BIESIADA

Jodelko dziekuje za ten ,,Sekret"

DZIEN DOBRY BIESIADO! GRABKU; piekny wiersz!!!!!! Witam Was bardzo serdeczie Zaraz radosniej na sercu sie robi widzac Was! WIAZKU GRABKU, ja dedykuje Wam ten wiersz! http://marhan.pl/WIERSZ_080.html WIAZKU, masz racje , ze nasza JODELKA jest cudowna i czula, wiec zadedykujmy JEJ ten wiersz! JODELKO dla Ciebie! http://marhan.pl/WIERSZ_112.html Pozdrawiam cala BIESIADE i zycze milego dnia!

Witam i pozdrawiam biesiade Jarzebinko Wiazku Jodelko,dla Ciebie. Przybywaj do nas i poczytaj. http://marhan.pl/WIERSZ_264.html Drogie biesiadniczki Sliczne wiersze i muzyka

http://marhan.pl/kochaj_032.html

Jarzebinko,dla Ciebie http://marhan.pl/kochaj_030.html

dla Wiazka http://marhan.pl/kochaj_029.html

Jodelko,posluchaj http://marhan.pl/kochaj_031.html

Witaj GRABKU! dziekuje za kartke! KOCHANE DRZEWKA! http://marhan.pl/WIERSZ_058.html

WITAJ BIESIADO MOJE KOCHANE ,SPIEWAJACE DRZEWKA!!!! Czytam WASZE przepiekne wiersze,slucham uroczych piosenek i zadaje sobie pytanie_____gdzie moze mi byc tak wspaniale,jak nie wsrod WAS!!!!!Tylko tu na BIESIADZIE!!! WSROD WAS!!!! Powtorze jeszcze raz____________JESTESCIE WYJATKOWE!!!!! Dziekuje MOJE KOCHANE za wszystkie slowa,dedykacje.Upajam sie nimi. WAM dedykuje de Melo Anthony,,,,,, SŁYSZAŁEŚ ŚPIEW TEGO PTAKA? Hinduiści indyjscy utworzyli czarujący obraz relacji między Bogiem a jego stworzeniem. Bóg „tańczy” swoje stworzenie. On jest tancerzem, stworzenie jest tańcem. Taniec jest czymś innym niż Tancerz, lecz mimo to nie może istnieć niezależnie od Niego. Nie jest rzeczą, którą możesz zabrać do domu w pudełku, jeśli ci się spodoba. Gdy Tancerz się zatrzymuje, taniec przestaje istnieć. W swym poszukiwaniu Boga człowiek myśli za dużo, za dużo rozważa, za dużo mówi. Nawet kiedy kontempluje ten taniec, który nazywamy stworzeniem, cały czas myśli, mówi (do siebie lub do innych), rozważa, analizuje, filozofuje. Słowa, słowa, słowa... Hałas, hałas, hałas... Milcz i patrz na taniec. Po prostu, patrz: gwiazda, kwiat, zbutwiały liść, ptak, kamień... Nadaje się do tego każda część tańca. Patrz. Słuchaj. Wąchaj. Dotykaj. Smakuj. I bez wątpienia zobaczysz Jego, Tancerza we własnej osobie. Uczeń ciągle się skarżył swemu mistrzowi zen: - Stale ukrywasz przede mną ostatnią tajemnicę zen. I nie chciał wierzyć w zaprzeczenia mistrza. Pewnego dnia mistrz zabrał go na spacer w góry. Gdy szli, usłyszeli śpiew ptaka. - Słyszałeś śpiew tego ptaka? - zapytał go mistrz. - Tak - odpowiedział uczeń. - No więc dobrze, teraz już wiesz, że nic przed tobą nie ukrywałem. - Tak - przytaknął uczeń. Jeśli rzeczywiście słyszałeś jak śpiewa ptak, jeśli rzeczywiście widziałeś drzewo... powinieneś wiedzieć więcej, niż wyrażają słowa i pojęcia. Co mówisz? Że słyszałeś śpiew dziesiątków ptaków i widziałeś setki drzew? Zgoda. Ale to, co widziałeś, to było drzewo czy jego opis? J Jeśli patrzysz na drzewo i widzisz cud - wtedy wreszcie zobaczyłeś drzewo! Czy Twoje serce napełniło się kiedyś niemym podziwem, kiedy usłyszałeś śpiew ptaka? PS.Slysze WASZ \"spiew\" i upajam sie nim!!!!Biegne do WAS!!!!!! Pozdrawiam bardzo serdecznie

KOCHANE DRZEWKA Chcialabym napisac wiersz o TOBIE chociaz pioro moje jest bardzo kruche nizli przelotne chmury, a usmiech moj jasniejszy jest ode moich snow. Chcialabym porownac CIEBIE do wszystkiego, co niesie radosc. Chcialabym porownac CIEBIE do wszystkiego, co oznacza troske pogodna. Chcialabym porownac CIEBIE do wszystkiego, co oznacza,ze zyje!!!!! Autor nieznany Z wyrazami wdziecznosci

KOCHANE BIESIADNICZKI JARZEBINKO_______________dziekuje za przepiekne wiersze! Dziekuje,ze JESTES i mozemy spotkac sie w naszym ulubionym miejscu!Tak wiele dla mnie robisz WIAZKU__________dziekuje za wszystkie spotkania,rozmowy i czule slowa.Coz ja bym tu zrobila bez CIEBIE? Jaka pieeeeeeeeeeeekna stronke znalazlas.Przepiekna! GRABKU_________moj jedyny.Tak bardzo sie starasz!Czuje CIEBIE obok Kocham WAS nad zycie.Jest mi baaaaaaaaardzo dobrze z WAMI

Zapraszam WAS do pieknych ogrodow,,,,, http://marhan.pl/GARDEN_0000.html

Przysluchuje sie ,,,,,jestem tuz,tuz,,, http://marhan.pl/slides/og_09.html

WIZAKU kochany______________juz "polknelam" ksiazke!!! Dla CIEBIE,JARZEBINKI i GRABKA____________cytat: Ziemia krazy po swojej orbicie dla Ciebie. Oceany podlegaja przyplywom i odplywom dla Ciebie. Ptaki spiewaja dla Ciebie. Slonce wschodzi i zachodzi dla Ciebie. Gwiazdy swieca dla Ciebie. Kazda piekna rzecz,jak widzisz,kazda cudowna rzecz ,jakiej doswiadczasz,dzieje sie dla Ciebie. Rozejrzyj sie. Nic nie moze istniec bez Ciebie. Bez wzgledu na to,za kogo i za co sie uwazales,teraz znasz Prawde o tym, KIM NAPRAWDE JESTES. Jestem PANEM WSZECHSWIATA. Jestes spadkobierca krolestwa. Jestes doskonaloscia zycia. I znasz Sekret. Niechaj towarzyszy Ci radosc! ________________________Michael bernard Beckwith

WIAZKU_____________sorry za przejezyczenie! Przytulam

RĄBIĘ DRZEWO![ czesc] Kiedy mistrz zen osiągnął oświecenie, by to uczcić, napisał takie słowa: Och, co za wspaniały cud: rąbię drzewo! Wyciągam wodę ze studni! Dla większości ludzi nie ma nic cudownego w zajęciach tak banalnych, jak wyciąganie wody czy rąbanie drewna. Gdy się osiągnie oświecenie, w rzeczywistości nic się nie zmienia. Wszystko jest po staremu. Tyle że teraz serce napełnia się zdumieniem. Drzewo pozostaje drzewem, ludzie są tacy jak przedtem i ty także. Życie nie zaczyna biec inaczej. Możesz być tak samo zmienny czy stały, tak rozważny czy szalony jak dawniej. Ale jest jednak poważna różnica: teraz widzisz wszystkie te rzeczy w inny sposób. Człowiek jest jakby bardziej oddalony od tego. I Twoje serce napełnia się zdumieniem. Taka jest istota kontemplacji: zdolność zdumiewania się. Kontemplacja różni się od ekstazy tym, że ta ostatnia pociąga człowieka do „odsunięcia się”. Kontemplatyk oświecony dalej rąbie drzewo i wyciąga wodę ze studni. Kontemplacja różni się od wrażliwości na piękno, gdyż ono (obraz czy zachód słońca) wywołuje przyjemność estetyczną, podczas gdy kontemplacja wywołuje zdumienie - bez względu na to, czy kontempluje się zachód słońca, czy kamień. Jest cechą dziecka, że tak często się dziwi. Dlatego jest tak blisko królestwa niebieskiego. Anthony de Mello

