Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Ali-cja to będziemy razem pisać! Poradzisz sobie, będziesz odliczać dni do powrotu męża, zresztą córka będzie dla Ciebie na pewno wsparciem. Ja na Twoim miejscu bym nie wracała do pracy, skoro masz taką szefową. Powiem wam, ze ja też mam coraz więcej obaw przed moim powrotem, szefowa niby się zmienia, ale nie wiem, jak to będzie z nowym szefem, co mnie czeka i czy też znowu nie wyląduję na L4.... I bardzo dziękuję za życzenia dla synka :). ma dziś cudowny dzień, już dostał masę prezentów, a to dopiero początek. Wiadomo jak to dziecko, cieszy się.... 1967 -humor mam trochę lepszy, ale nie do końca. Przed chwilą w M- jak mama przeczytałam, że nie można brać w ciąży pseudoefedryny, a ja przecież 5 tabletek cirrusa wzięłam, zanim się zorientowałam, ze znowu zostanę mamą. Starałam sie o tym nie myśleć, ale teraz znowu wróciło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamuśki!!!!🌻 Nie pisałam ostatnio ale czytam na bieżąco:) Mysiczka30 wszystkiego najlepszego dla syneczka🌻 Ja nadal siedzę w domu,ale już się powoli przezwyczajam i nawet nie brakuje mi pracy:) Z tego co się dowiedziałam to mój szef też nie jest na mnie jakoś szczególnie zły z powodu L-4 powiedział nawet że b.by sie zdziwił gdybym w taką pogodę wróciła do pracy(ze względu na moje dojazdy mam prawie 30 km w jedną stronę) więc chyba posiedzę w domu. A tak całkiem z innej beczki: niestety wczoraj dowiedziałam się że mój lekarz zrezygnował z pracy w szpitalu w którym chcę rodzić!!!! No i mam teraz nie lada problem ponieważ rodzenie w innym szpitalu nie wchodzi w grę:( a lekarz na miejscu by mi się przydał:( Dziewczyny czy Wy wszystkie rodzicie w szpitalach waszych lekarzy???? Proszę doradźcie mi co robić?????? Zmienić lekarza????(choć ten naprawdę mi odpowiada) jestem w kropce:( Mysiczka30 pytałaś o imiona mój synuś(jeśli to będzie synuś) będzie miał na imię Nikodem🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia00
Hej Motka nie przemuj się ja chodze do lekarki która też już nie pracuje w szpitalu ale poleciła mi ją koleżanka, co do lekarzy przy porodzie to i tak jak sie trafi na dyżur wiec z tym nie ma problemu lekarz ogólnie nie jest obecny przy porodzie tylko położna lekarz w razie cc lub komplikacji więc głowa do góry lekarz prowadzący nie jest ważny przy samym prodzie a wszelka dokumentacja pojedzie z Tobą do szpitala, jedyne nad czym pomyślałam to nad ustaleniem sobie położnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motka, ja myślę, że olcia ma rację. Mój lekarz jest co prawda ordynatorem w szpitalu, ale w pierwszej ciąży miałam z nim straszne przeboje (po prostu wzajemnie sie nie lubiliśmy) i tak naprawdę zepsuł mi całą ciążę. Będąc w ósmym miesiącu zastanawiałam się, czy go nie zmienić, tak mi dokuczał, dopiero mój ówczesny szef, a jego kolega trochę załagodził sytuację i było lepiej. W szpitalu byłam rzeczywiście bardzo dobrze traktowana, ale myślę, że to z innych względów, niż dlatego, ze do niego chodziłam, zresztą on generalnie olewał swoje pacjentki (tym razem ja byłam wyjątkiem). Ale powiem Ci ta, zniszczył mi cała ciążę, bałam się odezwać w gabinecie, nigdy mnie nie uspokoił, wręcz przeciwnie , płakałam idąc do niego , więc 9 miesięcy stresu nie warte było kilku dni w szpitalu. Jeśli Ci ten lekarz odpowiada, nie zmieniaj go , w ciąży podstawa jest zaufanie do gina. Tym bardziej, ze jest tak, jak mówi olcia, przy porodzie naturalnym to nie wiadomo, kto będzie miał dyżur, a jest przy nim generalnie położna, lekarz to tylko zagląda. Ale ciekawostka jest taka, że ja nadal chodzę do tego samego lekarza :). Przez te dwa lata jakoś udało nam sie dogadać, trochę pomógł mój szef, trochę mój mąż, który właśnie darzył mojego gina zawsze zaufaniem , poza tym mieliśmy sporo kontaktów na gruncie zawodowym. I ułożyło się. Ale to co przeszłam, to moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej olcia00, :) no to nie ominie nas jakieś spotkanko w realu, jak już będziesz mieszkać w tej wieliczce. bo ja właśnie mieszkam za