Dwie obumarłe ciąże

kiniusia77 Kochanie nie zadręczaj się tak strasznie,ja wiem,że jest Ci ciężko,ale zobaczysz,że w swoim czasie doczekasz się dzieciątka.Odnośnie@ to jest normalne ,że pod wpływem stresu,czy jakiegoś głębszego zdenerwowania,zmiany klimatu może się rozregolować-u mnie też to różnie bywało,albo co 21 dni,czasem w jednym miesiącu nie miałam,a w następnym dostałam.Tak było jak wyjeżdzałam do Włoch,albo przy większym stresie-ogólnie to mój cykl jest co 30,31 dni. Nadżerką się nie martw absolutnie!bo jak się jej nie da wyleczyć farmakologicznie to ją wymrozisz i będziesz miała spokój.Ja też miałam wymrażaną. Mówi ię,że jak jest cysta na jajniku to w ciąże nie można zajść,że jak jest nadżerka to też nie można,a!MOJA CIOCIA URODZIŁA 2 DZIECI MAJĄC NADŻERKE I MOJA KOLEŻANKA MIAŁA CYSTE JAK JAJKO NA JAJNIKU I TEŻ CIĄŻE DONOSIŁA DO KOŃCA. W przypadku cioci to nie wiem jak było,ale koleżance lekarz powiedział,że absolutnie nie może teraz zajść w ciąże dopóki nie wyleczy cysty,a kolezanka sobie wpadła i na dzień dzisiejszy ma ślicznego3,5letniego synka. Pamiętaj,że stres to zły doradzca! Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życze powodzenia Nati Co u Ciebie?zbliżamy się do finału:D Czekam na wiadomość i życze powodzenia

Bylam u gina , własnie przyszłam Wiec sprawa wyglada tak : szyjka bez rozwarcia , łożysko ok , wody plodowe ok tylko cos ten mój synus nie chce rosnac ... no ale moze taki jego urok ogolnie jest malutki Ma to po mamusi bo ja wazylam 2600 jak sie urodzilam a dzisiaj wyszlo ze moj synus wazy 2418 gram ... no ale USG sie czesto myli wiec nie biore tego pod uwage . We wtorek ide do szpitala przygotowac sie do cc ... w czwartek 5 marca bede juz tuliła mojego okruszka kochanego Jejciu jeszcze tylko tydzien !! Dzisiaj dokonalismy ostatniego zakupu mianowicie kupilismy fotelik samochodowy Pozniej porobie zdjecia jak chcecie to Wam wysle , mam tez ubrane lozeczko juz Myslalam ze jutro pojde do szpitala a jednak we wtorek dopiero Wiec 5 marca bede juz 100% mamuską To 3majcie sie całuski

Nati Kochanie to już dzisiaj:D:D:D:D:D Matko! dochodzi już godzina 10:00,może już jest Filipek przyszedł na świat:D Nati tak bardzo jestem z Tobą Czekam na wieści:)

Nati czekamy na Twego Syneczka :)

Przepraszam Cię Nati, że się tyle nie odzywałam. Kochana tak się ciesze!!!!!!!!!

Nati czekamy na wiadomości :) Pewnie już sie cieszysz i tulisz swojego maluszka :)

Czy ma ktoś numer komórkowy do Nati?Kurcze nie zdążyłam wziąć,a Ona się nie odzywa:( Mam przeczucie,że Filipek się już urodził:Dtak bardzo chciałabym do Niej zadzwonić.

Marghi ja mysle ze po cięciu cesarskim to ona pewnie jeszcze jest w szpitalu.... tak mysle.... i napewno jest wszystko w porządku :) i już sie szey swoim maleństwem :) Nati my czekamy na wiadomości :)

Kiniusia77 Witaj Kochanie:D jak się czujesz?co słychać? zobaczysz,że i Ty nawet się nie obejrzysz kiedy i bedziesz na porodówce jak dzisiaj nasza Nati:) Tak zdaje sobie sprawe z tego,że Nati jest w szpitalu,po cc trzymają minimum pięć dób/pięć dni/ Szkodaże nie mamy do Niej nr. telefonu:( musimy czekać kiedy wróci do domu. Pozdrawiam bardzo serdecznie:D

Marghi ja jak narazie biore globulki na moją nadżerke. na początku kwietnia mam sie zgłosic do lekarza, i zobaczymy czy cos sie zmienilło. a jak nie to wymrazanie. uff.... strasznie bym chciała zeby te globulki pomogły... wtedy moznaby było sie skupic juz na maluszku :) Ciekawe jak tam Nati :) pewnie jest teraz najszcześliwszą mamusią :) Marghi a jak tam twoje dzieciątko? jestes z nim w domu? czy pracujesz? buziaki :*

