MAJ 2008 - kto już o tym wie?

wlasnie!jeszcze nic nie szukam,bo caly czas chodze w \"starych\"ciuchach,ale zerkajac po sklepach,te ciazowe mnie zalamuja. ceny cenami, ale co za kroje i materialy beznadziejne.w internecie widzialam calkiem fajne rzeczy,a wczoraj moj sie smial,ze wszystko, co teraz modne-czyli wlasnie tuniki,luzne,pod biustem puszczone bluzki bedzie sie dla mnie idealnie nadawac.serio mysle,ze wiecej znajdziemy w \"normalnych\" sklepach.

peletka,szkoda ze musialas przerwac wloski,teraz prawie moje wszystkie kolezanki sie go ucza:) niestety,to jeszcze mnie motywuje mojego do nauki polskiego,ale teraz nauczy sie od naszego madrego przyszlego trzyjezycznego bobasa:)!trudne zadanie przed nim,ale da rade! passau bardzo ladne,a w monachium nie bylas?

zapisałam sie na usg na piatek, nie wytrzymam do poniedziałku. i lekarz też duzo lepszy :) jeszcze tylko 2 dni...i bede wiedziec, najgorsza jest ta niepewność...

Byłam raz na wycieczce jak chodziłam do szkoły w Ravensburgu a tak to tylko przejazdem.Ale kolejnym razem jak bede to moze sie wybiore i uda nam sie spotkac ale to bardzo odległy termin bo dopiero co w sierpniu byłam 2 tygodnie. A co do włoskiego jak tylko przestanie mnie mdlic to napewno wznowie nauke.

Dziewczynki dziękuję Wam za pocieszenie i dobre słowa. Powiem szczerze, że się uspokoiłam i czekam cierpliwie to następnej wizyty, ale to też może być jeszcze za wcześnie. U mnie w rodzinie corocznie pojawia się problem spędzenia świąt, tak jak u minimoni moi rodzice mieszkają ponad 250 km od nas, teściowie są na miejscu. Rodziców widuję raz na miesiąc lub 2 i dotychczas nasze święta wyglądały tak, że najwięcej czasu spędzaliśmy w podróży. Wigilia i pierwszy dzień do śniadania u jednych, potem w samochód i na kolację u drugiej rodziny i następny dzień do południa, a potem z powrotem do domu. Jest to bardzo męczące, dlatego w przyszłym roku zorganizujemy Święta u nas i zaprosimy obie rodziny.

francesko fajnie, że Wasze dziecko będzie trzyjęzyczne, a w szkole pewnie obowiązkowo będzie jeszcze angielski i być może jakiś inny język, także będzie poliglotą. Mojej koleżanki 5 letnia córeczka już mówi biegle w 3 językach (matka Polka, ojciec Turek, mieszkają w Anglii). Jednak początkowo dziecko miało problemy z mówieniem w jakimkolwiek języku, bo za dużo na raz i ostatecznie mówiło po swojemu w wymyślonym języku, którego nikt nie rozumiał. Lekarze twierdzili, że to minie, bo dziecko nie potrafiło rozdzielić i rozgraniczyć tych języków (matka mówiła do niej po polsku, ojciec po turecku, jak byli razem to po angielsku i jeszcze w przedszkolu angielski). Jednak w tej chwili dominującym językiem jest angielski, mała czasami się buntuje i nie chce odpowiadać po polsku czy turecku tylko właśnie po angielsku.

wiem ze moze zaczac pozniej mowic i ze moze sie buntowac i ze musze byc konsekwentna ale do niczego nie zmuszac i tak dalej.jest juz wstepnie zapisane do polsko-niemieckiego przedszkola,a w domu bedziemy mowic po polsku i wlosku.przynajmniej jak pojdzie do tego przedszkola,to jeden jezyk juz bedzie znalo.a z niemieckim da rade do czasu pojscia do szkoly.ja sie smieje ze bedzie mi pomagac z wloskim dialektem-bo choc wloski znam,dialekty sa czarna magia, a tate -jest nadzieja-podszkoli w polskim:)

peletka,no to faktycznie szkoda. w sierpniu jeszcze nie wiedzialam ze jestem w ciazy:) ale moze przy nastepnej okazji sie spotkamy i poznamy juz ze soba nasze dzieci:)!

