Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anusia_24

Dieta 1000 kcal, zaczynamy od 2 sierpnia

Polecane posty

No tak są małe i duże, ja kupuje te małe ale przeważnie dwie jem. Niestey u mnie dużo dań jest z pieczywem. Co planujesz na śniadanko? bo ja tuńczyka w oleju roślinnym z cebulką :) no i pewnie do tego wezmę kromkę albo dwie chleba żytniego. A Pinakolada musi być pyszna :D kiedyś spróbuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liebre
ojjjeeej! nie bylo mnie aly dzien a tu tyle sie dzialo:) nie nie, nie odpuscilam sobie...po prostu przesiedzialam caly bozy dzien u mojego chlopa a wlasciwie z jego mama, bo on gdzies wybyl;P zaraz podlicze kalorie, zobaczymy ile tego wyszlo. jesli moge sie wtracic do dyskusji...to ja nie korzystam z gotowych jadlospisow. po prostu sama sobie je tworze skrupulatnie liczac kalorie. Jestem juz ktorys raz na tej diecie i jest ona chyba najlepsza. Oczywiscie rezygnuje z bialego pieczywa, cukru, smazonych potraw itp... dzisiaj nawet odmoilam sobie nalesniczkow mojej mamy, ale po pierwsze kaloryczne a po drugie gdzie o tej porze????:P Tak wiec biore sie za liczenie alorii i zaraz napisze co i ak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja grahamkę (jak będę miec) z twarogiem,standardowo bez masla a do tego jakies warzywka-pomidor. ogorek. Dziewczyny trzeba korzystac ze trwa sezon na warzywa i się zapychac:P malo kalorii a jak się mozna najesc:) ja jem 3 razy dziennie warzywka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liebre, no wlasnie...ja tylko czekam az mama mi wystrzeli z jakimis nalesnikami albo inna bombą kaloryczną:( ale jak tu nie zjesc kiedy to takie dobre....no wlasnie,a ile ma jeden nalesnik? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liebre ja też nie korzystam z żadnych jadłospisów, jem to co lubię, licze kaliorie, patrze ile co ma tłuszczu i weglowodanów. Teorie mam opanowaną jak każda dziewczyna która się odchudza :) Ta dieta jest super bo je się smacznie i to co każda lubi z pewnymi wyrzeczeniami :) Piankolada uwielbiam bułeczki z twarożkiem, w ogole kanapki są pycha :) za warzywami za bardzo nie przepadam, ale owoce owszem. Tylko, ze te drugie niestety mają troche cukru więc za dużo nie jem. Pinakolada a ile Ty masz w ogole wzrostu bo widzę, że malutko ważysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia swietnie cię rozumiem...kocham pieczywo,ale teraz się odzwyczajam:) moze zaoszczedzę na studiach na drozdzowkach i bulkach:Pbo zywilam się glownie kanapkami:o a jesli chodzi o wzrost to mam 168cm. Kochana prosze cię nie wmawiaj mi ze to malo...popatrz na obwod moich nóg:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj te mamuśki, mieszkanie z nimi i ochudzanie nie idzie w parze. Ciągle muszę się powstrzymywać żeby nie zjeść pysznego ciasta, pierożków, gobłąków i innych smakołyków. Ale uświadomilam sobie, że odchudzanie to walka nie tylko z ciałem ale też z psychiką i dlatego udało mi się choć trochę schudnąć i wytrzymać na diecie :) Ile ma naleśnik? hm...ja korzystam z danych na stronie www.dieta.pl Polecam :) fajna stronka, dużo można się dowiedzieć i wiele rzeczy znaleźć a przy okazji wiarygodne i prawdziwe informacje Naleśnik z serem ma coś około 250kcal w 100g. Jeden naleśnik ma około 50g więc podzielcie sobie na dwa i wychodzi coś koło 125 :) nie tak dużo biorąc pod uwagę choćby tą grahamkę która też tyle ma a nie jest taka smaczna. Tylko że naleśnik ma pewnie dużo zawartość cukrów przyswajalnych i tłuszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe myślę że to nie tyle to bio-chem tylko tyle prób odchudzania :) każda odchudzająca się dziewczyna ma teorię w jednym paluszku, gorzej z praktyką. Dużo się czyta i słyszy, człowiek teoretycznie staje się mistrzem odchudzania i wie o tym więcej niż ktokolwiek inny :) nie ukrywam że taka waga przy takim wzroście to dla mnie mało i chcialabym tyle ważyć. Ale nie będę Ci nic wmawiać i nie uznam Cię za chudzielca z kompleksami bo każdy ma inną budowę i pomimo małej wagi moze mieć tu i owódzie za dużo. Poza tym masz się czuć dobrze w swoim ciele i jeżeli te kilka kg mniej ma Ci pomóc to trafnie robisz odchudzając się. Bo przecież grunt to dbać o siebie i lubić swoje ciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liebre
