Zadowolone z życia kobietki-zapraszam na pogaduchy

hmm..no ja mam jakos 166-167 cm i waze ponad 65kg:o tragedia, ale tez szczupla nie bede chocbym nie wiem chciala. Ale nie chcialabym byc chudzinka( z szacunkiem dla szczuplych dziewczyn) :) moze jakies 5-6 kg mniej i bedzie oki. mam nadzieje ze mnie K. tak wyeksploatuje ze schudne hihi;)

solnitshka => wypisz wymaluj ja , podstawówka liceum krótkie ciemne a teraz długie jasne , latynosom też bym się podobała ale tu nie zagladają na ten mój koniec Polski

aa to moj szybko strzyze, kiedys farbowalam sie u niego i scinalam, ale od kiedy urodzilo mu sie trzecie dziecko chyba to ceny podskoczyly....no i balejaz ii sciecie dla krotkich wlosow- 210 zl, a ja mam sredniej dlugosci, wiec by bylo ok.250zl. Nie dam tyle:o dlatego pasemka zrobilam w piatek za 70 zl a do niego ide w poniedzialek na sciecie:) zaoszczedze sporo:) sciecie jakos 70 zl chyba:o tez duzo ale coz, na wesele trza sie pokazac

Krowko - jestem wielka i w przenośni i w rzeczywistości:) Długo dojrzewałam do tej decyzji..nie mogę sie poddać bo sama siebie upodlę. Na wiosnę robiłam podejście ale skapitulowałam po miesiącu ćwiczeń bo waga sie nie ruszyła..nic dziwnego skoro żarłam normalnie - czyli dużo.Teraz dieta i ćwiczenia, zupełnie inne nastawienie do samej siebie..dużo energii i zero narzekania..musi sie udać:)

ja strasznie kocham jeśc nie mogłabym przejsc na dietę bo to by mnie zabiło, zaraz sie robię nerwowa jak nie jem, jedynie ćwiczenia to mój ratunek

no hmm....wstyd sie przyznac ale ja czasem jem nawet jak glodna nie jestem, ot tak z przyzwyczajenia :( musze to wytepic z mojego zycia

Ja płace za swoje wloski 120 zl a robi mi tylko odrosty i podcina końcówki - uważam ze to bardzo dużo tym bardziej ze włosy rosną mi mega szybko..co 2 miesiąc mogłabym chodzić na odrosty:O

ale nam się tamaty rozbiegały ode mnie bierze 120,- farbowanko na dwa kolory i cięcie

a wiecie co ja teraz robie wpi**szam cukierki które mi zostały z mojego swiadkowania z ostatniego wesela cała ogromniasta torba i nie mogę się powstrzymać tylko tak jem , no bo się nie może zmarnować przecież

Dziewczyny ja tez kocham jeść i dokładnie tak jak SOL jadlam wtedy kiedy nie byłam głodna, do tego mnóstwo słodyczy, jedzenie na noc no koszmar! Teraz zmieniłam podejście jem 3 posilki i zmniejszylam ilosc wyeliminowałam tluszcz nic smażonego duuzo warzyw..i trzymam sie tak tydzień. jakieś efekty już widac. Nie chodzie wcale glodna..do tego cwiczenia poprawiaja mi humor..czuje sie o niebo lepiej! tylko czasami mam ochotę na cos słodkiego..ale biore jabłko i tyle. Nie chce mowic ze jestem na diecie tylko zmieniłam swoje podejście do jedzenia i tyle. Nie zarzekam sie ze nie zjem schabowego u mamy na obiedzieb o zjem tylko ze polowe i bez ziemniaków tylko z surówka, lody tez moge zjesc raz na tydzień. Tylko muszę ograniczać ilości i ćwiczyć.

złe nawyki żywieniowe wynosimy z domu, mam zawsze mówiła- zjedz nie może sie zmarnować...ja teraz uczę sie zostawiać jedzenie na talerzu..czyli odwrotność tego co mówiła mama :)

