Dwie obumarłe ciąże

hej Marghi :) u mnie wszystko ok , wziełam L4 W czwartek bylam u ginekologa dzidzia juz miala 1,5 cm :D :D :D taka duza :) serducho bije jak powinno :) ( zadne z moich dzieci nie dozylo tej wielkosci :( ) ciesze sie bardzo :) mysle ze ta luteina bardzo mi pomaga , bardziej niz duphaston Ciesze sie ze jestes szczesliwa :) pozdrowienia dla was wszystkich P.S czy klucia w okolicy pępka ( czasami lekkie ciągniecia) sa normalne?

Nati co za wspaniała wiadomość:D ciesze się ogromnie razem z Tobą:D:D:D Mój Kubuś w 7tc miał 1,5 cm,był wiekszy jak byc powinien,bo 1,5 cm odpowiada na 8tc. Co do kłuć to ja miałam ale w pochwie. Naprawde ogromnie się ciesze i życze Ci powodzenia:D A! kurcze blade pisz coś częściej :)

hehe :) dzieki bardzo :) moja kruszynka dokladnie miala 14,7 mm i byl to 7 tydz i 6 dzien ciazy wg USG :) Biust mnie strasznie boli ... musze sobie chyba wiekszy stanik kupic , w spodnie sie nie dopinam ... a i na czole wysypało mnie pryszczami a dokladnie takimi chrostkami malymi .... nei wiem co na to stosowac :( , ale takie uroki ciąży :) wszystko przezyje byle bym urodzila zdrowego bobaska :0

Jak już ja się nie odezwie to tutaj jest zawsze cisza:( Pomarańczowa jak się czujesz?a może już urodziłas:D Nati a Ty? Nie wiem czy wiesz,ale nasza Kochana Mika jest już w 37tc:D:D:D:D:D Ja w 38 rodziłam ,także i Mika może rodzić lada dzień:D:D:D

hej Marghi :) czuje sie dobrze tylko mnie gardło boli bylam u lekarza przepisala mi bioparox taki lek w areozolu dziala miejscowo nie przenika do krwi ... malo tego od niedzieli wyzyna mi sie ząb \'mądrosci\' na dole ... troche boli :( Jutro ide do ginekologa podglądnac dzidzie :) brzuszek mi troszke urosl :) w piatek jade z mezem i znajomymi do Boszkowa nad jeziorko :) A u ciebie co slychac? jak Kubus?

Piszesz o jeziorku,a więc uważaj na siebie,nie siedz bezpośrednio na słońcu,uważaj abyś się gdzieś nie przewróciła,nie przeziębiła itd...pamiętaj,że zarodek jest bardzo delikatny i pierwsze trzy miesiące są najgorsze!!!!!!!!! Ja się czuje dobrze po za tym,że śpie na stojąco:( Kubusia męczą wzdęcia:( próbuje wszystkich metod i nie umie mu pomóc :( Daj znać po wizycie u ginekologa Pozdrawiam

Dziewczyny, bardzo przepraszam, że się nie odzywam, ale no właśnie... URODZIŁAM:) 5 sierpnia nad ranem - synka:) ale mam tyle roboty przy nim, że wręcz nie wiem w co ręce włożyć:O mały non stop chce być przy piersi:O potrafi tak z 5 godzin:O a jeśli nie, to drze się wniebogłosy:( nie chce smoczka, chce CYCA!!! Nie mam czasu na nic - ani żeby zjeść ani umyć się i nie wiem jak wyglądałoby to wszystko gdybym nie miała męża u boku, który strasznie dużo mi pomaga:) Marghi, tak mnie pocieszyłaś tym co napisałaś o swoim porodzie, że już miałam lepsze nastawienie jednak jak przyszło co do czego już nie było tak pozytywnie:O Bóle porodowe trwały u mnie 16 godzin, a i tak skonczyło się cesarką, bo mały źle był ułożony główką. Chyba jednak mój próg bólu nie pretenduje mnie do miana Matki Polki;) Współczuję wzdęć u Kubusia:( niestety i ja nie pomogę, bo nie mam doświadczenia:O nati-------> niezmiernie się cieszę, że z Twoim malcem wszystko ok:) ja też brałam Bioparox, gdy tylko poczułam, że łapie mnie przeziębienie, a mój synek urodził się zdrowiutki i nawet dostał 10 punktów:) natomiast co do zębów mądrości - możemy sobie ręce podać:O też mi się ta cholera wyżyna:O i to akurat teraz, gdy rana po cesarce wciąż boli i ten nieszczęsny kręgosłup:O nadal boli:( a tak lekarze zapewniali, że przejdzie po ciąży... Eh, marudzę jak stara baba:O Przepraszam dziewczyny... może lepiej napiszę gdy będę w lepszej kondycji, bo teraz jestem wykończona psychicznie i fizycznie:O W każdym razie bardzo się cieszę, że wszystko u Was ok:) Jetem z Wami myślami choć nie zawsze tutaj fizycznie. Pozdrawiam serdecznie:)