a wiec: S: kanapka z poledwicai ogorkiem IIS: jogurt z musli O: niestety kotlet mielony z mizeria i talerz rosolu K: 5 sliwek i nektarynka razem ok.1080 kcal wiec jest dobrze:) wiedzialam ze nie ominie mnie dzisiaj obiad tesciowej:( ale zrobilam co w mojej mocy zeby zjesc jak najmniej, podziekowalam za ziemniaki, a rosol na szczescie nie jest az ta bardzo kaloryczny. Jutro ruszam na poszukiwania pracy:D trzymajcie kciuki dziewczeta:) Pinakolada, kiedys przy jakims przepisie na nalesniki z serem przeczytalam ze jeden ma ok 400 kalorii. A tak z innej beczki...czy ty przypadkiem nie jestes z wielkopolski? pytam bo te "drozdzowki" mnie zaciekawily:) mieszkalam przez rk w ponaniu i nie moglam sie przyzwyczaic do drozdzowek...u nas mowi sie bulki slodkie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otóz to:) ja chcę sprobowac schudnąc, ba...nie sprobowac tylko chcę schudnąc!!!:D nie chcę wiele,ale bardzo bym chciala wyszczuplic nogi...bardzo opornie mi to idzie bo cięzko mi zrzucic z tych nog cokolwiek, ale za to jaka będzie radosc z kazdego zgubionego centymetra:) a poza tym milo byloby wrocic po wakacjach na uczelnię z nową sylwetką ;) wszystkim nam się uda...wrocil mi wkoncu optymizm ktorego tak ostatnio brakowalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liebre
Naleśniki z serem 100g 240 10,1 1 sztuka (80g) 192 8,1 hmmmm...chyba ten przepis byl jakis mega tlusty;) Jezeli te 192 to prawda to nawet nie duzo, ale ten tluszcz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z lubelszczyzny:) ale z tego zo zauwazylam to w tabelach czesciej spotyka się nazwy \"drożdzowki\"...pewnie ludzie z mojego regionu ukladają te tabele:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z dolnośląskiego i u nas też mówi się drożdzówki. Tzn bulka słodka to tak ogólnie ale wyróżnia się drożdżówki z serem, z dżememem, poza tym jagodzinaki i inne :) bułka słodka to określenia na wiele bułek a drożdzóka to już ogólnie to coś tak jakby z ciastem które jest określeniem ogólnym a ciasto drożdzowe to już jedno z wielu ciast :) hehe ale namotałam :) widze, że wszystkie tu piszecie co zjadłyście to ja też napiszę :) Śniadanie: jogurt, dwa kiwi Obiad: Filet śledziowy w sosie pomidorowym (taka konserwa rybna z puszki = cebulka i dwie grahamki Kolacja: kromka chleba żytniego z plasterkiem szynki wędzonej i jogurt Mi wyszło 900kcal :) A w zasadzie to mogłybyście mi to przeliczyć po swojemu, bo może mam zle dane albo źle obliczyłam. Jeśli możecie to policzcie, tak dla mojego komfortu psychicznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liebre
monia, ja tez jestem z dolnoslaskiego:) bulka slodka to np bulka z dzemem, z serem, z budyniem itp...a drozdzowka to takie ciasto... tak mi sie przynajmniej cale zycie wydawalo;) haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia potem ci policze ,bo musze leciec...ale podasj konkretnie ile bylo tej konserwy(cala puszka?) i jaki jogurt(smak i wielkosc) no to pa, dzielne odchudzaczki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasto to drożdżowe a bulka to drożdżówka hehe przynajmniej ja tak przez całe życie mowilam :) Pinakolada konserwa cała puszka pisało, że ma 300kcal ale nie w 100g tylko juz całość :) a jogurst DANON brzoskwiniowy :) ja też już na dzisiaj kończę do jutra kobitki :) a i sory za te moje literówki tutuaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liebre
no to juz sama nie wiem co z tymi drozdzowkami;P mniejsza o to :P Ja tez koncze, do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liebre
czesc wszystkim:) drugi dzien czas zaczac:) mam pytanko...czy oprocz dietki stosujecie jakies cwiczenia? a jak tak to jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej :) ja kiedyś jeździłam na rowerze (co drugi dzień 10km) a teraz niestety tylko dieta, leniuch jestem i sama do ćwiczen się nie zmuszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektryczna pomarańcza
