Zadowolone z życia kobietki-zapraszam na pogaduchy

Soli trzymaj sie, przykro mi ale lepiej ze wyszlo to juz teraz.

Bling-> nie mam wyjscia musze sie trzymac.Ale wiece co jest najgorsze, ze gdy istniala juz ta druga on pisal mi ze mnie kocha. Ja ne kochalam ale juz wszystko bylo na dobrej drodze. ale coz, trzeba zyc dalej. Dobrze ze wspierali mnie znajomi, przyjaciele :) wyjde na prosta,tylko czy to tak wiele chce; pokochac i byc kochana? a moze mma nierealne wymagania...coraz czesciej tak stwierdzam milego dnia:)

Cześć Dziewczyny! Widzę że nasze topikowe towarzystwo bardzo schudło ostatnio no ale miejmy nadzieje, ze to nadal sezon urlopowy robi swoje;) Solniczko- przykro mi z powodu tego co Ci się przytrafiło, ale myślę sobie, że lepiej że szydło wyszło z worka niż miałby dalej Cię oszukiwać. Teraz wiesz przynajmniej co to w ogóle za typ..i absolutnie nie masz czego żałować, chociaż wiem że masz przez to wszystko ogromnego doła i żal do tego drania. Ale z czasem sama stwierdzisz, że lepiej tak sie stało. Tak wiec głowa do góry! Annah - co u Ciebie ? Dawno sie do nas nie odzywałaś, mam nadzieję że w domciu z synkami wszystko w porządeczku! Saraa - Witaj i zaglądaj do nas częściej :) A u mnie troszkę bieganiny..nadal szukam pracy, byłam na rozmowie, ale nie wiem co z tego wyjdzie, ale czekam jeszcze na odpowiedz z jednej firmy...no w każdym razie cos zaczęło sie kręcić w tej materii ;) Naris - Ty teraz żyjesz swoim remontem..obyś była zadowolona ze wszystkich rozwiązań;) Pozdrawiam ;)

Dzieki Ejmi. Pewnie bedzie chcial wrocic, ale nie ma szans. Wytrzymywalam jego zachowanie przez kilka dni, wszyscy dookola widzieli ze nie jest ok, pytali , a on zachowywal sie jak matol, i potem jeszcze ta panna... Nie staral sie byc mily, najwyzej przez chwile, a potem wolala patrzec w tv, wiec sie dziwil dlaczego malo mowie, a co mialam mowic jak on tematu nie podejmowal, a ja nie chcialam sie narzucac hhehe Niech sobe teraz zyje w wyimaginowanym swiecie, gdzie on jest najpiekniejszy i najmadrzejszy. Szkoda czasu na takiego skurwiela. Nawet jego przyjciele mowili mi(mnie, ktora poznali kilka dni wczesniej) ze jestem za fana na niego, zebym go olala bo nie jest mnie wart.I jeszcze, ze podziwiaja mnie ze tak dlugo z nim wytrzymalam. Wiec wiecie dziewczyny, nie bylo dobrze:o Mam nadzieje ze wreszcie pojawi sie w moim zyciu ktos wartosciowy ale nie chce czekac specjalnie, zjawi sie- bede szczesliwa, nie zjawi sie- przyjme to, widac tak mialo byc. buziaczki, dzieki za wsparcie, taki smutas ze mnie ostatnio:o papa

Nie no moje drogie koleżanki!!! Nic się nie pochwaliłyście, że założyłyście nowy topik :( chyba domyslam się czemu powstał i czemu o nim nie mówiłyście. Buziaki

A my sie nie znamy, moze zalozycielki to znajome. no i reklama naszego topiku jednak nie dostala sie to telewizji, stad brak informacji.

tak załozycielki to znajome! A reklama w tv hmmm chyba nie potrzebna.

gawitku co masz na mysli?, to prawda zalozylam z Ejmi nowy topik, ale to jest zupelnie odrebny i nie majacy nic wspolnego watek z poprzednim topikiem wiec nie rozumiem po co mialysmy o tym informowac skoro jedno z drugim nie ma nic wspolnego:), nie dorabiaj sobie zadnej ideologii bo tu nie ma drugiego dna i ciesze sie ze do nas wpadlas:*:) oj dziewczynki mam niezle zamieszanie z remontem, az sie boje tego calego rozgardiaszu, jednak wizja wyremontowanego mieszkania dodaje powera do dzialania:) solni rozumiem co czujesz, kiedys przeszlam przez bardzo podobna historie, jednak dzis z perspektywy czasu wszystko ulozylo sie wprost cudownie, spotkaalm swoja wlasciwa druga polowke i jestem bardzo szczesliwa, Ty tez bedziesz!!!:)nie lam sie glowka do gory, prawdziwa milosc czyha gdzies za rogiem, w razie dolka mniejszego czy wiekszego wal smialo do nas jak w dym:)ustawimy cie do pionu:) Ejmi trzymam kciuki za Twoja prace mam nadzieje, ze sie uda, a ja coraz powazniej mysle o zalozeniu wlasnej dzialalnosci i mam juz plan;) vaneska gdzie sie kurcze podziewasz??i reszta kobitek halo?? buzkaaa:*

hej Gawit - przeoczyłaś coś kochana bo o nowym topiku była mowa;)..ale nie sądziłam że można nas posądzić o jakąś konspiracje:) Oczywiście nie miałyśmy tego na myśli.. jeśli masz ochotę to wpadaj do nas i klikaj będzie nam baaaardzo miło ;)