wieliczką:) zaraz też udaję się tam na kurs niemieckiego, na pierwszą lekcję:) a w rydygierze pracuje moja ginka, będzie mi robić cc, więc dlatego ten szpital. rok temu miałam tam też zabieg. opieka była naprawdę ok. właśnie wtedy poznałam tam moją ginkę , zaszłam znów w ciążę..i poszłam do niej:) myślałam początkowo o ujastku, ale mimo,że opinie są dość dobre, to jest też tam straszny \"młyn\". mnóstwo kobiet chce rodzić tam i notorycznie brakuje miejsc. siemiradzki - niemiłe wspomnienia z pierwszego porodu, innych szpitali nie znam. a! nie polecam kopernika, pracowałam tam kiedyś na położnictwie, z tego co wiem, niewiele się zmieniło:( to był taki szybki \"własny ranking\" po krakowskich szpitalach;) mysiczka, dziękuje za słowa otuchy🌻. jak mi będzie źle to będę pisać do was:) masz rację, nie ma co wracać do pracy. a zajęcia muszę sobie wyszukiwać i jakoś będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia00
ali-cja o Koperniku coś wiem bo sama tam pracuje tyle, że jako fizyk medyczny w klinice endokrynologii więc nie biore nawet tego szpitala pod uwage :) ciekawe jak stoi Narutowicz choć jeśli okaże się że będe miała cc to też wybiore Rydgiera :) Pozdrawiam mamusie, CC daj znać jak poszło na wizycie też napisze wieczorkiem co u mnie nowego pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak zawsze nadrabiam zaległości. Mam zalecenie, żeby dużo leżeć, więc do kompa od czasu do czasu podchodzę. Anna_śl mam zamiar wykorzystać twój przepis na krokiety z rybą. A dlaczego nie powinnyśmy jeść ryb wędzonych? Ja w zasadzie większość takich jadam: makrela, szprotki, mają kwasy Omega czy jakoś tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jem ryby wędzone i sery pleśniowe i wątróbkę. zapytałam moją ginkę, czy mogę , bo się tyle tego naczytalam na forum, że to szkodzi. powiedziała mi ,że mogę, że nie widzi żadnych przeciwskazań. bylebym nie jadła surowego mięsa i jajek (to ze względu na salmonellę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, ze jak nic nie mogłam jeść, to tylko wędzona makrela utrzymywała mi się w organizmie, wiec co miałam robić, choć ja jadłam, a ponieważ byłam wygłodniała, wiec sie na nią rzucałam. Też sie naczytałam na temat tych serów pleśniowych i wątróbek, ale wydaje mi się, że to może trochę przesadzone. To tak, jak nie można zjeść nie umytej rzodkiewki czy marchewki ze względu na toksoplazmozę, a przecież może sie zdarzyć... Ali-cja jak na niemieckim? Zobaczysz, że znajdziesz sobie zajęcia w domu, szczególnie, ze wkrótce sie zacznie przedświąteczny szał. Ja nigdy nie miałam tak mało czasu, jak teraz, gdy siedzę w domu. Wiesz, w myśl zasady \"im ma się mniej czasu, tym ma się go więcej\" i na odwrót. Bedziemy razem pisać, jak u mnie w pracy coś będzie nie tak, od razu idę na L4, a moja praca jest naprawdę pełna stresów, więc prawdopodobieństwa wylądowania na l4 znowu duże. U mnie jeszcze półtorej godziny i do synka przyjdą goście, ogromy tort czeka w lodówce (kupiony, niestety Ania śl :)), ale mój Mały to pewnie jeszcze za bardzo nie wiem o co chodzi, wszyscy mu dają prezenty, nawet pocztą przyszła paczka dla niego :) Powiem wam, że coraz bardziej sie boję, jak to będzie z dwójką, tez macie takie obawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przynajmniej jednego problemu nie mam : w którym szpitalu rodzić - bo u mnie jest jeden - Wojewódzki, przynajmniej z nazwy, 15 minut piechtą od mojego domu . Co prawda w pobliskich miejscowościach (30 i 60 km) są dwa szpitala, w których pracują lekarze z mojego miasta (mający u nas gabinety i tu mieszkający) , ale z wielu względów nawet nie pomyślałabym, aby tam rodzić. Poza tym mój ginek jednak pracuje w tym szpitalu w moim mieście, wiec tym bardziej dylemat rozwiązany. No i byłam zadowolona z opieki lekarskiej dwa lata temu (z pielęgniarskiej natomiast bardzo nie!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odpowiedzialna mama
