Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Lida tez myślę że to póki co drobiazg i może wystarczyłoby małą przekładać..ale z drugiej strony z drobiazgów robią się często problemy a poza tym chyba pediatra ją skierowała..choć nie wiem bo jeśli tak to by chyba dała jej namiary nie? muszę dopytać ją jeszcze...powiedzcie asymetria to coś zupełnie innego niż nadmierne napięcie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: siedze i śmieje się ze Stasia :)..on normalnie nie mógł się doczekać kiedy babcia go w koncu pusci i będzie mógł biec .. obejrzałam jeszcze raz Alę i jak dla mnie to szok... co wy dajecie tym dzieciom do jedzenia?paliwo jadrowe ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEhe nie, nie daję..boję się co by wtedy było :p jak michał puścił filmik jak on gdzieś raczkował to najpierw myslalam ze na przyspieszeniu puścił..jak do czegoś chce dojść to ma takie tempo :P Iwona nic nie napisałaś jak się studniówka udała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: młodzież dzis wróciła i odsypia ,bo odcinek od Wrocławia do Szczecina stali w korytarzu ...wiec pomolestuje ja o kilka zdjęć.. mieli jechac na 10 dni ale jak widać śnieg zrobił pa..pa i stwierdzili,że skoro pojechali na narty a nie pić to nie maja co tam robić :D ale podobno i studniówka i pobyt w górach na +5.. teraz szukam jakiegos kursu przygotowawczego na studia...może ją namówię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona śniegu już w górach nie ma?? a na jakie studia ostatecznie się wybiera? ja chodziłam na kursy i bardzo mi pomogły...u nas okazało się że egz maturalny a ten na studia mimo że oba z historii są kompletnie różne...i do tej pory pamiętam rewolucję Mao Mao w Kenii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga: na Politechnike ja usiłuje od kilku lat namówić...dlatego poszła do klasy matem/infor chociaż piatke miała z polskiego a z matmy 3...ale daje radę.... sama widzisz co sie dzieje--za byle pieczątkę mgr inż. na jakimś druczku bierze sie teraz 5 tys. wiem,że wykształacenie-wykształceniem a i tak czesto robi sie zupełnie coś innego...ale niech ma chociaz solidne podstawy by sie odbić..na pewno lepiej jej bedzie znależc prace po studiach technicznych niż humanistycznych...o bankowościach,marketingach i zarzadzaniach juz nie wspomnę bo wszyscy chyba to studiuja od 10 lat :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu macie próbkę z innego topiku: _________________ [zgłoś do usunięcia] a -1967- to ulung ktory ma nasrane w glowie... _________________ nie ,żebym była mitomanką ale może TO za mną łazi ?: :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się (niestety) że masz rację..choć to dla mnie niełatwo to przyznać..nie wiem co będę po tych studiach robiła...nawet nie wiem co chcialabym robić :(studia ciekawe, rozwijające..to prawda..tylko co dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, aleś się komuś naraziła;) Hahaha:) A nasza \"szczera\" coś ucichła:D A ciekawa jestem co jeszcze ciekawego ma do powiedzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też sprawdzałam w google :D wyskoczył mi słownik slangu...czyli menele tak sie wyrażają albo ci co mają z nimi stycznosc :P to jest podobno obrażliwe okreslenie człowieka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buhahaha nie wierzę własnym oczom:) Jakieś gówno się przypałętało?? ludzie na serio nie mają co w domu robić i to jeszcze matka.. ehh tylko o niej to świadczy.. Oskar w nocy płakał 5 razy, wył! nie wiem co mu sie dzieje.. dziś mało zjadł, a to już źle, bo on je je i je a dziś tylko wszystkiego po połowie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz sympatii we mnie nie wzbudziłaś, a raczej odrazę, podobnie jak kupa. UPS PRZEPRASZAM TO FORUM MIAŁO BYĆ TYLKO DO PRAWIENIA KOMPLEMETÓW nie prawda Szczera...? fakt, mogłam to napisać na pomarańczowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agoosia-szczerze to nie wiem czym sie rozni