Zadowolone z życia kobietki-zapraszam na pogaduchy

Hej Wam. Znowu puściutko tutaj....pewnie Kobietki nad jeziorkami albo w pracy. ja jak zwykle nadaje z pracy. Jak fajnie, że jutro wolne...niech ten dzień szybko zleci :). Miłego dnia i będę śledzić czy jakaś Dama wpadnie na pogaduchy:).

hello. macham do was. dzisiaj wolne ale mam bratanka u siebie więc moje dzieciaki są zajete zabawami. A ja chwilke odetchne.... Miłego dnia życzę...

kurcze nie za ciekawie sie dzieje...haloo panny gdzie was wszystkie wymiotlo??;)podnosze topik bo jeszcze niechcacy nam padnie, a tego bym nie chciala:)odezwijcie sie kobiety napiszcie co u was slychac??:)u was tez dzis jest tak strasznie goraco i parno??:)ja normlanie plyne... egipcjanka malutka, pyska,solnitshka, ejmi no juz nie obijamy sie:) bylam wczoraj w leroy merlin nakupowalam do lazienki troche akcesoriow bo mam bzika na punkcie dodatkow, nawet najladniejsze wnetrze bez odpowiednich dodatkow nie ma w sobie tyle uroku:) kompletnie nie mam dzis sily na nic pogoda mnie rozbraja ufff:o solni jak udal sie wypad z ukochanym/?:) zycze wam laseczki milego dnia i czekam na wiesci od was:)caluje :*

Hej Kobietki:). Rzeczywiście ostatnio cichosza tutaj :(. Jak zwykle nadaje z pracy, gorąco okropnie, można zwariować!!!Liczę na jakąś efektowną burzę wieczorem.... Naris...super, że się urządzasz. Ja też uwielbiam różne dodatki, czasami mała pierdoła a potrafi dużo zdziałać w pomieszczeniu. Co miesiąc staram się kupić coś choćby małego do mieszkanka, co poprawi humorek:). O właśnie, jak jesteś specjalistka od wnętrz to mi doradź. Szukam fajnego kosza na bieliznę do łazienki. Chodzi mi o coś w stylu jasnego drewna, z taką fajną jasną pokrywką na górę. Może widziałaś w jakimś sklepie coś ciekawego w tym stylu? Ja widziałam w tesco, ale nie podobał mi się i 80 dych kosztował. Sądzę że za tą cenę można coś lepszego poszukać. AAA i jeszcze jedna sprawa, w piątek jestem sama w domku, bo mój Luby mnie opuszcza, mam ochotę na babski wieczór. Może polecicie mi laski jakiś fajny film (romantyczny oczywiście)? Ostatnio nie widziałam nic ciekawego, albo już wszystkie wyciskacze łez widziałam, albo nie zapowiadały sie ciekawie. Czekam na porady i tytuły waszych ulubionych filmików. Póki co, życzę miłego popołudnia!!!Mam nadzieję, że wpadniecie.

Vanesko nie jestem zadna specjalistka, po prostu lubie keidy wszystko do siebie pasuje kazdy najmniejszy detal jest przemyslany tak zeby wszystko tworzylo jedna calosc:), tak samo mam z ciuchami butami torebkami i bizuteria-wszystko ma ze soba pasowac poad katem kolorystycznym itd-taki maly odchyl;). a co do kosza to moze wiklinowy??fajnie wyglada, sama zamowilam do lazienki caly komplet mebli z wikliny w tym tez kosz, obejrzyj sobie tu jest ich troche:): http://www.allegro.pl/search.php?string=kosz+na+bielizne&p=0 u mnie tez okropnie goraco, siedze nic nie robie, a i tak plyne, wiec skoro mam sie juz pocic to lece pociwcze godzinke aerobik, mam nadzieje ze nie padne;) zmykam i zajrze do was potem, mam nadzieje ze ktos tu sie zjawi w miedzyczasie:)

Hej dziewczynki! a co taka słaba frekwencja? Halo.. gdzie wszystkich wywiało? Naris - ja też lubię jak mam wszystko dobrane kolorystycznie i moja szafa nie domyka sie od torebek;) Ale chyba każda dziewczyna ceniąca sobie estetykę tak ma :) mam nadzieję że jutro z rana już będzie czekała tutaj na każdego kawka! Dobranoc i do jutra!

