Kto mieszka za granica i jest samotny?

witam i dzieki za powitanie.W Kanadzie 21 lat:D,jak sie zyje?,czesto sprawda sie powiedzenie:jak sobie poscielesz,tak sie wyspisz:DOgolnie to nie jest zle,znam duzo ludzi,z racji mojej pracy(chyba),mozna przyzwyczaic sie.Dziewczyny,jestescie tak mlode,ze az wstyd:D Wszystkie jestescie fajne,sledze Wasze losy,oczywiscie zycze Wam wszystkiego dobrego i aklmatyzacji w nowych miejscach

Dzieki malwa, Tobie tez zycze wszystkiego najlepszego i powodzenia :-) Swoja droga poznalam na kursie dwie osoby z Kanady - bardzo, bardzo sympatyczni, fajni ludzie. Niestety juz wyjechali do swojego kraju :-( To sa trudne przyjaznie, bo czlowiek spedza ze soba duzo czasu przez kilkanascie tygodni, a potem kazdy idzie w swoja strone. I nie wiadomo, czy sie jeszcze kiedys spotkamy :-( A kontakt mailowy to juz nie to samo. Suselku - bardzo Ci zazdroszcze tego chinczyka :-) Ja wprost uwielbiam jedna chinska restauracje (a wyprobowalam juz wszystkie w miescie, he he). Moglabym tam jesc 3 razy dziennie, ale ze sie troche boje o moja wage, to jem tam raz w tygodniu. Zawsze w czwartki po dniu zakupowym, ktorego nie cierpie - zeby sobie poprawic humor :-D

Samotna,kanadyjczyk to jest taka mieszanka narodow,najczesciej sa to ludzie spokojni i karni:D(w odroznieniu od naszych braci Amerykanow) Jezeli kanad. powiedza,ze ma byc w danym miejscu o 5,to on pol godziny wczesniej juz tam bedzie.Amerykanin,zjawi sie pol godziny pozniej i....jeszcze bedzie pyskowal:D To tak na marginesie,ogolnie to jest niezle.Jedno,co mnie denerwuje,to kultura samochodu:(.Wszedzie autem,stad ta opaslosc w narodzie:(,Jescze do Was zajrze,zycze milego dnia,gdziekolwiek jestescie:D usmiechajcie sie dziewczeta

Chyba cos w tym jest, bo to byly osoby bardzo slowne, przykladajace sie calym sercem do wszystkiego, co robia. Troche by mi sie przydalo od nich dyscypliny. Bo laze dzis z kata w kat, zamiast sie uczyc, he he. A jak juz wlaczylam sobie program komputerowy do nauki, to co chwile cos mi sie przypomina, ze mialam w internecie poszukac to czy tamto :-P Efekt taki, ze guzik dzis sie nauczylam. Na dodatek juz zaczynam kombinowac, zeby moze wyskoczyc do miasta. Powstrzymuje mnie tylko ten niemilosierny upal. No ladnie, w takim tempie to moze za 10 lat sie naucze jezyka, he he :-D

malwa- i nawzajem :D samotna- no to ladnie sie uczysz!!! jak nie ma szkoly to tak sie czlowiek nie zmobilizuje. ze mnie tez len. dzisiaj mnie szwagierka katowala-uff!!! tutaj tez bardzo niezdrowo- tez wszedzie samochodem, ale nie z lenistwa a raczej z upalu :P no ale teraz sie ochladza to moge sie do parku przejsc.u nas sezon na daktylki-mmh.. strasznie dobre :P a ja wlasnie jem frytki domowej roboty odrazu inny smaczek nie jak kupne :)