ali-cja-gratuluje bardzo inteligentnej giny,w pasztecie jest bardzo duzo witaminy pp,tak twoje dziecko urodzi sie zdrowe,jednak wciaz utwarzaja sie nowe komorki mozgowe u dziecka,wiec niezdziw sie ze twoje dziecko,moze sie np,kiedys gorzej uczyc. mysiczka-moja droga toksoplazmoza,jest to wirus zwierzecy,nieobawiaj sie ze czatuje na ciebie to w nieumytej rzodkiewce.Wlasnie w wendzonych rybach moze sie pojawic,poniewaz gdy rybe sie wedzi,niedochodzi do zabicia szkodliwych bakteri i wirusow,tak samo w surowym miesie niedochodzi do zabicia bakteri.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! Mysiczka 30, przylaczam sie do zyczen dla synka 🌻 ali-cja, faktycznie nie ciekawie, ze maz musi wyjechac. Moze rzeczywiscie powrot do pracy w tym czasie nie bylby zlym rozwiazaniam, zalezy jak sie bedziesz czula. Ja wczoraj w pracy polowe czasu myslalam, ze za chwile wyjde, ale potem przeszlo. Dzisiaj bylo juz duzo lepiej i mam nadzieje, ze tak zostanie, chociaz to sie u mnie ciagle zmienia. Czasem caly dzien jest mi niedobrze, a czasem w ogole nic nie czuje... ale jak trzyma to nic nie pomaga. U mnie dzis tez ponuro niestety, ale przynajmniej nie jest tak zimno. A jezeli chodzi o lekarzy czy polozne przy porodzie to probuje o tym nie myslec, ale tak naprawde to chyba i tak nie ma dla mnie wiekszego znaczenia. Najwazniejsze zeby obok byl maz, przynajmniej dla mnie. Mam tylko nadzieje, ze do szkoly tez bedziemy mogli chodzic razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Isa22
Witam Mój lekarz pracuje w szpitalu w którym chce rodzić. Choć tak jak piszą dziewczyny zazwyczaj przy samym porodzie nie jest. Wiem jednak, ze jeżeli jest w domu, a przy porodzie cos jest nie tak to mozna po niego dzwonnic i do swoich pacjentek przyjedza. Ja na pewno opłacę sowie położną. L4 kończy mi sie niedługo, nie wiem czy wracac do pracy, bo dalej te wymioty i mdłości dają mi sie we znaki ... ja ostatnio pochłonięta jestem odszukiwaniem starych znajomych, których nie widziałam kope lat na stronie : www.nasza-klasa.pl - polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz,do którego chodzę jest mi znany tylko z opowiadań koleżanki mojej córki..prowadził jej ciążę i poród,była zadowolona z opieki..dziewczynka miała 17 lat więc niezbyt pewnie się czuła:( pierwszy , do którego poszła ,gdy zorientowała się,że jest chyba w ciąży był młody,przystojny i okazał się totalnym chamem--jakiegoś tekstu o puszczaniu się musiała wysłuchać....nie dopytywałam o szczegóły... tutaj mieszkam dopiero od roku,przeprowadzilismy się ze stolicy i kompletnie nie miałam rozeznania w środowisku lekarski..zdałam się na marketing szeptany i chyba będę zadowolona... facet ma około 55-ciu lat,pracuje w szpitalu i nie ma koniecznosci stawiania się na wizyty w jakieś ściśle wyznaczone terminy przyjmuje 2x w tygodniu,mam ochote i potrzebę to idę byle zdążyć przed 17.30 , przyjmuje do ostatniej pacjentki.. sympatyczny ale się nie spoufala,potrafi wprowadzić luźną atmosferę i wygląda na rzeczowego.. nie ukrywam,że dla pewności skorzystałam też z diagnostyki w Szpitalu Klinicznym ale skoro pokryły się diagnozy obu lekarzy,to już chyba nie mam powodów by mu nie ufać:) jak dotąd oba porody prowokowane,wiec stawiałam sie do szpitala w ten dzień.który wyznaczał mi lekarz prowadzący , kontrolował co się dzieje..nie wiem jak teraz będzie... pewnie tak,że poród to znowu będzie kara za brak jakichkolwiek dolegliwosci w ciąży:D:D:D Mysiczka --jak się bawisz?sto lat dla synka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, po wizycie uzupełniam tabelkę. Jeszcze dokładnie kilogram i będę ciężka jak przed ciążą :). Wszystko jest ok. Mam zjeść do końca opakowanie Duphastonu i dalej już naturalnie :). Mam brać Aspargin na skurcze łydek. Pytałam się o różne przyjemności: podróż 200km samochodem -ok, jazda na rowerze - nie bo coś tam, basen- nie bo infekcje, chyba że mam swój własny, jazda konna - oczywiście nie, sex- zapomniałam się zapytać ale chyba już tak :), remont- też się zapomniałam zapytać :(. Ponoć zostają spacery i gimnastyka. Spacery ok, ale gimnastyka jest nudna :(. Jeszcze wyszło mi uczulenie na proszek do prania, ech kupię coś dla dzieci a na razie wypiorę bieliznę w szarym mydle. Mysiczka, wszystkiego naj naj dla synka. Jeśli chodzi o gotowanie to jestem b. leniwa i też z podziwem patrzę na przepisy Anny. Mogę ci kilka \"studenckich\" szybkich przepisów podesłać. Na początek \"szpinak z lazurem\" - bierzemy zamrożony rozdrobniony szpinak, roztapiamy na patelni i dodajemy opakowanie serka pleśniowego lazur (który jest bezpieczny, bo z pasteryzowanego mleka). Mieszamy aż ser się rozpuści i ewentualnie dosalamy :). Gotowe. Jeśli lubisz szpinak to mam jeszcze drugi przepis, trudniejszy ;). gosiek69........Gośka..........38.......17.