idzie boki zrywać- z serii jakich ludzi przyjmują do pracy!

Przyjęto do Nas do pracy laskę, blondyneczka, duży cyc, nogi po szyję, nos w chmurach. będzie naszą ekonomistką. Dyro zachwycony, w CV biegle dwa języki itp. itd. wczoraj dostała maila z Francji, miała odpisać z kopią do mnie i jak to zobaczyłam to myślałam, ze padnęęęęę!!!!!!! facet podpisał jej się Best Regards! a ona odpisała mu: Dear Mr. Best Regards! hahahahahha:-D ja nie twierdzę, ze jestem orłem, ale kurde, jak ktoś pisze w CV, że język ang. biegle, a pisze takie rzeczy ja pitolę! najbardziej mnie wkur***, że dyr ciągle ją zachwala!

umarłam ze smiechu!!!!! :D

:D:D:D:D:D:D:D:D:D posikałabym się w majty, jakbym coś takiego na własne oczy ujrzała, przysięgam :D:D:D:D:D

jak bym była świnia to poszłabym do dyra i pokazała, ale co mi po tym, nie wygram z jej cycami:-o zresztą poczekam, nikt u Nas oprócz mnie i niby jej nie zna angola, jak do niej zadzwonią to dopiero będzie chryja, zaraz Wam skopiuje jej maila, chyba w translator wklepała i wkleiła - masakra!

:D :D :D

Zabiłaś mnie tym tekstem, u mnie tez jest taka jedna, która niby biegle ang, franc, niemiecki a jak przyjdzie co do czego to się rozłącza :D

Dear Mr. Best Regards! Please, it answer about fast very if you accede our proposal. We can not work begin with not your agreement.

jak babke kocham po prostu WYMIATACZ!!!!!!

ło matko!!!!

Powiedzcie jak tu się nie wkurwić!!!!! pociesza mnie tylko jka ktoś zadzwoni do dyra, a on przełączy rozmowe do niej hahahha:-D

lo matko, niezla opinie wystawila waszej firmie heh ktos bedzie mial niezly uwab jak to odczytaheheh :D:D

:D

ło matko świnta :p

ale dlaczego on tego nie sprqwdzil?? jak ja kiedys bylam na rozmowie , to pracodawca zweryfikowal moje umiejetnosci jezykowe

nooo ja bym chyba ze wstydu umarła! jak nic w translator wklepała, bo widać, ze tlumaczone dosłownie wyraz po wyrazie, pewnie myśli biedaczka,że jak odkryła translatora to już pełen luz! ale piczka głupia hehehehh

no wiesz nie miał jak sprawdzić, bo sam nic nie kuma, na 30 osób tylko ja znam angol, a jak zobaczył te cycuszki i nózki to całkiem oszalał.

a tu jeszcze jeden kwiatek: Silvia is on holidays So, I write for you relatively plate. Yes it agrees not has capability and we will not make pads be in thickness 0.2. They will be in thickness 0.3 with material ST1203.

Ale jaja!!!! Mr Best Regards! szkoda, ze kopii nie wyslala do szefa :D

Do autorki topiku - a może by tak wrobić ją w jakieś tłumaczenie dokumentu, umowy czy coś, albo tłumaczenie na żywca rozmowy jakichś zagranicznych gości? Ale byłby ubaw:-P Opisz jeszcze jakieś strzały tej pani, to się pośmiejemy. Też nie rozumiem, dlaczego nikt nie sprawdził na rozmowie kwalifikacyjnej tych jej umiejętności językowych. Mnie to gruntownie posprawdzali: rozmowa po ang, hiszpańsku, byłaby jeszcze po rosyjsku ale rusofile byli zajęci:) No ale ja mam 75B, to pewnie dlatego;)

no i co że do szefa przesłałaby jka on angola ni w ząb, jakby zobaczył te "mądre" wyrazy to jeszcze bardziej by się zachwycił.

Piękne :D Lepsze niż to, co kiedyś angole przysłali mi po polsku, bo chcieli być tacy uprzejmi. ;)

dawno sie tak nie usmiałam. Teraz ja cos opowiem. Kiedys zatrudnii u mnie podobna kretynke. Blond włosy, pazury 5 cm, mini, szpilki itd. Miała ona pracowac w sklepie z wyposażeniem do łazienek. Mnie wysłali do tego sklepu na tydzien zeby jej wszystkiego nauczyc. Masakra :o Np tłumacze jej gdzie zamawiamy towar. no i mowie jej \"Wanny zamawiamy w hurtowni x, kabiny w hurtowni y, baterie w hurtowni z\" a ta:\"jakie baterie? takie do pilotow?\" (tak beterie do pilotow w sklepie z łazienkami :o) innym razem... opowiadała mi ze jej maz ma warsztat samochodowy i zajmuje sue tuningiem, no i jak to ona sie zna na samochodach! Jak wychodziłysmy na dwor zapalis to komentowala wszystkie przejezdzajace samochody(jaka marka jaki rocznik jaki silnik it) jakby mnie to z reszta interesowało :o No i pewnego dnia oznajmiła mi ze maja sobie z mezem kupic nowy samochod. I zebym jej włączyła jakas strone w internecie zeby mogła sobie samochody poogladac (ona nawet komputera nie potrafiła właczyc) no to właczyłam jej allegro i niech oglada. Siedziała chyba z poł godz i telefonem robiła zdjecie (zeby pozniej mezowi pokazac). Ja poszłam w drugi koniec sklepu zeby na nia nie patrzec. W koncu mnie woła zebym zobaczyła jakie zajebiste auto i ze takie sobie kupia! Ja patrze - jakis taki smieszny ten samochod. Patrze po raz drugi... a tam zakładka \"MODELARSTWO\" :D:D:D:D:D:D:D

eeee Laura z czym do ludzi;-p laska ma chyba D i przyznam niechętnie, ze jędrne te cycuszki:-D zgrabna jak cholera, odwalona jak z żurnala, gdzie ja ze swoimi dżinsami i swetrem, garsoneczka na każdy dzionek inna, buciki tak samo, mini obowiązkowa, a nózki palce lizać, no naprawdę jest czego zazdrościć. włosy grube, piekne z buźki anioł, a głupia, ze ja pierdolę!

te jej wypociny na nasz ojczysty jezyk i daj szfowi, daj oryginal i tlumaczenie nawet nie musisz osobiscie , podrzuc na biurko

cholercia, nawet nie wiem o co może chodzic w tym jej liście :D:D jednym i drugim :D "very plate" świetne :D

zaraz coś do niej napiszę, wymyślcie jakieś zdanko heheheh poproszę ją o pomoc w tłumaczeniu!

do przetłumacz: nic to nie da, szef powie, ze ja się nie znam:-o znam go, uwierz mi. nie ma co z debilami gadać, szkoda, zę nikt tu już angola nie zna, bo podzieliłabym się tym zjawiskiem. Przesłałam mężowi, to mało ze stołka nie spadł!

Dobre :-D Słuchaj, wmów jej jakoś, że formą najwyższego szacunku jest tytułowanie adresata per \"Dear Unclefucker\" albo coś w tym stylu. Może łyknie. ;-)

nic mi tak nie poprawilo humoru od rana jak ten temat :)

Uk no co ty jeszcze wpadnę hehehe sama myślałam o tym wcześniej. Np. Mr. Cock hehehehhe