Gratuluje pomaranczko z calego serca :) masz synka ale fajnie :) Ty masz synka Marghi ma synka ja tez bede miec synka? heheheh moze druzyne piłkarską stworzymy :D 3 majce sie dziewczynki :) tak wam zazdroszcze :)

:) dzidzia ma 3,5 cm :D:D:D serduszko bije 160 uderzen na minute :) machała rączkami i nóżkami :) ale super przezycie :) oczywiscie mam nagrane na plytce wszystko :) Marghi kiedy odstawilas leki na podtrzymanie ? W ktorym tygodniu poczulas ruchy Kubusia? i kiedy ci brzuszek urosl?

ja zaglądam GRATULUJE Ci syneczka:D:D:D Przykro mi bardzo,że się musiałaś aż tyle nacierpieć:( i na końcu,aby mało tego było to Cię jeszcze cieli:( Zyczyłam Ci z całego serca,aby było łatwo sprawnie i bez boleśnie,no ale widocznie tak było zapisane w gwiazdach. Mój Kubuś także mi wisi na okrągło na cycu i ostatnio płacze też prawie na okrągło,bo go męczą wzdecia ,a śpi po 5 minut.Jestem wycieta na maxa,ale co mam zrobić?żyje nadzieją,że to minie i będzie lepiej.Musisz być mocna,mnie też czasami brakuje sił,ale to cały urok macierzyństwa.Mam nadzieję,że Twojego skarbusia ominą kolki i wzdęcia. Jesteś mocną i twardą kobietą,bo potym co Ty przeszłaś to ja bym chyba już wykitowała,a Ty wszystko przeżyłaś:D masz rane na brzuchu i normalnie funkcjonujesz,a ja naprawde ostatnio czuje się tak jak by mnie ktoś zjadł i wypluł Trzymaj się Nati ciesze się bardzo razem z Tobą:D:D:D Co do lekarst to progesteron brałam do 30 tc po 2 tab dziennie a potem 2 tyg. po jednej i od 32 do 36tc fenoterol po poł tab. co 6 godz. Musze kończyć bo mały płacze a mąż mu nie daje rady-pozdrawiam Was

Ja zaglądam:D Co słychać u Ciebie? czy jest już troszke lepiej?u mnie zamiast lepiej jest gorzej bo mały ma wzdęcia:( Skrobnij coś w chwili wolnej;p Pozdrawiam Nati

U mnie tez wszystko dobrze

jest tu ktos?

:)

Marghi co tam u Ciebie i Kubusia? Kiedy wyskoczył ci brzusio w ciązy ? a kiedy poczulas pierwsze ruchy ? ja juz sie doczekac nie moge :)

Witaj Nati Czujemy się dobrze,a gdyby nie wzdęcia czulibyśmy się jeszcze lepiej. Co do brzuszka to po 12tc zaczął się uwidaczniać coraz to bardziej,a ruchy to zaczełam czuć około 20tc i to na początku było coś delikatnego,a potem stopniowo coraz to mocniejsze i intensywniejsze-TO JEST COŚ PIĘKNEGO!!!!!!!!!CUDOWNE CHWILE SĄ PRZED TOBĄ:D Zycze powodzenia

Witam Kochane alez ten czas szybko leci. Mi zostalo jeszcze 2 tygodnie do rozwiazania- Marghi juz trzyma Kubusia w ramionach a Nati zaraz wkroczy w 2 trymestr. :D Nati - jesli chodzi o ruchy to ja poczulam Moja Mala w 16 tygodniu (na poczatku) i tak jak pisze Gosia to jest cudowne uczucie :D Pozdrawiam Was serdecznie i sciskam mocniusio i zycze wszystkiego najlepszego ! Buziaki :***

Mika urodzilas juz??? Marghi co u ciiebie? u mnie wszystko ok :) w czwartek ide na USG wiec wam spisze relacje pozniej :)

sprawdzam stopke :)

Nati Kochana GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dziekuje meggi :) Twój synuś juz duzy jest i jaki przystojniak z niego :D:D:D

