Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość .....torbiel.....

Torbiel włosowa

Polecane posty

Gość Julkaaaaa
Dziś mija tydzien od zabiegu wycięcia torbieli, w szpitalu byłam do piątku ciągle leżąc. Przez sobotę i niedziele cos dziwnego się z rany wydzielało, miało nie przyjemny zapach,ból rwiący. Nie czekając do następnej wizyty udałam się dziś do chirurga, jak się okazało wdał mi się stan zapalny, musieli ściągnąć szewki, przepłukali ranę czymś, polała się krew i ropa :( zabezpieczyli jakimś wacikiem i założyli opatrunek. O dziwo ulga po zdjęciu szwów, mniej boli, dopiero dziś od zabiegu siedziałam dłużej niż 5 min, wcześniej się nie dało. Czekają mnie codzienne opatrunki, a rana goi sie poprzez ziarninowanie, ból jest ale nie duzy w porównaniu z tym co było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc13
Witam wszystkich cierpiących z powodu tej nieszczęsnej dolegliwości. Ja niestety jestem właśnie obolały po drugim zabiegu usunięcia tego cholerstwa. Zrobiło mi się to znòw po kilku miesiącach od operacji a niespełna rok po zabiegu ponownie zgłosiłem się do szpitala na zabieg. Praca nie pozwoliła mi na wcześniejszy zabieg. Generalnie wszystkie problemy związane z tą dolegliwością zaczęły się odkąd zmieniłem tryb pracy na siedzący. Mam nadzieję, że to już ostateczna walka z tym cholerstwa. Znalazłem chyba najlepszy artykuł na temat tej przypadłości http://www.nowamedycyna.pl/snmna.php?ktory=4723.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BossUT - jaki koszt? Możesz podać jakieś dane kontaktowe? http://www.mp.pl/artykuly/91711 - moim zdaniem najlepszy artykuł, który opisuje różne metody usuwania torbieli. Zacząłem dziś czytać i doczytałem się tego, że jednym z powikłań torbieli może być nowotwór, który zabija 3,5% osób go łapiących oO . Oczywiście nie ma co panikować, ale jestem lekko podłamany czytając to wszystko, bo moja praca polega na siedzeniu 8-12h przed biurkiem a że sam jestem sobie szefem, to od ilości mojej pracy zależy częstotliwość płacenia czynszu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BossUT
Szansa, że torbiel przeksztalci się w zmiane nowotworowa jest stosunkowo niewielka - najwieksze zagrozenie to aktywne zapalenie w organizmie i niszczenie wszystkich tkanek ktore napotyka rosnaca torbiel - a to w przypadku tej lokalizacji jest krytyczne (nikt nie chce miec torbieli w odbycie, nie?). Koszt ok. 15.000 euro zalezy od przypadku. To sa ogromne pieniadze, ale czy jak czytacie to forum to nie macie watpliwosci, ze tradycyjne metody zwiazane sa z ogromnym bolem a przede wszystkim dlugim okresem rekonwalescencji oraz ryzykiem nawrotu przypadlosci??? Ja wiem, ze ten koles ktory ciął mi tyłek, zooperował z 1000 dup i do tej pory nawroty byly w dwoch przypadkach. Z perspektywy czasu powiem wiecej - widzac ten profejsonalizm w klinice, czujac komfort psychiczny nawet wzialbym na to kredyt. Ludzie biora kredyty na jakies luksusowe auta to czyz zdrowie nie jest wazniejsze od auta? Jak dupa boli to i autem sie nie pojezdzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej! też mam problem z tym cholerstwem, zrobiło mi się to po raz pierwszy około dwa lata temu, wtedy lekarz zrobił mi blokadę w zastrzyku i na dwa lata prawie był spokój, teraz mi się to odnowiło i lekarz powiedział że natnie mi torbiel, strasznie się denerwuję bo jestem w piątym miesiącu ciąży, ale wiem że chirurg do którego chodzę to dobry specjalista. Polecam- Jan Dziaczkowski Pruszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mateusz b