Bylam wczoraj poznym wieczorem na spacerze. Myslalam, ze sie troche ochlodzilo, a tu guzik - nawet wiatr taki goracy wial, ze zadnej ulgi to nie przynosilo. Na dodatek zlapala nas po drodze burza i ulewa. Deszcz tez byl taki goracy, ze nie bylo sensu moknac dla ochlody :-D Ale dzis pochmurno i da sie odetchnac. Ciekawe tylko, jak dlugo tak bedzie. Zmykam do miasta, zanim sie znow ociepli, he he :-)

czesc dziewczyy:)co slychowac??cos rzadko ostatnio sie wpisujemy:(u mnie po staremu ciesze sie ze juz jutro czwartek a w sobote 1 wrzesnien hehe.u mnie pogoda spoko goraco jest ale dzisiaj juz niebylo takie upaly ale to dobrze bardziej chce sie do szkoly chodzic:)no i do pracki jutro jak zawsze ide;p

No wlasnie jakos tak tu cicho sie zrobilo :-( Staram sie czasem unikac wchodzenia w internet, bo to z reguly trwa pare ladnych godzin - jak zaczne sobie szperac, to skonczyc nie moge, he he. A nauka w kat idzie. Juz nie moge sie doczekac, az pojde do szkoly! Bo juz mi to siedzenie w domu bokiem wychodzi. Bylam juz nawet dzisiaj polazic w okolicach mojej nowej szkoly. Przenosze sie na uniwersytet, bo wiecej ludzi tam jest, niz w mojej starej szkole. Jest tam nawet jakies towarzystwo dla obcokrajowcow, wiec napewno organizuja jakies wycieczki i imprezy. A uniwerek miesci sie nad sama rzeka, wiec pikniki przy bagietce i winku pewnie beda :-D Ech, juz sie nie moge doczekac, tylko to wstawanie wczesnie mnie przeraza. Ale juz nawet zachcialo mi sie uczyc i siedze sobie wlasnie nad ksiazkami :-)

Faktycznie juz prawie wrzesien. Zawsze to mi sie kojarzylo z jesienia i szarowka, ale tu nie mam sie co obawiac. Goraco i slonecznie jest do listopada, a liscie opadaja dopiero w grudniu :-D Wiec da sie przezyc, he he. A jutro dzien zakupow i tradycyjnie jedzonko w chinczyku :-D Postanowilam, ze musze uzupelnic garderobe, wiec kupie sobie jutro jakiegos ciucha. Raczej to kara dla mnie, bo nie cierpie tego szperania miedzy wieszakami i przymierzania. Ale co zrobic, nie sposob chodzic z golym tylkiem, he he he :-D

samotna 30 to gdzie ty mieszkasz???

czesc dziewczyny:)co slychac??ja wlasnie sie obijam i siedze na kompie;p pogoda juz sie zepsula jesien idzie:)od dzisiaj troche sie odchudzam mam nadzieej ze mi to wyjdzie:D bo w polsce to nieda rady:D

czesc dziewczyny. jak tam bylo w restauracji-samotna? a u mnie weekend. od wrzesnia zmieniaja i bedzie weekend piatek, sobota. ledwo sie do czwartku, piatku przyzwyczailam :( nic mi sie dzisiaj nie chce. rodzinka sie zebrala na obiad a ja sie wykrecilam bolem glowy i nie poszlam. jest mi be! :) czuje sie slaba a to wszystko dlatego, ze bede miala miesiaczke. no nic moze w nastepnym miesiacu sie dzidzius uda. dostalam kolejne tabletki na owulacje. znowu bede swirowac jak je bede brala. walka hormonow :P

hej suselku jak tam? no w polsce faktycznie nie da rady, pewnie sie rzucisz na polskie jedzenie :P

Ech, dzien beznadziejny. Poskubalam troche jedzenia w restauracji, nie poszlam kupic ciuchow, tylko biegiem do domu. Dorwala mnie miesiaczka, a najgorsze u mnie sa pierwsze godziny. Teraz jakos powoli przechodzi, ale juz mi tak dzis dalo to popalic, ze stwierdzilam, ze musze sobie zrobic dzidziusia, to bede miala na pare miesiecy spokoj, ha ha ha :-D Desperate - jescze kilka zmian i moze bedziesz miala weekend w ,,weekend,, :-D

