Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pasja

BIESIADA

Polecane posty

Witaj JARZEBINKO🖐️ Mam problemy z wysylaniem postow,,,,bede musiala sprawe zglosic do ,,,,,niewazne! Dziwne____________umieszcza ohydne posty i je kasuje. Robi to tylko moderatorka.Nawet wiem,,,,, Dziekuje JARZEBINKO____________za piekny link! ORZECH_____________Na BIESIADZIE mamy spokoj. Na wszelkie podjazdy,osobiste sciezki,krytyke _ bedziemy reagowac.Informuje kazde drzewko,ktore chce sie do nas przylaczyc___nie badz zdziwiona nasza reakcja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj JODELKO!👄 Ja tez mialam problemy z wejsciem na forum , nie rozumiem dlaczego godz. mojego wyslanego postu nie zgadza sie z wyslaniem, co sie dzieje? Wpis pomaranczowy, pozostawie go bez komentarza, jedynie dodam, ze wstyt mnie za Ciebie pomaranczo! Witam nowe drzewko ORZECH 🖐️ Czy to ja jestem tym wyjatkiem? Pozdrawiam BIESIADO! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JODELKO! Podziekuj WIAZKOWI za pozdrowienia i przesylam rowniez 👄dla Niej! 🖐️ Dobranoc JODELKO i zycze milego wieczoru! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za ohyda--autorko,,tfuuuuuuuuuuuuu co dla ciebie znacza SWIETA? Brakuje slow,,, JARZEBINKO____________dobranoc.Pa,pa👄 Tak,jestes wyjatkiem JARZEBINKO,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i juz po autorce___________taka kompromitacja!!! Slusznie!🖐️ Widze,ze sama umie sie wykasowac,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Czyż nie lepszy byłby nasz świat, Gdyby słyszeć od spotkanych osób: Wiem o tobie coś dobrego, I widzianym być w ten właśnie sposób? Czyż nie byłoby cudownie, Gdyby dłoń napotkanego Niosła z sobą zapewnienie: Wiem o tobie coś dobrego? Czyż nie byłoby szczęśliwiej, Gdyby dobro, które jest w nas Było rzeczą, tą jedyną, Pamiętaną w każdy czas? Czyż nic słodsze dni byłyby, Gdyby sławić dobroć znaną? Wszak jej tyle jest na świecie, Nawet w wadach, jakie mamy. Czy nie warto by spróbować Tak o innych myśleć sobie: Ty znasz jakieś dobro we mnie, Ja znam jakieś dobro w tobie? \" - Anonim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIECZERZE zaczynamy konsumowac ,,,,,,poczawszy od zup i ryb---symbolu obfitosci. Koniecznie musi byc tez barszcz czerwony oraz grzyby---gwarancja dobrego zdrowia. Sytosc i dobrobyt maja zagwarantowac potrawy maczne--kluski z makiem,lazanki i pierogi,a dostatek-kapusta. Natomiast nie ma zgodnosci co do tego,ile potraw powinno znalezc sie na stole. W wiekszosci domow uwaza sie,ze szczescie przyniesie liczba nieparzysta/7,9,11,13/,ale w niektorych ,ze ma to byc koniecznie 12--tylu bowiem apostolow zasiadlo do Ostatniej Wieczerzy. Oczywiscie musza byc i orzechy i owoce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cicho wszędzie, śpi świat cały 1. Cicho wszędzie, śpi świat cały twardym snem ujęty, I na niebie gwiazdy grały hymn dla Boga święty, Tylko ogień w polu bucha, przy nim trzódka drżała, Gra żałośnie zawierucha, czeladka czuwała 2. A tam niebo wciąż się pali, już łuna na ziemi, Wtem anieli całkiem biali staną między nimi, Ej nie bójcie się kochani, złego nie zrobimy, My do Boga wam posłani, błogą wieść głosimy 3. Oto tam w stajence lichej, Bóg się dla was rodzi, Józef stoi przy Panience i Jej dolę słodzi, Znikły z nieba czarne chmury, znój wam zniknie z czoła, Tak śpiewają święte chóry, czeladka wesoła 4. Z pastuszkami i my łączmy naszych serc ofiary, Wiara, miłość i nadzieja, to są nasze dary, Przyjm je, przyjm je, Jezu drogi, Twoje proszą dzieci, Niech na ziemi znikną trwogi, błogi dzień zaświeci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciemne niebo świat otula 1. Ciemne niebo świat otula, Nad Betlejem gwiazdka wschodzi, Niosą dary Trzej Królowie, Jezus Chrystus się nam rodzi. Stajnia nisko się pochyla, Jakby chciała zgiąć kolana, Oddać pokłon maleńkiemu, Uznać Boga w Nim i Pana Ref: Gloria, gloria in exelsis deo Zaśpiewali aniołowie, Pokój ludziom dobrej woli, Przyniósł Chrystus w swej osobie. 