Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

zrob test to bedziesz wiedziec

tak zrobie polecacie jakis?

nie wiem, pojdz do apteki i kup, generalnie wszystkie sa takie same, a to ze niektowe wykrywaja wwczesnie to sciema

ok dzieki pozdrawiam i zycze milegho dnia :)

no wiec wiecej z was miala taki okres jak ja coraz bardziej zaczynam sie bac

u mnie @

witajcie kwietnióweczki 2008 a raczej chyba narazie jest tylko autorka :) ja jestem styczniowka 2008 i wpadłam tylko zeby Was powitac w gronie ciezarówek:) smutna lala bardzo mi przykro naprawde myslałam ze to jest to:(

rudi pisałam na tym drugim topicu jak mniej więcej wygląda moja sytuacja... więc nie ma tego złego;)

No wielka szkoda ze do mnie nie dołączysz! Ja z niecierpliwoscia czekam na kwietniówki!

Czesc Zrobilam wczoraj test, a nawet 2 - na obydwu 2 kreski. Bylam u ginekologa i potwierdzil ze jestem w bardzo wczesnej ciazy. To chyba bedzie moje forum:) Mam 23 lata i to bedzie moje pierwsze dziecko, w dodatku niespodzianka. Mam mnostwo pytan i watpliwosci, nie chce jeszcze mowic o ciazy nikomu z rodziny ani znajomym (poza przyszlym Tatusiem, ktory, rzecz jasna, juz wie:)) W zwiazku z tym licze na pomoc lepiej przygotowanych, przynajmniej teoretycznie, przyszlych mam:) Pozdrawiam Zdziwiona Iwona;)

iwona w takim razie gratuluje i jak bedziesz miała pytania to smiało jesli tylko bede potrafiła odpowiedziec to na pewno pomoge:) pozdrawiam styczniowka 2008:)

ja zrobiłam wczoraj 2 testy-wyszły po 2 grube kreski. Szczesliwa nie byłam, bo "wpadliśmy przy jedym z pierwszych podejsc", znamy sie od poczatku kwietnia, data ślubu nie wyznaczona, rodzince narazie nic nie powiedziałam. jeździliśmy od rana po szpitalach i prywatnych klinikach, ale jak to w sobote-zamknięte, a w jednej klinice trzeba czekac na wynik krwi tydzień! powiedzcie, po zrobieniu testu poszłyscie na badanie krwi wykrywające hormon beta HCG, czy odrazu do ginekologa? po jakim czasie widać dzidziusia-fasolkę na USG? Nie wiem gdzie sie udać, głupio mi kogoś o to zapytac, bo narazie to sekret

czyli tez kwietniówka2008 :-)

juz kwiecien 2008, ale zlecilo ;) pozdrowienia od kwietniowki 2006

rudi26 dzieki:) na pewno troche Cie pomecze, bo naprawde niewiele wiem na ten temat:/ Jakas ksiazke sobie kupie chyba...:) Awa83 U mnie tez wpadka i spory szok. Na szczescie my jestesmy razem 1,5 roku, wspolnie mieszkamy i planujemy przyszlosc, ale jeszcze nie mamy daty slubu itp, wiec teraz wszystko bedzie na szybko... Co gorsza nie wiem jak sie do tego zabrac:/ co do potwierdzenia testu - troche nie wiedzialam co robic, umowilam sie do ginekologa i on potwierdzil ze jestem w ciazy, ale po zwyklym badaniu, bez zadnych testow. Czy mogl sie mylic??? z 2 strony stwierdzil, ze testy z apteki sa dokladne i zakazal wydawac pieniedzy na kolejne:) Mam strasznie pilne pytanie - czy ktoras z Was jest może z Warszawy? Niedlugo musze zrobic USG i kilka badan, powinnam wybrac sobie lekarza. Zupelnie nie mam pojecia o dobrych ginekologach, bo mieszkam tu dopiero 2 lata. licze na Waszą pomoc i z gory dziekuje:) Pozdrawiam:)

