Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

ja ide w srode na farbownie odrostow bo ponad 2 h na balejaż nie dam rady

dzień dobry!! A mój fryzjer zrobił mnie w balona i wyjechał do Łodzi pracować...może na święta przyjedzie to mnie obetnie bo tak długich włosów to już dawno nie miałam...

melduję swoją obecność i gotowość na forum ! ;) jak na razie to naszym czarnym koniem jest Alex :) może nas nie zawiedzie i zobaczymy niedługo piękną relację z porodu ;) Ha, a ja wczoraj wieczorkiem wybrałam się w kilka osób do filharmonii na festival beethovena . ale to relaksujące takie 2 godzinne wystawienie się na muzykę na żywo ;) no i mały się przeciągał ciągle to chyba mu się podobało? ;) trzeba się będzie zabrać niedługo za zakupy świąteczne...w tym roku pierwszy raz robimy śniadanie wielkanocne. niezłe wyzwanie :P słonecznego dnia

Witajcie Kobitki, jeny, ale pogoda, zmulajaca strasznie! u nas szaro, obleśnie i do tego pada. bleeee dzisiaj czeka mnie wizyta u lekarza. Tak patrze na Wasze opisy i widze, ze moja lekarka nic mi nie mowi konkretnego. Nigdy nie slyszalam w jakim stanie jest moje lozysko, czy szyjka jest juz przygotowana do porodu, czy nie...ona zawsze tylko zaglada, mowi ze jest ok i tyle, zero konkretow......czasami to sie czuje, jakbym do niej z wykladem szla..tak jak bylo z fenoterolem albo dawkami magnezu, to w koncu ja jej mowilam co wyczytalam w internecie...jakas bida totalna....... ja juz na szczescie po fryzjerze i ulzylo mi baaardzo, bo wczesniej to w pazdzierniku bylam. nie dosc ze klaki mi urosly jak nie wiem, to jeszcze 3 kolory mialam juz.... no wiec mama...no wlasnie, ja w tym roku tez szykuje pierwszy raz. stwierdzilismy, ze nie bedziemy ryzykowac i wybierac sie juz w dalsze podroze przed porodem i w koncu chyba moja Mama z Babcia przyjada do nas. Wczoraj bylam w sklepie zakupic jakies gadzety wielkanocne, zeby jakis klimat mini stworzyc, ale jakeis takie wszystko mi sie kiczowate wydawalo......a znowu samej mi sie nie chce robic pisanek i takich tam, bo ta pogoda do konca mnie zmulila i...nic mi sie nie chce.... w koncu zakupie z kilka takich mini doniczek z irysami, slicznie to wygladalo, tylko balam sie ze u mnie w cieple to sie za bardzo rozwina do nastenego weekendu. Dobra, juz nie zanudzam...ide po mala kawke na ocucenie :) Pozdrawiam!

Brzuchata- no właśnie. ja też nie mam zamiaru szaleć i robić nie wiadomo czego, w końcu jestem w ciąży! :P i tak się napewno narobimy po pachy . co do gadżetów to ja jeszcze nic nie mam..choć kupiłam małego irysa tak jak mówisz i jakoś po kilku dniach mi zdechł :( aporpo wyjazdów na święta. jak usłyszałam że w Boże Narodzenie urodziło się dziecko na krajowej 7demce to postanowiłam że w wielkanoc nic mnie z domu nie wyciągnie ;) tym bardziej że my do rodziny też ta właśnie pechową ;) 7demką jeździmy ;)

no wiec mama...hehehe no wlasnie taka mialam wizje, ze po drodze, gdzies tam na autostradzie A4 powije potomka i Mąż bedzie zmuszony do odbierania porodu :) czy bylibysmy do konca zycia zwolnieni wtedy z oplat za autostrade w PL? :) ale z tymi przygotowaniami to w ogole weny nie mam. jedna wielka pustka w glowie...dzisiaj jedynie szykuje zakwas z maki zytniej na zurek, bo wiem ze ta zupina na pewno bedzie, a co jeszcze?

HEEEEEEEEEEEEEJJJJJJJ!!!!!!!! Weszłam na pocztę i co tam widzę??????? Alex81 urodziła malutkiego:) Oskara jest nawet zdjecie:) GRATULACJE SERDECZNE DLA ALEX81

haaa! Gratulacje dla Alex!!!!!!!!!!

nie wierzę??:O:O alex chyba się faktycznie spakuję już w torbę już ze wszystkim...