DZWON ŚWIĄTYNI,,,,,,,, Świątynia znajdowała się na wyspie, dwie mile od brzegu. Posiadała tysiąc dzwonów. Dzwony wielkie i małe, dzieło najlepszych ludwisarzy świata. Gdy wiał wiatr lub zrywała się burza, wszystkie dzwony świątyni były jednym głosem tworząc symfonie porywającą serca słuchaczy. Po kilku jednak wiekach wyspa zapadła się w morze, a z nią świątynia i jej dzwony. Starożytna tradycja mówiła, że dzwony dalej biją bez przerwy i że ktokolwiek słuchałby uważnie, mógłby je usłyszeć. Poruszony tą legendą młody człowiek przebył dwa tysiące mil z zamiarem usłyszenia dzwonów. Całymi dniami siedział na brzegu, naprzeciw miejsca, gdzie dawnymi czasy wznosiła się świątynia, i słuchał - słuchał z całą uwagą. Ale słyszał jedynie szum fal rozbijających się o brzeg . Wysilał się jak mógł. by oddalić od siebie szum fal i usłyszeć dzwony: Wszystko na próżno, szum fal wydawał się obejmować wszechświat. Trwał przy tym tygodniami, aż ogarnęło go zniechęcenie. Wtedy przypadkiem usłyszał mądrych ludzi z wioski: Rozprawiali z namaszczeniem o tajemniczej legendzie dzwonów, i o tych, którzy je słyszeli. Potwierdzali prawdziwość legendy. Serce w nim płonęło, gdy słyszał te słowa, by wrócić do zniechęcenia, gdy następne tygodnie wysiłku nie przyniosły żadnych rezultatów. Postanowił wreszcie zrezygnować z zamiaru. Może nie był przeznaczony zastać jednym ze szczęśliwców, którym dane było słyszeć dzwony. Może tez i legenda nie była prawdziwa. Wróci do domu i uzna swe niepowodzenie. Był to ostatni dzień jego pobytu w tym miejscu. Udał się po raz ostatni na ulubiony brzeg, aby pożegnać morze, niebo, wiatr i palmy. Wyciągnął się na piasku patrząc w niebo i słuchając odgłosów morza. Tego dnia nie opierał się tym odgłosom. Przeciwnie - oddał się im i odkrył, że poszum fal był dźwiękiem naprawdę słodkim i przyjemnym. Tak owładnął ten odgłos, że łatwo był świadom samego siebie. Gdyż głębokie było milczenie, które szum wytworzył w jego sercu... I w tej ciszy usłyszał je! Dźwięk jednego dzwonka, potem następnego i jeszcze jednego, i jeszcze... Oto już wszystkie i każdy z osobna z tysiąca dzwonów świątyni dzwoniły w podniosłej harmonii, a jego serce ogarnęło zdumienie i radość. Jeśli chcesz usłyszeć dzwony świątyni, słuchaj głosu morza. Jeśli chcesz widzieć Boga, patrz uważnie na stworzenie. Nie odrzucaj go; nie rozmyślaj nad nim. Po prostu, patrz./A de M/

JARZEBINKO,WIAZKU,GRABKU___________tak bardzo wiele dla mnie znaczycie Dziekuje,ze WAS mam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziekuje,,,,dziekuje,,,dziekuje!!!!! PS.GRABKU_______________zainstalowalam GG i oczekuje CieWypatruje CIEBIE

http://marhan.pl/slides/og_66.html Drogie biesadniczki Wreczam Wam bukiety kwiatow za cudne linki i opowiadania. Jodelko Jarzebinko Wiazku Pozdrawiam

kochana moje DRZEWKA, zostawiam WAM do poczytania! :D :D :D GRABKU dla Ciebie! http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/atlas_drzew.html JODELKO dla Ciebie http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/atlas_drzew.html WIAZKU! dla Ciebie! http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/atlas_drzew.html Wasza :D http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/atlas_drzew.html DOBRANOC!

myslalm ,ze bedzie dla kazdej z Was Wasze drzewko, tak wyszukalam, ale niestety nie wyszlo :-( , wiec prosze wyszukac w wyszukiwarce swoje drzewko!

http://www.samre.info/kartki/85/kartka85.html ...to nie tak mialo byc :-( GRABKU zycze kolorowych snow, a JODELCE i WIAZKOWI milego wieczoru!

Witam moje kochane drzewka. Jarzebinko ja znalazlam swoje drzewko. Grabiku piekne wiersze. Jodelko ja tez juz skonczylam ksiazke. Nie moglam sie od niej oderwac.

Jarzebinka i Grab juz spia ,a co z Jodleka . Jodelko czyzbys robila swoja tablice zyczen?

Świat zobaczyć w Ziarenku Piasku Niebo w Dzikiej Roślinie Nieskończoność uchwycić w ręku A Wieczność w godzinie. - William Blake

\"Prośba o wyspy szczęśliwe\" K. I. Gałczyński A ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź, wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj, ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań, we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu. Pokaż mi wody ogromne i wody ciche, rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych, dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul, myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.

Witaj WIAZKU Wrocilam z zakupow,,,,,pobiegalam sobie,a jakze i stracilam S,ale samopoczucie tez lepsze.I o to wlasnie mi chodzilo. Zreszta,,,gdzie ja dzisiaj nie bylam???? Musze sie jednak zatrzymac,,,poczytac_________jak zwykle ,,,,ciekawe informacje,wiersze i powiedzonka Pozdrawiam CIEBIE i

Pytasz o tablice zyczen???? Nie,,nie kochana!! Jeszcze do tego nie zabralam sie_________mam w planie.Najpierw zajelam sie medytacja,,,hihi,,,i tak sobie rozmyslam.Zamowienie poszlo!!!!!!!

Moje zamowienie tez juz jest wyslane. Teraz koncentracja i wiara.

Kiedy idziesz za glosem swojego szczescia,zyjesz w odwiecznej przestrzeni radosci. Otwierasz sie na obfitosc Wszechswiata. jestes podniecony faktem,ze dzielisz zycie z tymi,ktorych kochasz,a twoje podniecenie,twoja pasja,twoje szczescie staja sie zarazliwe. _________________Lisa Nichols