A ty Ejmi masz dzieciaczki bo juz zapomnialam jak czytałam o was, bo ja jeszcze przed rodzeniem więc trzyma mi się ta figura nastolatki :) ale obawiam się,że jak zacznę rodzić to się figura popsuje eh

oj tak, ja ostatnio do 2 dania np.gotuje sobie brokuly, zamiast ziemniakow. Ciezko mi wyeliminowac chleb, ale trzeba bedzie bo slyszalam ze ograniczenie spozywania chlebka korzystnie wplywa na cialo. Ej ale wiecie co, ja przez pare dni musze chyba nic nie jesc zebym zleciala troche w biuscie bo zamek od sukienki na wesele mi sie 1 cm nie chce dosunac:( mam nadzieje ze cos uda mi sie z tym zrobic:o choc kurcze okres dostane to bede miala znowu nabrzmale, cholera, jak nie jedno to drugie:( chyba bede zyc o wodzie do soboty nastepnej. Ja to da efekt to ide na to. :)

też mnie uczono,że na talerzu się nie zostawia jedzenia i nic z tego dobrego nie wynika, potrafię nawet od męża z talerzyka coś podjeść:/ Figurę nastolatki mam oczywiście jak wciądnę brzuch :) solnitshka => ty się martwisz dużym biustem?

no martwie sie, ale wcale nie mam duzego. srednie C. sukienka jest dopasowana, w talii lezy dobrze, wysmukla ladnie ale kurcze te cycki mi przeszkadzaja. Juz bym wolala miec mniejsze choc zaznaczam ze duze wcale nie sa:o musze jakos z tym poradzic bo..masakra wsadze sobie na plecy jakis kwiate w ta szpare hehe

Co ja bym dała za C Za twoje C oddałabym swoje B i dorzuciłabym Ci jeczcze super sukienkę. Chociaż na B też nie mam co narzekać bo zawsze mogłoby być A

heh ja tam widze ze duzo problemow z wielkim biustem. Ale moja siostra np. miala D, w porywach E. Teraz bedac 2 raz w ciazy nosi F, G czasem a to juz trzeba sprowadzac:( wiec nie mam tak zle.

Dziewczynki ja jeszcze nie mam dzieci a mimo tego moja figura wiele pozostaje do życzenia :O Takie geny:O A co do cycków to ja nosze DD w porywach do E - zawsze miałam duży biust:O

Ejmi to maz ma sie czym cieszyc:D moja jak wypadna ze stanika to wcale takie duze nie sa:) biustonosz czyni cuda niejednokrotnie:)

Idę lulu , deszcz za oknem więc szybko zasnę . Pozdrawiam was babeczki :)

o ja tez uciekam:) mam muche w pokoju ukatrupie gada i tez zmykam;) buzki, dobranoc

Mój mąż ma sie czym cieszyć - jest wniebowzięty...ja chyba nie za bardzo sie ciesze, wolałabym mieć takie duże C niż to co mam w tej chwili, ale staniki kupuje bez problemu - mam dobry sprawdzony sklep i biust wygląda ok. Czasami mi przeszkadza ze faceci sie gapią bo ja lubię dekolty..ale nie da sie ukryć ze mam czym oddychać :) Życze Wam dobrej nocki dziewczynki i do poklikania

ooo widze ze pusta niedziela. Jutro znow poniedzialek, na zewnatrz jest tak paskudnie ze zastanawiam sie w jakim stanie jutro wyjde od tego fryzjera, skoro od razu wilgoc na moje skrecajace sie wlosy osiadzie:o Milego wieczorku i kolorowych senkow dla wszystkich:) papa