Jaki słodziutki waga prawie 4300 nono.... nieźle gratulacje raz jeszcze!!! Oskarku witamy po tej stronie brzuszka:)

A właśnie weszłam zobaczyć co u Alex :) A miałam przeczucie, że długo nie będzie czekać :)))) - to już drugi znany mi przypadek, że w następny dzień po odejściu czopu nastąpił poród ALE FAJNIE - to mamy pierwszą parkę - Alicję i Oskarka :) lecę na pocztę zobaczyć Małego :)

no malutki :D:D 4270 i 58 cm :D mam wrażenie,że to jednak będzie rekordzista na naszym topiku..wielki..czapki z głów..takiego klocka w brzuchu utrzymać ..przecież to pierwsze dziecko...

-1967- ja spakowałm juz wczoraj:) bo brzuch troche mi spadł:) do tego troche baaaaaaaaaardzo gęstego bezbarwnego sluzu wczoraj rano i panika gotowa:) Właśnie apropos opadajacego brzucha to mam pytanie: a mianowicie czy to normwlne że jak brzuch sie troche opuści to czuje się dzidzusia jakby mocniej....tzn.jakby był 2xcięższy niż do tej pory...nie wiem jak to określic bo od przedwczoraj czuję jakby Nikoś miał mi zaraz wyleciec z brzucha a do tego brzuch prawie cały czas twardy,ale nic nie boli i wydaje mi sie że to przez Nikiego który jakos duzo ostatnio sie przeciąga....sama juz nie wiem...

Kurcze, to nam Alex zrobiła niespodziankę.. Ale jej dobrze,już ma maluszka i przynajmniej nie musi sie martwić jak to będzie.. A ja mam pytanie do dziewczyn, które miały zagrożenie przedwczesnym porodem.. Ja mam leżeń, tak mi przykazała stanowczo p.doktor stwierdzając że mała sie na świat pcha. Wy wy ewidentnie leżałyście, bo zastanawiam sie jak ja mam funkcjonować, czy np takie półsiedzenie zalicza się do leżenia czy nie? Nie wiem, czy możemy do teściów iść na święta , bo w sumie u mnie dopiero 34 tydzień i nie chce spowodować porodu..

Ale super!!!! Gratulacje dla Alex!!! Ale chłop-nie powiem....:))

hej jakie trzeba miec badania zeby przyjeli do szitala mi lekarz zalecil hbs, morfologie, mocz, grupe krwi tylko a na necie czytam ze trzeba miec jeszcze usr i czy wystarczy jak bede miala te badania wpisane w karcie ciazy czy musze miec orginaly lekarz mi je zabiera jak mu przynosze i nie wiem czy odda pod koniec ciazy

Matko Boska:) Jestem w szoku, Alex - gratulacje!!!!!!!!!!!! Dziewczyny, ja wczoraj już nie na żarty zastanawiałam się czy nie urodzę w nocy, miałam takie skurcze, że kwiczałam co chwilę:) Już sama nie wiedziałam, czy to przepowiadające, czy to JUŻ:) Na szczęście dziś już jest ok, ale z rana poleciałam po ostatnie zakupy (kapcie do szpitala), dziś spakowałam wielką torbę, choć w duchu modlę się żaby jeszcze nie.... Ale już jestem jakaś taka niespokojna, rozdrażniona, wczoraj latałam do kibelka kilka razy (a ostatnio tak dobrze nie było;) ). I czekam niecierpliwie na wieści od Alicji i zdjęcia córeczki:) Trzymam kciuk, żeby wszystko było dobrze, bo właśnie doczytałam, że malutka była pod kroplówką... Tak w ogóle to nie nadążam za Wami:) I chyba poprawię tabelkę, bo kończy mi się dziś 37 tydzień:) gosiek69........Gośka.........38.......32.......02.0 4 . .......+9kg Dz Alex81...........Ola.............26.......38.......02. 04........+11kg..N adamisia........Asia......... .26.......38.....03.0 4.....+14 kg Karolek okol. Lublina marysia78......Justyna........29........37......03.04. .. .....+6kgChKępno Anna_śl...........Ania............29.......36........04. 04......+11kg Kubuś Ruda Śl. Ola31............Ola..........31..….......38..... .. 07. 04........+17g...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......37........09.04. . ......+5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert Mysiczka30......Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH no wiec mama....Ania....25.........35..........10.04.........+17kg Ignaś echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ olcia00...........Ola.............26........35.......13. 04........+9 kg CH Adaś .... Kraków Motka..............Ania...........28.......34........14. 04....…+16kg..Nikodem...Bytom Renia905.........Renata.......27.... .37....... 14.04.......+13kg CH Konrad Wrocław pigi15............Dorota.........28....37.......8.04... . ..+11kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg 1967.............Iwona.........40......35.......18.04... ...+13,5kg..Lukrecja..Połcz-Zdr. mag26...........Magda..........27.... ..36........19.04.. .......+15kgDZ minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..34.......20.04...........+14 kg Wiktoria Poznań polina80.........Ola..............27.... ..30.......20 .04.........+13kg CH viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..34..…...22.04...... ... +8,3 kg CH Rufin Szczecin aniawd...........Ania............29......26....... 24.04......….+8,5kg DZ Isa22.........Gosia...........30.........35 ....... 27.04......+13 kg DZ Maja pikpik............Kinga...........23.......31.......27. 04........+10kg Nadia Suzanke.........Iwona........ .29.......32.......30.04. .... .. ....+13kg CH Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......32........30 .04.........+16 kg DZ Laura Warszawa Brzuchata.......Baśka..........27........35........20.04 .. ......+ 12kg CH . Wrocław Asiulek81.........Asia........27.....30..........27.04.. ....+13kg CH....Kacperek denim............Ania........21.......35.........15.04/2 5.04.. .....+?kg DZ Tosia Opalenica Nick* imie dziecka* tydz ciazy* data* waga* wzrost*sposób porodu Ali-cja * Alicja * 38 * 11,03 21.40 * 3200 * * cc Alex81*Oskar* 38 * 17.03 *4270/58**cc Pozdrawiam Brzuchatki:)