Naris, mam nadzieje ze u mnie tez sie sytuacja wyklaruje:) ten twoj cytat o tym puszczaniu czegos, a jesli powroci bylo i jest moje....jezeli wiec powroci to ja juz go nie chce:D

Narisku chodzi mi o to, że na tamtym topiku jest Cię mało, a tu dość sporo i chyba wiem czemu. sama pisałaś, że straciłaś wenę do pisania, ale chyba tylko tam.kiedyś na ten temat rozmawiałysmy na gg z Toba i Ejmi :)nie chcę się tu o tym rozpisywać, bo topik macie fajny :) i jak sama napisałaś nie związany z tamtym :) ale mniejsza z tym :) topik fajnie się Wam rozkręcił i najważniejsze, że z niego dowiedziałam się co u Annah i Bartusia :) Aniu pozdrawiam Ciebie i Twoją rodzinkę :) i mam nadzieję, że u Bartusia teraz już będzie tylko lepiej :)

Hej Kobietki. Mam jak zwykle mnóstwo pracy i mało czasu na cokolwiek. Ale wiecie co Kobietki...nie poruszamy za często konkretnych tematów... wiem, że fajnie wpaść napisać coś po prostu, jak leci nam dzień itd. Ale problem w tym, że u mnie dni wygladają podobnie jak pracuje, ale codziennie o tym pisać to troche bez sensu. Dlatego żałuje, że rzadko poruszamy jakieś konkrety, a ja lubie strasznie rozmowy z Babkami na takie tam różne tematy. Oczywiscie to żadna krytyka tylko takie moje spostrzeżenia. Solni, Dziewczyny mają we wszystki rację, nie będę się więc powtarzać. Nigdy nie byłam w dokładnie takiej sytuacji, ale wyobrażam sobie jak to musi boleć. Tylko tak sobie myslę, ze takie przykre doświadczenia z czasem jak juz przestaje boleć dodaja nam siły i czegoś w rodzaju ostrozności. Jesteśmy mniej ufne, jak już kogoś poznamy jestemy ostrożne i ten Jegomość musi sie troche postarać by nas zdobyć. A ja uważam, ze faceci powinni się troche postarać zanim zdobędą nasze serduszka. Jestem pewna, że niedługo spotkasz kogoś ciekawego i będziesz pluć na tego Dupka:). Pozdrawiam wszystkie Kobietki, Założycielki, stałe i nowe Bywalczynie:). ps. Naris, może nie będzie tak źlez tym topikiem. Zobacz jest cisza, a potem nagle znowu Kobietki wpadają, raz jest sennie raz słonecznie, ale jest:)

cześć dziewczyny! Pamietacie mnie jeszcze? Solni - śmierć frajerom!!!! Aniu wszystko w porządku???

Vanessa, b.ona=> dzieki fakt frajer straszny, pewnie reszte zycia spedzi sam, albo z ta cizia jakas. szkoda nerwow, strata czasu nie docenil tego co chcialam mu dac, zateskni ale przez te drzwi juz nie wejdzie

Dziewczyny nie zalamujcie sie zycie jest dlugie i jeszcze spory kawalek przed nami. Vanessa rzuc jakims temacikiem,a zobaczysz ze na pewno sie rozkreci.

cześć kobietki.... Gawitku - hello wpadaj skarbie - ja też czasami wpadam - mało mnie tu ale czasami fajnie jest poczytac dziewczyny.... Solni - jestes młoda i masz całe życie przed sobą. Palanty są i będa i takich na swojej drodze sie nie uniknie - ale ty trafisz na tego który życie za ciebie by oddał. Jestem z Toba Narisku - a pro po to czemu tak mało cię na naszym temaciku :(. Brakuje tam twojej osoby... ale ja się cieszę ze przynajmniej tu cię moge dopaść hihihi i pomarudzić hihihi i przynajmniej wiem co się dzieje u ciebie nio

elcia, dziekuje. Dzieki za wszystkie mile slowa. Powoli przechodzi mi zlosc, niedlugo bede tylko zalowac ze on taki niepowazny jest. Duze dziecko jednym slowem. Cos malutki ruch tutaj przez wakacje, mam nadzieje ze wszystkie kobietki sie zjawia i poplotkujemy przy kawusi lub winku:) milego dnia, jestescie cudne wszystkie

