Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

monika-a

10.09.07r. diete czas zacząć !

Polecane posty

Hej, witajcie dziewczyny po weekendzie :-) u mnie nawet fajie poszlo, byłam bardzo grzeczna jesli chodzi o jedzenie, no ale nie chwale sie bo przechwale :-) MoniaTy wracaj do nas natychmiast!!! :-) to dla Ciebie 🌼 Kinia ma racje z tymi otrębami!!! Kinia ja mam nadzieje ze ten sms to jakas głupia pomyłka i ze sie mylisz z ta zdrada. życze Ci zeby wszystko sie poukładało. Salana jak po weekendzie? pozdrowienia dla wszyskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusiaczek
srebrny motylku dzięki za słowa otuchy. bardzo bym chciała być w błędzie ale zobaczymy.. czas pokaże.. byłam na weselu w sobote i się tak najadłam że aż pękam! waga mi skoczyła do 50,5 ale zgubie to z wami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiniu razem bedziemy gubic te kilogramy :-) a z mężem na pewno sie poukłada :-) a najwazniejsza jesti tak Twoja córeczka :-) mam nadzieje ze monia sie odezwie!!! MONIA ODEZWIJ SIE!!! TESKNIMY ZA TOBA!!! ❤️ Salana pewnie dzis znowu sie nachodzlas co? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku, skąd wiesz że znów lazłam dziś na piechotke? :> No lazłam, z samego rana od 7.05 do 7.30, troche zawsze ruchu jest :) tym bardziej ze wczoraj przesadziłam z obiadem i od 3 dni nie \"wsiadłam\" na orbitrek... czuje sie jak ogromny balpon przed okresem... a on nie chce przyjść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku jestem, caly czas czytam ten topic, podziwiam Was i jak najbardziej dominguje. Sama też się staram ale nie zawsze wychodzi. Dopiero jak wytrzymam kilka dni na diecie, powiem, że się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusiaczek
dziewczyny!! znajoma stosowała jakąś diete przez dwa tygodnie i zrzuciła 18kg! szok! od jutra i ja zaczynam! dzisiaj wieczorkiem skocze do niej po rospiskę jadłospisu! co wy na to? może razem ją zastosujemy? to tylko 2 tyg męczarni! a co to jest w porównaniu z całym życiem?! normalnie już się cieszę na samą myśl o zrzuceniu w dwa tyg tego sadła! jak bedziecie chciały to dajcie znać to napisze.. buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniuś dziwie się, że dalaś się nabrać. Przecież to nie obejdzie się bez efektu jojo. Jak wróci Ci tylko te 18kg to sukces. Nie da się zdrowo i skutecznie tyle zrzucić w tak krótkim czasie. A ja przynajmniej chce zgubić tluszcz na zawsze, a nie wodę z efektem jojo. Absolutnie się na to nie pisze i wszystkim odmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga, a może w dwa miesiące? dwa tygonie to chyba nierealne nawet na głodówce? No nie wiem, może sie nie znam, ale zobacze co napiszesz. Poza tym nadal jestem ocięzała i mimo, że mniej jem, czekam na okres i czuje sie gruba. Gdybym sie zważyła to bym sie chyba załamała :( Ide poprasowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusiaczek
hehe źle się wyraziłam.. dieta trwa tylko dwa tygodnie a po tym się je w miare normalnie a się chudnie. znajoma stosowała tą diete jakiś czas temu i podczas jej stosowania schudła ok 4 kg. później po zakończeniu diety do dnia dzisiejszego ma 18kg mniej i nie przybiera na wadze!dla mnie te 4 kg to tyle ile bym chciała zrzucić, a został mi tylko miesiąc! z tym ze przeważnie jest tak ze jak się jest grubszym to szybciej się te kg traci.. no zobaczymy.. a jeżeli chodzi o kawę "od końca" to może od jutra zaczne bo te wlewniki są drogie (ok30zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusiaczek
a moze i macie racje.. może stosowała meridie albo cos porewnego a nie chce się przyznać.. chyba macie racje.. ... wracam do otrębów... ehhhhh witaj szara codzienności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny , pamietajcie ze lepiej chudnąc powoli a skutecznie i bez efektu jo-jo dbajcie o swój organizm ja właśnie zaczynam walczyć z moim problemem alkoholowym - zawsze to jakiś 1000kcal mniej w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusiaczek
nefi powiedz mi złotko czy lampka wina bardzo zaszkodzi przy odchudzaniu? słyszałam ze wino ma dobry wpływ na trawienie ale chyba tesh jest bardzo kaloryczne.. doradź mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie popadajmy w skrajność lampka wina ma 70kcal- tak kiedyś wyczytałam przeciez to nie jest dużo śmiało możesz raz w tygodniu wypić lampke wina i nie przybędzie Ci od tego kilogramów. Ja bardzo lubię kalifornijskie różowe wina. Mają bardzo delikatny smak. z tego co wiem to martini jest kaloryczne, ale chyba dlatego ze jest takie słodkie Ja narazie staram się nie pić w ogóle alkoholu, bo ostatnio strasznie przeginałam pałę.Wiecie jak To jest... studenckie życie. Zauważyłam, że wiele moich koleżanek ma taki problem, a jeszcze większy te, które mieszkają w akademikach. Trochę to przerażające. Wiem, że dam jakoś radę - miesiąc bez alkoholu, a po miesiącu raz w tygodniu max dwa piwa lub 2 lampki wina w pubie lub w klubie. Tak strasznie mi wstyd, że tyle piłam:( a wy jakie macie doświadczenia z czasów studenckich??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było to dak dawno, ale ja za czasów studenckich niewiele piłam. Teraz chyba nadrabiam zaległości... Tez ostatnio przesadzałam, co imprezka to jakis alkohol, a ze imprezy są wieczorno- nocne, to te najgorsze alkoholowe kalorie na noc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniusiaczek
ja na studiach raczej nie piłam.. wyszalałam się w ogólniaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laski :-) widze ze temat nie tylko jedzenia ale i picia :-) ja swoje tez w siebie wlałam :-) sporo było tych imprez i szaleństw, teraz jako ze mam małe dziecko to nie imprezuje i nie pije :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, chciałam napisać rano ale nie zdążylam :) Kiniusiaczek ja jednak bym Ci odradzała tą wspaniałą dietę. Masz do zgubienia tylko 4kg i napewno potrafisz zgubić je bez tracenia samej wody i efektu jojo. Jesteś na tyle rozsądna napewno, że wiesz, że diety cud nie istenieją. Moim zdaniem najlepiej 1000kcal albo poprostu ograniczać jedzenie. Jak ktoś się przy tym rusza to efekt murowany. Nefi aj ten alkohol. Szczególnie przy weekendzie. Najlepiej wybrać się na taką impreze gdzie można też potańczyć. Wtedy spalasz wiecej niż w siebie wlejesz i możesz mieć spokojną głowę :) A no i chcialam powiedzieć że wrócilam do diety. Nie wiem jak mi pójdzie ale staram się. Od poniedziałku jest ok. Zmieniłam troche zasady, nie licze cały czas kcal, nie odmawiam sobie wszystkiego. Staram się jeść mało i unikam uczących rzeczy. Nie najadam się wieczorem. Staram się tak do godziny 18. Od czasu do czasu zjem jednak jedno ciastko albo kolacje o 20. Wypije kakao i zjem normalnego rogala. Musze sprawić żeby odchudzanie nie było katorgą bo inaczej mi się nie uda. Mam nadzieje, że wytrwam trochę na tej diecie i będą jakieś efekty. Jak narazie to mój trzeci dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór dziewczynki chciałam zamledować naprogramowy słodycz (pare słowackich lentilków) i nie mam wyrzutów. Poprostumonia masz rację! No i chcialam sie na 4 dni z Wami pożegnać, bo mnie nie będzie i nie będę miała dostępu do internetu. Ale piszcie, przyjade, poczytam i sama zdam relacje. Nie poddawajcie sie w tym czasie, ja też musze trzymac \"fason\" Buziaki dla wszystkich!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salana a ja niestety codziennie jem słodycze, minimalne ilości ale jem bo nie chce potem się rzucić na całą tabliczkę czekolady. I też wczoraj jadłam lentynki, moje przywiezione z Czech :P Na długo nas opuszczasz? a w ogole gdzie się wybierasz jeśli mozna wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry sorry cięzki dzien miałam ale już jestem trzymam się jakoś i Ty też się trzymaj moniś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefi weekend jest, cieżko mi utrzymać dietę. A Tobie jak idzie? jak weekendy? ile kg już zrzucilaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nic od tego czasu jak przytyłam te 2 kg ostatnio waga stoi w miejscu staram się jeść zdrowo - prawie nie jem słodyczy, fast foodów i słonych przekąsek w ogóle wczoraj zjadłam 1500kcal, a dzisiaj postaram się zjeść 1200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefi ja też przytyłam 2kg i kg z tego udalo mi się zgubić. Wczoraj przegiełam z jedzeniem, wieczorem jeszcze zjadłam orzeszki a mają mnostwo kcal. Więcej niż się spodziwałam. W weekendy zawsze przybieram na wadze więc muszę się pilnować. Troche sobie poluzuje zjem coś niedozwolonego ale z umiarem. A od poniedziałku znów ścisła dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopadł mie rozstrój żołądka... ale mam teraz płaski brzuszek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefi zazdroszczę mimo tych męczarni płaskiego brzuszka. Ja nigdy takiego nie mialam i coraz bardziej wątpie w to czy będę miala. W weekend nadrobilam to co spaliłam w tygodniu. Na wadze aż 61 idzie się zalamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia no to spinamy poślady i walczymy o piękną figurę szkoda ze nie jestes z Łodzi to byśmy razem w weekendy chodziły na basen... zawsze trochę czasu zleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety do Łodzi mam bardzo, bardzo daleko. Basenu krytego w swojej miejscowości niestety też nie mam. Ale wiesz co Nefi głupio mi się tak z Tobą odchudzać, przecież Ty jesteś taka szczuplutka. Jesteś lekka. Chciałabym tyle ważyc co Ty przy takim wzroście. Przy Tobie to ja jak słon jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×