Dzień dobry, W październiku 2013 byłem na wycięciu torbiela w poradni chirurgicznej. Był umiejscowiony przy kości krzyżowej. Teraz mam na pośladku i chciałbym iść do szpitala na operację ponieważ chciałbym całkowicie wyczyścić. Jestem z okolic Łodzi, czy moglibyście polecić mi placówkę najlepiej z NFZ która wykona profesjonalnie zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hilogran
Trzeba uważac i prowadzic higieniczny i zdrowy tryb zycia a jeżeli boli to polecam metafen bo skutecznie załagodzi zawsze wszelkie bóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam,miałam wycinaną torbiel 11-12 lat temu i teraz znow wrocilo,jestem kilka dni po zabiegu,znieczulenie ogolne,rana bez szwów,teraz opatrunki.Dosc nieprzyjemne a najgorsze,ze moze znow powrocic;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, jestem 4 dzień po wycięciu torbieli. Rana jest zostawiona na otwarto. Z rany wydziela się jakaś żółta maź, czy to dobrze? miał ktoś tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagda
Po operacji wycięcia torbieli włosowej obiecałam sobie, że i ja opiszę swoją przypadłość- być może komuś to pomoże :) 1. Czytałam wiele wpisów dot. torbieli włosowej, na których pisało, że przypadłość dotyczy osób otyłych, z nadmiernym owłosieniem, siedzącym trybem życia- ważę 82 kg przy wzroście 170 więc nadwaga jest, mam ciemne włosy i owszem jest ich sporo- ale nie dużo. prowadzę siedzący tryb życia. 2. Pierwszy raz torbiel pojawiła się 5 lat temu, nie powiedziałam o niej rodzicom- rosła, rosła aż pękła. Zalało mnie ropą i krwią, przestraszyłam się i powiedziałam rodzicom wkońcu- zawieźli mnie na SOR- tam oczyszczono ranę i wypuszczono do domu z diagnozą CZYRAK. Rok temu nastąpił nawrót torbieli, przez rok lekarze diagnozowali ją jako czyraka, przepisywali maści oraz antybiotyki. Początkowo torbiel pojawiła się co 3 miesiące, potem co miesiąc a w ostatnich miesiącach co 2 tygodnie. U chiruga nacinano ropnia i zakładano sączek- co dwa tygodnie chodziłam na zwolnienie na tydzień. SKierowano mnie na operację. 3. Operacja odbyła się 09. 07. 2014 przy znieczuleniu podopajęczykowym. - Ludzie, nie czytajcie bzdur, że to znieczulenie boli- bardziej boli jak pobierają krew. Ja się tam naczytałam, że wymiotowałam ze strachu przed tą wielką igłą- a tak naprawdę nie wiedzialam, kiedy mi się wbili....chyba każdy chce postraszyć tylko. Znieczulenie zaczyna działać po 15 minutach od wbicia się w kręgosłup. Z racji tego, że wymiotowałam, ze strachu dali mi coś na uspokojenie. - torbiel wycięto. Rana długość ok.8 cm, głęboka na 4 cm, 7 szwów. Ranę zaszyto- ale przy zastosowaniu drena Redona. Chodziłam przez 10 dni od operacji z taką buteleczką przyczepioną, w której zbierała się krew oraz ropa. po 4 dniach w szpitalu wypuszczono mnie do domu. codziennie zmiana opatrunków oraz czyszczenie drenu przez mamę. Załatwiałam się normalnie, pomału siadając na WC, kapiel w misce (nie mam prysznica, tylko wannę- a nie mogłam podnieść nogi tak wysoko:P) 4. po ok. 5 dniach od operacji, okazało się że z pod szwu wydobywa się krew w jednym miejscu, zrobiono mi nacięcie oraz założono dodatkowo sączek. rana na 2 cm została pozostawiona do ziarnowania czyli gojenia na otwarto. reszta zszyta. zrobiono mi posiew w celu