2. Płacze w żłóbku dzieciąteczko, Matka siankiem je otula, Nie płacz Jezu malusieńki Lulaj mały lulaj, lulaj Ref: Gloria... 3. Serce swoje niosę w darze, Za twą miłość, Mały Panie, Żeś narodził się w Betlejem, W starej szopie i na sianie. Ref: Gloria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PASTERKA Pasterka - Msza św. o północy, w noc Bożego Narodzenia - stanowi zasadniczy moment wszystkich zwyczajów powiązanych z obchodami przyjścia Chrystusa na świat. Uroczystość Bożego Narodzenia nie była znana przed IV wiekiem. Przez pierwsze trzy wieki Kościół obchodził jedynie datę zmartwychwstania Chrystusa. Ewangelie nie zajmują się bliżej dokładnym ustaleniem dnia narodzin Chrystusa. Kościołowi antycznemu wystarczała sama znajomość faktu narodzin Zbawiciela i przebieg wszystkich wydarzeń związanych z osobą Jezusa Chrystusa. Natomiast chrześcijanie pochodzący z kultury hellenistycznej przywiązywali duże znaczenie do daty narodzin. Dzień 25 grudnia, jako data liturgicznych obchodów święta narodzenia Chrystusa jest raczej symbolicznym ustaleniem kalendarzowym. Impulsem do powstania osobnego święta liturgicznego narodzenia było oświadczenie Soboru w Nicei (325), że Jezus Chrystus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Od V wieku źródła liturgiczne przekazują nam pierwszy formularz mszalny na Boże Narodzenie. Od połowy VI wieku Rzym zna już tradycję trzech Mszy św.: Pasterkę, Mszę o świcie i Mszę w dzień. Dzisiejszy porządek czytań Liturgii Słowa nie odpowiada już tej dawnej interpretacji. Pasterka otwiera cykl liturgicznych obchodów związanych z tajemnicą Wcielenia, czyli przyjęcia przez Syna Bożego ludzkiej natury i przyjścia na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 grudnia - Wigilia Narodzenia Panskiego Wieczór wigilijny w tradycji polskiej jest najbardziej uroczystym i najbardziej wzruszajacym wieczorem roku. Punktem kulminacyjnym przezyc adwentowych w rodzinach chrzescijanskich jest wigilia Bozego Narodzenia. Posiada ona bardzo bogata liturgie domowa. Geneza tej liturgii siega pierwszych wiekow chrzescijanstwa. Obrzedy te i zwyczaje maja wiec stara tradycje. Wigilie w ogole znane byly juz w Starym Testamencie. Obchodzono je przed kazda uroczystoscia, a nawet przed kazdym szabatem. Bylo to przygotowanie do odpoczynku swiatecznego. Izraelici zwali je \"wieczorem\". Slowo \"wigilia\" pochodzi z jezyka lacinskiego i oznacza czuwanie. Taki byl dawniej zwyczaj w Kosciele, ze poprzedniego dnia przed wiekszymi uroczystosciami obowiazywal post i wierni przez cala noc oczekiwali na te uroczystosc, modlac sie wspolnie. W Polsce wigilia weszla na stale do tradycji dopiero w XVIII wieku, Glówna jej czescia jest uroczysta wieczerza, zlozona z postnych potraw. Wieczerza ta ma charakter scisle rodzinny. Zaprasza sie czasami na nia, oprócz krewnych, osoby mieszkajace samotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza Gwiazda W Polsce wieczerze wigilijna rozpoczynalo sie, gdy na niebie ukazala sie pierwsza gwiazda. Czyniono tak zapewne na pamiatke gwiazdy betlejemskiej, która