Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Annapo

Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Polecane posty

..angielskie szniadanko zjedzone ..w domku posprzatane ..teraz jedziemy na miasto .. do uslyszonka .. Rybko..znowu kusisz truskawkami ..chyba zaszaleje..👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truskawki już zajadam.... świeżutkie, dopiero co przyniesione z ogródka. :D Zbliża się krokami milowymi feralna rocznica [gdy tak okropnie połamałam nogę]- to już w sobotę - ruszyły paskudne wspomnienia, nie mogę się od nich opędzic.... Zaczęłam wrzucac różne moje ulubione piosenki z płyt do kompa.... robię wszystko, aby przestac myślec. http://ciaposzka20.wrzuta.pl/audio/xFcK9KXuz2/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻Witam Wszystkie Panie...🌻 Dzisiaj troszke wiecej pracy i nie mam nawet czasu na kawke ...ale na jutrzejszy wieczor juz dzisiaj zaklepałam kolejke do kompa....:) Dziekuje za cała poczte...i pamiec... niestey na wiecej nie mam czasu:)...Pa kochane...👄 zycze miłego dzionka...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak do samej siebie trochę głupio pisac.... :D ale daję znac, że co jakis czas tu zaglądam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko machnę Wam i znikam. Dziś mam dzień lenia. ( oczywiście w domu ) 🖐️ 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 moje kochane - żeby nasz topik spokojnie istniał - umówmy się, że każda z nas codziennie aż do jesieni wykona chociaż jeden krótki wpis. Co Wy na to ????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta Geppert - Co każda kobieta wiedzieć powinna (i czego prawie każda prędzej czy później się dowiaduje) Mąż jest to coś, z czym żona musi się zżyć i jakoś to znosić, choćby z piersi wyrywał jej się okrzyk "Biada!" oraz coś, z czym wieczorem się wieczerza, a rano śniada. Mężowie nie mają pojęcia o obowiązkach rodzica i zdolności zapamiętania, kiedy przypada rocznica. Wydaje im się natomiast, że po całych tygodniach zaniedbywania żon i czynienia z nich melancholiczek wszystko można naprawić jednym głośnym cmoknięciem w policzek. Kiedy się im uświadamia całą okropność ich tego czy innego postępku, słuchają w sposób demonstracyjnie cierpliwy, z nieznośnym uśmieszkiem wyższości i myślą: "Och, zaraz jej przejdzie, niech się tylko do końca wyzłości". Wchłaniają coctaile w tempie szybszym, niż organizm jest je w stanie przyswoić, a gdy im rzucić ostrzegawcze spojrzenie, robią minę męczennika, którego kat-sadysta usiłuje rwać obcęgami i zarazem moralnie gnoić. Gdy chodzi o przejście pięciu mil dzielących ich od pola golfowego, objawiają nadzwyczajną raźność, natomiast byle wzmianka o pomocy w zmywaniu naczyń wprawia ich w stany letargiczne i wdaje się wtedy w wywód na temat: "Kobiety jako istoty z natury nierozsądne i nielogiczne". Zmuszenie ich do wstania z łóżka albo pójścia spać o tej samej porze co żona wymaga nadzwyczajnego trudu. A kiedy się wykonuje jakąś prostą, codzienną i naturalną czynność, jak na przykład nacieranie twarzy kremem albo poprawianie warg szminką, zachowują się, jakby byli przekonani, że ich żona praktykuje czarną magię albo wręcz jest szamanką religii Voodoo. Stać ich na dzielność, opanowanie i niewzruszony spokój, gdy w grę wchodzą choroby, to znaczy oczywiście choroby grożące ukochanej osobie. Natomiast, kiedy sami dostają kataru lub niestrawności, można by sądzić, że są już obiema nogami w grobie. Gdy jest się z nimi sam na sam, nie dbają o drobne przejawy kurtuazji i urok ich znika kompletnie albo co najmniej w połowie. Ale im większe