Hejka! A pewnie, że sobie czasami wpadę (o ile kobitki nie będą miały nic przeciwko :) ) Narazie sobie topik czytam, żeby lepiej poznać Was kobitki już tu zadomowione :) Póki jestem na 7 stronie, a więc jeszcze dużo przede mną :) Pozdrawiam :)

Gawitku,cale szczescie ze odkrylas topic teraz, nie ejst az tak duzo do czytania.

hello , witam wszystkich :)

:)

Witajcie dziewczyny:) vanesko to pisz co tam ci lezy na watrobie;)przeciez mozemy rozmawiac o wszystkim:)ja jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze topik nam nie padnie, moze naiwna jestem hihi;) solni jak tam samopoczucie??byc moze dziwnie to zabrzmi, ale db ze Twoj ex patafian ,, kopnal Cie w pupe,, bo przynajmniej bedziesz miala okazje poznac wartosciowego fajnego faceta, na jakiego kazda kobieta zasluguje, 3maj sie dzielnie i skrobnij do nas sloweczko:*, aha i jeszcze jedno...co do mego cytatu to sprawdza sie w sytuacjach kiedy nie bylo zdrady, wg mnie zdrada przekresla wszystko, kiedy ktos nas oszuka zdradzi zawiedzie nic nie jest juz takie jak wczesniej, dlatego lepiej nie wchodzic drugi raz do tej samej rzeki...takie jest moje zdanie... Ejmi jak humorek??juz lepszy?? gawit nadrobilas zaleglosci forumowe i mam nadzieje zostajesz z nami??:) u mnie remont pelna para, tzn przygotowanie do remontu, wczoraj zakupiam narozna wanne, a dzis najprawdopodobniej nadejdzie wiekompna chwila:pojawia sie pierwsze plytki na scianach:D, czy to tylko ja mam za przeproszeniem pierdolca na punkcie urzadzania wnetrz??:Pwszystko musi do siebie pasowac itp itd-to jest to co tygryski lubia najbardziej;)i preferuje styl nowoczesny,a Wy??lubujecie sie w antykach czy tez prostych liniach mebli?? bling ty masz nosa do urzadzania wnetrz, jakby cus bede sie Ciebie radzic;) a dzis znow duszno parno nie ma czym oddychac, w taka pogode najchetniej znalazlabym sie nad jeziorem, ze o morzu nie wspomne, ahh jak milo pomarzyc:D Luthien a ty co taka tajemnicza??moze cos wiecej skrobniesz o sobie?? pozdrawiam was i zycze milego dnia:):*

Witajcie dziewczynki :D Ejmi , Naris- uważam że topik wcale nie upada :) wszystko jest dobrze Solni - miałam identyczną przygodę , na szczęście to była tylko przygoda. Chodziłam z facetem dwa lata i stwierdził,że go przytłaczam swoją osobowością i do tego jestem za ładna - rozumiesz to bo ja do tej pory nie kumam :) Powiedział mi na odchodnym ,że może tego kiedyś będzie żałował , ale na dzień dzisiejszy ze mną zrywa. Błagałam go chyba z 10 razy żeby ze mną był, a on się uparł. Odeszłam z jego życia i było mi ciężko. Na szczęscie kryzys nie trwał długo . Po dwóch tygodniach poznałam swego przyszłego męża i z nim jestem do dziś. Wtedy wydawało mi się ,że to koniec świata. A dziś traktuję to jako mały wakacyjny incydent, nie muszę dodawać ,że mój ex szalał z wsciekłości , jeszcze do dzis mam od niego sporadyczne maile. Wieć Solni głowa do góry , nawet nie wiesz kiedy zjawi się ten książe wymarzony , niekoniecznie musi być na koniu, bo czasem wartościowi faceci są bardzo niepozorni . Naris - mnie czeka budowa domku, to dopiero będzie jazda ... kredyty, firmy budowlane, roznące ceny materiałów budowlanych i na końcu pewnie i tak wprowadzę sie na beron :/ Cześć gawit79 - 79 to rok urodzenia :) jeśli tak to jesteśmy rówieśniczkami hihi myślałam że jestem najstarsza :) Wiecie co zmieniłam fryzurkę juhuuu sciełam swoje długie blond włosy i myślałam ,że będę rozpaczać a tu nic . Wyglądam super, to zanczy czuję isę super - to pewnie i tak wyglądam ,bo grunt to mysleć o sobie pozytywnie , chociaż czasem, no nie:)