Halo..czy ktoś tu jest? Kawkę naszykowałam!

hmm chyba pora pogodzic sie z faktem ze topik upada...:Oszkoda:(

Hej. Ja jestem....:(. Rzeczywiście nie wygląda to ciekawie....może jednak damy radę??

teraz w weekend będzie ciężko..ale może w poniedziałek wpadną dziewczyny!

hej no kurcze laski zmowilyscie sie czy jaki grzyb?? :O, co tu tak cicho raptem sie zrobilo??, nie uciekajcie apeluje po raz ostatni;) mam nadzieje, ze jutro cos tu sie zmieni z frekwencja bo jak na razie pisze praktycznie sama do siebie, no moze vanessa i ejmi jescze zostaly na posterunku:) dobranoc dziewczyny:)papa

WRÓCIŁAM!!! Mam dziś urodzinki :)

Powiem Wam krótko--było bosko,aż nie chcieliśmy wracać...Cisza,spokój,jeziora,lasy,wschody i zachody słońca...śniadania w piżamach na tarasie...poezja :D

no pięknie...żadna nie złoży mi życzeń ...

No i po urodzinach... Udanego weekendu Wam życzę :)

annah troszke spoznione ale ze szczerego serducha zyczenia szczescia, pomyslnosci, usmiechu na twarzy, pogody ducha i pociechy z twoich ukochanych mezczyzn, a przede wszystkim duzo zdrowia dla bartusia zyczy marta:)buziaki wielkie:*:*:* dobranoc kobietki:)

annah-> wszystkiego naj naj naj naj naj lepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!dużo zdrówka!!!!!!!! P.s.Spóznione ale szczere!!!!!!!!

Aniu - życzę Ci spełnienia marzeń, zadowolenia z rodzinki ale przede wszystkim dużo zdrówka, szczęścia i pomyślności i wszystkiego tego co sama sobie życzysz :) Cieszę się że mieliście udany odpoczynek - na pewno jesteś teraz nabuzowana dobrą energią:) A mi weekend mija powolutku, popsrzatałam mieszkanko, obiadu nie gotuje bo wieczorkiem jedziemy na grilla do znajomych ...zatem teraz mam luzik i będę sie relaksować przy jakimś fajnym filmie:) Pozdrawiam i miłego weekendu życzę:)

Ja was nie moglam znalesc,tak juz dawno bym tu zajrzala,moze nadrobie te 7 stronek od mojej ostatniej wizyty i sie ustosunkuje.

Nadrobilam. Anna ta przygoda w piaskownicy, cos niesamowitego. Na pewno cos w tym jest. Egipcjanko,ja lubie czytac ksiazki,szczegolnie te z wydania literatura na obcasach. Za dyszke mozna przeczytac cos fajnego, a czasem nawet trafia sie dwie ksiazki za ta cene. Wlasnie musze pochodzic po sklepikach i rozejrzec sie za czyms czego nie mam. Dzisiaj ogladalam wszystkie swoje albumy,no i musze przyznac ze moje nogi wygladaly kiedys duzo lepiej,chyba musze zabrac sie za jakies cwiczenia. Soli i jak rowerek? Kurcze mama miala stacjonarny i sie popsul i juz nie ma buuu. tej nieskodzianki w dworku to ci zazdroszcze,na pewno super sprawa. Naris u ciebie juz koniec remontu? Jejciu ale u mnie to sie zeszlo, ale uz widac jakies efekty. Dzisiaj wlasnie panowie zrobili polke kolo wanny na kosmetyki,ktora tak bardzo chcialam miec Szkoda ze Krowki w koniczynie nie ma, bo ja z checia bym przechylila tego likieru. Co do fryzury,to ja tez mytsle nad zmiana,ale boje sie tego jak diabel swieconej wody. Ciagle dlugie i dlugie. Nawet wymiary swoje podawalyscie. kurcze tu jakjestem,ciagle cos robie inie chce mi sie jesc,a jak wroce do Norwegii to zaraz glodomorek sie wlaczy. Juz nawet myslalam czy jeden miesiac silowni by cos dal,na te 170 i 73kilo Z tym biustem ,to tez dziwna sprawa. Ja nosze 80 D lub DD jak kto woli E. A bylam u babki ktora to dobiera i dobrala mi 75 F , az sie przerazilam bo az tak wielkie to one nie sa. Ejmi ja tez lubie dekoldziki,no ale te galy dziadow sa okropne,czasem juz przy wyjsciu zmieniam bluzeczke,nawet pytam K czy moge tak isc,zeby nie mowil ze sie afiszuje Dzisiaj mialam male sprzatanko,poprasowalam rzeczy, poukladalam w szafie,bo juz siostra ktora byla wczoraj tylko na godzine w domu,cos sie burkala. Anno spoznione zyczonka urodzinowe,duzo radosci i slonka.

