Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cherry82

Dlaczego mężczyźni kochają ZOŁZY ?? Dziewczyny czas na zmiany !!!!!

Polecane posty

Gość Cherry82
Psycholog no to teraz mnie zażyłaś ;) ja sie wymądrzam haha ;P nie atakowałam innych ktorzy maja inne zdanie tylio wyjaśniłam o co w tej ksiezce chodzi bo duzo osob w ogole nie ma pojecia ;) a zołza to jest jest kobieta zła, pisałam to nie jest dla mnie biblia ale ksiazka warta polecenia dla kobiet ;) i nie zazdroszcze, bo kocham mojego narzeczonego i on mnie :) wiec pani psycholog przykro mi ale jestes w bledzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog malgosia1976
Rady w tej ksiazce sa dobre na poczatku znajomosci,ktos to juz tu napisal i mial racje.Ale w zwiazku? Dziewczyny,to nie jest tez wszystko takie proste jakie wydaje sie po przeczytaniu tej ksiazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"nie,ale Ty atakowalas tez tych ktorzy nie atakowali Ciebie. Jestes agresywna troche moim zdaniem i sie po prostu wymadrzasz moim zdaniem\" to wpływ tej książki :P:P wlasnie nieumiejetne stosowanie przekazanych tam zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry82
Psycholog haha tak kiedys byl taki topik i go czytalam i tam dziewczyny sie wspieraly wiec Ci sie chyba cos pomylilo i jakie Ty masz prawo by watpic czy ktos nie jest szczesliwy w zwiazku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog malgosia1976
zmartwie Cie bo jestem psychologiem-widzisz-wychodzi z Ciebie jad,zaraz takie stwierdzenia wysuwasz-i to jest wlasnie to o czym pisalam-atakujecie sie wszystkie nawzajem,czepiacie sie o kazde slowko kogos kto napisze na tym forum,zaraz go obrazacie itd. Moze troche wiecej zyczliwosci drogie panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry82
Komiczne a skad T mozesz wiedziec czy nieumiejetne skoro jej nie czytales :) Psycholog tak tak masz racje swieta racje ;) absolutnie zgadzam sie we wszytkim co napisalas - teraz Ci pasuje ? :P dla mnie Twoje wypowiedzi daleko od psychologa są ;) daaaleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo do faceta nie mozna być zbyt ostrym... zatem zakladam, ze ta książka nie jest AŻ tak durna by dawac takie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry82
a ktoś o ostrości tu pisał ? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cherry psycholog być moze mówi o innym topiku bo tematów o zołzach było mnóstwo. Jeden z nich był własnie taki na którym wspierałyśmy się. Pani psycholog: żeby dyskutowac o jakiejś ksiażce trzeba najpierw przeczytać i ją zrozumieć. To co wytykałam tu niektórym to to ze nie zrozumieli tego o co w niej chodzi. Komiczne: powtarzam jeszcze raz. Nikt nie mówi ze zołza z ksiązki ma być oschłą obojętną suką, która olewa swojego faceta. I w jednym masz rację: nic na siłę. trzeba mieć wyczucie w byciu zołzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog malgosia1976
wiesz cherry czemu zwatpilam? bo kobieta do konca szczesliwa naprawde nie musi stosowac zadnych gierek,trzymac swoich uczuc na wodzy itd. Pan komiczny mial racje wielokrotnie w swoich postach oprocz kilku wyjatkow ale mysle ze to z checi zwrocenia na siebie uwagi. Wszedzie najwazniejsze jest wyposrodkowanie, i powiem wiecej-bardzo spodobalo mi sie jak tu ktos napisal ze mozna pogodzic i spotkanie z kolezanka i z facetem. Wlasnie o to chodzi w zwiazkach,zeby zadna ze stron nie czula sie odtracana i mniej wazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry82
Taka jedna mniejsza z tym, ale wiesz ile tu mozna powtarzac kto to zolza , ze nie wszystie rady są dpbre, że trzeba miec umiar, ludzie i tak widza co chca widziec i mozna pisac po 100 razy i nie dotrze do nich , jak grochem o sciane..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry82
Komiczne - bo nie godzie sie by ktos po mnie jechał ? Bo potrafie odpowiedzieć z ironia i sarkazmem ? Bop nie pozwalam by ktos jechal po mnie i obrazal nie znajac mnie ? No proszę Cie ile tu tu zaczepeknarobi leś :P już podzieliles kobiety na dwa typy wiec ? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosia, sorry, ale nie wypowiadasz się jak psycholog. Większość nie czyta ze zrozumieniem:P albo nie zwraca uwagi na niewygodne posty:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffdf
nie chce mi sie czytac wszytkiego,m ale zgadzam sie z cherry82, moj facwe jak mial podane wszystko na tacy to zacal powili sie mniej starac (nie olewac!) no i po przeczytaniu ksiazki zmeinilam swoje nastawenie i jest bajka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog malgosia1976