Kiniusia77 Kochanie co do Twojej nadżerki to zależy jaka ona jest,bo jeżeli jest mała,to ją wyleczysz ,a jeżeli jest duża to obawiam się,że nie.Ja miałam nie dużą,ale i to miałam wymrażaną. Ujmując to krótko NIE MARTW SIĘ!!!to nic groznego,odczekaz chwilunie/czas pomyka szybko/ i zaciążysz,zaciążysz jeszcze w tym roku,tylko daj sobie na luz,bo psychika odgrywa ogromną role,jak się przyblokujesz to mogą być problemy z zajściem w ciąże,a po co?!!!!!!!Będzie dobrze,ZOBACZYSZ I WSPOMNISZ MOJE SŁOWA:) Nasza Nati zapewne jest już mamusią,tak bardzo chciałabym jej już pogratulować:) Kingusia pytasz o mojego synka,a więć: Dziękuje za troske i dobre słowo:D Jutro skończy 8 miesięcy,rośnie mi ładnie,ma już około 12kg,mówi mama,tata,baba,dada,oooooooooooo,ggggggggggg ,ejoejoejo,tylko mam od pewnego czasu zmartwienie,bo Kubusiowi bardzo poci się główka i ma jakąś wysypke na plecach od 3 tygodni inie wiem co to jest. Pozdrawiam serdecznie:)

Nati Kochanie tak bardzo czekam na Ciebie:D i na Twojego skarba:D tak bardzo chciałabym Ci po gratulować,ale czekam cierpliwie. Ciumki

o rany,dziewczyny nawet nie wiecie ile bym dala zeby oddac wam to co dla mnie jest klopotem,ciezarem i kompletna pomylka,bo wiem ile radosci by wam to przynioslo.jestem kompletnie dobita.

OliwkowaGora co ty piszesz? co jest dla ciebie kłopotem?czy dobrze rozumiem?

oliwkowaGora Tak to już w życiu bywa,że kto nie chce to ma ,a kto chce to wali głową o mur i nic z tego... Zyczę Ci z całego serca,aby Ci się tak jakoś w życiu poukładało,abyś czuła się szczęśliwa i zadowolona,a to co Cię obecnie odbija było Twoim największym skarbem. Ja tak bardzo chciałabym być na Twoim miejscu. Bądz mocna i kochana dla.... Pozdrawiam i ściskam Cię moooocno życzą powodzenia

Liczę,że Natalka z Filpikiem są już w domu i szczęśliwa Mamuśka dzisiaj coś tutaj do nas skrobnie:D

Czekamy Wszystkie :) Nati odezwij się.... :*

Problem w tym,ze to moja 3 ciaza,pierwsza skonczyla sie urodzeniem martwej coreczki w 8mcu 4 lata temu,mam 3 letniego synka,ledwo przezyl urodzil sie w 7mcu,2mce lezal w inkubatorze,nie mam szyjki,wiec ciaza i tak pewnie sie utrzyma max do 5-6mca...a co potem?,wiadomo,stad moje wahania,nie wiem co zadecydowac,bo nikt mi nie da gwarancji ze pozniej poronie,ani tez ze donosze.chyba juz poprostu brak mi sil na czekanie w stresie kiedy bedzie koniec,ten stres mnie tak wypalil wtedy,ze nawet nie potrafilam w pelni cieszyc sie dzieckiem,teraz jestem szczesliwa ze go mam,i ani przez chwile nie mysle zeby przechodzic przez to jeszcze raz. Do tego mieszkam w tak pochrzanionym kraju,gdzie ludzie sa pozbawieni jakichkolwiek emocji,wiec gdy mnie widzieli dzien w dzien jak plakalam przerazona przed inkubatorem i glaskalam jego malutkie cialko,nie rozumieli,ze to strach matki ktora kilka miesiecy wczesniej stracila dziecko,dla nich to byla depresja-(a w ksiazce pisze ze kobieta w depresji moze zabic swoje dziecko) wiec po 2 miesiacach gdy cieszylam sie ze zabieram mojego skarba wreszcie do domu-jakze bylam w szoku jak okazalo sie ze nie,bo malu trafi do rodziny zastepczej az stwierdza ze ja jako ZAGROZENIE ZYCIA dla mojego syna ,,wyzdrowieje,,-dopiero to co przeszlam mogloby niejednego wpedzic w depresje,nie pomogly apele Polskich lekarzy,znajacych mnie od lat,ambasady,poprostu NIC..Nie chcialam zadnej z Was urazic,i dlatego wyjasniam,ze nie kieruja mna zadne bzdurne sprawy,finanse itp

Oliwkowa nie wiem co mam napisac... twoja historia... :( Gdzie ty mieszkasz? co to za kraj? brak mi słów... :( Ściskam cie mocno!