towarzystwo, tym żwawiej podsuwają żonie krzesła, popielniczki i tace z kanapkami, i to z takim mnóstwem ukłonów i szurnięć, że aż by się chciało dać im tym krzesłem czy tacą po głowie. Mężowie to doprawdy przejaw życia irytujący i niewydarzony, i trudno pojąć kaprys Opatrzności, który większości z nich dał głęboko kochające i oddane żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Kochane❤️ lista podpisana i kawusia zrobiona... a teraz czekamy na reszte pan:D robie sniadanko ..jesli ktos chetny zapraszam ..dzis buleczki z pomidorkiem i ze szczypiorkiem ...zycze wszystkim milego dnia.. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Dzień dobry 🌼 Ewanisio 👄 Listę szybciutko podpisuję..... a dokładam jeszcze ziółka - napar z pokrzywy... hihihihi ostatnio to piję.... :D Teraz jest piękne słoneczko, i słychac szczebiot ptaków, a jeszcze kilkanaście minut temu padało. Dzieciaczki dziś odbierają świadectwa.... moje wnuczęta spisały się na medal i jestem z nich dumna. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam piatkowo 😍 Pozno sie melduje bo pracy troszke jest, ale widze ze lista obecnosci jeszcze na stole ;-) Mam malego dolka po wczorajszych zakupach...qrde, niby wszystko w sklepach jest a jak przyjdzie co do czego to nie ma co kupic... Nie wiem, czy to ja jestem taka trudna, dziwna i nieforemna :-O...? Wy tez tak macie ? Wesola 🌻 Kaszubko 🌻 - taki fajny topik przezyje najwieksze burze i upaly :-). Nie wracaj do zlych wspomnien, pamietaj tylko to co mile i radosne 😘. Ewanisia 🌻 - no widzisz, plany byly wielkie i piekne a skonczylo sie na spodnich i 2 bluzeczkach... Rybko 🌻 - jak ci sie udal \"dzien lenia\" ? :-) Ania 🌻 - moze po poludniu znajdziesz chwile zeby na kawke przysiasc... wszystko przygotujemy :-) 😘 RADOSNYCH i SLONECZNYCH WAKACJI DLA WSZYSTKICH \"NASZYCH\" TOPIKOWYCH SZKOLNIAKOW 😘 A teraz na poprawe humoru do japonca pojde, bo przeciez nie moge z dolkiem na WE jechac ;-) ... hihi, kazdy preteks jest dobry :-D Narazie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 witam 🌻 Oj:( u mnie zapierdziel dalej....takze na kawke raczej nie dam rady przysiasc,a w dodatku dzieci tez na chama musza do kompa....jeszcze dałąm sie namowic na nalesniki...a nikt ich nie chce zrobic poza mna...:( Kaszubko....ja jestem za tym pomysłem jak najbardziej...ale chyba nie bedzie tak zle:D....gratulacje dla wnukow ....moje dzieci tez nie najgorzej...syn nawet troszke kasy ze stypendium dostanie...jeszcze jej nie ma na koncie ,a juz powoli ja wydał...:) Rebeko...te zakupy,to wypisz wymaluj u mnie to samo...sklepy pełne a ja nie umiem nic kupic...ale jak tyłek 42 a gora 36 to nie ma sie co dziwic hi,hi... Moje dzieci miały na poczatku lipca wyjechac na 6 tygodni do szwagra do Niemiec i cały rok sie na to ciesza....a wczoraj wieczorem okazało sie ,ze syn ma od kwietnia 2008 przepadniety paszport...nie pytajcie sie co sie w domu działo.:O...dzis juz złozylismy wniosek na dowod tymczasowy ,bo liczyny ,ze bedzie troszke szybciej... Teraz pedze do kuchni,ale wieczorkiem pewnie sie zamelduje...🖐️ miłego dzionka wsiem....🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hurrrrraaaa.... :D już teraz wiem, że czworo z nich na pewno ma swiadectwa z paskiem i że są na pewno cztery listy gratulacyjne do rodziców..... 