Witam wszystkie Panie. Jest tu ktoś? Długo nie zaglądałam, bo nie miałam w domu internetu, zmieniamy operatora i były jakieś problemy, a w pracy ostatnio straszny młyn był, więc też nie było jak. ale już nadrabiam zaległości. Witam wszystkie nowe Kobitki. Dziś troszeczkę luźniejszy dzień więc stawiam kawkę i ciasteczka:). Jak minął weekend? U mnie imprezowo, bo byli znajomi jeszcze czasów ogólniaka. W sobotę imprezka, w wczoraj sprzątanie po niej. Ale super było sie z nimi zobaczyć. A dziś znowu poniedziałek, no ale nie narzekamy....:), w środę przecież znowu wolne; jest na co czekać zatem. Miłego dnia wszystkim!!:)

No nie....jaka tu dziś cisza, gdzie Wy się podziewacie Babki? :)

Cześć babeczki :) Jest tam ktoś? W niedzielę pływałam sobie po jeziorach , więc mnie nie było w topiku, ale widzę że jak zakończyłyśmy tą gadkę o cyckach na 21 stronie tak juz zostało, więc dużo nie straciłam na mojej nieobecności Czesc vanessa24 :D

Czesc wszystkim:)wpadlam podniesc frekwencje bo marniutko ostatnio oj marnie;) Vanessa chyba sciagnelam Cie myslami;)fajnie ze znow jestes i ze wszystko u Ciebie ok:), widze ze pobalowas i slusznie, jesli jest mozliwosc to trzeba korzystac, za jakis czas kiedy urodzimy dzieci ciezko bedzie o takie beztroskie chwile:) krowko zazdroszcze tego jeziora w taka okropna duszna pogode:)chetnie zanurzylabym sie w chlodnej wodzie, uwielbiam mazury i ten klimat mmm:) a u mnie wlasciwie wszystko kreci sie wokol remontu i kompletowania mebli itp, teraz jestem na etapie lazienki bo lada moment kupujemy glazure gresy wanne itp i heja:D, zaopatrzylam sie juz w wiklinowe meble lazienkowe przed chwilka zakupilam dywanik i tak malymi krokami do celu:)nawet kupowanie ciuchow, a w szczegolnosci mojej milosci-torebek poszlo na razie w zapomnienie, a najdziwniejsze jest to ze wszystko odbywa sie bezbolesnie:) solni a Ty gdzie sie podziewasz??:) Ejmi dzis szalala ze sprzataniem wiec teraz pewnie odpoczywa, ale mam nadzieje ze wpadnie tu do nas zamienic slowko:) zmykam kobietki i zapraszam do konwersacji:)licze na was;)papa

Cześć kobietki macham do was i spadam bp jestem padnięta i ... mam dołą więc lepiej będzie jak pójde go zakopywac i wpadne po zakopaniu.

hej dziewczynki:) jestem jestem. z nowa fryzura, nawet fajnie wygladam, jak to fryzura moze zmienic czlowieka;) i jeszcze zachcialo mi sie skoczyc na solarium i chyba przesadzilam troszke z iloscia minutek i teraz jestem czerwona na plecach, udach, brzuchu...ale w najgorszej kondycji jest loj tyleczek, boli przy siedzeniu i z ego wszystkiego zalozylam nawet stirngi choc tak w nich nie lubie chodzic, ale malo materialu i nie urazaja mnie w moja J.Lo :D ide teraz do wanny ochlodzic sie w wodzie bo chyba ode mnie paruje;) buziaczki

hej laseczki:) Vaneska Tak jak pisała Naris ja dziś szalałam ze sprzątaniem i jestem zmęczona po całym dniu:O Miałam w planie jeszcze prasowanie ale stwierdziłam że dam już sobie siana i odłożę to na jutro. Elcia - nie ma co się dołować, masz dziś gorszy dzień i mam nadzieje ze jutro już będzie lepiej Trzymaj sie Skarbie i życzę Ci dużo uśmiechu:D - o takiego :D Teraz marzy mi się kąpiel i pościel..no i mężczyzna obok:) Trzymajcie sie kobity. Do poklikania ;)