odpowiedzenia sobie na pytanie, dlaczego rana sie nie goi. dobrano antybiotyk i wsio. 5. dzis bylam na kontoli- rana sie ziarnuje ladnie. pomalu sie zamyka, moge wrocic do pracy. Jeśli lekarz wam diagnozuje czyraka- zmieniajcie chirurga, szukajcie takiego, który wam to dobrze zdiagnozuje. i przede wszystkim nie bójcie się operacji i znieczulenia w kręgosłup. Uwierzcie, ja się naprawdę bałam. nie mogłam spać, wymiotowałam ze strachu- bo przeciez ja nigdy w szpitalu nie bylam nawet a tu operacja...i przeżyłam. Gdy bedzie trzeba poddam się operacji i drugi raz. Tajemnicze kropki (dziurki) nad o***tem to zły znak. Mi żadne włosy się nie wydostawały z stamtąd, nie leciała żadna ropa. Miałam ropnie co dwa tygodnie. nawet na stół mnie połozyli z malutkim ropniem. mam nadzieję, że komuś pomogłam. w razie pytań proszę pisac - pomogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gawelek
Moja torbiel hodowała się 12 lat.Wreście powiedziałem dość,skierowanie 1 Lipca do szpitala Praskiego w Warszawie i operacja.Znieczulenie miejscowe w kręgosłup 3 godz. i po bólu.Torbiel wycięta w całości 12cmx7cmx3cm (kawał mięsa wycieli),operowała mnie Pani dr.Monika Z. tak wspaniale to pozaszywała że została tylko rana do ziarninowania wielkości 5 zł.Na wizytach kontrolnych lekarze są zdumieni jak ładnie sie to goi.W szpitalu leżałem 3 dni i do domu.Po operacji żadnego bólu,dostałem nawet specjalne środki przeciwbólowe ale żadnego nie brałem ani razu.W domu normalnie przemywanie rany mydłem z wodą,potem Octenisept,maść Betadine i opatrunek.Na początku przez dwa tygodnie przed zdjęciem szwów miałem dyskomfort siedzenia,po prostu czuć było szwy i było to nieprzyjemne.Po zdjęciu szwów normalnie siedzę,nie odczuwam żadnego bólu.Nawet jak się kąpie dotykając rany nie odczuwam żadnego bólu.Wizyty kontrolne w przychodni przyszpitalnej raz w tygodniu i na razie zwolnienie od 1 lipca do kiedy nie wiadomo,bardzo dużo zależy jaką pracę się wykonuje,ja pracuje fizycznie więc pewnie posiedze długo na zwolnieniu.Narazie pięknie się goi zobaczymy co będzie dalej.Osobiście polecam szpital Praski ja się nie zawiodłem.Ludzie nie zwlekajcie bo im wcześniej tym lepiej.Jakby co to służe swoją wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pblaszk
Witam obecnych i byłych "Torbaczy". Widząc po objawach dołączyłem do szanownego grona nosicieli. Moja historia się dopiero pisze bo jakiś czas temu odkryłem to co posiadam. Ropień który się sączy wraz z przetoką. Bez bólu itp - stan przewlekły. Sytuacja wygląda u mnie jednak tak że na tą chwilę muszę jedynie zaleczyć objawy ew. zastosować metodę leczenia mniej inwazyjną niż całkowite wycinanie. I tu pytanie czy ktoś walczył z torbielą metodą ozonowania lub wstrzykiwania fenolu? Z chęcią usłyszę coś na ten temat. Poszukuję też dobrego i LUDZKIEGO chirurga w Warszawie który nie potraktuje mnie jak tzw. sztuki do cięcia. Znacie kogoś dobrego? Dziękuję z góry za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogoniarz
Doraźny sposób dla osób które boją się lub nie mają czasu na operację: Sam borykam się z cystą pilonidalną która odnawia się co kilka miesięcy. Nie decyduję się na operację, przynajmniej nie w tej chwili ponieważ mam zbyt dużo egzaminów i innych spraw których nie będę mógł załatwić w innym terminie. Mieszkam w UK i nabyłem tutaj specyfik o nazwie distilled which hazel (destylat z oczaru wirginijskiego). Nie wiem dokładnie jak działa ale zazwyczaj gdy cysta już jest większych rozmiarów, robię sobie okłady z tego destylatu. Nalewam na wacik i trzymam w miejscu cysty przez około 5 minut. Potem dokładnie przemywam okolice cysty także tym destylatem. Smaruję miejscę jodyną i przyklejam wacik z mascią ichtiolową który zostawiam tam na noc. Rano cysta najczęściej już pęka więc dobrze jest sobie coś podłożyć na łóżko zanim pójdzie się spać. Potem przez kilka dni jeszcze (mnie) się coś sączy więc kontynuuje ten sposób aż do zrośnięcia się ranki. Wiem że to niczego nie zmienia ale pozwala na dość szybkie pęknięcie torbieli i tym samym przynosi ulgę. Z moich własnych doświadczeń, przypuszczam że destylat wysusza skórę i pozwala jej pęknąć, maść ichtiolowa nabiera(wyciąga) ropę i nieczystośći (przyśpiesza proces) a jodyna odkarza. Polecam spróbować bo przynajmniej ból nie trwa prze 7 dni tylko 2-3. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam potrzebuje informacji w jakim szpitalu w Krakowie można zrobić ta operacje i czy w Krakowie są dobrzy lekarze do wykonania tej operacji i jak z terminami bo na św. Rafała dostałem termin za 2 lata a torbiel już utworzyła sobie 2 przetoki chodź została nacięta... bardzo proszę o szybką odpowiedz gdyż na prawdę mnie to męczy i chciał bym zrobić to jak najszybciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada 18
Witam. Mam 18 lat i jestem kobietą. Przechodzę właśnie przez torbiel. Zaczęło się w piątek 05.09.2014 lekkim bólem w okolicy kości ogonowej. Myślałam, że obiłam sobie kość na wf lub podczas snu na twardym łóżku. Następnego dnia w sobotę ból był ten sam tyle co dolna część pleców zaczęła mnie boleć. Dalej myślałam, że to wina łóżka. W niedziele obudziłam się z ogromnym bólem, nie mogłam leżeć na plecach, siadać nawet chodzenie sprawiało mi ból. Gdy dotknęłam bolącego miejsca wyczułam spuchnięte i twarde miejsca. Mój chłopak przyjrzał się temu i powiedział, że mam jakaś górkę w szparze między pośladkami oraz zaczerwienione. Jakoś przetrwałam ten dzień. Poniedziałek ból ogromny, w każdej pozycji źle siedzenie, leżenie. Przejażdżka samochodem nigdy nie była dla mnie tak męcząca, a każda dziura w drodze mnie drażniła. W poniedziałek około godz. 20 pojechałam na pogotowie. Lekarz się temu przyjrzał i stwierdził ropniaka, przyszedł chirurg stwierdził torbiel. 10 minut później leżałam na łóżku zabiegowym. Wymacanie tego miejsca przez chirurga sprawiło mi przerażający ból a co dopiero jak po minucie zaczęli mi to zamrażać, gdzie wstrzyknęli mi znieczulenie miejscowe. Chirurg naciął guza i wylała się z niego ropa z krwią. Następnie "z pełną delikatnością chirurg wycisnął mi resztki" przysięgam, że tego wieczoru cały szpital mnie słyszał. Pielęgniarka założyła opatrunek. Chwile po zabiegu siedziałam w gabinecie lekarza czekając receptę i skierowanie do poradni chirurgicznej na dalsze leczenie. W tym momencie zrobiło mi się słabo, gorąco za chwile zimno, mama przyniosła mi wodę, chwila i przeszło. Lekarz przepisał mi Augmentin i następnego dnia miałam przyjść na zmianę opatrunku. Gdy wyszłam ze szpitala zrobiło mi się zimno i ledwo weszłam do samochodu. Noc była porażką po tym zabiegu ale rano czułam ulgę. Jakoś tam się obmyłam i pojechałam na zmianę opatrunku. W poradni chirurgicznej przyjrzał się temu inny chirurg i przekierował mnie do pielęgniarki na zmianę opatrunku. Stwierdziła, że chirurg