asymetria od napiecia u mnie U Oliwii stwierdzono napiecie(chociaz ja tyle razy pisalalm ze asymetrie)dali zestaw cwiczen i jest ok.kolezanka jest z W-wy? Alex-u mnie Oliwia tez dzismalo je a tez potrafi jesc i jesc.Wiecie co dzis jestem tak nagrana na domownikow ze wole siedziec sama w pokoju bo wiem ze moglabym wybuchnac w koncu od samego rana mi dzialaja na nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczera poczytaj siebie od poczatku i dopiero potem krytykuj innych. Pigi, dalam u teraz chlebek z szynką i zjadl cala kromke. moze wreszcie zglodnial. zrobilam tak jak pisala agoosia, zamieniłam butle popołudniową na inne, normalne jedzonko. Lida, moze też tak zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Pigi z Warszawy jest :) Alex a moze zęby (jezuu od 4 m-ca życia naszych szkrabów każdy płacz zęby...a do 4 kolki:P) może zły sen miał?? a reszta ok, temp nie ma, katarru itd??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O!!!! cały dzień byłam u rodziców a tu tyle zmian:) nowa forumowiczka-witamy ,witamy w naszych nieszczerych progach:D Iwona aż zazdroszczę- masz prawdziwą fankę:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motka: nasz fan nasz pan :D:D albo nasz fan masz fan(w sensie,ze wesoło ) ale ze mnie Sztaudynger :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młody już śpi, a mi udało się naprawić neta w laptopie:) Antek codziennie odkrywa coś nowego, dziś odkrył, że upadek boli... Zapomniał do czego rączki służą i grzmotnął głową w zabawkę (taki duży parking z chicco) No i ma pierwszego guza nad skronią.... ale ja przeraziłam się nie na żarty (drugi raz w ciągu czterech dni). Poza tym nieporadnie zbiera się do raczkowania, ale chyba ma za ciężki tyłek, bo jak go podnosi z podłogi to ręce nie wytrzymują i leci głową w dół;) Ale próbuje mozolnie, nie poddaje się:) A na siedząco bez problemu kręci się w kółko, tak więc mamy milowy postęp przez ostatnie dwa tygodnie... Co do jedzenia, aż się zdziwiłam, ale moje dziecko też dzis coś apetytu nie miało, dopiero na kolację wytrąbił całą butlę (co do ilości, od trzech miesięcy wciągamy jednorazowo 200ml mleka - trzy butle dziennie, plus kaszka, plus obiadek, plus deserek) I tylko kilogram przez trzy miesiące.... Ja nie wiem gdzie Antek to spala....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stachu zasnął dziś szybko i bezproblemowo..już z godzine temu prawie..my zjedliśmy kolacje i zaraz zabiorę się do jakiejś pożytecznej roboty.. Ola ja też się zastanawiam gdzie oni to mieszczą..mój zjada rano cyca, potem z nami śniadanie (kawalek chleba, kawalek pieczonego schabu albo parówki) potem obiad (spora micha) potem podwieczorek (też miseczka niemała) no i kasze na noc 210ml mlkea z 2 łyżkami kaszki...a w między czasie 2-3 razy pierś i ok jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle zapomniałam się pożalić że mnie też coś dopadło..i głowa mnie boli, kaszle..ehhh :( jakiegos doła dziś mam..wkrótce mój tata będzie miał operacje, jutro jade z nim na oodanie krwi, potem z mamą do lekarza(podejrzenie miażdzycy)...mój wspanialy plan tez wziął w łeb bo mój M mial bronic sie w lutym a potem pomóc mi z małym żebym ja mogła przysiąść do mgr..a tu dupa okazało się że ma rozszerzyć swoją prace inż i przełużyć studia do czerwca :( tata będzie min miesiąc uziemiony potem długa rehabilitacja, mama bedzie z nim a jeszcze coraz gorzej jej sie chodzi bo noga ją boli..ehh jak ja czasem chciałabym być znów dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agosia tobie już napisałam na gg ;-) chyba wyczerpująco Iwonka- masz mądrą córcię..tez podeślij i nam jakieś fotki jak to się teraz młodzież bawi hihi Ola już od dawna Ci mówiłyśmy że Antoś to spryciarz i jeszcze się pokaże, super że takie szybkie postępy teraz robi ;-) A w ogóle dziewczyny to ja Was podziwiam, ja to jakoś nie mam czas żeby Laurę nakręcać kamerą albo dużo zdjęć robić a potem będę pewnie żałować ;-( szczera do bólu- to że