Oskarek śliczny:) Gratulacje dla Mamusi:)

Alex-moje gratulacje:) prosze nie bylo mnie godz.a tu taka niespodzianka super!!!! Wloski juz obciete :) Mi tez sie opuscil juz brzuch w sumie to juz dawno ale tak nie widzialam tego dopiero jak zobaczylam fotketo faktycznie mam niskio a fotka wstawilam na tamta poczte .Ja tez sie czuje dzis zle taka do niczego .A GORACO MI!!!!

Liliankas - mi babka kazala lezec, ale wiem ze to roznie bywa....zalezy jak tam u Ciebie jest to zaawansowana sprawa. Ja "głównie" lezalam przez moze pierwsze dwa tygodnie, ale i tak wstawalam a to do lazienki, a to zrobic sobie cos do picia......babka mi mowila zebym jak najwiecej lezala z poduszka pod pupa, zeby sie mały przesunał od wejscia, ale to bylo tak niewygodne ze moze lacznie z pol godziny tak polezalam. Glownie czytalam opierajac sie o góre poduszek. jednym slowem oszukiwalam z tym lezeniem, ale mały sie rzeczywisice poprzesuwal i zagrozenie przedwczesnym porodem minelo...ale nadal biore fenoterol i sie nie przemeczam, staram sie nie wychodzic z domu (chcoiaz jak pisalam, pare razy ucieklam), bo meiszkam na 4 pietrze, wiec jeszcze dokladam lazenie po schodach. Do tego babka powiedziala, zebym nie chodzila na zajecia szkoly rodzenia, ale ja wiedzialam ze tam nie cwicze, tylko wyleguje sie na sakwie i slucham wykladow, wiec tez sie wymykalam i bylam na zajeciach. Mi nie zaszkodziło, ale kazdy przypadek jest inny, wiec nie wiadomo, jak sie to moze skonczyc u Ciebie.

oj ale sie porobiło !!!!!!!!!! kwietniówki zaczęłyśmy sie rozpakowywac ... az mi ciarki przeszły to jak kochane czekam do Świąt i moge iśc bo juz chce Adasia przy sobie miec :) ach ach wspaniale

Liliankas a może zadzwoń do swojej lekarki i zapytaj wprost czy możesz na świeta wyjść, bo myślę że każda z nas ciut się boi Ci coś radzić, zawsze lepiej upewnić się u lekarza, mnie się wydaje osobiście że jak nie wpadniesz na pomysł pomagania teściowej, mycia naczyć itd...to chyba luz..w koncu to na kilka godzin... Ale u nas zawrzało na forum...ja też chcę...chcę Stasia mieć już przy sobie...ojj i teraz się boję że to jeszcze potrwa..tak na złość:P

GRATULACJE DLA Alex81 !!! Ups jakby nie patrzec jestem w tabelce tuz pod Alex81 :) ;) Tylko ze ja nie mam miec planowanej cc a skurcze ...raczej sie nie pojawiają, choc mialam dzis jakies lekkie bóle... Mialam tez wczoraj wieczór taką zwiększoną wydzielinę bardziej przezroczystą i mocno gęstą.. Czy to mogl byc czop ?????!!!!!