Cześć dziewczyny, byłam na spacerze. Krótkim ale ledwo co wróciłam. W drodze powrotnej nogi w pachwinach bolały mnie jakoś dziwnie. Spacer piękny bo słoneczko świeci, liście kolorowe a trawa zielona :). Mam nadzieję, że pasożytowi się podobało. Idę to odespać :).

troche mi sie nudzi, zrobie porządek w tabelce :) coral bay-------33--------nowy sącz--------------- 25.07---------01.05--S wiolaj------------28--------warszawa---------------25.07 ---------01.05--C to ja CC---------25---------Szczecin----------------15.07---------01.05 inez_82---------26----------elblag--------------------28.07--------03.05 plusia------------31--------Szwecja----------------- 25.07---------04.05 minimonia-------28--------warszawa---------------28.07-- -------04.05--S marzenie31-----31--------słupsk------------------- 30.07---------05.05 kathi81----------26---------Łódź-------------------- 01.08 --------08.05 rude kocię-------28------Starachowice------------01.08---------08.05--S peletka----------31-------nowy targ----------------05.08---------12.05 Gabi_c4----------32---------Suwałki-----------------06.0 8--------12.05--C bajabaja---------29----śląsk cieszyński------------22.07--------13.05 czarna-----------24---------Konin--------------------05. 08--------12.05--C madeline80------27--------kraków------------------09.08 --------15.05 renka07----------31--------wielkopolska-----------19.08- --------22.05--S stelka------------ 27----------brzeg-----------------15.08----------22.05--S franceska--------27-------monachium--------------19.07-- -------25.04 mimicka--------......-------USA---------------------.... ......---------...... mimicka, czekamy na ciebie :) lady di, to samo, czy czekasz do usg? franceska, czy miałas wpisaną płec? bo nie wiem czy niechcący nie usunęłam.

Cześć dziewczyny, byłam na spacerze. Krótkim ale ledwo co wróciłam. W drodze powrotnej nogi w pachwinach bolały mnie jakoś dziwnie. Spacer piękny bo słoneczko świeci, liście kolorowe a trawa zielona :). Mam nadzieję, że pasożytowi się podobało. Idę to odespać :).

to ja cc, taki ból swiadczy o rozciąganiu sie więzadeł, wiec sie ciesz- znaczy sie macica rosnie :) mnie tez tak czasami ciągnie w pachwinach.

minimoniu ja poczekam jeszcze z tabelką na usg.

pomarańczko a mi szkoda ciebie i twojej głupoty, że też jeszcze ci się nie znudziło takie dziecinne zachowanie

Widze ze temat swiąt i ubrań ciążowych na tapecie. Więc ja mam jedne spodnie ciążowe od siostry ,naprawde fajne i dobrze się w nich czuję ,do tego dostałam fajny swetr tunikę od męża wiec narazie jeden strój wyjsciowy mam .Nie mam natomiast zamiaru przepłacać w sklepach z odzieżą ciążową ,teraz taka luzna moda ,fajne tuniki odcinane pod biusem że mamy w czym wybierać.Marzy mi się taka sukienka tunika na zime ,ale ta co mi się podoba kosztuje w H&M prawie 170zł wiec moge zapomnieć.Chyba że poproszę tesciową i mi taka uszyje. Lady Di dziewczyny mają racje to usg było za wcześnie ,żeby usłyszeć serduszko ,według mnie możesz spac spokojnie do następnego tyg. Ja robiłam dzisiaj badania na toxo ....które musiałam powtórzyć,wyniki w piatek mam nadzieję że będa dobre. Pogoda była ładna wiec cały dzień spędziłam na tarasie. Dziewczyny muszę ufarbować włosy bo mam okropne odrosty poza tym siwizna już wychodzi....ale troche sie boję co wy myślicie na temat farbowania ,bo jedni mówia że szkodzi inni że nie a ja sama już nie wiem. Pozdrawiam majóweczki

coral bay ja też mam już straszne odrosty, też słyszałam, że to nie zdrowe i nie powinno się farbować włosów w ciąży, dlatego jeszcze się wstrzymuję do końca I trymestru. Jednak na święta zrobię sobie balayage, bo przecież nie mogę tak straszyć ludzi. Nie dość, że tyję, dziś pękły mi spodnie w kroku w pracy ;-) ale miałam ubaw, to jeszcze zaniedbane włosy.

