Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Hi,hi,hi,hi.......o wilku mowa a wilk tuż ;)

nie dam się :P w dodatkową pracę wkręcić

Witam piatkowo:-), radosnie :-) i przedswiatecznie :-) Kaszubko - test niezly ;-) Goja - nic sie nie martw slonce, ja sie powoli zaczynam nadawac tylko do siedzenia na tylku :-D ... Ty za mnie za to pojdziesz na zakupy ... moze tak byc ? Wesola - o ktorej pracy mowisz : tej u Goi czy przy dziecku :-P ...? Wiecie co? Dzisiaj pierwszy raz M przeniosl sie w srodku nocy na kanape ... stwierdzil ze \"chrapie jak stary chlop\" :-D :-D :-D (nie neguje, ale to wszystko przez moj cudowny katar i przez to ze nie moge sie spac na brzuchu ....) i nie wyspi sie albo on albo ja (bo bedzie mnie co chwile budzil)... Uroki ciazy :-O :-D :-D... Dobrze ze jeszcze \"tylko\" 11 tygodni :-D :-D A na dodatek rano nie przestal dzialac pilot do garazu ...i musielismy czekac az jakis sasiad bedzie wyjezdzal... w rezultacie spoznilam sie do pracy :-D :-D... No ale przed Swietami wszyscy wszystkim wszystko wybaczaja :-D :-D Stawiam goraca, aromatyczna kawe i zycze wszystkim milego dnia !!

"przestal" a nie "nie przestal" dzialac ... jeszcze spie :-D

W jedną i drugą :P Dzień dobry :)

Dzień dobry trochę dłużej dziś pospałam :D Męczy mnie ta chrypa - wysłałam męża do apteka po ziółka w tabletkach [do ssania] zaraz będzie lepiej :D Wrzuciłam pewne zdjęcie na Garnek - mam na rękach małą Kasię , a obok stoi Piotrek. http://www.garnek.pl/kama13/3901713

Swietnie moge pisac to teraz tylko pomacham i lece na zakupy,do zobaczyska pozniej. Milego Dnia Dla kazdej z pan posylam slonko i na ladny dzis dzionek.

Rebeko nie ma sprawy, zakupy to moja specjalność :-D Wesoła nie ma lekko, coś musisz wybrać, albo mi pomagasz w pracy, albo zachodzisz :-D Kaszubko jak tam Twoja chrypka, lepiej już? Jak mi się zdarza zaniemówić, to domownicy się cieszą, że taka cisza w domu :-) Erato widzę, że przepadłaś na tych zakupach :-D Kup sobie coś ładnego. Buziaki dla wszystkich

Kaszubko - nawet z chrypka z nami mozesz sobe pogadac do woli :-). Kasia... moze sama bym jej nie poznala, ale jak sie przyjrzalam to jest do siebie podobna ;-).... A z Ciebie fajna \"babcia\" ! Erato - dobrze ze do nas wrocilas... pochwal sie co kupilas :-) Goja - nie polam nog ;-) Chyba sie na kawe skusze... u nas dzisiaj taka mala, spontaniczna, przedswiateczna imprezka sie w poludnie zorganizowala ;-), objadlam sie jak bak i teraz zasypiam :-O...

Wiem, że na topiku mogę mówić do woli :D ale coś ostatnio nas tu mało. A do mnie co chwilę ktoś wpada.... Wczoraj rano była Kasia, później Ania z Maciusiem - chłopczyk pokazał mi jak używa nocniczka :D .... w między czasie wpadła Danusia. zabrała mego męża i pojechali na zakupy... Gdy Ania już poszła... weszła Basia i razem ze swoją mamą zabrały się za generalne sprzątanie mieszkania.... następna to Kasia i dalszy ciąg sprzątania... dziewczynki zabrały się za porządek w moich bibelotach. Trochę robotę umilił im Paweł :D przyjechał na skuterze - było dużo śmiechu, żartów :D Danusia z córkami odjechała koło godz. 20. Dzisiaj rano znów Kaśka.... zostawiła rzeczy dla Pawła.... następnie Basia .... zabrała coś dla swojej mamy... a przed chwilą - Paweł - dostarczył mi książki z biblioteki. Z każdym trzeba pogadać, pożartować ... a czas leci :D Teraz mąż mnie zagaduje - no i niby mam dużo czasu dla siebie .... niby

Jest Bartek - zostaje na noc i chyba aż do niedzieli wieczora :D a jeszcze przyjedzie Piotrek, bo chce Mikę wykąpać - u nas ma lepsze warunki do kąpieli tak dużego psa :D

Hej Powiedzmy że mamy w pewnym banku zdolnosć kredytową ale kredyt mieszkaniowy bylby pod nieruchomość i kredyt wynosilby jedną całą naszą wypłatę a druga zostałaby na przeżycie i to na 30 lat, czy powinnam sie zdecydować? Jestem zdesperowana ale boję się czy damy radę Powiedzcie co powinnam zrobić?

