 Uliczka serdecznie Ci gratuluję tego wyniku,bardzo się cieszę tylko żeby teraz udało Ci się utrzymać albo i jeszcze schudnąć.Super zobaczymy co zaleci tobie po zważeniu dietetyczka.Koniecznie nam to napisz.Już Cię widzę jaka odchudzona i zgrabna pójdziesz na początek roku szkolnego.:):):););) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 19, 2007 Zostało jeszcze 6 kilo do zrzucenia. Ważąc 60-62 kg czuję się najlepiej i do tego będę dążyć. Jeszcze 2 kilo i osiągnę wagę, która miałam po zakończeniu kopenhaskiej. Jestem pełna zapału. Wiesz, te kosztowne koktajle mobilizują świetnie!!!!! :-) A ty jak tam- ruszyłaś z dieta 1000 kalorii? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 19, 2007 Uliczko nie ruszyłam jakoś nie potrafię się jeszcze zmobilizować,tyle pokus naokoło i chociaż czuję się fatalnie patrząc w lustro.Ale jak jak przyjdzie ten moment i poczuję się ,że jestem gotowa to wam napiszę,zdecyduję się na dietę dłuższą ale żeby efekty były na dłużej.Chciałabym zmienić sposób odżywiania ale to tak trudno się przewziąć z tych złych nawyków. Dość o mnie cieszę się ,że tobie się udało prawie dojść do celu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 19, 2007 Do celu to jeszcze daleko!!!!!!! Dietetyczka powiedziała, że 3 miesiące potrwa zrzucanie wagi, a potem przez następne 3 utrwalanie. Przede mną więc jeszcze dużo zmagań!!!!!!! Wiemy jednak wszystkie doskonale, że długie diety daja najlepsze rezultaty i pewnie zmieniaja jednak nawyki żywieniowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 20, 2007 Cisza jak makiem zasiał. Położyłam małego spać, posiedzę trochę przy komputerze. Zajrzę tu jeszcze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 21, 2007 No i na co mi przyszło!!!!!! Sama do siebie piszę. Może dziś ktoś się pojawi, bo muszę sie pochwalić- dziś na wadze (mojej domowej) 65 kg!!!!!!!!!!!!! W nagrodę dla siebie samej rano zjadłam dziś pyszniutką grzankę z gruboziarnistego chleba z oliwą z oliwek i pomidorkiem zmiast koktajlu. No niestety grzanka znacznie smaczniejsza niż koktajl !!!!!! Nareczka :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ina_21 0 Napisano Sierpień 21, 2007 Uliczko - GRATULUJE~~! wybaczcie.. miałam sie zjawic ale tyle na głowie wciąż walczę i juz mnie szlag trafia bo mam wrazenie jakbym konca wcale nie widziała..:( moja babcia jest w ciezkim stanie, wczoraj przewieziono ją do hospicjum bo w domu nie było warunków na pomoc a szpital jako taki odmówił pomocy.. sorki zatem ale nie mam ani czasu, ani głowy na pisanie radosnych postów..:/:( odezwe sie jak bedzie na to sposobność. aa.... byłabym zapomniała - macie pozdrowienia od mojego chłopaka. opowiadałam mu jakie fajne dziewczyny z was. Uliczko - tak trzymaj! powodzenia. mnie teraz pilnowanie wagi i posiłków odeszło na dalszy plan ale jak to wszystko jakos sie poukłada to zaczne diete 1000 kal.. jesli wszystko pojdzie zgodnie z planem to w tym roku obronie sie i jeszcze w tym roku albo na poczatku przyszlego przeprowadze sie do mego lubego a potem slub wiec chciałabym zadbac serio serio o linię zeby potem na \"gwałtu rety\" nie stosowac drakońskich diet by wbic sie w mniejszy rozmiar sukienki slubnej:P pozdrawiam serdecznie i zmykam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 21, 2007 Uliczko7 ogromne gratulacje z wyniku bardzo się cieszę i wybacz trochę Ci zazdroszczę ,tylko tak dalej trzymaj:):);););) Ostatnio tyle się naczytałam o dietach i innym odżywianiu dziś kupiłam gazetę Super Linia i chcę wejść na jej stronę w sieci i poczytać .Jak widzisz coraz bardziej zaczynam się motywować do diety dłużej dającej efekty i wogóle innym sposobie odżywiania. Ina szczerze Ci współczuję z powodu choroby babci i tych wszystkich Twoich problemów.Głowa do góry będzie dobrze :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 23, 2007 Tak tu cicho o zmierzchu!!!!!!! Ina- trzymaj się dzielnie- choroba najbliższych to wielki smutek i stres. Mam wiele takich smutnych wydarzeń za sobą. Ale człowiek jest mocny- mocniejszy niż mu się wydaje. Więc nie smuć się- to w końcu samo życie, na tym wszystkim radosnym i smutnym polega. Dzięki dziewczyny za słowa uznania :) Byłam u dietetyczki, zostałam zmierzona, zważona, skontrolowana co do poziomu tłuszczu. Wszystko idzie ku lepszemu. Po 3 tygodniach diety 3,5 kg jest mnie mniej. Zawartośc tłuszczu w ciele zmniejszył się z 32,1 % do 30,5 %. ( norma to 20- 30 % dla kobiet). Cieszę sie bardzo- widać pierwsze efekty- zwłaszcza na brzuchu- i o to chodzi! Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 23, 2007 Uliczko7 super cieszę się bardzo z wyników twojej diety no i tego tłuszczu którego Ci ubywa.A napisz jak to długo jeszcze przewiduje dietetyczka dla ciebie te coctaile.Ina trzymaj się Uliczka7 napisała bardzo mądre słowa ,że życie polega na radościach i smutkach:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ina_21 0 Napisano Sierpień 23, 2007 kochane! dziekuje za dobre słowo. byłam dzis u babci 3,5 godziny. Babcia jest silniejsza, nstrój jej dopisuje. ja wierze całym serduszkiem ze babcia jeszcze wyjdzie do domku i bedzie znów \"na chodzie\". jakie jest zycie nie trzeba mi tłumaczyć. ja mimo młodego wieku juz wiele przeszłam i trpche juz radosci i smutki zycia poznałam. Mój Tato od 17 lat choruje na SM(stwardnienie rozsiane).. nie wiem czy któras z was wie co to za schorzenie.. moj Tto juz od jakiechs 5 lat jest osobą lezącą i wymaga pomocy własciwie we wszystkim ale radzimy sobie bo wszyscy w domu bardzo sie kochamy i zawsze mozemy na sobie polegac. takze mnie nie trzeba wiele tłumaczyc bo troche poznałam juz zycie. generalnie jest jak jest i oby nie gorzej. wracam do pisania a za niedługo uciekam spacbo rano wstaje o 6tej upieke rogaliki ze sliwkami i wezme kilka sztuk dla babci na deser po sniadanku; na pewno sie ucieszy:) pozdrawiam!buziaczki! aaaaaa......Uliczko.......... BRAWO!SUPER!CIESZE SIE RAZEM Z TOBA! POWODZENIA W DOPIECIU SWEGO! JAK SIE TU U MNIE TROSZKE \"UCISZY\" I BEDE MIAŁA SPOKOJNIEJSZA GLOWE TO SAMA KONKRETNIE ZABIORE SIE ZA AKCJE \"KONTROLI I DOBICIA DO NIZSZEJ WAGI\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 24, 2007 Ale tu dzis cisza nikt nic nie wpisał :(:(:( Pozdrowienia i miłego weekendu !!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ina_21 0 Napisano Sierpień 24, 2007 hejkum. sama dzis myslałam o tym gdzie sie wszystkie podziałyscie. ja swoje napisałam i myslałam ze ktpos sie odezwie. czekałam az ktos sie zjawi i zostawi jakis wpis. buziaki i zycze udanego ŁIKend`u;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Uliczka7 0 Napisano Sierpień 24, 2007 Witam dziewczyny! Sory, miałam dziś wielka ochotę napisać długiego posta o sobie , rodzinie, historii, radościach i smutkach. Niestety cały dzień nie było internetu- więc kicha!!!! Teraz, kiedy już jest nie mam sił, zrobiło sie późno- czas na sen. Muszę sie wyspać, bo jutro mam fuchę- zajęcia z pedagogiki z grupą dorosłych osób- to mój debiut z dorosłą publiką więc trochę sie stresuję. Jednak jak wiadomo niezbyt duży stres jest motorem napędowym wszelkich działań- mam nadzieje ,że wszystko pójdzie dobrze :) Co do odchudzania musiałam dziś bardzo uważać,bo jakoś chodziły za mną słodkości...... i to jak chodziły!!!!!!!! Pozdrawiam i wypoczywajcie dobrze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 24, 2007 Dzięki że odezwałyście się.Uliczko7 jak masz ochotę to napisz nam o sobie,to tak dobrze nieraz podzielic się z kimś o sobie.Więc jak będziesz mogła to napisz i no no ostrożnie z tymi słodkościami:):):) Ina odwiedzaj babcię to napewno dodaje jej sił. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ina_21 0 Napisano Sierpień 25, 2007 dziekaski. ja nie wypoczywam nic a nic. mam pełne ręce roboty. ciagle coś jest do zrobienia a w tym wszystkim opieka nad tatą i babcią plus pisanie tej durnej magisterki ale nie narzekam,. jest ok. jakos daje rade:)oby tylko skonczyć pisać ten szajs:P;) wierze ze mi sie uda a jak czasem mam moment albo cały dzuen dołek ze juz nie mam siły i nie daje rady juz sleczec nad moim niewdziecznym materiałem zabytkowym to wmawiam sobie ze wszystko jest do zrobienia i jakos idze:) Uliczko - bądż twardą:) Kasiu - co u Ciebie? moze by tak wystartowac z d1000kal:>?;) buuuuuuuuuuuźka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 25, 2007 Ina zabieram się do odchudzania ,gdyż widzę ,że jest coraz gorzej z moją figurą (rozpierają mnie lody :):):) ).Wczoraj cały wieczór czytałam na różnych stronach o odchudzaniu i wpadłąm na stronę www.vitalija.pl i na niej czytałam pamiętniki różnych odchudzających się osób i założyłam sobie konto i chyba ??? spróbuję diety opracowywanej przez dietetyków co tydzień ,jest to płatne nawet nie dużo i czytając pamiętniki ubywa na wadze około kg na tydzień.Jeszcze się zastanawiam ale coś postanowię to was oczywiście poinformuję.Ina trzymam za ciebie kciuki żebyś pracę skończyła a potem to już będzie lepiej :):););) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaska_34 Napisano Sierpień 25, 2007 sorki dziewczyny ta strona to www.vitalia.pl zajrzyjcie jest ciekawa.Pozdro na weekend :):):):):) kaska_34 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach