Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

no to teraz widze ze mojego wpisu z rana nie ma ... :( Kobietki, jestem, tzn bylam i teraz prawie jestem. Mala nabawila sie zapalenia spojowek w tym wspanialym zlobku i dzisiaj jest w domu - do poludnia z M i za mna popoludniu. No i sie nabiegalam dzisiaj, a jeszcze mialam czyszczenie zebow u dentysty :o lalo sie ze mnie ciurkiem. Kaszubko, zeby ci odpowiedziec, u mnie baba raczej wrozy na powiekszenie sie apetytu z racji pogody - wlasnie minol mi @ :( Annapo, robie dzis gulasz po wegiersku :) no i oczywiscie, ze papryka mielona to przyprawa - widac ze ja sie raczej po wzrost ustwilam ;) dziecko mnie wola - narazie! duzo

A mnie kafe nie chce wpuscic !!!!!!

O, wpuscila :-) Ciekawe czy sie jeszcze raz uda ... :-) ? Kaszubko - napisz czy dobrze wybrali :-) Dea - biedna mala :-(. Duza dla niej !! Jeszcze pol godziny siedzenia :-O...

Rebeko - moja Ania twierdzi, że dobrze - ja narazie nic nie wiem Teraz instalują pralke i kuchenkę, lodówka będzie jutro...... zobaczę , gdy wszystko już będzie na swoim miejscu i gdy będzie podłączone. W sobotę przyjeżdża Piotrek, a więc czas na oglądanie dopiero będę mieć w niedzielę - najwcześniej. Uzbroiłam się w cierpliwość - musiałam. U mnie wciąż pada. Dea, ja żartowałam.... ale rozmaicie to bywa i różne są oznaki.... ja np gdy się denerwuję - to albo jestem w ciągłym jedzeniu, albo na głodówce... bywa tez ,że nie mogę spać lub śpię aż za dużo..... tajemnic reakcji naszego ciała wciąż do końca nie da się całkiem odkryc, a tym bardziej wytłumaczyć poszczególnych zachowań

już po pracy. Jestem dzi skonana ewanisia to nie jest tak jak myślisz. My się nie kłócimy długo a właściwie wcale. to są gierki slowne i mąż trochę pomilczy. Ot i wszytsko Teraz czas na kolację i dziś wcześnij spać. Dobranocka

hi, hi, hi, hi :D

Wpadlam na chwilke po necie pobuszowac... mam nadzieje ze spedzacie mily wieczor ...

Hej, Rebeko..... zamiast kolacji objadam sie jabłkami.... może Ty też się skusisz - mam ich dużo .... proszę...

na deser jabluszko ...? Czemu nie Kaszubko - dzieki :-) ! Sprzet juz ustawiony ? Jak sie prezentuje ?

Pralka jest tej samej firmy - jedynie niektóre przyciski sa inne,...na kuchenke popatrzałam sobie jedynie z boku.... jutro, gdy juz będzie lodówka to na trochę dłużej rozgoszczę się w kuchni.... ja nie lubię zmian i trudno mi się do nich przyzwyczaić - muszę sie z tym przespać.

Ja wrecz przeciwnie : bardzo lubie zmiany w domu :-). Jutro bedziesz miala swieze spojrzenie i zobaczysz ze Ci sie bedzie podobalo :-) !

mam od Kasi nowe ładne zdjęcia moich zwierzaczków - jutro Tobie i innym dziewczętom prześlę, jeśli będziecie chciały. na tych zdjęciach widać ich urodę i jakie są małe. Oby jutro nie padało, chciałabym w końcu wyjść na świeże powietrze i pobyć wśród ludzi... i dawno sama kasy nie wydawałam hihihihi... a to wydawanie zawsze poprawia mi humorek.

Czekam niecierpliwie na zdjecia :-), Kaszubko ! A oto prognoza pogody na jutro w Twoim rejonie : Piątek, 07.03.2008 Nad ranem 01-07 4 °C 1006 hPa 2 km/h 0.0 mm 0.2 mm Przed południem 07-13 3 °C 1009 hPa 9 km/h 0.0 mm 0.0 mm Po południu 13-19 6 °C 1009 hPa 20 km/h 0.0 mm 0.0 mm Wieczorem 19-01 6 °C 1011 hPa 8 km/h 0.0 mm 0.1 mm Cieplo sie ubierzesz i chyba bedzie spacer ;-) :-) !

No to fajno - muszę tak zrobić, aby przed 14 godziną powrócić do domu - będzie Kasia..... wiesz, jak przy tych moich wnukach wiem, że żyję - dają tyle miłości i czuję, że jestem im potrzebna.

te dwie ostatnie rubryki to opady sniegu i deszczu. Zreszta sama popatrz : http://pogoda.onet.pl/1,1069,38,,,puck,miasto.html

http://pogoda.onet.pl/1,1069,38,,,puck,miasto.html

Wnuki to podobno bardziej ciesza od dzieci... pewno dlatego ze ma sie dla nich wiecej czasu i nie ma takiej presji i stresu wychowawczego :-). Mily dzien sie kutro zapowiada :-D!! Zreszta juz sam fakt ze to piatek wystarczy zeby sie cieszyc... nawet jesli mam w perspektywie wieczorne zebranie :-O

nie kutro tylko jutro... zaczynam bredzic :-P :-D

najważniejsze, że nie mam tak trudnego obowiązku jak wychowywanie ich - i mogę zawsze rozmawiać z nimi jak przyjaciółka.... A w sobotę dzień kobiet - dzień, w którym faceci pili jak szewcy....a potem zmęczeni wracali do domu dając żonie zdechłego kwiatka i bełkocąc 'wszystkiego najlepszego" próbowali dać buziaka zionąc nieprzerobionym fuzlem.... Goździk był tego dnia bardzo ważnym kwiatem.... oj, czasy....

Już nadeszła pora na wyłączenie kompa... mąż szykuje się do spania.... Dobrej nocy i fajnych snów.....

Wzajemnie Kaszubko ! Ja chyba tez pojde wczesniej spac

A tak à propos Dnia Kobiet : "Z okazji Dnia Kobiet, jesli jestes panem, uprzedz malzonke, ze wrocisz nad ranem... " :-D :-D

Dzień doberek pogoda wiosenna, choć zimno... W pracy awaria centralnego ogrzewania więć jeszcze zimniej... stawiam kawkę, herbatkę i cieplutkie kakao- do tego do wyboru cukier, cytrynka, mleko, rum Na śniadanko pasta rybna z wędzonej makreli (mniam) Dnia kobiet za bardzo nie lubie, bo ci biedni faceci z obowiazku jeżdżą z tymi kwiatami do wszystkich kobiet w rodzinie, a poza tym rok temu mój mąż w dzień kobiet wracając od babci miał wypadek samochodowy, co prawda nikomu nic się nie stało, ale naprawa samochodu (zgnieciony przód) trochę nas kosztowała. Pozdrawiam was wszystkie, życzę miłego dnia przesyłam każdej po i

Witam dziewczyny przy porannej kawie kaszubka może i tak było, ja na szczęscie tego nie doświaczyłam, wręcz nie znam takiego ani jednego delikwenta. Mojemu mężowi zdażyło się kilka razy pamiętać o jakimś kwiatku. Ciekawe jak będzie w tym roku. W skrytości ducha liczę na pamięć. kiciulek faktycznie nieprzyjemne wspomniania. Jeju, mniaaam :D daaawno nie jadałam a przecież tak lubię. Tu zimno i pochmurno. Ja również mam w pracy bardzo zimno, padł piec ( jakieś uszczelki ). A w ogóle w pomieszczeniu, gdzie najwięcej przebywam nie ma w ogóle ogrzewania. Latem to nawet przyenie będzie. A teraz pracujemy w swetrach. Kolejna kawa.

Dzien dobry Witam kobietki z pierwszej kolejki...hihi....i zycze milego dnia ...u mnie na razie deszczowo ale 10 na plusie... Kiciulek ...dzieki za sniadanko i kawke.. dla kazdej z pan po i na dobry poczatek dnia....

Rybko minelysmy sie ....juz teraz rozumie co mialas na mysli ....;)

Witam! Kiciulku dzieki za kawke,przyda sie jak nigdy ,....a u mnie do kawki twarozek z koperkiem i pasta jajeczna z natka pietruszki,a wlasciwie natka pietruszki z jajkiem,hi,hi,bo M reka sie zatrzesla i troszke przedobrzyl z pietruszka ,ale za to ile witaminek....;) Ewanisiu... hej chyba nie jest tak najgorzej i z tych pozostalych kolejek tez po troszke nam sie udalo skorzystac...;) Moje drogie na teraz tylko tyle ,bo musze do miasta...ale potem zajrze ... A my z corcia juz dostalysmy po ladnej róży od naszych panow... Ok oczywiscie dla kazdej przesylam po i ....Milego dzionka..

podlalo mnie dzis rano :o ale teraz juz sloneczko sie przeteralo, wiec dobrze zrobilam nie biorac parasolki ;) Ewanisiu, to znaczy ze ja z tej drugiej kolejki???? ;) zapomnialam dzis okularow i komorki - zupelnie slepa przy kompie sie czuje, ale bez komorki to troche ulgi, wolnosci. dla wszystkich pan, niezaleznie od w ktorej kolejce staly ;) , duze na pogodny dzionek.

Witam w piatek ! Po i dla kazdej na dobry dzien. Kiciulek - ja herbate z cytryna dzis poprosze :-), bo zdaje sie ze cos mnie bierze :-(... pewno sie przeziebilam bo przeciw grypie przeciez jestem zaszczepiona :-O Rybko - ja na nic nie licze... znam M i wiem czego moge, a czego nie moge sie po nim spodziewac :-O. Ale akurat mi na tym az tak bardzo nie zalezy ;-). Ewanisia - u mnie tez kropi :-(, ale humorek niezly, a to przeciez wazniejsze od tego co za oknem :-) Ania - szczesciary z Was :-) ! Sufit jeszcze w calosci ? Dea - gratuluje podejscia, bo ja bez komorki jak bez reki :-O... za to bez okularow swietnie sobie radze ;-) (narazie ? ) Kaszubko - pewno na spacerze jestes :-) ? Zwierzaczki sa przeslodkie ! Zreszta wnuczkom tez nic nie brakuje ;-). Dziekuje za zdjecia. A propos - kotka najwyrazniej lepiej sie ma :-)... zdaje sie ze niedawno chora byla :-( ...? Musze troche popracowac ale jestem na podgladzie :-)...

Ja się tak nie bawię - gdy ja męczyłam się z rozsyłaniem do Was poczty to Wy rozpisałyście się tutaj... hihihiihihi. Już wyłączam komputer i szykuję się do wyjścia - pogoda sprzyja - Rebeko, jakich czarów używasz, że życzenia się spełniają ???? Na razie pa,pa... mąż pogania, muszę się ubrać.