to juz koniec

To prawda niektóre się już wyleczyły i maja święty spokój a my dalej w tym tkwimy....ciekawe jak długo to jeszcze potrwa.Jeśli chodzi o mnie to nie chce z tym kończyć jak na razie no ale zobaczymy ....? jak się wszystko wypali to trudno...Jakoś trzeba będzie żyć ale jak niektóre dziewczyny pisały tak jest lepiej żeby to umarło śmiercią naturalna niż takie nagłe niewyjaśnione znikniecie i skończenie tego wtedy boli bardzo-tak myślę...Pozdrawiam miłej niedzieli życzę:)

boli tak samo..przeciez nie jest cały czas dobrze tylko dzis ok a jutro cos nie tak i szarpanina..dobrze ze to poza mna

smutna tez tak miałaś? tzn że nie zawsze jest tak kolorowo...?-wiesz pocieszyłaś mnie tym...;) bo ja już czuje ze to się chyba wypala...:( Ze skrajności w skrajność i tak w kółko -jak to meczy.... ale ja już się nastawiam na wypalenie tego całego romansu... hmmm no zobaczymy ale na chwile obecna nie mam pozytywnych myśli na przyszłość...:((( Kiedyś było tak pięknie... wiem że początki takie są -piękne.On twierdzi ze nadal mocno mnie kocha ale już nie pisze tyle co kiedyś i tak jak kiedyś i dlatego w to nie wierzę:(-wiem ze faceci tak maja -zdobył mnie i już się nie stara...-taka prawda.No ale jednak zastanawiam się nad tym wszystkim...? Co o tym myślicie ....? Napiszcie coś-proszę...jak było u was...? Pozdrawiam:)

TO JUŻ KONIEC...:((( Tak myślę....:(((

to chyba niemożliwe by wciąż było równie emocjonująco ...jak w kążdym związku ,w każdej relacji są lepsze i gorsze dni a w takiej bez przyszłości to dopiero jazdy są i wątpliwości. zielone jabłuszko coś Ci szepnę na uszko haha w sekrecie-wiesz co ten mój On teraz po 2 latach napisał szczerze? że nam jasności i chłodniejszego podejścia brakło....rozumiesz coś z tego ,bo ja tyle ,że emocje są złym doradcą... proszę Cię nie przejmuj się tak wszystkim,oni to czasem za osaczanie biorą...pozdrawiam

tacomanadzieje pocieszyłaś mnie trochę i wiesz ze zgodzę się z Toba emocje są złym doradca dlatego ostatnio najpierw staram się trochę uspokoić zanim coś odpisze czy napisze ale to nie zawsze wychodzi bo człowiek za chwile cały aż się gotuje... my teraz jesteśmy pokłóceni i jak to dalej będzie wyglądać będę pisać ale spodziewam się długiej ciszy ....:((( niestety.... Pozdrawiam bo muszę uciekać później coś jeszcze napisze;)

jutro swietuje..

cześć dziewczyny, co u Was słychać, jak tam miłość, kwitnie czy może już umarła? Ja jakoś dałam sobie chyba z tym radę, czasami tylko dopada mnie tęsknota za Jego głosem, słowami, śmiechem, ale ogólnie jest dobrze :) Pozdrawiam...

Smutna bardzo... spóźnione, ale z głębi serducha płynące życzenia imieninowe Ci składam No i...? Odezwał się?

u mnie umarła dawno...a moze wcale jej nie było? dziekuje za zyczonka :* nie odezwal sie..podswiadomie liczylam ze napisze no ale sie przeliczyłam :) ja mam sumienie spokojne bo wysłałam mu zyczenia...na swieta jednak nie napisze juz :) pozdrawiam.. p.s.troche zdycham bo okres dostalam

My kobiety to mamy przechlapane .... więcej bólu niż radości z życia.... Pozdrawiam Was:*

Ty laska nie narzekaj :) nie dziwie sie facetom ze im w głowie zawracasz :P

hihi....ojj smutna ;) szalona jesteś...:) buziaki:*:*:*

hihihi jestes po poprostu śliczna :) a ja dzis w pracy: przychodzi pan tak na oko w moim wieku badz mlodszy wpatruje sie we mnie i mowi ze mam zajebiste oczy :p wariat jakis :)

\"Puk, Puk; Kto Tam?; Miłość; Odwal Się!; Czemu?; Bo Ranisz...\"

haha dobre ,roześmiałam się u mnie znów cisza ,poszło o jedno zdanie -każde zrozumiało po swojemu ,olać. pozdrawiam Was Ślicznotki

witaj a ja cos szukam na wycieczke zeby sie fizycznie i psychicznie odstresowac..cos blisko ale zeby sie wyluzowac...na razie to cala noc głowa mnie lupie..ech

masz rację -wycieczka świetna myśl ,u nas już świeci słoneczko ,ja dziś wybieram się do znajomych na kawkę :-) jakoś tak mi wszystko jedno ,ze aż się sama boję -czy ja już nie mam żadnych uczuć ,no kurcze zabił facet we mnie wszystko ...pozdrówka

a ja własnie zrobilam sobie kawke... chcialam sie wybrac do tego parku miniatur ale juz nieczynny...teraz tak mysle o Bielsku,stare miasto..poszewndac sie ?!?!? kochana a ty z jakich okolic?moze mi cos polecisz? :)

i potrzebuje jakis zajebisty opis na gg :p

ja jestem z Tychów i zawsze polecam Pszczynę i Żywiec

no jak bliziutko :) ja sosnowiec.. chcielismy do muzeum piwa ale od 18 lat :) a w zywcu to zabójcze ceny..

moje ulubione opisy to : -moja stopka haha dobre na opis -nadzieja nie umiera ,nadzieję się zabija -głupcy sa pewni siebie ,mądrzy są pełni wątpliwości -kto jest bez grzechu niech nadrobi stracony czas

pszczyna raczej odpada z racji ze moj maz tam bywa przynajmniej raz w tygodniu u lekarza :o moze zywiec...a jak tak to? masz tam jakeis fajne miejsca? albo u ciebie?

no a Wisła? może oklepana ale ma urok,teraz to wszędzie ceny zabójcze a i paliwo kosztuje to każda wycieczka brrr

Tychy to jedynie Paprocany,jezioro,piramida lub muzeum w browarze ale nie wiem jak z jedzeniem bo w Tychach nie jadam na mieście ;-)

ostani zajbczasty wlasnie dalam :) moje to: "Zmierzch jest obietnicą poranka" Dostępna tylko na receptę... "abonent niedostepny...jego ważność wygasła!" po co czytasz?co ci to da?chcesz znac moj nastroj? dotknęłam dna! jesli zobaczysz w mych oczach łzy,wiedz ze płąkac nauczyles mnie ty... i tamten co dzis rano pisalam... lubie takie intrygujace,jakies wieloznaczne..

w takich świetny jest pan ON ehh ja ostatnio lubię -uśmiech jest najprawdziwszy gdy śmieją się oczy

wislą skisła :) kurde no sama juz nie wiem..moj wujek ma chate w pewli nad koszarawa...chya jak maz wroci z pracki to cos ustalimy...mamy tez znajoma w skoczowie wypadałoby odwiedzic... paprocany to z ridlem mi sie kojarza? co tam jest?

nie mow o oczach bo mi sie ten kolo przypomina...nie wiedzialam czy sie mam bac czy smiac :) ale on naprawde powiedzial zajebiste heheh co za gośc :D