Rozpoczynam moja serie pytan (niektore beda pewnie troche glupie;)): - czy moge brac goracy przysznic/kapiel? - kiedy ciaza zacznie byc widoczna?? Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale jestem bardzo szczupla i wysoka osoba (51kg/1.75m) Pytam dlatego, że chcemy zaplanowac jakos slub. Wiem ze wypadaloby szybko ale musimy stopniowo dawkowac newsy rodzicom:) Z niecierpliwoscia czekam na opinie Tych Ktore Wiedza:) I obmyslam nowe pytania;) Pozdrawiam

u mnie to bedzie straszny szok, dlatego gdy oznajmimy że jestem w ciaży chcemy przedstawic rodzicom plan: wesele, przyszłość, żeby zobaczyli że to nie spada na ich barki Iwona__ u was jest lepsza sytuacja. a po ile macie lat? ja prawie 24, on 26

Ja mam jeszcze 22 on 24, wiec jeszcze studiujemy tj Tomek juz konczy a ja jestem po IV roku. Cale szczescie ze moja mama tez mnie mlodo urodzila wiec nie spodziewam sie jakiejs strasznej 'nadreakcji' ale boje sie troche o rodzicow Tomka - oni mieli dzieci kolo 30tki i nie wiem jak do tego podejda. Co do przedstawienia planu slubu itp to tez tak myslimy, tyle ze ja pochodze z malej miejscowosci i jest tam ograniczona liczba miejsc gdzie taka impreze mozna urzadzic, wiec oczywiscie nie ma terminow:(. A co do lokali w Warszawie albo pod nia - nie wiem jak zareaguja na to moi rodzice, a z mojej strony musze finansowo polegac na nich. Wiec wahamy sie kiedy im tj rodzicom powiedziec. Z 1 strony najlepiej jak najszybciej - bedzie mozna zaczac na powaznie wszystko organizowac. Z 2 - kombinujemy jak ich troche oszukac:) tj powiedziec o zareczynach, przyjechac do nich na uroczysty obiad itp, i kilka dni pozniej zadzwonic i powiedziec o ciazy, ze niby dopiero sie zorientowalismy :) Tylko czy oni to kupia??;) Na szczescie moje problemy tu sie koncza - jesli chodzi o mojego 'prawie-narzeczonego' to niesamowicie pozytywnie zszokowal mnie swoja reakcja:) Mam nadzieje, ze Ty tez mozesz liczyc na te 2 osobe mimo krotkiej znajomosci:) Pozdrawiam cieplo i przepraszam ze sie tak rozpisalam ale jeszcze nikomu z bliskich o tym nie mowilam a mam potrzebe podzielenia sie:) Sciskam

witam i pozdrawiam ciezarowki kwiecien 2008 ! ja jestem kwietniowa ale z 2003 roku, tak wiec mam juz przeszlo 4 letnia coreczke zuzanke! teraz zaczynam miesc szal na 2 dzieciatko! wlasnie mam plodne! ale sama nie wiem! bo tsh mam ok 8 ! a normy to 04, do 4,0 (zeby miec dzidzie trzeba miec tsh ok. 1 ) tak wiec sami widzicie ze chyba nic z tego wiec nawet tej proby w tym miesiacu nie podejme! tym bardziej ze jetem po 2 poronieniach... moja zuzia to juz 3 dzieciatko! chce kolejne i Wam zazdroszcze! ale ja musze jeszcze zaczekac choc miesiac zeby wyregulowac moje hormony tarczycy! wlasnie czekam na moje wyniki tsh, ft3, ft4, magnaz i wapn! ktoras z Was pytalam kiedy widac brzuszek! mnie dopiero ok 5 miesiaca! a jak szlam rodzic to nikt nie wierzyl ze to koniec 9 miesiaca! w ciazy przytylam 8 kg! ale dlatego ze mnie odrzucilo od jedzonka! ok, no to tyle! napewno bede sledzic wasze brzuszki i trzymam kciukaski za szczesliwe zakonczenie~! :-) pzodrawiam iza & zuzanka 15.04.2003 ;-)

dziekuje uspokoilyscie mnie:) moge zatem ostatecznie brac slub w listopadzie:) uff... uhh w sumie ciaza jest paskudna:/ nie dosc ze nie mozna palic (a za mozliwosc zapalenia papierosa zabilabym bez mrugniecia okiem ze 3 osoby), napic sie lampki wina do obiadu i znacznie ograniczyc picie kawy, to jeszcze trzeba marznac pod prysznicem!!!:( A na koncu pewnie ma sie zylaki szlag;) Dzieki i pozdrawiam. Ide od kompa bo Dzidz bedzie mial ADHD albo inny trad;) Buziaki

widze ze grono kwietniowek 2008 sie powieksza wiec witam przyszle mamusie i zycze wam wszystkiego dobrego w czasie trwania ciazy a potem szczesliwego rozwiazania:)