Nie ryzykuj ,widzisz jakie czasy niepewne ,dziś przcujesz -jutro nie.Dzieci rosną i potrzeby też.Czyli koniec kredytu byś spłacała z emerytury ,która pewnie będzie maluuutka.

Ale ja mam jeszcze 30 lat do emerytury:Pa tu gdzie mieszkam to już nie moge dlugo i dzieci chca mieć oddzielne pokoje, nie mogę liczyc na mieszkanie po rodzicach bo nie majado niego prawa-to słuzbowe jest:(

To ryzykuj dziewczyno jak nie masz innych możliwości

Witam wieczorem ... Sama siedze :-(...jednym okiem ogladam \"Krolowie przekleci\" ale moge sie troche poprodukowac :-P :-D :-D Kaszubko - u Ciebie sie rzeczywiscie drzwi nie zamykaja :-). Milego WE w towarzystwie wnuka zycze :-) ! She - powiem tak : decyzja do Ciebie nalezy oczywiscie (do Was) ale podam Ci moje argumenty na TAK :-)... Dla mnie mieszkanie, dach nad glowa, jest rzecza NAJWAZNIEJSZA i jest to inwestycja zyciowa... Wiadomo ze przez pierwsze lata splaca sie tylko odsetki... ale wynajmujac mieszkanie tez sie placi ... i tych pieniedzy juz napewno nigdy sie nie odzyska... Nie wiem jak to wyglada w wypadku kredytu hipotecznego ale wydaje mi sie ze mozna sprzedac mieszkanie, splacic pozostaly kredyt a ewentualna nadwyzke sie odzyskuje ...? W takim wypadku kazda wplacona rata to tak jakby sie odkladalo pieniadze na konto... Jedna wyplata na zycie ... nie wiem jakie mielibyscie inne oplaty oprocz kredytu ...? To juz musisz sam sobie wyliczyc czy wystarczy... Wasze dochody tez raczej nie beda staly w miejscu... Wiele zalezy tez od warunkow kredytu... my zwracalismy uwage na 3 rzeczy : 1) STALY PROCENT = niezmienne raty - wtedy nie ma zadnych niespodzianek i kazdy najmniejszy wzrost dochodow dziala na Wasza kozysc. 2) Mozliwosc wczesniejszej splaty (rowniez czesciowej) bez karnych odsetek (w razie jakiegos \"zastrzyku finansowego\" mozna troszke \"nadgonic\" ze splata) 3) Dobre ubezpieczenie kredytu, rowniez na wypadek utraty pracy i mozliwosc \"zawieszenia\" splaty na kilka miesiecy w razie (odpukac !!) \"przejsciowych klopotow\" Nie bede sie wypowiadac na temat \"czy to jest dobry moment na zakup\"... ale czas leci szybko, im szybciej zacznie sie splacac tym wczesniej sie skonczy... My wzielismy kredyt najszybciej jak tylko moglismy (zaraz po zakonczeniu okresu probnego w pracy) Na dzien dzisiejszy nie zalujemy... zostalo nam 9 lat. Tyle ode mnie :-) Jak mi sie jeszcze cos przypomni to napisze ... Zycze trafnej decyzji i trzymie mocno kciuki !!!

She, my mamy tak samo. Kredyt na 25 lat, miesieczne splaty to calutka wyplata M. Zyjemy, za niedlugo trzeba bedzie zaciskac jeszcze bardziej paska bo dzidziusie troszke kosztuja ;) ale jestesmy na swoim, i mamy duzo miejsca. To jest inwestycja zyciowa, i na pewno twoje dzieci beda wolaly miec odzielne pokoje niz zaspakajac inne potrzeby materialne na koszt ciasnego zycia u dziadkow? I pomysl ile stresu by ci odeszlo... decyzja nalezy do Was kochana, lecz ja nie zastanawialabym sie dwa razy. I tak jak mowi Rebeka, 3 bardzo wazne punkty. I zawsze trzeba miec to zabezpieczenie, asykuracje w razie czego cos sie stanie.

Witam serdecznie ! U mnie od rana (hihi, \"rano\" to pojecie wzgledne;-) ) praca wre :-) ... druga pralka sie pierze, posciel zmieniona, tygodniowy balagan troszke juz uprzetniety, ale duzo jeszcze zostalo, wiec tylko szybki lyk kawy w Waszym towazystwie i... wracam do porzadkow.... Tak jak mowi Kaszubka , przed Swietami troszke tu pustawo :-(... ale to zrozumiale : nasze panie wiecej obowiazkow maja, ale mam nadzieje ze wkrotce znow sie zaroi na naszym topiku :-)... Wszystkim milym paniom zycze milego dnia !!