hej dziewczynki :) no coz ja z cwiczeniami tez nie najlepiej :/ skakanka lezy w szafie i czeka ... na wieksza mobilizacje ... chodze na basen - ale nieregularnie ... mysle, ze gdybym zaczela cwiczyc efekty bylyby o niebo lepsze niz bez cwiczen, ale coz... moze jak zrzuce ze 2kg. to i mobilizacja do cwiczen sie pojawi :) a moze wy cwiczace macie dla nas leniuszkow jakies rady, jak zaczac i po 2 dniach sie nie zniechecic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek:D melduję się ze wstałam:) Dzis dzien proby-moj tato wraza z zagranicy i pewnie jak zwykle przywiezie mnustwo pysznosci:o Obiecalam sobie ze moją porcję oddam bratu:o Co do sportu to ja preferuję rowerek, codziennie robię 10km(minimum) na bardzo malym obciązeniu i zajmuje mi to godzinę. Ale jezdzę 7dni w tygodniu....rezultatow nie widac,a przynajmniej nie takich jak bym chciala. Ale wolę uprawiac sport ktory lubię a nie zmuszac się do znienawidzonego biegania. Wczoraj zastanawaiłam sie gdzie podziala sie zalozycielka naszego topiku....dobrz ze znalazlysmy się my bo topik zginąlby w zapomnieniu:P monia--->policzylam i wyszlo mi cos ok 950 jogurt100, 2kiwi 80 rybka 300 2 grahamki 260 chlebek 100 szynka 20 jogurt 100 ale wiadomo ze roznie tabele podają tę kaloryczność:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś ćwiczyłam przez dwa tygodnie i stosowałam diete i schudlam 3kg, a bez ćwiczen na samej diecie schudłam tyle samo wiec jak widac te ćwiczenia nie pomogły mi w utracie wagi. Napewno przydałoby mi się troche wiecej ruchu ale coż jakby to powiedziec ja to chyba uczulona na sport jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Pinakolada :) za mną już dzisiaj 700kcal a to dopiero przed 11. Zjem lekki obiad a kolacje sobię chyba całkiem odpuszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki🖐️ no wreszcie forum ruszyło:D:D Pinakolada:) ja jem tylko ciemne pieczywo(bialego wogole bo nie moge sie najesc) takze jem chleb pelnoziarnisty, razowy a uwielbiam chleb orkiszowy u mnie w miescie niedaleko jest taka piekarnia i tam maja pyyyyszny chlebek orkiszowy moglabym go jesc non stop:D:D oczywiscie jem z umiarem:P Co do grahamek to powiem tyle ze te mniejsze maja zazwyczaj 50g=ok125kcal a te wielkie 100g=250kcal kiedys jadalam grahamki czesto ale jakos bardziej teraz przyzwyczailam sie do chlebka:) Co do drożdzówek to u mnie tez tak sie mowi:) Ciasto drozdzowe a te buleczki slodkie z serem albo czym innym to drozdzowki:) a jestem ze Śląska:) Kurcze laski w sobote ide na imprezke urodzinowa do mego chopa i bedzie gotowac jego mama a ona pysznnnnie gotuje:(nie wiem jak to przezyje:P moze jakos slodkosci powstrzymam sie zeby nie jesc ale jak na stole zasiada salateczki jakies rozne potrawki to nie wiem co to bedzie:P:P a ja narazie zjadlam:) śn: kromka chlebka ciemnego z pasta twarogowa i tunczykiem śn2: jogobella do picia bananowa i pol buleczki malej(bylam poza domem no i musialam bule kupic:P ale zjadlam pol ciemnej) O: planuje filecik rybny i salatke z ogorkow P: winogronka bo mi zostały jeszcze K: jeszcze nie wiem:P jakby cos dopisze pozniej:) dziewczyny a jak sobie radzicie ze slodkosciami??bo ja jako tako jak jestem w domu ale jak ide gdzies w gosci to jakos zawsze cos zjem słodkiego:o nawet nikt mnie nie zmusza sama jem:o a jak w domu leza slodkosci to mnie az tak nie ciagnie...ja dziwna chyba jestem:P narazie tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagors też uwielbiam chleb orkiszowy :) nie wiem jak jest u Ciebie bo u mnie z dwoch innych piekarni bardzo różnią się od siebie a ja lubie tylko ten jeden :) Zawsze jest w środy więc jutro sobie kupie :P:D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liebre
dziewuszki, a wiecie ile kromka chleba orkiszowego ma kcal? bo tez go bardzo lubie ale nie moge go znalezc w zadnej tabeli:( co do cwiczen...to ja narazie nie [otrafie sie zmusic, ale chyba bede musiala. moim problemem jest glownie brzuch. musze zgubic to wielkie sadlo hodowane przez pare lat :P krece hula hopem bo jest rewelacyjne na talie. a poza tym nic :( ciezo sie zmusic, oj cie powiedzcie, jak obliczacie ile kcal ma np taka suroweczka do obiadu? mam z tym zawsze problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liebre ja surowek nie jem,jesli juz to pomidor w kostkę czy ogorek. Ale ja bym sie tym nie przejmowala...warzywa mają malo kalorii i nie tuczą:D ja przechodze na owocki. Szkoda ze mają cukier:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liebre też kiedys nie moglam znaleźć ile kcal ma chleb orkiszowy, nie ma go w żadnych tabelkach ale kiedyś spotkałam się z tym, że 70kcal tylko teraz nie wiem czy 100g czy kromka a to jest różnica ale chyba kromka. A surówki to licz tak mniej więcej widzisz ile jesz i mniej wiecej wiesz ile mają warzywa :) jeżeli nie ma majonezów, sosów to napewno kcal są znikome

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×