zrobił mi za małe nacięcie i wsadziłam mi tam sączek, bolało okropnie, jeszcze mi trochę na żywca powyciskała ropę i założyła opatrunek. Gdy zapytałam czy gdy będzie nawrót choroby będzie konieczna operacja, odpowiedziała, że raczej nie. Wyszłam ze szpitala, ledwo doszłam do samochodu, ten ból był koszmarny, z miejsca lek przeciwbólowy i szybko do domu. Po dojechaniu płakałam z bólu z 40 min. Poleżałam na brzuchu i przeszło. Jest wieczór a mnie nie boli, jedynie nie mogę leżeć na tyłku bo czuję ten sączek. Następna zmiana opatrunku w czwartek, boję się tam pójść po tym bólu co przeszłam. Boję się, że konieczna będzie operacja albo to, że zmiana opatrunku będzie dalej tak bolesna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.Mój syn już po raz trzeci w ciągu dwóch lat będzie miał operację Tym razem zdecydowaliśmy się na centrum zdrowia dziecka w Warszawie.Nie wiem czy to dobry wybór zwłaszcza że mamy aż 300 kilometrów do centrum.Napiszę Wam jak to wygląda w Warszawie! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dementuję że przez brak higieny powstaje coś takiego.Jestem kobietą lekarz stwierdził u mnie Torbiel włosową.Wszędzie pojawiają się informacje o braku lub nieodpowiedniej higienie cierpiących na tę przypadłość-nie prawda. Jestem czystą osobą nie wyobrażam sobie być spoconą i nie wziąć wtedy prysznica. Nie wyobrażam sobie ze kładę się spać i jestem nie umyta, nie pamiętam takiej sytuacji od dziecka wierzcie mi że dbam o higienę mimo to dopadło mnie to paskudztwo. Zgodzę sie z lekką nadwagą i siedzącym trybem życia. Uważam też że nie bez powodu akurat w tym miejscu zrobiło mi się to paskudztwo kilka miesięcy temu doznałam powaznego urazu akurat tego miejsca śmiem twiedzic że to przez to mylę się?nie sądze ropa zebrała mi si etam zaraz nastepnego dnia nie mogłam ruszyc się z łóżka jednak nie miałam mozliwosci pójsc do lekarza po kilku tygodniach ból ustąpił ale nie minął a po kilku miesiącach okazało się że to to.Czy komuś jeszcze się coś takiego przytrafiło ze po uderzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdopodobnie mi też to się zrobiło poprzez uderzenie. Potłukłem kość ogonową i to kilka razy, od tego momentu zaczęły się bóle, wyciek ropy itp. Jak coś mogę udzielić więcej informacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesteś już po operacji?Ja dopiero będę miała i w zasadzie to zastanawiam się nad kilkoma sprawami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, zabieg miałem w lipcu... jak coś to pytaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej to interesuje mnie: 1. czy po wycięciu tego po tym czasie od lipca nic nie powróciło?Nie zbiera się ropa? 2. Czy odsyłają wycinek do histopatologi?Boje się że to może mieć coś wspólnego z nowotworem. 3. Jak długo goiło się to?Mniej więcej po jakim czasie mogłeś swobodnie siedzieć na tyłku? 4. Czy zaraz po operacji bolało? 5.A i jeszcze jedno jak długo trwał Twój zabieg? Z góry dziękuję za poświęcony czas na pisanie tutaj i obiecuję że jak przeżyję ten zabieg(ktory mam za 5dni też opiszę swoje przeżycia. A i przypomniało mi się jeszcze 6 pytanie-Jak długo zostałeś w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Narazie na szczęście nic nie powróciło, jest ok. 2. Tak odsyłają to, i wyniki są po dwóch tygodniach chyba. 