Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

..tak Rudamaxi wiem ..my juz tak mamy albo sie rodzimy, pozniej zakladamy rodziny i zyjemy spokojnie...albo od razu na poczatku kop od zycia i dalej ..bo przeciez niepozwolisz ucierpiec rodzinie ...szczeze Gratuluje przejsc przez zycie z podniesiona glowa...bo ja tak dlugo mialam....za mlodu pierwsze dziecko...i tatus dziecka ktory niewytrzymal obowiazkow i sie powiesil...drugi nieprzyznawal sie do dziecka ...dwa lata temu zginal w pracy...niebylam z nim zwiazana.....z trzecim bylam 5 lat...pil i podniosl na mnie reke dwa razy ..1 raz wybaczylam ..2 raz ...dowidzenia....tu jestem silna...i w rodzinnych sprawach raczej tez sie niepoddaje...teraz mam meza ...o ktorym nic zlego niemoge powiedziec ...wrecz przeciwnie....i cale zycie w mordke pod gorke..... Rudamaxi-.....ale niepoddajemy sie i zycze Ci rowniez samych radosnych chwil i spelnienia wszystkiego dobrego...buziaki dla dzieciaczkow...dziekuje.....trzymam kciuki za Ciebie ...

ewnisia dziekuje ale przestan juz bo sie porycze;) wszystkiego dobrego

Dzień dobry wszystkim Kawka i herbatka gotowa , polecam na śniadanko jajeczko na miękko i świeżą bułeczkę z masełkiem Poczytałam wasze wczorajsze wypowiedzi i stwierdziłam, że smutno tu było mimo tak radosnego święta... Rudamaxi i Ewanisiu- przykro mi, że macie takie ciężkie życie tyle różnych problemów, ale głowa do góry, jak to mówią po latach chudych przychodzą lata tłuste- mósi być dobrze . Ja na szczęście (puk, puk w niemalowane) problemów z mężem nie mam, ale problemy finansowe (i to przez najbliższą rodzinę męża) i owszem, ale walczę z tym i mam nadzieję, żę będzie dobrze, czego i wam życzę :) Ja dostałam na walentynki od męża lampę stojącą z taką małą lampką z boku- dzięki której lepiej będzie mi się szydełkowało i wyszywało, a od syna dostałam serduszko, które sam zrobił. Kwiaty od męża niestety dostaję tylko dwa razy w roku, na urodziny i dzień kobiet, mimo że ciągle mu mówie, że lubię dostawać kwiaty bez okazji. Mój mąż twierdzi jednak, że mężczyzna który zaczyna dawać żonie kwiaty bez okazji ma coś na sumieniu, i taka z nim rozmowa :D Niestety \"gimnastyki\" wczoraj nie było bo jestem w niedyspozycji nad czym oboje wczoraj ubolewaliśmy hi, hi, hi. Życzę wam wszystkim miłego i słonecznego dnia

Sorry za błąd, ale od pisania tych dyktand z synem, sama zaczynam mieć problemy z pisownią (oczywiście zamiast mósi ma być musi)

Dzień dobry:) to jesteśmy ze sobą od pięciu miesięcy,bywało różnie,ale zaczynamy szósty miesiąc,i oby było tylko lepiej :) Dziewczyny wszystkiego dobrego,oby troski i żale zostawiły nas,i odeszły w niepamięć!

Myślę już o jutrze:)

Dzien dobry Kiciulek-...dzieki za sniadanko...jak tak codziennie z rana bedziesz serwowac takie pysznosci..to jeszcze sie przyzwyczaimy...i gdzie tu jechac...jak tu tak dobrze.... ..a prezent bardzo ladny .... ...milego dnia zycze a ja biore sie za porzadki...zaplanowalam mycie okien i zmiane firanek....moze jakies przemeblowanko?...musze cos zmienic w wystroju....a juz zapoczatkowalam wczoraj.....ale najpierw kawusia.......

Wesola-...a co jest jutro?

Witam A mój mąż mnie wczoraj zaskoczył;) Dostałam mojego ulubionego kwiatka-pierwszy raz od niego- Storczyka w doniczce, wiedział ze bardzo chcę mieć takiego kwiatka, jednak będą z niego jeszcze ludzie;) bo potrafi słuchać i się stara, ja też sie postarałam;) W Gdyni zima , u Was tez? pozdrawiam

U nas pogoda wiosenna, słoneczko świeci, więc od razu robi się weselej

Witajcie skowronki.... nie chce mi się spod kołdry wyskoczyć..... psinka tylko chwilkę na dworze była i małpiszona, zziębnięta, wskoczyła do mnie pod kołdrę. Tak zimno ma być do poniedziałku. Wesoła - to jutro świętujemy !!!!!

Pani zadała dzieciom temat wypracowania -"Jak wyobrażam sobie pracę dyrektora?". Wszystkie dzieci piszą, tylko Jasiu siedzi bezczynnie założywszy ręce. -Czemu Jasiu nie piszesz? - pyta nauczycielka. - Czekam na sekretarkę. ------------------------- - Tatusiu, skąd ja się wziąłem? - pyta Jaś ojca. - Bocian cię przyniósł. - A ty skąd się wziąłeś? - Mnie też bocian przyniósł. - A babcię? - Też. Kilka dni później pani od polskiego zadała dzieciom wypracowanie na temat: "Opisz stosunki panujące w twojej rodzinie". Jaś zamiast wypracowania pisze jedno zdanie: "W naszej rodzinie od trzech pokoleń nie było żadnych stosunków" -------------------------------- Maż wraca od innej o czwartej nad ranem. Zapala światło i widzi żonę z wałkiem w ręce. - Zwariowałaś! O czwartej rano kluski robisz?! ---------------------------------- Stawiam kawę.... a do niej..... batoniki kokosowe w czekoladzie...