Mieszkam w Irlandii,kraju ludzi powierzchownie milych,ale o emocjach pospolitego karpia...ech,tak bije sie z myslami,praktycznie z medycznego punktu widzenia bylo nierealne zebym zaszla,...cholera,chyba nie mam odwagi wziac cytotecu,ale tez nie wyobrazam sobie przechodzic ktoregos ze scenariuszy ponownie

oliwkowagora Faktycznie sytuacja Twoja jest wzruszająca i po przejściach jakie miałaś to naprawde było by lepiej,aby obecnej sytuacji nie było,ale skoro jest to ja na Twoim miejscu nie robiła bym nic,aby mieć czyste sumienie i nie dręczyć się potem przez reszte życia myślami/TO JEST TYLKO MOJE ZDANIE!!!/ Może ta ciąża będzie inna jak poprzednie,będzie zupełnie inaczej i bez większej męki ,stresu urodzisz śliczne i zdrowe dziecko. Tego Ci życze z całego serca

Co jest nati,że nie dajesz znaku życia o sobie?:(Kurcze,że nie wziełam sobie nr.kom. od Ciebie!:( Odezwij się!

Nati odezwij się,podziel swoim szczęściem:)

Wszystkie czekamy ! :) NATI !!!!! :)

No hej laseczki :D:D:D:D Przepraszam ze dopiero tera sie odzywam ale dopiero teraz weszlam na kompa ... troche mam wiecej sily wiec jest luzik :) Filipek przyszedl na świat o 19.52 , 6 marca 2009 :) Waga 2750 i 52 cm :D 10 punktow :D:D:D Ale wpisali mu hipotrofie ... debile :) Ogolnie jest bardzo slodki i kochany , placze tylko jak mu sie chce jesc ... prawie wogole nie placze :) Dzisiaj obudzil sie tylko jeden raz w nocy na karmienie o ok.3 ... pozniej dopiero o 8 rano go karmilam :D Zrobil mi wielka niespodzianke bo sie wyspalismy :) Mam zdjecia na naszej klasie , zaraz wam wkleje linka :) Jest bardzo kochanym dzieckiem i juz podnosi glowke leciutko i sie strasznie mocno usmiecha :) Mialam cc ... ale juz dochodze do sil :) W szpitalu mialam straszne bole glowy , zadne tabletki i zastrzyki mi nie pomagaly , dopiero od poloznej srodowiskowej sie dowiedzialam ze te bole glowy to skutek uboczny znieczulenia .... ponoc bardzo zadko to sie zdarza zeby tak glowa kobiete bolala wiec mialam pecha ... ale juz jest luzik :) Jak macie jakies pytanka to chetnie odpowiem :) Acha mam duzo mleczka w cyckach :D Polozna wczoraj byla zwazyc malego i juz przekroczyl swoja wage urodzeniowa o 30 gram czyli wazyl wczoraj 2780 :D Polozna byla w szoku ze po tygodniu od urodzenia wazy juz wiecej niz przy narodzinach , mowila ze dzieci potrzebuja min. 10 dni zeby wazyc wiecej niz przy narodzinach ... wiec byla w wielkim szoku :D Urodzilam poprostu FENOMENA :D 3majcie sie dzioszki :)

No Nati wreszcie :D Tak bardzo się cieszę,że już po wszystkim,że JESTEŚ SZCZĘŚLIWĄ MAMUSIĄ:D GRATULUJE Z okazji narodzin Waszego Maleństwa, które napełniło Wasz dom radosnym gwarem i ruchem, życzymy mu beztroskiego i zdrowego dzieciństwa, a wszystkim Wam - odkrywania nowych uroków wspólnego życia

Nati moje ogromne GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! G R A T U L U J E !!!!!!!!!!!!!! NIECH SIE ZDROWO CHOWA !!!!! FILIPKU WITAJ NA ŚWIECIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

TO OCZYWISCIE BYLAM ja ;) Marghi dziekuje za wiadomość o naszej Nati :D

Ojej ile seerduszek i kwiatuszków :D Dziekuje dziewczynki :* :) :D :) :D ;) http://nasza-klasa.pl/profile/555687/gallery/61 Nie wiem jak wam podac tego linka z naszej klasy ... najwyzej jak sie nie otworzy to podajcie meila to wam wysle na skrzynke :)

http://nasza-klasa.pl/profile/555687/gallery Mika widze ze twoja ksiezniczka duuuuuza byla jak sie urodziła :D