wedlug Ewangelisty, sw. Mateusza, ujrzeli Medrcy, zwani tez Trzema Królami. Zwyczaj ten byl i nadal jest gleboko zakorzeniony w polskiej kulturze. Wspomina o nim m.in. Wladyslaw S.Reymont w "Chlopach" oraz Maria Dabrowska w "Usmiechu dziecinstwa". Oskar Kolberg stwierdza, ze jest to bardzo stary zwyczaj przestrzegany w rodzinach katolickich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczerza Wigilijna Przyjela sie w Polsce w wieku XVIII, stala sie powszechna tradycja w wieku XX. Nabrala cech czegos swietego, sakralnego, czego sie nigdzie nie spotyka. Oto najpierw gospodynie urzadzaja generalne sprzatanie, mycie, czyszczenie. Po czterech rogach glownej sali umieszczalo sie na wsi i po dworach cztery snopy zboz: snop pszenicy, zyta, jeczmienia i owsa, aby Boze Dziecie w Nowym Roku nie skapilo koniecznego pokarmu dla czlowieka i bydla. Stól byl przykryty bialym obrusem, przypominajacym oltarz i pieluszki Pana, a pod nim dawalo sie siano dla przypomnienia sianka, na ktorym spoczywalo Boze Dziecie. Zwyczajem bylo rowniez, ze caly dzien obowiazywal post scisly. Takze w czasie wigilii dawano tylko potrawy postne, w liczbie nieparzystnej, ale tak roznorodne, by byly wszystkie potrawy, jakie sie zwyklo dawac w ciagu roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lamanie sie oplatkiem Najwazniejszym i kulminacyjnym momentem wieczerzy wigilijnej w Polsce jest zwyczaj lamania sie oplatkiem. Czynnosc ta nastepuje po przeczytaniu Ewangelii o Narodzeniu Panskim i zlozeniu zyczen. Tradycja ta pochodzi od prastarego zwyczaju tzw. eulogiów, jaki zachowal sie z pierwszych wieków chrzescijanstwa. Wieczerza wigilijna nawiazuje do uczt pierwszych chrzescijan, organizowanych na pamiatke Ostatniej Wieczerzy. Zwyczaj ten oznacza równiez wzajemne poswiecenie sie jednych dla drugich i uczy, ze nalezy podzielic sie nawet ostatnim kawalkiem chleba. Skladamy sobie zyczenia pomyslnosci i wybaczamy urazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Parzysta ilosc osób Do tradycji wigilijnej nalezy, aby do stolu zasiadala parzysta liczba osób. Nieparzysta zas ilosc uczestników miala wrózyc dla jednego z nich nieszczescie. Najbardziej unikano liczby 13. Feralna 13 bierze swój poczatek od Ostatniej Wieczerzy, kiedy to jako 13 biesiadnik przybyl Judasz Iskariota. Jezeli ilosc biesiadników byla nieparzysta, wówczas w bogatszych lub szlacheckich domach zapraszano do stolu kogos ze sluzby, w biedniejszych domach jakiegos zebraka. Do stolu zasiadano wedlug wieku lub hierarchii. Wedlug wieku dlatego, aby "w takiej kolejnosci schodzic z tego swiata", a wedlug hierarchii dlatego, gdyz osoba o najwyzszej pozycji, najczesciej byl to gospodarz, rozpoczynala wieczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do szopy, hej pasterze 1. Do szopy, hej pasterze, Do Szopy, bo tam cud! Syn Boży w żłobie leży, by zbawić ludzki ród. Ref.: Śpiewajcie Aniołowie, pasterze, grajcie Mu. Kłaniajcie się Królowie, nie budźcie Go ze snu. 2. Padnijmy na kolana, to Dziecię to nasz Bóg, Witajmy swego Pana; wdzięczności złóżmy dług. Ref.: Śpiewajcie... 3. O Boże niepojęty, kto pojmie miłość Twą? Na sianie wśród bydlęty, masz tron i służbę swą. Ref.: Śpiewajcie... 4. On Ojcu równy w Bóstwie opuszcza niebo swe A rodzi się w ub€stwie i cierpi wszystko złe Ref.: Śpiewajcie... 5. Bóg, Stwórca wiecznej chwały, Bóg godzien wszelkiej czci, patrz, w szopie tej zbutwiałej, jak słodko On tam śpi. Ref.: Śpiewajcie... 