się zaczerniłaś nic nie znaczy bo w dalszym ciągu niszczysz więź która jest między nami i wprowadzasz niepewność i brak zaufania o co pewnie Ci chodzi. Dla mnie jest to kwestia braku dojrzałości, jeśli starasz się wejść w nasze grono na pewno nie zrobisz tego złośliwościami, to nie szczerość przez Ciebie przemawia tylko zazdrość bądź złość nie wiem co w większym stopniu. I nie wierze że piszesz z nami, bo zbyt dobrze się znamy z dziewczynami i za mało nas zostało żebyś mogła takie głupie teksty puszczać... A jak tak \"męczy\" Cię nasz topik to po prostu usuń go z ulubionych i więcej tu nie zaglądaj tylko pisz tam gdzie jesteś pożądaną lub oczekiwaną... jeśli są takie miejsca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :)) 1967 - dzięki za smsa Naprawdę bardzo Was przepraszam, że nic nie piszę no kurde nie mam kiedy, praca, dom-zabawa z Majką, potem ja robię prania, prasowania, sprzątanie domu a potem to już padam na pysk i nawet nie mam siły spojrzeć już na kompa .... Od razu się przyznaję, że nie czytałam wstecz póki co U nas ok, Maja zdrowa, rośnie szybko :) Od świat raczkuje jak presznig, staje gdzie się da i chodzi za łapki dwie, stawiając nogi jak bociek ;) mówi mama i baba, ma 3 zęby (wyszły wszystkie bezobjawowo:) ) apetyt ma jak fiz, w sumie to je wszytko co jej dam, nawet szpinak lubi, ryby uwielbia, staram się, żeby 2 razy w tyg a min. raz jadła morskie ryby (na parze robię) ale za to ze spaniem się popsuła. Nocy przespane do rana bez budzenia to przeszłość, budzi się raz/dwa na jedzenie, a ostatnio o zgorozo na ... zabawę tak koło 24 jest gotowa na figle i tak do 2 00 U mnie w pracy ok. na początku było ciężko, ale już się wgryzłam i jestem zadowolona (jadę na dwa dni na delegację w środę - ale w sumie to mój pierwszy wyjazd jak wróciłam do pracy, wiec jest ok) Maję bawi teściowa i spisuje się super, Maja przepada za dziadkami :) a co z pocztą, bo wejść nie mogę a chciałam zobaczyć Wasze robaczki, no możliwe że hasło zapomniałam .... aha, nie wiem czy znacie, ale polecam - Moja megaaa Majka jest fanką tej Lili ;) http://www.youtube.com/watch?v=TMmzixwtTes jana jest tez \"Jesteś moim skarbem\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być megaaa fanką jest buziaki wielkie dla Was wszystkich :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powróciłam do żywych:) Nareszcie jestem zdrowa:) No i Vic się nie zaraził - pełnia szczęścia:):):) Normalnie wzięło mnie tak ostro jak od lat nie brało, ledwo z łóżka wstawałam, na szczęscie mama pomagała mi przy Vicuchu:) Z tej całej choroby najbardziej żałuję, że znów nie udało mi się spotkać z Anią to ja CC:( Przykro mi bardzo bo bardzo się na to spotkanie cieszyłam, Vic też;) Widzę że ktoś nowy chce do nas dołączyć;) Ale nowa osobo skoro jestes tak szczera jak piszesz to bądź szczera do końca i ujawnij się coś Ty za jedna... Nie dam rady dziś nadrobić co napisałyście, mam nadzieję, ze w najbliższych dniach mi się uda;) Buźki dla wszystkich!!! Gratulacje dla chodzących!!! Mojemu też już się zdarzyło dwa pierwsze samodzielne kroczki zrobić, ale na razie nie chce powtarzać wyczynu swego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa - miło Cię widzieć po latach niemalże;) Podeślij jakies foteczki Majuni bo bardzo jestem ciekawa jak wygląda - nadal ma te cudne wielkie oczka? Super, ze Twój powrót do pracy przebiegł bezboleśnie:) Koliban - kurcze Lilka ja się nie mogę przyzwyczaić do twojego nowego nicka;) Jak się czujesz Mamusiu? Agoosia - baaardzooo spóźnione ale bardzoooo serdecznie życzenia imieninowe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke - powiem tak: bezobjawowo ;-) byłam na usg to wiem że w ciąży jestem poza tym nic.... ;-)))) i dobrze bo z córcią to różnie bywało.. nawet bardzo, mam w domku na wrazie czego duphaston, jakby się powtórzyły historię z pierwszej ciąży ale jestem dobrej myśli i mam nadzieję że go nie wykorzystam ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×