Dziewczyny obecnie farby do wlsosow nie zawieraja tyle szkodliwych substancji co kiedys tak ze bez paniki.z reszta zawsze mozecie powiedziec waszej fryzjerce ze spodziwacie sie dziecka to poleci cos.Jakis color touch naprzyklad -wella ma cos takiego .Nie jest to szampon koloryzujacy ale nie jest tez to taka pelnokryjaca farba. Nie ma co wpadac w paranoje :)- a i straszyc meza i ludzi ... Pozdrawiam :)

tak na marginesie... Włos to przecierz martwa tkanka -tylko cebulka jest zywa. Farba nigdy nie kryje az tak idelanie od skory glowy ,nie mowiac juz o tkance podskornej.

Franceska bardzo chetnie sie spotkam jak tylko bede w germani, ale to dam ci duzo wczesniej znac. Co do farbowania to ja sie na blon robie i robiłam w poprzedniej ciazy i nic mi sie nie działo ale to tak jak pisze powyzej nie nakłada mi na skóre głowy tylko tak jak balejaz pare mm od skóry.Ja zauwazyłam ze szybciej mi sie włosy utleniaja a tak to nic sie nie działo.Zreszta farby teraz nie maja amoniaku ,gorzej chyba jest z trwała. Jejku ja chce jechac na zakupy ale mi narobiłyscie chcicy. Dzis odebrałam wyniki toxo mam ponizej 5 czegos tam czyli nie miałm kontaktu musze uwazac na niemyte owoce i koty tak mi gina poradziła.Moi rodzice maja 2 psy ale rzadko mamz nimi kontakt zreszta skoro 20 lat mieszkałam znimi dpo jednym dachem tzn z psami i nic to teraz by miało cos byc ale nie lekcewaze rad.kotów nie ma w poblizu zreszta nie przepadam za nimi a reszte czyli owoce i warzywa myje.

Hej dziewczynki :-) Ja nie farbuje wlosow od 5 lat, odkad nabawilam sie alergii kontaktowej (fryzjerki tez na ta alergie cierpia ale sie czesto nie przyznaja tylko lykaja garsciami leki antyhistaminowe). Chemia jest chemia, a do tego skaldniki farb do wlosow zawieraja substancje rakotworcze. Najnowsze badania dowiodly ze u fryzjerek bedacych w ciaglym kontakcie z farbami do wlosow dochodzilo do specjalnej formy raka :-( Na pocieszenie mozna jednak dodac ze sa rowniez tzw. ekologiczne farby, bezpieczne i dla srodowiska i dla organizmu czlowieka. Tu w Szwecji sa specjalne salony fryzjerskie, w ktorych mozna ufarbowac wlosy \"bezpiecznie\"... Ja juz sie do swojego naturalnego koloru przyzwyczailam :-P ale jak mi pierwsze siwe wlosy zaczna przeswitywac to pewnie do atkiego fryzjera sie usmiechne :-) Co do trzyjezycznosci... Max, nasz synek ma kontakt z trzema jezyk. jednoczesnie: polskim, dunskim (jakoze tata jest Dunczykiem) oraz szwedzkim, z ktorym sie spotyka w sklepie, kafejce i w \"otwartym przedszkolu\" (jest to takie przedszkole, gdzie rodzice moga przebywac razem z dziecmi) itd Plusem jest ze szwedzki i dunski sa do siebie podobne i dziecko szybko zalapie o co chodzi. Narazie nie widze zeby byl do tylu :-P Jesli juz byl w czyms powolny to w chodzeniu ale i to nadrabia ;-) Dzis wdrapal sie sam po raz peirwszy na nasze lozko! Wiolaj, znajdziesz cos na pewno w normalnym sklepie, obecne trendy sa idelane dla kobiet w ciazy :-) Jakby ktos nie wiedzial ze jestesmy w ciazy, to pod taka modna, odcinana pod biustem bluzka nikt nieczego by sie anwet nie domyslal :-P Tylko ze ja uwielbiam obnosic sie ze swoim brzuszkiem. Juz mi dzisiaj dostalo sie parte komplementow, ze widac itd :-) Co fakt to fakt, raptem zauwazylam widoczna bule na brzuszku i nie ma juz znaczenia czy rano, czy wieczorem... Minimonia, ja kolejne USG mam za 2 tyg. Doczekac sie nie moge!!!! Spijcie slodko...

