Kopenhaska--STart od DZIS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 07.08.07

Ech...to się wyśpij, obyś poczuła się lepiej. Rozumiem dietę dla poprawienia samopoczucia, dla ładnego wyglądu, dającego szczeście...no, ale...bez przesady, uważajcie na siebie!

angeliczka17--błagam cie zadnych głodowek!!!! chcesz sobie zdrowie posadzic!!!!??/// moniczko - ja sie nie głodze tylko podejrzewam ze poprostu jestem cholernie przeziebiona i oprocz tego bola mnie zatoki:):) nie martw sie nie mam zamieru sie glodzic, teraz sie wyspie ..zaraz bedzie moja strasza siostra i ugotuje mi rosół, jesli bede sie czuła ok to od jutra wracam na kopenhaska, jesli nie to dopiero jak wyzdrowije dolacze do was w diecie...mąż tez dzis wczesniej bedzie ..juz mnie straszy ze mnnie dopilnuje zebym rosol zjadła..koch mnie chyba:) tak sie martwi:) buziaki Dzieczyny i pamietajcie zadnych głodowek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja tyle naszczescie nie wazylam.ale mialam na wadze 35kg:(

o kurde ...38,7 niezła temperaturka!! juz wiem teraz czemu leb mnie boli i tak mnie trzesie:(:(:( buziak ide kimac laski:(:(:

angeliczka 17- cholera 35 kilo to nie przelewki:(:(: nie daj sie

Kocha Cie napewno! No, to się już o Ciebie nie martwię, ciesze się, ze masz cudowna rodzinkę, która o Ciebie zadba, zdrowiej. A może później poszukasz innej diety? Bo myślę, ze nawet jeśli to przeziębienie, to przez to, ze bardzo sołabiłaś organizm...może coś wolniejszego, ale zdrowszego?

tak..south beach:):):polecam

siostra juz jest..ucieklam na chwile bo po zakupy poszla:) jak przyjdzie to musz edo lozka wracac:) Dziewczyny ja wroce napewno nawet nie myslcie ze was zostawie:)

jeszcze dzis jak mi temperatura zejdzie odwiedze was..

bym chciala tak do 47kg zjechac:) tylko zle bym wygldala przy takim duzym wzroscie:(wiec do 50:P

angeliczka17- a ile normalnie wczesniej wazyłas? 50??

buuuuuuuuuu.siostra jest.uciekam:( p

Cos mi sie wydaje dziewczyny, że z wami nie zostane.

Gdybym teraz czuła głód to bym sie nie zastanawiała i coś zjadła, ale kurde, nie chce mi się jeść...i tak trochę mi niedobrze na myśl o jedzeniu:/

A teraz tak na poważnie, odłączam z grupy, która jest na kopenhaskiej, nie jestem głodna, ale jak zgdłonieję to zjem, nie chce mieć obrzydzenia do jedzenia, nie chce sie całe życie męczyć...jak przyzwyczaję się, to po prostu będę jadła ciemne pieczywo i niskokaloryczne rzeczy, a czasem coś dobrego, bo to dla ludzi, wole cieszyć się życiem z brzuszkiem niz ciagle chodzić głodna:) Takie moje zdanie...no, ale pewnie kiedyś znów mi odbije, ale mam nadzieję, ze wtedy nie będę stosowac az tak drastycznej diety:) Powodzenia dziewczyny, ale nie walczcie za wszelką cenę, zdrowie i szczęście sa ważniejsze, zdecydujcie co Wy wolicie. Macie mojego maila, napiszcie czasem jak chcecie, ja może jeszcze tu zarknę:) Pozdrawiam, buziaki:* dzięki, ze byłyście:*

hej no to juz nikogo nie ma???

Jak się czujesz Nonemi? Bo ja zjadłam coś normalnego i mi dobrze:) Upiekłam ciasto, jak mój chłopak przyjdzie, to będzie miał coś do kawy:)

hej dziewczynki:) miałam dołączyć dzis do was ale jakoś zaniemogłam:/ ale juz od jutra twardo zaczynam. musze spróbować czy dam rade

Nonemi trzymam kciuki i dużo zdrówka!!!!!!!!!!!

moniko, klodi--- juz mi lepiej , temperatura spadła:) zjadłam cholera ten rosół i ju zpo mojej diecie:(:( i etraz w sumie nie wiem co zrobić :(:(: zaczynać ta czy przechodzic na inna...jakos nie chce sie z wami rozstawać:(

Dzięki dziewczyny:)

Zostan na tej i nas nie opuszczaj:)

tak sobie pomysłałam że nie daruje sobi etej diety i przedjde ja chocby 2 razy musiala zaczynac:):):) tak wiec od jutra zaczyanm od poczatku, dzis sie wykuruje i od jutra jestem z wami na maksa:) angeliczka17- dzieki:)

No i tak trzymaj Nonemi:)

Powodzenia dziewczyny:) Ja jestem zadowolona z swojej decyzji, uważajcie na zdrowie:*

Nonemi chyba od jutra zaczne odpoczatku z toba...bo zucilam sie na owoce:(

Dziś jest dzień rezygnowania z tego co widze, ale dziewczyny, może zmieńcie żywienie, nie wystarczy jeść mniej? Chleb razowy, nie biały, ryż brązowy, dużo warzyw i owoców...to nie byłoby lepsze?

dzien rezygnowania :( hm, a ja sie chcialam wlasnie przylaczyc, mozna jeszcze? od dwudziestu minut jestem w drugim dniu :P

Wybaczcie ze teraz pisze.... nie mialam dostepu do kompa...;/ niestety... chyba zaczne cała diete od nowa;/... bo spierniczyłam za przeproszeniem... a juz tak ładnie szło...ehh;/... Buziaki dla was... :*

No Dziewczyny dzis juz mi lepiej:) Kto zaczyna ze mna od dzis dietke od początku????? zglaszac sie :):):) albo od jutra jak wolicie:): ja jeszcze dizs nic nie jadlam i czekam na chetne:)