3. Rana się goi długo, oczywiście miałem wycięte w całości i zostawione do ziarninowania, po 3 tyg jeździłem już samochodem :) gojenie 3 mięsiące. (lecz do tej pory na końcu wycięcia miedzy pośladkami jest mała kreseczka która jeszzce się goi, ponieważ jest to takie miejsce gdzie pośladki cały czas się ocierają itp i utrudnia to gojenie). 4. Zaraz po operacji, jest się na kroplówkach przeciwbólowych więc nie jest tak źle. Ból zawsze idzie załagodzić tabletkami, które pewnie Ci przepisze lekarz, ale nie jest tak źle. Sam się bałem tego bólu, ale nie taki diabeł straszny jak go malują :) 5. Zabieg trwał około 30 min. 6. W szpitalu byłem 4 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gawel
1:Operacja w lipcu,na razie wszystko dobrze 2:Tak wyniki miałem po tygodniu od operacji 3:Ja siadałem od razu,bardziej szwy przeskadzały (dyskomfort ) 4:Nie,dostałem proszki przeciwbólowe,nie brałem ani jednego 5:Sama operacja ok.3 godz 6: W szpitalu 3 dni ( 1 dzien przyjęcie,2 dzien zabieg,3 dzien do domu) Mi wycieli 12x5x3 cm zostawili rane wielkości 5 zł do ziarninowania Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mattka
dziękuję za odpowiedzi.Jutro mnie to czeka.Jak przeżyję odezwę się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak. same konkrety .takie fora sa bardzo potrzebne. jak nas cos dopadnie to myślimy że tylko nas takie coś spotyka a czytając zwierzenia innych ludzi i dowiadujac sie ze inni tez tak maja i z ta wiedza od razu nam lepiej.no i oczywiscie mozna tutaj przekazac duzo cennych wskazówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich. Śledze ten temat od paru dni, gdyż zrobiła mi się narośl wielkości zakretki od nestea wlaśnie na kości ogonowej. Zbierala zbierala zbierala az sie wybralem dzis do chirurga. Poki co mialem to naciete, zalozony sączek i dren, jutro mam iść na zmianę opatrunku. Mam pare pytań, mianowicie co ile będzie trzeba zmieniać opatrunek? W czwartek mam iść na kontrol, jak myslicie czy poki co na tym poprzestana dzialania usuwajace? czy juz za ciosem pojdzie potem operacja calkoweitego usuniecia itp? Chirurg stwierdzil ze jest to torbiel wlosowa lub skorna, tak powiedzial. Jak z siedzeniem? Czytalem ze duzo osob ma problem z siedzeniem, ja po usunieciu ropy i oczyszczeniu, z tym oaptrunkiem moge calkiem normalnie siedziec. Mozna, czy lepiej nie? Z gory dziekuje za opowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Mam takie pytanie...jak to wygląda po operacji z siusianiem i kupą czy można załatwiać się normalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziku1233
Witam, ponad miesiąc temu pojawiła się u mnie gulka, która trochę bolała. Ból ten jednak coraz bardziej się nasilał a gulka powiększała więc udałem się do lekarza, który zdiagnozował czyraka ale dał skierowanie do chirurga. Po 4 dniach przyjął mnie chirurg i zdiagnozował torbiel włosową. Od razu torbiel tą naciął (na żywca) i wypuścił sporo ropy. Przez 2 tygodnie codziennie chodziłem na zmianę opatrunku i pukanie rany. Teraz już wszystko się zagoiło i nie ma żadnej gulki. Chirurg jednak powiedział, że i tak trzeba to wyciąć. I tu moje pytanie jak radzicie czy wycinać to od razu czy poczekać, może już torbiel przez to płukanie została usunięta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Mój syn jest już po trzech operacjach torbieli.Moja rada brzmi wycinać jak najszybciej bo to cholerstwo rozrasta się w zawrotnym tempie im wcześniej tym lepiej pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×