Czesc Luthien00 witamy w naszym gronie :) Naris- pewnie masz rację z tą zdradą. Kiedyś tego doświadczyłam, to był tylko pocałunek ( czy to już zdrada czy nie? ). Oczywiście to ja byłam tą zdradzaną , ja nikogo nigdy nie zdradziłam, chocby pokusa była nie wiem jak wielka, no i nie brak okazji. to by było poniżej mojej godności. Ale przebaczyłam tą zdradę, czy jak to tam nazwać i chyba tak jest lepiej , bo potem dostałam w nagrodę bardzo wartościowego człowieka. Ale to prawda i tu się z tobą Naris zgadzam ,życie już nie jest takie same i choc się przebacza to się tego nie zapomina. Jak to piszę to trzęsą mi się ręce mimo,że minęło 10 lat. Ale czasem przebaczać warto :) Szesnasta - cześć pracy , Weekend hurrrrra. Do zobaczenia wieczorkiem * Bilng - tobie i reszcie bandy optymistek przyniosę z likierek kawowy i kieliszeczki :)

Zgodnie z zapowiedzią wszystkim babeczkom likierek kawowy na dobry początek weekendu ;) Jest tu ktoś hop hop

Hej:) u mnie ok. Im dluzej nie ma go w moim zyciu tym bardziej ciesze sie ze tak wyszlo. Ale jeszcze posluchajcie najlepszego co mi powiedzial: 1) jedziemy samochodem, a ja pytam: No i jak ci sie podoba moje sciecie za 70 zl? A on: hmm..ok ale ja bym za to tyle kasy nie dal. 2)rowniez jedziemy samochodem i trzyma mnie(wow, kiedy to bylo) za reke. I pyta: a czemu jestes taka nieopalona? moglabys isc na solarium. A ja na to: jak sie nie podoba to won. mozesz mnie tutaj wysadzic i pojde na nogach A on na to: oj ty zlosniku. Wiec nie byl dla mnie przesadnie mily. Alleluja, niech spada na drzewo. Chce kogos kto mnie bedzie szanowal, i pokocha mimo tego ze nie opalam sie na braz Aha, w momencie gdy wyskoczyl mi z tym brakiem opalenizny, schodzila mi skora z tylka, brzucha po solarium wlasnie, bo troche przesadzilam. Ponoc kocha sie kogos nie za cos, a pomimo czegos:) i poczekam na kogos kto zaakceptuje moje wady, bo nie ma ludzi idealnych. I nie musi byc na koniu, moze miec hulajnoge;) Naris- co do wchodzenia drugi raz do tej samej rzeki...jesli chodzi o mojego eks to na pewno sie o to nie pokusze:p Krowko- dodalas mi wiary ze moze spotkam tego jedynego, bo jak na razie to same niewypaly...alcbo tacy ktorzy z gory proponuja seks...ale bez zobowiazan, i moze jeszcze w milczeniu hihi Bardzo chcialabym byc z kims szczesliwa, dzielic z nim nawet te gorsze chwile wspierac go, byle on wspieral tez mnie:) Ja chciem likierku:D

solnitshko facet szukał w tobie wad na siłę , a to że jesteś opalona za mało a to za duzo, jeju skad ja to znam. Ja na ten przykład byłam za szczupła ( 36 rozmiar) i miałam za mały biust (B). Już nie mówiąc o walorach intelektualnych - on to odczytywał jako zarozumialstwo. No pojmujesz, mógł sobię z babką porozmawiać na wiele tematów a on to uważa za wadę. Długo ze sobą byliście?

no niby nie ,bo 5 mies. niecale. TAk, chyba szukal wad na sile, a komplementu to w ogole nie powiedzial, wszystkie dziewczyny byly adorowane przez swoich facetow, oni nie odstepowali ch na krok, a ja- siedzialam sama, bez milego slowa....wiem, wygladalo to glupio, ale to on sie ponizyl swoim zachowaniem, nie ja. ja jestem ofiara tego wszystkiego. Az mi go szkoda teraz ze jest tak ograniczony poza tym stwierdzil ze juz sie wypalilo miedzy nami bo nie ma tej chemii ...a co kurcze mielismy miec plomyczki w oczach na nasz widok?

bojciu dobrze że on Ciebie dziewczyno zostawił ja się męczyyłam z takim ograniczonym facetem 2 lata. I cieszę sie niezmiernie ,że mnie zostawił chociaż mamunia moja mi wtedy mówiła ,że to nie jest w porządku,ż e to facet mnie zostawia ale ja się tym nie przejmowałam specjalnie kto kogo zostawia , może bardziej samą sytuacją ; teraz przynajmniej nie mam wyrzutów sumienia

a on miał , bardzo tego faktu żałował . Woda sodowa uderzyła mu chyba trochę do głowy. Myślal, że jak go będę prosić 10 razy żeby jednak ze mną był to poproszę go i jedenasty. Nie zrobiłam tego i bardzo się cieszę bo pewnie niespodkałabym swego przyszłego męża:)