Witam kwietniówki 2008! Ja ma 24 lata, jesteśmy razem 3 lata, a 1 września ślub! Jest to mała wpadka przed ślubem ;-) Oprócz mnie i tatusia jeszcze nikt nie wie, ogłosimy to po ślubie! Wizyte u lekarza mam 10 sierpnia, do tego dnia musze zrobić wszystkie wyniki! Pozdrawiam!

damy sobie radę kochane. ja zapewne do ślubu będę szła jak bede juz w 4 miesiacu, bo wolne sale znalezlismy dopiero pod koniec pazdziernika.a zresztą jeszcze te nauki w kosciele. dobrze że mam wsparcie w moim chłopaku, bo niby to dopiero 1 miesiac, ale jestem jakas zmęczona, mdli mnie z rana i jak cos zjem. to on szuka sali, dzwoni do ginekologów i próbuje mnie jak najszybciej wcisnąć gdzies na wizytę, bo kolejki są straszne. najdziwniejsze dla niego jest to, że jak słyszą faceta to pytają czy chce mnie umówic na zwykłą wizytę czy na zabieg...

mi bylo widac brzusio w 5 miesiacu, rudamaxi zmykaj na kwietniowki 2007

a tak ogole kwietniowki 2008 jak macie pytania to zagladajcie do nas kwietniowek 2007

Wiatm cieżarówki! :-) co tam u Was słychać? Ja jak narazie czuje sie bardzo dobrze i na szczęście nie mam żadnych objawów! Na razie nie myślę o ciązy bo za miesiąć nasz ślub, wiec przygotowania w pełni! Pozdrawiam!

Uff... Dopada mnie zwatpienie znowu..):( cholera strasznie nie w pore nam sie trafila ta ciaza... Zareczylismy sie bardzo niedawno, moja mama tak sie cieszy, bo bardzo sie lubia z moim narzeczonym, rodzensto tez, ojciec tego nie przelknal jeszcze co prawda, ale on ogolnie jest dziwolagiem;) w ten weekend mamy jechac do rodzicow, moich i jego, na oficjalne obiadki. I co???? Powiedziec im teraz?? bez sensu zupelnie:( A mialo byc tak pieknie i romantycznie - dluzsze narzeczenstwo, potem slub bez pospiechu, pare lat razem i wtedy ewentualnie dziecko. Szczerze mowiac zupelnie nie jestem na to gotowa... A jak nie bede umiala go (tj dziecka) kochac??!! Boje sie, milosc do mezczyzny to jak na mnie i tak bardzo duzo, bo w ogole nie jestem uczuciowa osoba... Nie potrafie pomyslec o tym co we mnie rosnie jak o ukochanym dzidziusiu... Raczej jak o torze przeszkod... Moze ktos podniesie mnie na duchu??

Nie przejmuj sie wszystko sie ułoży! Do mnie tez narazie nie dociera ze jestem w ciąży! Z niecierpliwością czekam na wizyte u lekarza! A ile macie lat? tzn Ty i Twój narzeczony? Ja mam 24 a mój narzeczony 28

Ja mam 23, wlasciwie jeszcze 22, a on 24 Problem polega na tym, ze bede teraz na V roku, boje sie ze nie wyrobie sie ze wszystkim. Bede konczyc prawo, wiec poza praca mag i obrona dochodzi mi jeszcze egzamin na aplikacje. Chcialam pojsc juz do pracy ale teraz chyba jestem bez szans:( Poza tym jak odbede aplikacje w sytuacji kiedy w kwietniu bede miala malutkie dziecka?? Szkoda mi, bo tak naprawde zaprzepascilam szanse na kariere przed 30stka. A ciezko pracowalam:(

Dziewczyny!!!Ja urodziłam w tym kwietniu i mówie szczerze piekny miesiac na rodzenie:):)Trzymajcie sie dzielnie..a wszystko bedzie dobrze.A jak ujzycie ta Mała istotke to nawet mysli o karierze przechodza..naprawde