ludzie oceniajacy po wygladzie sa bardziej pusci niz ustawa przewiduje

wiadomo ze nie odpowiadamy za wygląd, za rysy twarzy, wiec dlaczego ocenia sie na tej podstawie ? zauwazylam ze obecnie ocenia sie na podstawie wygladu i pieniedzy LUDZIE CZY WY JESTESCIE NORMALNI ? a co maja powiedziec mniej urodziwi ? im nic sie nie nalezy od zycia ? oni musza miec gorzej ?

Witaj w prawdziwym świecie

i operacja ... to jedyne wyjście z tej sytuacji :o

Anna, ladni tez nie maja za rozowo, bo sa uwazani za glupich... kazdy kij ma 2 konce...

ja za piekna nie jestem przynajmniej tak mi się wydaje ....a może jeszcze mniej... staram się jakos życ dalej fakt wkurza mnie to jak cholera... dusza się liczy najbardziej ale mało kto uważa podobnie niz ja

A tam.... Zbyt przystojny facet w zbyt dobrym samochodzie od razu jest sklasyfikowany jako skurviel, ktory zalicza seryjnie babki i lepiej na niego uwazac... piekna kobieta, to oczywiscie zdzira ktora ma pustke w glowie.... tak rozumijac, mozna zawsze powiedziec, ze ma sie kiepsko w zyciu..

Ale na szczescie sa jeszcze ludzie nie oceniajacy wygladu i kasy. Niestety jest ich coraz mniej..:( Pozdrawiam

Nie do końca się z Tobą zgadzam-bo jak widzisz wieczorem grupkę łysych w dresach to stajesz się ostrożniejsza mimo,że ich nie znasz... Nigdy nie udało mi się nawiązać fajnego kontaktu z dwoma dziewczynami typu "sztuczna barbie" które były u mnie na roku-naprawdę były płytkie...typ blondynki z dowcipu.

Myślę,że czasem wyglądem można się sugerować...

stare powiedzenie wyglada wizytowka czlowieka. Ja zauwazaylam ze teraz mniej liczy sie wyksztalcenie niz wyglad.

Po rysach twarzy nikogo nie oceniam. Ale niektóre rzeczy w wyglądzie sporo o człowieku mówią, choćby ubiór.

Nie wszystkie blondynki sa takie jak ....... z dowcipow.......to jest przykre co piszesz.

atrakcyjny/na nie oznacza ładej buzi, figury!! czesto atrakcyjny pociagadfjący jest wcale nie ładny facet czy kobieta!! no przynajmniej ja tak mam że najczescierj podobaja mi się mężczyźni którzy odstaja od idealy z wyglądu

\"Ale na szczescie sa jeszcze ludzie nie oceniajacy wygladu i kasy. Niestety jest ich coraz mniej..\" rozumiem ze ten frazes mial cos wniesc do dyskusji? rozumiem, ze kiedy podchodzi do Ciebie smierdzący kloszard ze zgnilymi zębami, kiedy wracasz o 23.30 do domu przez park, to zaczynasz z nim zrozmowe, bo moze to zagubiony poeta chcący poznac wszelkie aspekty życia? Troche opanowania... kiedy widze brzydka zaniedbana babe, z tlustymi wlosami i walącą potem to oceniam ją jako nieszanujaca innych ludzi, straszac swoim wygladem... a takie wlasnie zazwyczaj narzekaja, ze ludzie patrza tylko na wyglad... a jakie do cholery ktos moze miec ciekawe wnętrze, skoro jest taką fleją???

podpisuje sie pod słowami w tytule wątku

\"Nie wszystkie blondynki sa takie jak ....... z dowcipow.......to jest przykre co piszesz.\" potniesz sie z tego powodu?? przeciez napisala, ze takie jak z dowcipu...

nie pisałam,że wszystkie blondynki-sama mam blond włosy-chcodziło mi o typ Barbie i do takich dziewczyn nie mogę się przekonać

ale z drugiej strony co sie dziwic jak idac ulica ludzie ciebie nie znaja wiec oceniaja ciebie po wygladzie.

ja moge powiedziec po swoich doswiadczeniach... ja naleze do tych ladniejszych i czesto mnie sie uwaza za glupia... na pierwszy rzut oka. i musze udowadniac, ze studia to ja nie dzieki sypianiu z profesorami skonczylam tylko rzeczywiscie posiadam wiedze, znam 3 jezyki obce mam wyksztalcenie wyzsze techniczne a i tak musze zawsze walczyc, ze mam mozg a nie tylko piersi i tylek!!... mam kumpele ktora jest naturalna blondynka... wyglada jak ta przyslowiowa barbie a ma leb na karku... 2 jezyki obce, skonczone studia i ogolnie inteligentna... no wiec czasami te ladniejsze maja tez zycie przepierniczone

wiesz co kamelia płytka barbie to nie koniecznie blondynka.. no ja akurat pamietam brunetkę(farbowana z blondynki) ale zazdrośnica o każde barbie.. tez uważała podobnie że wygląd jest najważniejszy...hmm ona uważała (pewnie tak nadal jest.. nie mam na szczęście już z nią kontaktu),że szczytem dbania o siebie jest solarium ,farbowanie włosów... ech całe jej życie się wokół tego kręciło.... ale jest cała masa takich głupich lasek co maja takie odejście....komiczne napisał o stereotypie którym się masa ludzi kieruje...

tak wiec ciesz sie, ze nie kwestionuja Twojej wiedzy po wygladzie!!!!!

Komiczne, a Ty znowu buszujesz na damskim forum??? Znowu laba w pracy? Ja otwarcie przyznaję sie że wygląd drugiego człowieka - mężczyzny, jest dla mnie bardzo ważny. Jeśli patrzę na kogoś tak jak na przyjaciela to nieważne czy jest łysy czy chudy czy gruby, nie obchodzi mnie to. Ale facet, z którym miałoby mnie łączyć coś więcej.............wygląd musi mieć nienaganny.

Brzydka, ladna, wyksztalcona, dresiarz czy ktos inny....wazne co ma w srodku. wyglad to tylko pierwsze wrazenie....jaki jest czlowiek.tego nie stwierdzisz po tym jak wyglada.

sara - idż na forum bravo.girl - tam wszystkie 14 latki po przeczytaniu Twoich textow beda mialy kisiel w majtkach... Wyglad ma ogromne znaczenie... i najczesciej jest przeniesieniem tego co w srodku... a moj kolega mawia... w kobietach cenie tylko ich wnętrze... musi być cieple i wilgotne :P:P:P

autorka to grubaska ktora nikt nie chce stad ten temat zalosne grubasy :o

masz jakies kompleksy?chyba tak skoro tak się wypowiadasz...ulżyło Ci teraz?

Jacek1982 - żal mi Ciebie ale jesteś jeszcze za młody żeby zrozumieć pewne sprawy

ja się tam nie jestem chodzące piękno... każdy z nas ma swoje plusy i minusy.. na pewno nie ma co się kierować utartymi poglądami w życiu i nie warto tak wszystkiego generalizować....podejrzewam.. że warto mieć własne zdanie nawet wtedy... no tak ale jak wiele osób jest wygodnych i idzie na łatwiznę...

Nie ma co przesadzać z tymi oskarżeniami. Oczywiście, ze ludzie oceniają na podstawie wyglądu. I co z tego? Nie jest to przecież głowne kryterium oceny człowieka , tylko jedno z wielu. Osobiście mam swoje jakieś tam wymagania minimalne dotyczące wyglądu, jeżeli dziewczyna ich nie spełnia to sie nią nie zainteresuje.