hej dziewczynki:) wstawać:) widzę, że na topie odzież ciążowa:) powiem wam że na stoiskach z odzieżą ciążową nie ma fajnych ciuchół, o wile lepsze i psaujące dla ciężarnej można kupić na zwykłym dziale:) ja na ciążowym kupiłąm na razie tylko spodnie, no i za miesiąć pewnie jeszcze jedne sobie kupię i to wszytko:) wczoraj usłyszałam że już widać mój brzuszek, mimo że jestem dopiero w 9 tyg:) o zgrozo co będzie dalej:) czyba przeobrażę się w słonia:) a włosy to farbowałam będąc już w ciąży, bo czytałam chyba w \"m jak mama\", że nie ma przeszkód w farbowaniu włosów w ciąży:) idę coś popracować, bo dziś znowu ciężki dzień.

Peletka co do toksoplazmozy i jej unikania to musisz mieć oddzielne deski do krojenia mięsa i warzyw albo używać szklanej lub plastikowej i za każdym razem ją myć( no chyba że tak to sie u ciebie odbywa:) ). Toksoplazmoza czycha również w surowym mięsie i ziemi czyli prace w ogródku tylko w rękawiczkach:)

Co do farbowania to ja tez czekam do końca 1 trymestru no i w listopadzie mam wesele to już pewnie włosy zrobie przed samą imprezą:) Ide dzisiaj z moja księżniczką na bilans 2 latka, ciekawe czy znowu uda ja sie udobruchać naklejką grzeczny pacjent:)

dzien dobry :) ja z farbowaniem czekam na razie. mysle ze nie chodzi o to ze jakies toksyny przedostaną sie przez włos, bo to przeciez martwa tkanka, ale np. przez skaleczoną skórę głowy. mi niestety wyskakują jakies krostki czasami na głowie, i zdaza sie ze je zahacze szczotką do włosow- delikatna ranka gotowa. chodze z odrostami juz 3 miesiąc- czuje sie paskudnie. farbe do włosów kupiłam juz chyba ze 2 miesiące temu, i nadal lezy niewykorzystana. byłam wczoraj u ginki i zbadała mnie pierwszy raz na fotelu. sukces, to było moje pierwsze badanie, a chodze do niej co 2 -3 tyg. jutro ide na usg, strasznie sie denerwuje czy wszystko ok.

Jestem w połowie 9 tygodnia i zauważam że brzuch zaczyna mi sie powiększać, czy to nie za wcześnie? Podobno od Duphastonu brzuszek wczesniej wyskakuje. Co o tym sądzicie?

Może macie jakieś zdjęcia swoich brzuszków? Moja kruszynka ma 2,5 cm, od 5 tygodnia byłam na podtrzymaniu bo plamiłam, ale teraz lekarz powiedział żebym odstawiłam Duphaston, bo zagrożenie mineło, a dzidzulce wali serduszko i dobrze się rozwija. Mam termin na 22 maj.

witaj, ja mam zdjecie w stopce :)

A oto mój brzuszek w linku

madamagda witaj i minimoniu fajne te wasze brzuszki, a juz się martwiłam, że tylko ja taki duży już mam, a mój to tak w połowie między waszymi:) a ja wczoraj skończyłam 9 tydzień?

Myslałam że skoro to moja pierwsza ciąża, tak szybko sie nie uwidoczni bruch, ale może to genetycznie po mamie która chodziła z wieeelgachnym "arbuzem".