Hello hello - ale juz dawno u was nie byłam. Ale jestem :)). Aniu - naj naj naj naj naj naj naj naj lepsze życzonka spóźnione ale z głębi serca!!!!!!!!! Kochanie a co u małego?? Już dawno chciałam do Ciebie zadzwonić i pogadac ale zmieniłąm aparat telefoniczny i jakoś tak mi numery wcięło :((. Powiedz ja Bartuś się czuje?? Naris - a ty tu pilnuj i dzielnie strazuj - przy topicu :)) Bling - Vanessa - Ejmi - Pyśka - I dla całej reszty

hej dziewczyny, sluchajcie, moj ukochany ma inna, dlatego tak chcial mnie gdzies zabrac zeby zmylic trop i moze tam mi pow. nie litujcie sie nade mna, bo dobrze ze teraz to wyszlo a nie pozniej. jestem wsciekla, wszystko mu wyganrelam, i wiem ze za mna zateskni, oj zateskni, skur......jeden! brr.....

Uwierzcie mi ze nawet nie mam sily czytac topiku. normalnie sily witalne stracilam, razem z apetytem, a jak juz cos zjem to od razu mi niedobrze:o Ale inna sprawa jest taka ze nagle odezwal sie do mnie moj eks i oswiadczyl ze nadal ma mnie gleboo w sercu i wspieral kiedy powiedzialam ze inny mi taki numer wywinal. ale dobra sprawa z tego wszystkiego sa perfumy hugo Bossa;) choc nie ulecza zranionego na wskros serduszka. Ale dobrze, ze nie poswiecilam mu wszystkiego Kubie, ze dostalam sie na te studia, mam alternatywe, ze nie jestem teraz na lodzie. Kiedy rozmawiajac z nim siakalam w kolejna chusteczke przerywanym golsem powiedzialam mu ze obiecalam sobie kiedys ze juz nigdy nie bede plakac przez zadnego faceta, niestety nie dotrzymalam slowa danego samej sobie, bo to bylo dla mnie za trudne, nie wytrzymalam, plakalam. bedac u niego, nawet kiedy bylo juz zle, tragiczne, wciaz czekalam ze bedzie lepiej, ze sytuacja sie poprawi...nie doczekalam sie niestety, a potem on mial czelnosc mi powiedziec , ze gdybym wykonala w jego kierunku jakis ruch, przytulila go itd. to byc moze inaczej by sie to potoczylo, a ja chcalam przytulic, ale tez nie chcialam zeby moja reke odtracil. Moja babcia powiedziala mi ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo i trzymam sie tego. mam 22 lata i nie wszystko przeciez stracone, przegrane, moze jeszcze bede kiedys szczesliwa i kochac z wzajemnoscia. Aniu najlepsze zyczenia...choc spoznione ale szczere

solni to faktycznie kiepsko sie dzieje...Twoj facet tzn ex facet to swinia, to co zrobil jest podle chyba mu morde obila gdybym sie dowiedziala, ze kreci na dwa fronty..owszem czasami milosc sie konczy to prawda, ale wystarczy kulturalnie zakonczyc zwiazek i zaczac nowe zycie, a nie uciekac sie do takiego chamstwa i matactwa..no coz, wiem ze to pewnie nie zabrzmi teraz zbyt przekonujaco, ale wszystko przed Toba i pamietaj ,ze kazda milosc jest pierwsza, widocznie nie byl ciebie wart... hmm dziewczyny jestescie tu jeszcze czy nie??jesli w dalszym ciagu nic sie tu nie bedzie dzialo nie bedzie sensu sztucznie podtrzymywac topik przy zyciu< bo czestotlwiosc wpisow jest wprost porazajaca>>>oczywiscie w negatywnym tego slowa znaczeniu:o, a zapowiadalo sie tak milo, szkoda, no nic pozyjemy zobaczymy, piszcie ja caly czas mam topik na oku, ale kiepsko widze dalsza kariere naszych pogaduszek przy tak marnej frekwencji... pozdrawiam:)

a prawiczki to co?

witajcie, tytul topiku obiecujacy...mozna dolaczyc?

saraa pewnie ze mozna zapraszamy:)

:) dzieki, narazie poczytam sobie zeby was lepiej poznac

No faktycznie, swinia. ale idealnie to ukrywal. Dlatego wczoraj rozmawiajac z mama powiedzialam jej ze gdybym nie spedzila z nim tych paru dni razem to nie przekonalabym sie jaki on jest na codzien, bo na spotkaniach, rzadkich moze udawac. i dodoalam ze jestem zwolenniczka mieszkania ze soba, jesli powaznie mysli se o bycie razem, nie takie szczeniacie pomieszkiwanie przez 2 tyg.i potem nastepny tylko swiadoma decyzja i proba, jak nam sie przez zycie razem idzie:) wiem ze bedzie lepiej, ze uspokoi sie to we mnie...szkoda czasu na niego. dzieki za pocieszenie