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......17.........02. 04........-2,5kg adamisia........Asia............26.......17.........03.0 4... ....+4kg ali-cja...........Ala.............36.......17.........04 .04...... ..+1kg Ola31............Ola.............31......17..........07. 04....... +4kg agoosiaa........Agnieszka....22.......15.........09.04.. ..... .+0kg Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......16........09.0 4.........+4kg echo1978.......Aneta..........29......15.........11.04.. .... ..+2kg Mysiczka30.....Ola.............30......17........ 10.04.........-2,5 kg chanel 5.........Marlena.......21.......14....... 13.04.........+0kg Motka...........Ania............28.......15....... 14.04.........+3kg Renia905........Renata........26.......16....... 14.04.........+3kg rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......10....... 18.04.........+0kg 1967.............Iwona.........40 ......13.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......14........19.04.. .......+2kg minimisia....... Agnieszka.....26.......15.......20.04.........+3kg viki444...........Wiolka.........29.......13......20.04 ........+3kg to ja CC.........Anka...........25.......14.......22.04.........- 1kg a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......13....... 24.04.........+1 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......14....... 27.04.........-0,5kg pikpik........Kinga...............23........12.......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........12.......30.04. .... .. .+2 kg polina80.........Ola...............27........14.......20 .04...........+3kg Pozdrawiam, Mamusia Rufinka (i o to imię toczy się bitwa z rodziną- dziadkowie są strasznie przeciwni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję odpowiedzialnej mamie za wypowiedź. tylko , że to się jakby nie sprawdza w życiu. 14 lat temu nie było takich szaleństw z tym jadłospisem, więc jadłam wszystko. a córka, dziękuję, uczy się bardzo dobrze i jes t bardzo utalentowana muzycznie. poza tym twoje \"dobre rady\" zabrzmiały poniekąd złośliwie. mysiczka, nie pojechałam na niemiecki:( mąż wrócił z pracy i mieliśmy długą rozmowę o sprawach związanych z wyjazdem ... i zorientowałam się w pewnej chwili, że już nie zdążę. no trudno. widocznie tak miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam słodziaki!!! nareszcie piękne sońce za okenm, aż chce się żyć i coś robić, z racji tego że weekend jestem w pracy dziś czeka mnie wielkie gotowanie... mnie nadal mdli i sama mam już wilkie nerwy na siebie bo nie wiem czemu tak mam?! powiem dziś o wszystkim swojej ginekolog na wizycie, oczywiście podzielę śię z wami wrażeniami z wizyty... dziś na życzenie mojego syna będą \"grube kotlety\" czyli popularne kotlety mielone....z pieczarkami (uprzednio drobno pokrojonymi i przesmażonymi na patelni) i startym żółtym serem...mięso, zółtka, bułkę, cebulkę i przyprawy, mieszam z pieczarkmi i serem, formuję kotleciki, obtaczam w bułce tartej i smażę... są pycha ser się roztapia, pieczarki nadają \"lekkość\" kotletom, do tego surówka z kapusty chrzanowej, mniam mniam.... widzę że tą makrelą rozgorzała dyskusja...oczywiście do wszystkiego trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem ale gdzieś tam wyczytałam w \"mądrym\" czaspoiśmie, że w wędzonych rybach może kryć się niebezpieczna listeria...w serach pleśniowych - niebezpieczna pleśń, a w surowym mięsie i jajkach - salmonella