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - jescze nic straconego, moze zdazycie z tym dowodem. Trzymie kciuki ! Wesola - a Ty znow kusisz ;-) :-D... ale czeresnie pycha :-) Kaszubko - wielka to radosc dla rodzicow i dziadkow. Gratulacje !!! Moi rodzice nie mieli tego szczescia... do matury straszna leserka ze mnie byla :-P. Na taras zapraszam... wprawdzie slonka niet :-(, ale cieplutko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rebeko 🌼 chyba zdążyłam na taras ???? Kaśka wrzuciła mi program do pisania.... i w tym siedzę.... różni sie trochę od poprzedniego - muszę go sobie dokładnie obejrzec, posprawdzac... :D Mąż chciał zabrac mnie na działkę, ale odmówiłam - bo wcześniej nie chciał pojechac ze mną na zakupy.... teraz trochę żałuję, że jednak zostałam w domu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ ..przyszlam na dymka :D ..wlasnie umylam auto ..a teraz zabieram sie za pastowanie..ojojoj..teraz zaczyna sie robotka z pasta;) Annapo ..no to tylko POGRATULOWAC ..widze ze wszystkie niemamy raczej klopotu z dziecmi,jesli chodzi o nauke..Pozdrawiam 🌼 Kaszubko..Tobie rowniez GRATULUJE wnukow ..i buziaki dla nich wszystkich.🌼 Rebeko..no to wszystkie mamy problem z ciuchami:D :D:D ..ja tez jak ide do sklepu to z reguly nic mi sie niepodoba ..a na innych jakos tak ladnie lezy;) 🌼 ...dzis jedziemy na imprezke .jak juz pisalam wczesniej ..wiec milego wiec milego wieczoru juz wam zycze..a ja teraz zmykam bo cos deszczowo sie robi..i jeszcze niezdaze ..pa,pa... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i już mam spokój... ale za to jestem zmęczona.... i bardzo, bardzo zadowolona.... każdego roku wnuczęta pojawiają się u mnie tego dnia i za każdym razem się cieszę.... życie bez nich byłoby nudne. :D już dostałam jeden prezent na swoje urodziny - a będą dopiero w lipcu... powiedziałam, że dopiero wtedy go otworzę... i teraz muszę dotrzymac obietnicy. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaszubko! a nie jestes ciekawa co to? ..ja juz bym otworzyla :D:D:D 🌼 ..ide sie szykowac ..i zmykamy ..milego wieczorku zycze..🌼 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dopiero teraz do domu jade :-(... a tam jeszcze tyle do przygotowania na jutro ... :-O Narazie slonka... postaram sie zagladnac :-) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodnie z obietnica melduje sie :-) Widze ze nie ma nikogo... to sobie jeszcze troche popakuje... ale bede zagladac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem i z kolacja ,a teraz jeszcze szybko poczytam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R...juz poczytałam ,wiec głosno wrzeszcze .....moze usłyszysz...:D HAAAALLLOOO!!! .... mam rozumiec ,ze to pakowanie to na ten wyjazd do tej kolezanki,co to wynajęła domek?...jak długo tam bedziecie?...a i pewnie dzisiaj szybciej do łozeczka....?.... Ja tez jestem padnieta ,ale nie umiem sobie odmowic jedynej przyjemnosci...i troszke bym z Toba posiedziała....a moze jeszcze ktoras pani sie dołaczy?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
R...to ja Ci nie bede robic smaka i nie napisze co jem...a teraz spokojnie idz i naszyuj sobie jakies papu,bo nie mozesz mi tu zemdlec z głodu :)....ja poczekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasiedziałam się przy kompie, aż mnie plecy bolą - ale musiałam dokładnie rozebrac na części pierwszy nowy program.... :D A teraz życzę Wam Dobrej nocki... ❤️ 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - uslyszalam :-D. Tez sobie nie umiem odmowic ;-) Zgadza sie... jedziemy zmoja piapsola ... M wraca rano i zaraz wsiadamy w autko i w droge :-) A o mnie sie nie martw... wysypalam orzechy laskowa do miski i wcinam :-D... jablka tez mam pod reka wiec moze nie zemdleje :-D Kiedy Twojemu M zdejmuje ten gips? Dlugo jeszcze tej Twojej meki :-( ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×