Kopenhaska--STart od DZIS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 07.08.07

ale ja brokuły baaardzo lubię :) szkoda, że dopiero jutro :( okej, idę podgrzac befsztyk :P

maryem- dzieki :):):) angeliczka 17- to ruszamy od jutra i nie a zmiłuj sie :) troche ludzi etraz mialam i nie mialam czasy pisac:(

a ja jem brokuły bo lubię:):)..nawet bardzo :) A reszta dziewczyn gdzie???? HEJ HEJ!!!

no juz zgłaszać sie :) ja tu czekam na reszte a tu nic:(

apusto tu:(:(:(.......a ja w pracy jeszcze do 19..teraz luzniej to pisze:)

hej jest tu kto????

wiem..wie, dzis wolne ...wszyscy powyjezdzali:) tylko ja jedna w pracy siedze:( ale na szczescie jeszcze tylko 2 godziny i do domu:) ach........biedne jest zycie na diecie:)

jem rosolek a od jutra kopenhaska bez zadnego ale:)

a ja wlasnie zjadlam kolacje :) 1,5 plastra szynki i maly jogurt (bo nie wiem w sumie ile ma byc dokladnie :P) retyyy jaka jestem najedzona. az czuje wyrzuty sumienia, naprawde :P

tak,....i cos czuje ze przezyje cala bez zadnego ale:):)

kurcze ja ja zjadlam jogurt z ziarnami zboz i brzuch mnie rozbolal:(:( pewnie dlatego ze zgrzeszylam tym jogutrem;)

dziewczyny jak tam u WAs humorek?? bo u mnie choc brzuszek pobolewato caliek niezle;)

dziewczyny mozecie mi napisac jak sie poszczegolny minki robi??/

bo ja totalnie nie kumam:(:(;(

no leniuchy pisac!!!!!! ;P

slużę pomocą :) http://forum.o2.pl/emotikony.php

dobra dziewczyny nie gniewajcie sie :p

pocwicze trzoche

jeszcze poł godziny i do domku znikam:p :D

hej maryem- napisz cos o sobie ;P

:p

z jakiej wagi startujesz i takie tam:p

hej dziewczyny jeszcze tylko pol godziny i bede w domu ;D

:D

no dziewczyny gdzie jestescie????? jest tu kto??????? ja juz prawie koncze prace i zaraz spadam do domku:D

ja dzis bylo tle ludzi jakby nie mieli nic do roboty w wolny dzien tylko chodzic po sklepach:p ja to bym na plaze poszła

dzieki...ale nie skorzystam:p

byłam nad jeziorkiem z kumplami i kolezanka.my we dwie i 5 chlopakow:P nie ma to jak odpoczynek nad woda:P

dwie na pieciu, nono układ idealny ;) ehh, waga ma ogromna, dlatego zdecydowałam się na kopenhaską (dziś 84,6 przy wzroście 187, więc kolorowo nie jest. to znaczy i tak mam szczęście w nieszczęściu, bo jestem jakoś tak śmiesznie zbudowana, że nie widać jakoś szczególnie nadwagi tak oo, normalnie ;) ale w stroju kąpielowym to już ajjc :(). tak naprawdę nigdy nie byłam szczupła. od dziecka dobrze mnie karmili i efekty widac ;) próbowałam dziesiątki razy. zawsze rezygnowałam jakoś w połowie diety, żadnej nie doprowadziłam do końca, ale wmówiłam sobie, że tym razem będzie inaczej. i muusi byc. moim celem takim ekhm, ostatecznym, sa 64 kilogramy. na granicy (DOLNEJ :D) BMI. jednakże podzieliłam walkę o wygląd na trzy etapy. z kopenhaską chcę dojśc do 77 i mam nadzieje, ze mi sie to uda :)

hej dziewczyny :D zaraz ide na spacerek a potem bede na topiku to sobie pogadamy:D