Nati!!!!!!!!!!!:D Nasza Mika urodziła wczoraj córeczke MAJE:D-waży4170 i ma 58cm:D:D:D:D Tak bardzo się cieszę,że Jej się udało-jest mamą,mamą jestem ja i mamą wnet będziesz Ty:D Mika Kochana nie masz pojęcia jak bardzo się ciesze,że jesteś już mamusią. Pamiętam jak raz pisałyśmy pół wieczoru razem na gg.-byłaś taka dobita,że możesz już nigdy nie doświadczyć co to znaczy macierzyństwo,a tu po krótkim czasie powiedziałaś mi ,że jesteś w ciąży.Teraz po fakcie to już moge chyba napisać oficjalnie,że wiedziałąm od pierwszych chwil o Twojej ciąży i szczególnie do 12 tyg. przeżywałam ją z Tobą jak własną ciąże. Dodam,że widziałam także film z USG Twojej córci nad którym płakałam. Mika tak bardzo chciałabym Cię przytulić i pogratulować Ci osobiście-TAK BARDZO SIĘ CIESZE-OGROMNIE:D:D:D:D GRATULUJE Twoja córcia jest jeszcze większa jak mój Kubuś

Mika kochanie tak sie ciesze :) jakiego duzego bobaska urodzilas :D:D:D:D:D a imie Maja mi sie rowniez podoba :):):) GRATULUJE Ci z calego serduszka :):):) P.S. Wczoraj od 23 do 1 wnocy poczulam pierwsze ruchy bąbelka :) cudowne uczucie , culam jak sie wierci przekreca :) nawet kopniaka poczulam takiego lekkiego ale bvyl :):):) Dzisiaj rano wstalam i myslalam ze bedzie szalal w brzuskzu tak jak w nocy ... ale teraz nic nie czuje ... hmmm chyba to wszystko musi sie troszke rozkrecic :) najwidoczniej w nocy mu jest lepiej :) a Jak u Was bylo ????

Co tutaj taka cisza? dziewczyny gdzie jesteście? Pozdrawiam

ja czesto tu zagladam ale jak nikt nic nie pisze :( to sama nic nie pisze ... :(

Witaj Nati Kochanie co słychać u Ciebie? jak się czujesz?który to już tydzień ciąży? przyślij mi jakść fotke. U mnie dzięki Bogu wszystko w porządku :DKubuś jest zdrowy i rośnie-ma już 2,5miesiąca i wazy 6700g. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

Witaj Nati Kochanie co słychać u Ciebie? jak się czujesz?który to już tydzień ciąży? przyślij mi jakść fotke. U mnie dzięki Bogu wszystko w porządku :DKubuś jest zdrowy i rośnie-ma już 2,5miesiąca i wazy 6700g. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie

Hej Marghi :) to dobrze ze Kubus zrowy :):):) ciesze sie :):):) Wiesz od wczoraj i w nocy mialam klucia na wysokosci pochwy , w nocy kulo mnie bez przerwy :( od czego to moze b yc ???? TO juz prawie 17 tydzien :):) http://mixer.pl/galerie/191328/ Tu masz cała galerie :)

Nati Kochanie nie wiem co powiedzieć,ale ja też miałam kłucia,ale nie na wysokości pochwy tylko w pochwie.Powiedziałam o tym mojej gin. i mnie skierowała do szpitala,w szpitalu porobiino mi badania i okazało się,że mam anemie i brak potasu i magnezu w organizmie.Ja przez całą ciąże miałam lepsze i gorsze wyniki,ale kiedy mi poadał magnez i potas to kłucia się nasilały.Jeżeli Cię zakłuje od czasu do czasu to się tym nie przejmuj bo przecież Ci się pochwa rozpulchnia ,organizm przygotowuje miejsce dla dziecka-dzidzia rośnie:D ,ale jeżeli jest to uciążliwe to skonsultuj to ze swoim ginekologiem.Mnie kłuło mocno ,bałam się bardzo czy mi się coś z szyjką nie dzieje,ale zawsze było wszystkow porządku.Miałam diabelnie mocne kłucia 2 dni przed porodem,ale były zupełnie inne jak te które mi towarzyszyły prawie przez całą ciąże.Nie martw się,skonsultuj to z ginekologiem a zobaczysz ,że tak czy inaczej będzie wszystko dobrze i szczęśliwie doczekasz się swojej Kochanej pociechy. Trzymam kciuki i pozdrawiam Cię serdecznie