Dlaczego mężczyźni kochają ZOŁZY ?? Dziewczyny czas na zmiany !!!!!

goraco tu widze :)

Was wszystkich juz doszczętnie.... nigdy nie rozumiałam hasła: w tym szaleństwie jest metoda....ale jaka łupia byłam ;) Głupi ten, co głupio robi... zabawa przednia :)

niniejszym chciałbym wszystkich szanownych Kafeteriuszy i Kafeterianki przeprosić za mojego brata tak, to prawda, zawsze był gorszy, brzydszy, niższy wypadały mu włosy i psuły się zęby mama biła go kablem od żelazka ale starałem się go wspierać, naprawdę, chciałem mu wpoić pewne wartości... razem z babcią robiliśmy co mogliśmy aby wyszedł na ludzi już myślałem, ze się udało już dochodziły słuchy, że urządził sobie zycie z pewną miłą panną a tu klops! przegrywa zycie na Kafeterii.......

hej 30+

tragiczne :D hahaaha

co za durny temat :O pojecie zolza jest szeroko rozumiane,wiec jak mozecie sie do tego bezposrednio odnosic:O poza tym taka rasowa zołza nie potrafi być stworzona,taka się po prostu jest z natury i koniec kropka

pamarańcza jak temat Ci sie nie podoba to nie czytaj. Nie rozumiem po co tu weszłaś? :O

i tyle!

dobre, naprawdę dobre :) szacunek.....serio....

Dobrze,że chociaż temat topiku rozumiesz:) Chyba ,że się myle...(?)

taka jedna niewiedząca ---- hej :)

pomarańcza jak nie rozumiesz czegoś to się doucz a potem wypowiadaj

On ma 25 lat, ja 21. Byliśmy ze sobą 2 lata. Dałam mu całą siebie. Byłam jego pierwszą dziewczyną i pierwszą kochanką. Kiedyś powiedział, że mnie kocha a później stwierdził, że chyba mu się wydawało. Na koniec powiedział, że chce być sam. Ma trudny charakter i nie wie czego chce od życia. Myślicie, że kiedyś będzie żałował swojej decyzji. Powiedział, że jestem dla niego najważniejsza na świecie i chce przyjaźni. Po zerwaniu dzwonił do mnie przez kolejne 5 dni. 6-stego dnia nie wytrzymałam i napisałam: "zapomnij o mnie". Nie można przecież zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko. Bardzo cierpiałam w taki układzie bo kochałam a on chyba nie :(

lubie tę serdecznosc kobiet, gdy tylko mają odmienne zdania :P

A kto powiedział,że ja go nie rozumiem?:) Ty powiedziałaś ze nie kontaktujesz po co tu weszłam.

taka jedna niewiedząca --- badz ponad to, od pomaranczy i tak lepsze sa mandarynki ;)

Ja tam wolę sama siebie miec na oku:P a nie żeby facet mnie pilnowal, jestem dużą dziewczynka:P:P

pomarańcza przeczytałaś cały topic czy tylko tytuł? Jeśli nie rozumiesz o jakiej zołzie tu mowa to proponuje zacząć od pierwszej strony.

tafla lodu-->> stereotyp w dzisiejszych chwilach życia ;) nic dodać nic ująć-może zacznij choć trochę przysposabiać się do swojego nicka ;) wtedy nikt do Twego serca sie nie przebija=nie zrani .

tafla, to przykre, ale facet chcial pobrykać jeszcze.

Mandarynki sa mniej krąglejszemniej jędrne bardziej słodsze jednym słowem \"blee\" :P

sa gusta i gusciki :)

pomarańcza a teraz wyskoczyłaś ni z gruchy ni z pietruchy :) no, ale ludziom czasem bije :)

nie wiem co Cię tam bije,no ale nie moja sprawka:) nie ja zaczełam polemizowanie na temat mandarynek vel pomaranczy ;)

moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina ;)

nie powiem ci jakich nicków tu uzywam na forum,ale zdziwiłbyś sie,jednego razu uważasz mnie za rewelkę a drugiego po mnie jedziesz jak po szmacie,tylko oceniając z góry.......... nie umiesz sie od tego powstrzymać,kilka razy nawet fajnie mi sie z toba rozmawialo,ty też to stwierdziłes,a za chwilke bedąc pod innym nickiem na innym topiku,jestem przez ciebie jechana rowno..........

bo trzeba poznać, żeby oceniać :)

nie spacja - pomarańcza najpierw ocenia potem się zastanawia o co właściwie chodzi :) niektórzy tak mają niestety ;)

chokolatte...bo każda kobieta ma wiele twarzy?:)

no niestety :) nie popełnia błedu tylko ten, kto nic nie robi....i tyle!!!!!!!