6. Jezuniu mój najsłodszy, Tobie oddaję się. O skarbie mój najdroższy, racz wziąć na własność mnie. Ref.: Śpiewajcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciątko się narodziło 1. Dzieciątko się narodziło, wszystek świat uweseliło. Ref.: Wesoła nowina, powiła nam Syna Maryja? 2. Wzięło na się człowieczeństwo, co pokryło jego Bóstwo. Ref.: Wesoła nowina... 3. Trzej Królowie przyjechali, dary trojakie Mu dal1. Ref.: Wesoła nowina... 4. Przynieśli Mu dary, oto: mirrę, kadzidło i złoto. Ref.: Wesoła nowina... 5. Na to Boże Narodzenie, wesel się wszystko stworzenie. Ref.: Wesoła nowina... 6. Świętą Trójcę wysławiajmy, Bogu cześć i chwałę dajmy. Ref.: Wesoła nowina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilosc potraw Wedlug tradycji, ilosc potraw wigilijnych powina byc nieparzysta. Aleksander Bruckner w slowniku etymologicznym jezyka polskiego podaje, ze wieczerza chlopska skladala sie z pieciu lub siedmiu potraw, szlachecka z dziewieciu, a u arystokracji z jedenastu. Wyjasnienia tego wymogu byly rózne: 7 - jako siedem dni tygodnia, 9 - na czesc dziewieciu chórów anielskich itp. Dopuszczalna byla ilosc 12 potraw - na czesc dwunastu apostolów. Nieparzysta ilosc potraw miala zapewnic urodzaj lub dobra prace w przyszlym roku. Potrawy powinny zawierac wszystkie plody rolne, aby obrodzily w nastepnym roku. Wskazane tez bylo skosztowac wszystkich potraw, zeby nie zabraklo którejs podczas nastepnej wieczerzy wigilijnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczerza wigilijna jest posilkiem postnym, ale nasi przodkowie potrafili uczynic z tego ograniczenia prawdziwa uczte dla podniebienia, tak, ze polski post slynal szeroko na calym swiecie. W zamoznych domach szlacheckich i mieszczanskich Wigilia skladala sie sie z dwunastu dan - tylu ilu bylo apostolow. Dominowaly dania rybne przyrzadzane na rozne sposoby, a zwlaszcza nie moglo zabraknac slynnego karpia lub szczupaka w szarym sosie. Niekiedy dan rybnych bylo tyle, ze tradycyjna liczba dwunastu potraw okazywala sie niewystarczajaca. Ale i na to byla rada - wszystkie potrawy z ryb uwazano za jedno danie! Wigilie otwierala jedna z tradycyjnych zup wigilijnych - najczesciej barszcz czerwony z uszkami, zupa grzybowa lub rzadziej - migdalowa. Oprocz dan rybnych podawano staropolski groch z kapusta, potrawy z grzybow suszonych, kompoty z suszonych owocow a takze lamance z makiem lub pochodzaca ze wschodnich rejonow Polski slynna kutie oraz ciasta a zwlaszcza swiateczny makowiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień taki w roku Jest taki dzień... Bardzo ciepły, choć grudniowy. Dzień, zwykły dzień, W którym gasną wszelkie spory. Jest taki dzień, W którym radość wita wszystkich, Dzień, który już Każdy z nas zna od kołyski. Niebo - Ziemi, Niebu - Ziemia; Wszyscy wszystkim ślą życzenia: Drzewa - ptakom, ptaki - drzewom, Tchnienie wiatru - płatkom śniegu. Jest taki dzień - Tylko jeden raz do roku. Dzień, zwykły dzień, Który liczy się od zmroku. Jest taki dzień, Gdy jesteśmy wszyscy razem. Dzień, piękny dzień - Dziś nam rok go składa w darze. Niebo - Ziemi, Niebu - Ziemia; Wszyscy wszystkim ślą życzenia, A gdy wszyscy usną wreszcie, Noc igliwia zapach niesie. Wykonawca: Czerwone Gitary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po Wieczerzy Dawniej po Wieczerzy, oprócz spiewania koled, w wielu czesciach Polski praktykowano rózne zwyczaje. I tak, na Warmii i Mazurach, kiedy jeszcze biesiadnicy siedzieli przy stole, spod obrusa ciagnieto slomki. Jesli wyciagnieto slomke prosta, to osobe, która ja wyciagnela, czekalo zycie proste, bez