mi się świadomie zdarzyło zjeść ser pleśniowy lazur a i makrelę również, tatar też... pamiętam 10lat temu nie wiedziałam o tych \"zakazach\" i jadłam przez całą ciąże te rzeczy, i zaróno córka jak i syn są zdrowi...córka jest w trójce najlepiej się uczących dzieci...a z synem jak to z facetami różnie bywa raz dobrze raz gorzej test napisze... do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem a \"pomarańczka\" swoje złote rady niech zachowa dla siebie... duża bużka i miłego poranka życzę wszystkim mamom i maluszkom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Ali-cja ale mi zrobiłas smaka tymi mielonymi:) ja dzisiaj też zrobię grube kotlety hihi..... Pogoda za oknem piękna...aż chce się wyjść na spacer🌻 Uciekam na śniadanko bo dzidziul chce jeść:) dziś spałam do 10.30 pierwszy raz od 3 miesięcy tak długo.....bo w ciąży mam strasznie lekki sen i wstawałam najpóźniej o 8.30.... pozdrawiam odezwę się jeszcze🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek69........Gośka..........38.......17.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......17.........02. 04........-2,5kg adamisia........Asia............26.......17.........03.0 4... ....+4kg ali-cja...........Ala.............36.......17.........04 .04...... ..+1kg Ola31............Ola.............31......17..........07. 04....... +4kg agoosiaa........Agnieszka....22.......15.........09.04.. ..... .+0kg Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......16........09.0 4.........+4kg echo1978.......Aneta..........29......15.........11.04.. .... ..+2kg Mysiczka30.....Ola.............30......17........ 10.04.........-2,5 kg chanel 5.........Marlena.......21.......14....... 13.04.........+0kg Motka...........Ania............28.......16....... 14.04.........+3kg Renia905........Renata........26.......16....... 14.04.........+3kg rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......10....... 18.04.........+0kg 1967.............Iwona.........40 ......13.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......14........19.04.. .......+2kg minimisia....... Agnieszka.....26.......15.......20.04.........+3kg viki444...........Wiolka.........29.......13......20.04 ........+3kg to ja CC.........Anka...........25.......14.......22.04.........- 1kg a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......13....... 24.04.........+1 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......14....... 27.04.........-0,5kg pikpik........Kinga...............23........12.......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........12.......30.04. .... .. .+2 kg polina80.........Ola...............27........14.......20 .04...........+3kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie zajadam się szpinakiem z serkiem lazur, ja dałam niebieski ale wiem, że jest jeszcze zielony i nie wiedziałam który do tego szpinaku jest lepszy. mniam pychota!!! Mysiczka dla synka najważniejsze sa teraz prezenty i goście...WSZYSTKIEGO DOBREGO!!! a torty dla dzieci robię na ich urodzinki i na dzień dziecka.... to ja CC ja też jestem bardzo leniwa ale gotowanie sprawia mi przyjamność zatem dla mnie to coś bardzo miłego a nie przykry obowiązek lub dla innych zyciowa konieczność...a pichcenie dla mnie to tez sposób na nerwy tak jak i sprzatnie gdy mam na coś lub kogoś \"kable\" to sprzatam bez opamiętania wtedy domownicy wiedzą że lepiej zejść mi z drogi...gotowaniem i sprzątniem odreagowuje stres...choć nie powiem nieraz wyciągam z zamrażarki wcześniej przygotowanego \"gotowca\", lubie mieć zapasy w razie czego.... tak więc zmykam na wizytę do lekarki, pozdrówka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno madrzejsza