Adamisia -jA TEZ MAM ZWIEKSZONA WYDZIeline biala a tu nic ja juz tez chce swoja Oliwie

wow!! gratulacje Alex!! rzeczywiście człowiek na chwile znika i takie nowiny! :) ale fajnie :) pędzę zobaczyć małego :) kto ta następny bo już chyba kolejkę będziemy robić?? ;)

hehe ja poproszę!! Ale coś mi się wydaje że kilka osób ma większe szanse..jakieś skurcze przepowiadające już były, jakies odejście czopu...ale może..kto wie, nie każdy w sumie ma takie objawy może ja po prostu zacznę rodzić:))

a ja nie chcę, nie chcę! :P chętnie oddaje moje miejsce w tabelce wszystkim chętnym ;) mnie jest dobrze tak jak jest :P (pewnie jeszcze ze 2 tygodnie i zmienie zdanie :P )

gratulacje dla Alex i Oskara:) ja tez juz chce.. chyba zaczne skakac na pilce :) a tak serio, to nadals iedze w sagach staroislandzkich:( jest moze ktos chetny, kto by to przeczytal za mnie? pozdrawiam

ale niespodzianka! Alex81 gratulacje...kawał chłopa...boziu gdzieś ty go trzymała? ja już poprasowałam ciuszki i mogę się \"rozpakować\" choć grzecznie poczekam na swoją kolej...mam nadzieję, że Kubuś poczeka do kwietnia...widzę że alex napedziła co poniektórym stracha i maja pełne \"gacie\"... ;) kobietki trzymajcie sie dzielnie, duża bużka zmyakm na obiad...od wczoraj jestem spuchnięta jak balon...makabra...

Witam Dziewczyny!! oraz Brzuszki i Maluszki!!! Alex + Oskarek - gratulacje Nie odzywalam sie do Was wczoraj, bo chodzilam zla jak osa. Wszystko wynikiem ostatniej nocy - praktycznie w ogole nie spalam, bylo mi niedobrze, zgaga mnie dopadla taka jak jeszcze nigdy i ogolnie prawie cala noc przesiedzialam. Do tego pogode mielismy paskudna, ale dzisiaj wszystko juz wyglada duzo lepiej. Dodatkowo humor poprawil mi sie wieczorem, bo kupilismy drugie lozeczko ;) :D Ogolnie mamy dwa turystyczne. Zdecydowalismy sie na takie dlatego, ze za kilka miesiecy zamierzamy wrocic do Polski! Co prawda jeszcze nie wiemy, czy na stale, ale przynajmniej na kilka miesiecy.. a w Polsce czeka na nas lozeczko drewniane. No wiec stan lozeczek na dzien dzisiejszy = 3: jedno w Polsce i 2 tutaj. Kupilismy to drugie wczoraj, bo to pierwsze nie mialo drugiego dna i moj maz stwierdzil, ze on to sobie w ogole nie wyobraza, zebym miala sie schylac po Malenstwo prawie do podlogi i zapakowal wczoraj w sklepie do wozka drugie lozeczko. Jest troche mniejsze niz to poprzednie i naprawde slodkie :P Dodatkowo na zakupy wybieramy sie jeszcze w srode, zeby kupic pieluszki i inne drobiazgi, ktorych nam brakuje. Stwierdzilam tez , ze sterylizatora na razie kupowac nie bedziemy, bo zamierzam karmic piersia. Jezeli powstana jakies problemy, to po prostu sie dokupi. Dziewczyny powiedzcie mi co sie mowi u Was o kapaniu dziecka, bo tutaj w szkole rodzenia dowiedzielismy sie, ze przez pierwsze tyg. lepiej w ogole nie kapac, tylko obmywac Maluszka na przyklad na przewijaku myjka lub wacikami i nie stosowac zadnych mydelek czy tez plynow tudziez oliwki, a tylko po umyciu naturalna oliwe z oliwek. Podobno najlepiej nawilza skore, nie powodujac przy tym odparzen, alergii itp. Alez namarudzilam za ten 1 dzien ;) Pozdrowionka