niebezpieczenstw. Jesli slomka byla pokrzywiona, to dana osobe czekalo w przyszlym roku zycie krete. Na Mazowszu, resztki jedzenia dawano zwierzetom. Wierzono bowiem, ze o pólnocy, przynajmniej niektóre z nich, przemówia ludzkim glosem. Dotyczylo to zwlaszcza bydla, bo ono bylo obecne przy narodzinach Dzieciatka i w nagrode otrzymalo dar mówienia ludzkim glosem w noc wigilijna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Podlasiu resztki wieczerzy ustawiano kolo pieca, a przed nim lawe posypana piaskiem lub popiolem. Pokarmy te byly przeznaczone dla zmarlych przodków. Rano, po sladach na piasku, odgadywano kto przyszedl w nocy i czy w ogóle przyszedl. W wielu rejonach Polski w ten wieczór wyruszali kolednicy. Obowiazkowo musialy byc minimum trzy postacie: bocian, koza i niedzwiedz. Bocian symbolizowal nowy rok i nowe zycie, koza - plodnosc, a niedzwiedz - wrogie sily przyrody, które nalezalo oblaskawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIOL PASTERZOM MÓWIL Aniol pasterzom mówil Chrystus sie wam narodzil W Betlejem, nie bardzo podlym miescie Narodzil sie w ubóstwie Pan wszego stworzenia. Chcac sie dowiedziec tego Poselstwa wesolego Biezeli do Betlejem skwapliwie Znalezli Dziecie w zlobie Maryje z Józefem. Tak Pan chwaly wielkiej Unizyl sie Wysoki Palacu kosztownego zadnego Nie mial zbudowanego Pan wszego stworzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BÓG SIE RODZI 1. Bóg sie rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów obnazony? Ogien krzepnie, blask ciemnieje, Ma granice Nieskonczony: Wzgardzony okryty chwala, Smiertelny Król nad wiekami? A Slowo cialem sie stalo, i mieszkalo miedzy nam. 2. Cóz masz, niebo nad ziemiany? Bóg porzucil szczescie swoje, Wszedl miedzy lud ukochany, Dzielac z nim trudy i znoje, Niemalo cierpial, niemalo, Zesmy byli winni sarni, A Slowo... 3. W nedznej szopie urodzony, Zlób Mu za kolebke dano! Cóz jest, czym byl otoczony? Bydlo, pasterze i siano. Ubodzy, was to spotkalo, Witac Go przed bogaczami, A Slowo... 4. Potem i króle widziani, Cisna sie miedzy prostota, Niosac dary Panu w dani: Mirre, kadzidlo i zloto. Bóstwo to razem zmieszalo, Z wiesniaczymi ofiarami, A Slowo... 5. Podnies reke, Boze Dziecie, Blogoslaw ojczyzne mila, W dobrych radach, dobrym bycie, Wspieraj jej sile swa sila, Dom nasz i majetnosc cala, I wszystkie wioski z miastami, A Slowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkanie z Monika,,,, ❤️❤️❤️ - W swata chcesz się bawić? - spytała Ania - Zaraz w swata. On samotny, ona sama, mieliby może o czym wspólnie pogadać. - To jest pomysł - podchwyciła Ania. - To jest nawet bardzo dobry pomysł. Tylko chyba za wcześnie trochę o tym mówić. - No właśnie, nich mama trochę bardziej do siebie dojdzie. Nawet rozmawiałem z babcią na ten temat. - I co? - Babcia też uznała, że to dobry pomysł i mogłoby coś z tego wyjść. - Babcia lubi twoją mamę? - Oboje ją lubią. Maciek, poczekajmy z tym. Poobserwujmy mamę. Trzeba wyczuć moment, kiedy ich z sobą poznać. - Właśnie, wyczuć. Jak to zrobić? Zostaw to mnie - poleciła Ania. - My, kobiety, mamy intuicję. Ja z mamą sobie pogadam od czasu do czasu i dam ci znać. - Z przyjemnością zrzucę na ciebie ten problem - powiedział Maciek. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️❤️❤️ - Opowiedz mi o tym, jak mu tam... On się jakoś nazywa? - Stefan Wesołowski. - Mówiłeś, że napisał jakieś książki? - Napisał. - To chodźmy do księgarni - Ania ożywiła się wyraźnie, mając już najwidoczniej jakiś plan - kupimy wszystko, co tylko dostaniemy. Damy mamie najpierw lekturę. - Ale ona teraz o Bonie tylko… - zaoponował Maciek - Zostaw to mnie. Już moja w tym głowa, żeby mama zaczęła interesować się starożytnością. - Ciekawe, jak to zrobisz? - zapytał Maciek, kiedy wyszli z księgarni. - Też jestem ciekawa. Słuchaj, sprawdź mi na uczelni - poprosiła Ania - co ten facet napisał. - Ale wszystko. Tutaj mieli tylko dwie pozycje. Chcę mieć każdą książkę, którą ten Wesołowski spłodził. Sama najpierw poczytam sobie, żeby mieć jakiś punkt wyjścia. Mam tylko nadzieję, że facet nie nudzi. - Jeśli pisze tak, jak mówi na wykładach, to powinny być książki trzymające w napięciu jak dobre kryminały. Ale jak pisze, nie wiem. Byłem na jego wykładach kilka razy z ciekawości, ale nigdy nie czytałem niczego, co napisał. - Przekonamy się, jak pisze. Będę ci streszczać, co przeczytam - obiecała Ania. - Ty naprawdę uważasz mnie za półinteligenta - obraził się Maciek - któremu trudniejsze teksty trzeba tłumaczyć na prosty, zrozumiały język. Sam sobie poczytam. - Zobaczymy. Antoś już całkiem sprawnie porusza się na dwóch nogach i nie bardzo chce chodzić spać po bajce - przypomniała Ania. - Dam sobie radę i z nim - buńczucznie obiecał Maciek. - Będę mu głośno czytał do poduszki bajki wujka Stefana. Niech smyk wzrasta w naukowej atmosferze. - Życzę powodzenia - roześmiała się Ania - bo ostatnio to smyk stale domaga się tylko jednej bajki - o trzech misiach - i o żadnej innej słyszeć nie chce. - Bo ty mu pozwalasz wchodzić sobie na głowę, już ja go przekonam. No, no, no... Z tej strony cię nie znałam - śmiała się Ania. - Zobaczysz, zawrę z nim męską umowę. Dla dobra samotnej babci, którą chcemy uchronić od zgorzknienia. Wujek, specjalista od starożytnych bajek, powinien mu przypaść do gustu. Pogadam z Antosiem, to inteligentny facet. Po mnie - dodał z dumą. - Zrozumie. Zobaczysz. - Że Antoś inteligentny, to się zgadzam. Po mnie - sprostowała Ania. - Dobra, nie ma po kim być głupi - przyznał wspaniałomyślnie Maciek. - Poczekaj tu - posadził ją siłą na ławce. - Nie ruszaj się. - Gdzie lecisz? Późno już, musimy do domu. - Poczekaj, mówię - zawołał, biegnąc gdzieś w pośpiechu. cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam biesiade 🖐️ Jodlo i Jarzebino,! Pozdrawiam👄👄👄 Zalosny wpis osoby,ktora powinna cos ze soba zrobic. Umysl takich osob to zachwaszczony,zaniedbany ogrod. Jest w nim wiele ciernistych krzakow nienawisci do siebie samej, mnostwo kamieni rozpaczy,gniewu . Powinni jak najszybciej uporzadkowac go,posiac nasiona radosci. Slonce bedzie swiecilo,a takie osoby beda dostarczaly im niezbednych skladnikow i z miloscia otaczaly opieka. :D:D:D:D:D Jezeli beda cierpliwe,rosliny w ich ogrodach wyrosna i zakwitna. :D:D:D:D:D Pomarancze,pamietajcie o swoich ogrodach. Gdy rozwijaja sie negatywne nasiona,wyrywajcie je tak szybko, jak tylko mozliwe. Musicie nauczyc sie zyczliwosci w stosunku do waszych umyslow. Zyczliwy stosunek do samych siebie oznacza odrzucenie potepienia, kary i bolu. Zacznijcie pracowac nad soba! Zastanowcie sie nad soba,dlaczego nie kochacie siebie. Milosc do samego siebie oznacza wspieranie wlasnej osoby. Pozdrawiam biesiade 🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla Biesiady
nie przejmujcie sie dziewczyny, ze sa dziwaczne godz. wpisywania to jest na wszystkich tematch. Jodlo, tak to czasem bywa, ze trafiamy na takie wpisy, ale w miare mozliwosci sa szybko kasowane. Wasz topik bardzo mi sie podoba, zycze Wam oby tak dalej ! pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×