anna-sl-tak moja kochana lepiej ty udzielaj swoich zlotych porad,wkoncu jestes specjalstka od rozsadnego odzywiania podaczas ciazy,widac to po twoim wpisie do tabelki +4:):):) Juz sobie wyobrazam jaki z ciebie slon bedzie w 9 miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie. chciałam wcześniej coś do was napisać..., ale po przeczytaniu wypowiedzi pomarańczowej nie byłam w stanie. teraz nie ma już jej wypowiedzi skierowanej bezpośrednio do mnie. za to jest do ani śl. ( tak w ogóle, to dziękuję za usunięcie ) . aniu, bardzo mi przykro. widzę, że ta osoba jest bardzo nieszczęśliwa i swoimi złośliwościami chciałaby sprawić,żeby inni poczuli się też źle. :( tylko tak umiem to wytłumaczyć. faktycznie, cel w jakiś tam sposób osiągnęła. poryczałam się jak głupia. myślałam, że już nigdy nie odważę się napisać do was... szkoda, że nie można takiej osoby zidentyfikować. podejrzewam, że ma swój czarny nick, ale przecież fajniej tak bezkarnie być dla kogoś tak wstrętnie złośliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ali-cja: stosuj się do zasady\"nie karmić trolla\" dziewczynom też polecam śmieci na śmietnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki! Dawno mnie nie było bo miałam pracowity tydzień po powrocie do pracy, tak pracowity, że znów jestem na zwolnieniu:( Wczoraj dostałam tak silny ból jajników i jakby skurcze że od razu pojachałam do lekarki. Przestraszyłam się ogromnie, na szczęcie z dzidzią wszystko dobrze, ale ja dostałam zakaz chodzenia do pracy przez najbliższe 2 tygodnie... No i mam wypoczywać i relaksować się, co też czynię;) Anna- śl jejku ale Ty mi robisz smaka swoimi postami z przepisami:) Dziś zamierzam zrobić te krokiety z makrelą, tyle że inny farsz dam, bo makrelki w domu nie znajdę, a i w pobliskim sklepie takich cud nie ma;) Może dodam tuńczyka lub pieczarki;) A propos słyszałam, że tuńczyka też nie powinno się jeść bo zawiera ołów. No, ale mi się zdarzyło już ze 3 razy w ciągu ciąży zjeść, je je uwielbiam:) I jakoś szczególnie się nie przejmuję że mi zaszkodzi, bez przesady. Myślę, że z tymi zakazami chodzi raczej o to, aby nie objadać się tymi produktami w nadmiarze. Mysiczka Happy birthday dla Synusia:) ali-cja Nie przejmuj się pomarańczkami, i ich wpisy ignoruję, są tak głupie, że szkoda tracić energię na przejmowanie się nimi:) Zaraz idę na spacerek, miłego popołudnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiek69........Gośka..........38.......17.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......17.........02. 04........-2,5kg adamisia........Asia............26.......17.........03.0 4... ....+4kg ali-cja...........Ala.............36.......17.........04 .04...... ..+1kg Ola31............Ola.............31......17..........07. 04....... +4kg agoosiaa........Agnieszka....22.......15.........09.04.. ..... .+0kg Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......16........09.0 4.........+4kg echo1978.......Aneta..........29......15.........11.04.. .... ..+2kg Mysiczka30.....Ola.............30......17........ 10.04.........-2,5 kg chanel 5.........Marlena.......21.......14....... 13.04.........+0kg Motka...........Ania............28.......16....... 14.04.........+3kg Renia905........Renata........26.......16....... 14.04.........+3kg rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......10....... 18.04.........+0kg 1967.............Iwona.........40 ......13.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......14........19.04.. .......+2kg minimisia....... Agnieszka.....26.......15.......20.04.........+3kg viki444...........Wiolka.........29.......13......20.04 ........+3kg to ja CC.........Anka...........25.......14.......22.04.........- 1kg a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......13....... 24.04.........+1 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......14....... 27.04.........-0,5kg pikpik........Kinga...............23........12.......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........13.......30.04. .... .. .+3 kg polina80.........Ola...............27........14.......20 .04...........+3kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna-śl: zielony jest łagodniejszy w smaku....taki farsz z sera pleśnowego ze szpinakiem i czosnkiem robie do nalesników..pycha...a kupuję ten LAZUR -porcjowany w kartonikach,bo jest robiony z pasteryzowanego mleka..te kupowane z krojonego bloku nie... ale bez przesady---my składamy się m inn.z bakterii....