a co do zrozumienia ksiazki,to kazdy rozumuje ja inaczej,jest ona przekoloryzowana i niektore panie biora doslownie te rady,ktore tez nawiasem uwazam ze niepotrzebnie sa tak przekoloryzowane bo autor mogl pomyslec ze wlasnie te rady beda wziete doslownie przez niektore panie i wyrzadza im wiecej szkody niz pozytku. Ogolne przeslanie brzmi zeby miec tez swoje zycie,czas na fryzjera,kosmetycke,spotkanie z psiapsiola, ALE niekoniecznie musi to byc kosztem partnera,no chyba ze nie ma innej opcji. Czy z tym sie zgadzacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry82
ffdf dokladnie o to mi chodzi :) nie o olewanie i bycie baba zimną bez uczuć :) Pani psycholog bogate wnioski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry82
Komiczne to mi nie mow ze jestem agresywna bo odpowiadam na Twoje prowokacje, bo nie potrafie nie odpowiedzieć na takie rzeczy co piszesz :P Mam swoje zdanie i go bede broniła:) a i pani psycholog tam co ktos pisal ze mamy sie dostosowac do tego kiedy facet jest zajety to mozemy sie spotykac.......... yyy jak mam ochotre spotkac sie z kolezanka pomimo iż moj facet ma wolne to pojde , jest dorosly wiec moze sam sobie zorganizowac jakos czas i to ze pojde nie uzna ze odtracenie go :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chciałam poprzeć niektóre koleżanki co piszą ze zołzy nie są oschle olewające itd. :D zołzy okazują uczucia jak najbardziej...komplementują faceta, dziękują mu, przytulają, całują, uwodzą, spędzają czas...tyle że robią to w nienarzucający się sposób...nie osaczają wyznaniami, nie nadskakują 24h na dobę...nie siedzą w domu same cały weekend w stanie gotowości randkowej bo a nóż on zadzwoni jak jakaś Bridget J., tylko spotykają się z przyjaciółmi lub jada do spa...zołzy po prostu znają złoty środek w uczuciach...potrafią sprawić by facet czuł się jednocześnie kochany i nie czuł wyrzutów sumienia za swoje pasje i piwo z kumplami i do tego wiedział umiał liczyć się z jej uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry82
psycholog no to wlasnie bylo pisane milion razy by do tego z dystansen podejsc a ksiazki nie traktowac jak Biblii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry82
dwa razy trzy kropki - nic dodać nic ująć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog malgosia1976
zgadza sie,nie wolno traktowac jej jak biblii. Co do tych spotkan to przejrzalam jeszcze raz ta dyskusje i nie znalazlam madrosci zeby spotykac sie z kolezanka tylko kiedy on jest zajety,spotkalam sie z tym co ja tu napisalam-ze da sie pogodzic i spotkanie z kolezanka i z facetem 9np.jak on jest zajety to mozna spotkac sie z psiapsiola a wieczor z nim-i to uwazam za bardzo dobre.Ale prosze Was,nie najezdzajcie tak na siebie,skoro jestescie wszystkie takie szczesliwe to okazcie sobie zrozumienia,a nie atakujcie sie nawzajem jedna druga.Wkoncu wszystkie jestesmy kobietami i powinnismy sie wspierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do koleżanek, hobby i swojego życia. Trzeba miec czas na wszytko. Wiadomo że jak się nie mam czasu na partnera to się chłop wkurzy i pójdzie w cholere. Duzym błędem niektórych miłych dzierwcyzn jest to ze rezygnują ze wszytkich swoich planów bo pan i władca znalazł akurat wolny czas więc juz pędza na spotkanie z nim. Albo wyczekują z utęsknieniem: \"ach, kiedy on zadzowni. Nie umawiam sie z nikim przez cały tydzien bo pan moze zadzwonić.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna- opisujesz tokscyczny związek- masz rację, nikomu na tym nie zalezy, chyba, że ktoś świadomie brnie w takie bagno- powinien się wtedy zgłosic do poradni a nie poradnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psycholog malgosia1976
taka jedna niewiedzaca-oczywiscie,tak nie powinno byc jak mowisz. Nalezy czasem po prostu powiedziec ze sluchaj,w piatek mam np.fryzjera czy basem albo ide z kolezanka na zakupy i nie ma mnie i wtedy nie ma zmiluj ze dzwoni ksiaze i chce sie spotkac a my wszystko rzucamy (no,chyba ze naprawde sie wali i pali,ale to sytuacje ekstemalne,rozumiecie o co mi chodzi). Ba,wtedy ksiaze powinien zostawic nas w spokoju,pozyczyc milego plywania itp. i poczekac az same sie odezwiemy jak bedziemy juz wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinka tak, masz rację by w sytuacjach kryzysowych zgłosic się do poradni. Ale jest cała masa sytuacji które nie potrzebują od razu pomocy fachowca.Ksiązki sa po to by dawać nam pewne wskazówki, wyjaśnienia, porady - ukierunkowują nas ale nie moga być wyrocznią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cherry82
Psycholog tak jak napisałaś :) a to by spotykac sie kiedy facet jest zajety pisala bodajze taa jedna zoska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×