Dzień dobry U mnie pada deszcz zamiast śniegu buuuu Syn urzęduje w kuchni - gotuje bigos - zapachy dolatują do pokoju :D Ja dalej się kuruję... bynajmniej nie słyszą mojego gadania hihihihi a tak wciąż próbowałabym doradzać :D Rebeko - mam nadzieję, że po świętach już będzie lepiej z naszą obecnością na topiku :D

Dzień dobry :)

Cześć Rebekana razie rozmawiamy o tym z mężem ale po nowym roku mam zamiar działac i kurcze chyba sie zdecydujemy:)a oprocz kredytu musielibyśmy tylko robic oplaty za czynsz,prad,gaz, wodę no i nasze telefony,plus bilety miesięczne na komunikacje miejską:P Dea erwnam właśnie przede wszystkim chodzi o to by dzieci miały swój własny kąt, bo corka dorastająca a syn tez już nie za mały a oddzieleni sa tylko piętrem łóżka swojego, żadnego azylu. Mieszkanie nie byloby duże bo 43 m 2, ale trzy pokojowe male ale własne by bylo, ale musielibyśmy dojezdzac do pracy bo to w Wejherowie czyli 30 km od naszego dotychczasowego miejsca zamieszkania, nie mamy samochodu-to będzie jakies nieudogodnienie tym bardziej ze mieszkanie tez oddalone od głównej drogi i od komunikacji, ale dlatego jest tańsze niz w innym rejonie wesola kaszubka Errato Goja rudamaxi rybkapozdrowienia od Martynki:) pozdrawiam ellisa

W Nowy Rok przydałaby się dobra wróżka... ale, ale - wiecie, że pierwsze 12 minut zaraz po północy wskazują nam nasze nastroje w następnych miesiącach nowego roku??? :D W Wigilię niech każda z Was jest nastawiona pozytywnie... z dobrym humorem... i to od godz. 12 w południe - bo również następne godziny - to prawdopodobnie nasze życie w ciągu następnych 12 miesięcy :D Dobranoc

Dzień dobry She dostałaś dobre rady od Rebeki i Dei Wejherowo ma faktycznie tańsze mieszkania - szczególnie w porównaniu z Trójmiastem :D Małe to mieszkanko - zaledwie 10 więcej od mojego - a ja mam tylko pokój z kuchnią i łazienką.... ale są duże plusy.... nareszcie sami.... to ten najważniejszy plus. She - wreszcie odżyjecie

Hiellou dzisiaj pierwszy dzień zimy :)

Dzien dobry Kochane Niby wrocilam a jeszcze mnie nie ma,przepraszam dziewczyny ale moj syn ma problemy i glownie zajelam sie pomoca dla niego,kazdy jest mlody i popelnia bledy i on wlasnie taki popelnil,mysle ze juz dzis wieczorem powinno byc dobrze i bedziemy wiedziec na czym stoimy. Pozdrawiam wszystkie panie i sle moc i Milego Wieczoru zycze a ja zajrze jak juz sie unormuje,jakos inne mysli zaprzataja moja glowe teraz,przepraszam.

Erato nawet starsi popełniają błędy :D ważne jest tylko, czy wyciągnie z tego odpowiednie wnioski

Kaszubko napewno wyciagnie - rozmawialam z nim ale jeszcze sie nie widzielismy od dwoch dni, juz rozmawialam z kims kto pomaga i czekam na wiadomosci,napewno sie zobaczymy okolo polnocy albo w najgorszym wypadku w nocy.dziekuje

Witam Was kochane. Zbliżają się święta, a ja mam jakiś taki podły humor i zero nastroju. She do odważnych świat należy.Życzę dobrego wyboru. Erato mam nadzieję, że wszystko ułoży się dobrze. Kaszubka ma rację, dorośli też popełniają błędy, więc nie ma co się dziwić młodym. Fajnie jak młodzi ludzie mają wsparcie u dorosłych w tych trudnych chwilach. Ja wczoraj byłam u fryzjera (75km od mojej miejscowości :-D) w drodze powrotnej spotkałam się z koleżanką na kawce i bardzo miłych plotkach. Tak więc przebimbałam sobie cały dzień, odpuściłam szorowanie kibelka i miałam to gdzieś :-D Wesoła fajnie by było gdyby w ten pierwszy dzień zimy spadł śnieg, ale może na święta jeszcze zdąży. Wszystkim posyłam i do zobaczenia jutro

Kawa, ciasto i lista na stoliku :-D Miłego dnia życzę wszystkim śpiochom