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. mniam, mniam, ale smakowicie piszecie ;-) Wpadam tylko na chwilke poprawić tabelkę i amykam zaraz, bo jedziemy na weekend do moich rodziców, a przy okazji też pooglądamy sobie działkę, na której ma stanąć nasz domek. gosiek69........Gośka..........38.......17.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......17.........02. 04........-2,5kg adamisia........Asia............26.......17.........03.0 4... ....+4kg ali-cja...........Ala.............36.......17.........04 .04...... ..+1kg Ola31............Ola.............31......17..........07. 04....... +4kg agoosiaa........Agnieszka....22.......15.........09.04.. ..... .+0kg Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......16........09.0 4.........+4kg echo1978.......Aneta..........29......15.........11.04.. .... ..+2kg Mysiczka30.....Ola.............30......17........ 10.04.........-2,5 kg chanel 5.........Marlena.......21.......14....... 13.04.........+0kg Motka...........Ania............28.......16....... 14.04.........+3kg Renia905........Renata........26.......17....... 14.04.........+3kg rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......10....... 18.04.........+0kg 1967.............Iwona.........40 ......13.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......14........19.04.. .......+2kg minimisia....... Agnieszka.....26.......15.......20.04.........+3kg viki444...........Wiolka.........29.......13......20.04 ........+3kg to ja CC.........Anka...........25.......14.......22.04.........- 1kg a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......13....... 24.04.........+1 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......14....... 27.04.........-0,5kg pikpik........Kinga...............23........12.......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........13.......30.04. .... .. .+3 kg polina80.........Ola...............27........14.......20 .04...........+3kg Widzę, że prawie wszystkie zaczynamy powoli nabierać ciałka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane!!!!! tabeleczke poprawiam bo jestem cos w tyle za Wami:) gosiek69........Gośka..........38.......17.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......17.........02. 04........-2,5kg adamisia........Asia............26.......17.........03.0 4... ....+4kg ali-cja...........Ala.............36.......17.........04 .04...... ..+1kg Ola31............Ola.............31......17..........07. 04....... +4kg agoosiaa........Agnieszka....22.......15.........09.04.. ..... .+0kg Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......16........09.0 4.........+4kg echo1978.......Aneta..........29......15.........11.04.. .... ..+2kg Mysiczka30.....Ola.............30......17........ 10.04.........-2,5 kg chanel 5.........Marlena.......21.......14....... 13.04.........+0kg Motka...........Ania............28.......16....... 14.04.........+3kg Renia905........Renata........26.......17....... 14.04.........+3kg rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......15....... 18.04.........+1kg 1967.............Iwona.........40 ......13.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......14........19.04.. .......+2kg minimisia....... Agnieszka.....26.......15.......20.04.........+3kg viki444...........Wiolka.........29.......13......20.04 ........+3kg to ja CC.........Anka...........25.......14.......22.04.........- 1kg a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......13....... 24.04.........+1 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......14....... 27.04.........-0,5kg pikpik........Kinga...............23........12.......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........13.......30.04. .... .. .+3 kg polina80.........Ola...............27........14.......20 .04...........+3kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i odrazu nowa stronka:))) ja dzisiaj robie kopytka w sosie pieczrkowym bo taka ochotka mnie złapała!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×