Suselku, a robisz jakas konkretna dietke, czy po prostu ograniczasz jedzonko? Ja niedawno schudlam pare ladnych kilosow - mam teraz wage idealna, ale trzeba miec sie na bacznosci, he he :-)

jestem dzisiaj strasznie marudna, chyba musze sie poklocic z mezulkiem- zawsze mi pomaga-ale niestety on o tym wie i sie tylko smieje ze baba przed okresem jest nienormalna :D chyba sie smigne do kuchni po czekolade :)

a ja ostatnio nie tyje :D jem co chce i ile chce i jest zawsze miedzy 56-58kg. ale tu te baby!!! jak slonice!!! tu wiekszosc to ma z 70kg i w gore. ale nie stare baby a mlode dziewczyny. straszne :(

Tak jak babki z Niemiec - szafy potworne. Mi niestety tez co nieco zostalo po tym ich jedzeniu, ale na szczescie juz sie pozbylam tego, co nie trzeba. Ale jak sie jadlo po 3 tabliczki czekolady dziennie plus kilka batonow, i to wszystko poznym wieczorem, to niestety musialo pojsc to w boki. Teraz slodkosci jem sporadycznie i wage mam juz idealna :-)

No ale w ,,te dni,, trudno sie powstrzymac, he he. Zawsze slodkie za mna ,,chodzi,,!

jak tam nauka? a ja chyba sobie zupki pochlipie, taka dobra mi wyszla(z soczewicy). dalej siedze i sie nudze. mam wrazenie, ze brzuch mi zaraz peknie jak nie dostane @!!!

Samotna30, ja Ci sie podoba w Tuluzie? W przyszlym roku tam sie przeprowadzam mimo iz zawsze marzylam o Paryzu. Ladne miasto, fajni ludzie?

czesc dziewczyny:)ja dopiero z pracki wrocilam no i znowu wekend ale to dobrze bo juz jutro 1 wrzesnien:D nio ja zamierzam troche sie poodchudzac niewiem ile teraz warze ale napewno przytylam bo czuje.niebede jadla na noc i obiadkow nie jem czasem tylko.w polsce juz nadrobie te zalegosci:D:D potem przerzuce sie na warzywko gotowane i miesko bo lubie ogulnie takie rzeczy;p narazie czesto jadlam slodycze codzienie prawie i trudno mi sie przestawic zeby nie jesc:d.tutuaj w szwecji tez przewznie dziewczyny maja nadwage niedbaja o siebie szczegulnie po urodzeniu dziecka u nas to inaczej;p

a ja wlasnie wrocilam z knajpki. bylam z moim lubym jesc lodzika!!! mniam mniam z bita smietanka, owocami mmhh...!!!

a ja wlasnie wrocilam z knajpki. bylam z moim lubym jesc lodzika!!! mniam mniam z bita smietanka, owocami mmhh...!!!

czesc babki;p a wy gdzie wyginelyscie??juz niesiedzicie wieczorami na kafe:(

:D :D :D moj mezus dal mi pieniazki i ide na zakupy!!! tu sa takie piekne ciuchy, buty, bizuterie,ze hej!!!!!!!!!!!

heh nio to fajnie masz:)ja tutuaj nawet niemam co kupowac bo nic mi sie niepodoba:(a jak tam z cenami??podobne jak w polsce ciuchy kosztuja??u mmnie sa bardzo drogie i beznadziejna.w polsce odrazu lece na zakupki:D

nie no w porownaniu z polskimi cenami to tu jest drogo ale tu sie wiecej zarabia wiec nie ma problemu. oj dziewczyny zebyscie widzialy te materialy!!! w europie nie ma takich!!!

wlasnie jadlam ogorkowa.. mmh.. nie ma co jak polskie zupki :P a na kolacyjke robie turecka pizze.( trzeba przyznac turcy sa do kitu ale ich jedzenie i turecka herbatka sa dobre :P )