Boze Ewanisiu!!! Tak mi przykro, taki cios! Nigdy nigdy nie platac pieniedzy z rodzina lub przyjaciolmi! Pieniadz zawse wygrywa, niestety. Stare powiedzenie \"Kochajmy sie jak bracia, rachujmy sie jak Zydzi\"! Tak mi przykro bo wiem, ze UK nie jest twoim \'ulubionym\' miejscem. Ale wiem, bo nie raz dalas mi juz tego przyklad, ze jestes szokujaco wspaniala i silna kobieta, i ze przejdziesz tez i przez to. Masz trzech wspanialych chlopcow ktorzy cie kochaja i wsperaja, a to najwazniejsze. duze, ogromne caluski z mojej strony!!!!

http://activity.worldofalice.com/valentine/pl/game/index.php?lang=pl Wyszło mi tylko 22%.... buuuu, buuuu.....

Kaszubka a mnie 74 % ale to chyba po wczorajszej upojnej nocy:P

Witam w piatek ! Ewanisia - :-( Po prostu brak mi slow :-( ... nie mozna byc za dobrym, ludzie to wykorzystuja i dostajemy ciagle po tylku od zycia :-(. Trzymaj sie cieplutko, nie poddawaj sie ! Rodzinka stanela za Toba murem i to jest wlasnie to co tak naprawde w zyciu sie liczy ! Duza dla Ciebie, bos dzielna dziewczyna !! Rudamaxi - czapki z glow ! I patrz linijka wyzej ... Kiciulek - jak dla mnie to te Twoje kawki za wczesnie serwujesz ;-)... ale licza sie checi no i przede wszytkim inne panie korzystaja, wiec ... :-) Wesola - jak to w zyciu : raz na wozie, raz pod wozem :-) She - Wow !! Edukacja meza przynosi plony :-) ! Uwielbiam storczyki ! U mnie stoja dwa... jeden juz bez kwiatow, sam goly badyl zostal ;-), ale ja ciagle nie mam serca go wyrzucic... :-D, drugi, fioletowy, powoli tez dogorewa :-O... U mnie jesien :-(... szaro, buro i ponuro... ale \'nic to !\" Kaszubko - jak tylko mozesz to powyleguj sie pod kolderka :-). Blogie lenistwo to fajna sprawa (byle od czasu do czasu !).Twaoja kawka w sama raz dla mnie :-); dzieki ! Batonika tez porwie, a co mi tam :-) !

Dea - i drugie bardzo prawdziwe : "chcesz stracic przyjaciela to pozycz mu pieniadze " :-( Ide zobaczyc co fajnego nam Kaszubka podeslala :-)

Hihi, ja mam tylko 14% :-) !!! Jakim cudem mysmy te 17 lat razem wytrzymali :-D ?

Rudamaxi, widze ze i ciebie zycie nie oszczedza. Ale co nas nie zabije, czyni nas silniejszymi. Duza buzka dla ciebie, kochana i powodzenia z odszkodowaniem!

Rebeko - ja tak samo jestem zdumiona moim wynikiem... i zadałam sobie to samo pytanie.... a może właśnie te różnice nas łączą ? She - gratuluję wysokiego wyniku.

She ....no to M Ci sie spisuje ..oby tak dalej Rebeka za wypowiedz .... Dea za wypowiedz... ...macie racje chcesz miec wroga pozycz pieniadze....a pozniej sam sie mecz.... Kaszubko mi wyszlo 64 % ...a ja sie zdrzemnelam ...ale juz wstaje ..kto zaprasza na kawke....ja z mila checia....u mnie pochmurno ale nie zimno...jutro mgla....

Ewanisia - a moze z kawka na tarasik ...? Ktos jeszcze ? ZAPRASZAM :-) !!

zaczekajcie na mnie.... już zdążyłam się ubrać - szybko... no nie... hihhiihihi. A moja wnuczka prawdopodobnie nie miała kolki jelitowej, tylko tak silny atak nerwicy.

oj, a mnie nic nie wychodzi, tylko fioletowe serduszka... :( czy Flash jest potrzebny? bo my w pracy nie mamy. A teraz mowie tradycyjne Dzien dobry Kochane i duze dla kazdej z osobna!

zdazylam czy nie...jadlam sniadanko z mlodszym synem...ale juz gotowa na tarasik......

Dea...mam pytanko...Ty wlasciwie jestes gdzies nad morzem ...czy nie.,..

Kaszubko...w tym wieku atak nerwicy? to niedobrze... Dea...ja niewiem ale ja mam flasha zainstalowanego Rebeka...ostatnio pytalas o spagetti...tylko ja z M ...zmeczyliszie resztmy nikt pozatym..sorki ze teraz ale zapomnialam ...a gdzie reszta pan?

Ewanisiu, nie. Do pieknego morza mam daleko :( a do tego niezbyt ladnego tez nieblisko. Mieszkam w Londynie.

..zmeczylismy ...mialo byc....

A ja teraz ide meczyc ;-)... jeszcze nie wiem co :-P... Mam tylko nadzieje ze bedzie dobre :-) Wracam za godzinke slonka !