Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

witam... my od wczoraj w domu ale jestem tak zakochana w corce ze wole patrzec na nia niz w monitor kompa... przepraszam ale tak jest... zaraz zdjecia wysle... dzis pewnie troche chaotycznie napisze... mala po urodzniu wazyla 4020g i mierzyla 57cm... a miala byc taka mala... a teraz porod... a wiec w piatek poszlam na ktg... oczywiscie skurczow zero tak samo jak i przy marcinie... lekarka mnie bada i mowi pani rodzi dzwonie na porodowke zeby miejsce rezerwowali... byla wtedy 14.00... poszlam na izbe przyjec do szpitala i kazali mi czekac bo miejsc nie bylo... a ze mala nie bardzo sie ruszala na ktg to wyslali mnie jeszcze na usg... poszlam na usg i wg usg mala miala wazyc 3260g czyli mysle mala jest wiec latwo pojdzie... wrocilam na izbe przyjec a o 15 przyjeli mnie na porodowke (maz w tym czasie zdazyl odwiezc marcina do babci i przyjechac z rzeczami)... podlaczyli mnie najpierw pod ktg i tak trzymali do 16... o 16.00 zaczelam dostawac oksytocyne ale skurcze dalej nie chcialy sie pojawic... wiec ok 17.00 przebito mi pecherz plodowy... znow skurczow nie bylo... zwiekszyli mi dawke oksy... ok 17.45 dostalam pierwsze skurcze (rozwarcie juz wtedy mialam na 5 cm)... no wiec poszlam na pilce poskakac... i powiem ze pilka to rewelacja na rozluznienie podczas skurczow... bardzo dlugo mi pomagala sie rozluznic i zniwelowac bol wiec bardzo polecam jakby co... jak juz skurcze staly sie nie do zniesienia i stwierdzilam ze chce znieczulenie to polozna zaproponowala zeby wejsc do wanny bo moze woda troche pomoze na bol no i troche pomoglo... mialam skurcze tylko u dolu brzucha wiec maciek w czasie skurczu masowal mi te rejony prysznicem (bardzo pomagalo)... posiedzialam w tej wodzie moze z 10 minut i zaczely sie skurcze parte... z plecow przekrecilam sie do pozycji kolankowo lokciowej i... 4 skurcze i bylo po wszystkim a mala plywala zabka w wannie... przytulilam ja do piersi i wyszlysmy z wanny na lozko bo pomimo ochrony krocza to jednak troche peklam i trzeba bylo zalozyc 4 szwy... troche ciezko mi sie lozysko rodzilo ale polozna powiedziala ze pierwszy raz widzi tak kolosalne lozysko... a wczesniej mowila jak przebila pecherz ze mialam bardzo duzo wod... wiec ogolnie niezle mialam co dzwigac w tym brzuchu... jak mie pozszywali to przystawilam mala do piersi i tak sobie lezelismy... po 2 godz. maciek poszedl z mala mierzyc ja i wazyc... i tyle na razie bo mala sie obudzila... odezwe sie jak bede miala chwile... pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra zdjecia sie sla a mala nakarmiona to moge jeszcze napisac... mala sie urodzila o 19.15 czyli rodzilam ja cale 1.5h od pierwszych skurczy liczac a wypchniecie jej zajelo mi 10 minut...ogolnie bolalo jak cholera ale krotko wiec dalo sie zniesc... wiem tylko ze przy marcinie bolalo mniej ale wtedy mniej oksytocyny tez dostalam... pozniej jak juz urodzilam to sie smialam ze z pol porodowki wystraszylam bo pod koniec to juz sie niezle darlam (oddychanie na szkole rodzenia wcale sie nie przydalo, chcialo mi sie krzyczec a nie oddychac i nic by mnie nie zmusilo do oddychania)... a pamietacie jak wam kiedys napisalam jakie koszta sa u mnie w szpitalu to nawet kiwi sie pytala czy to prywatna klinika... otorz ja nie zaplacilam ani zlotowki bo pomimo ze rodzilam w sali o podwyzszonym standardzie to i tak bym musiala na niej rodzic bo nigdzie indziej nie bylo miejsca i nawet ze mna umowy nie podpisali wiec nie placilam... a dziewczyny jak ktoras narzeka ze puchnie to zobaczycie jak sie puchnie juz po porodzie... ja jestem spuchnieta jak balon ale podobno to normalne... mala niestety ma straszne problemy skorne... ma pokrzywke i strasznie ja zsypalo ale w sumie nie jestem zdziwiona bo u marcina bylo to samo a pozniej jeszcze alergia doszla wiec teraz pewnie bedzie tak samo... a tak wogole to lila jest dziwnym dzieckiem... caly czas spi i nawet na karmienie to ja musze budzic... jeszcze nie slyszalam zeby plakala bo nawet jak jej pobierali krew to tylko raz cichutko zakwilila i tyle... czasem budzi sie sama ale nie placze wtedy tylko sie rozglada... a wogole to caly czas nosimy ja na rekach i tylko sporadycznie lezy w lozeczku bo w nocy to tez ze mna spi... bedzie strasznie rozpieszczona ale co tam... mala podobna jest do marcina jak byl noworodkiem tylko ze ona ma czarne wlosy a marcin blondyn byl ale rysy identyczne maja... poza tym lila jest pierwszym dzieckiem jakie spotkalam ktore nie beka i nie ulewa... moglabym ja ze 3 dni nosic na ramieniu a ona nie beknie... za to czkawki ma tak czesto jak i w brzuchu czyli nawet ze 2-3 razy dziennie... to chyba na tyle co chcialam napisac... jak cos ominelam a mi sie przypomni to napisze pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU, Lila sliczna. I taki pączuszek. Tylko pozazdroscić tak lekkiego porodu. Ja mam doła. Poł. głowkowe wyszło. Do tego dalej kość udowa nie jedt długa, tylko ze 3 tyg. młodsza od wieku ciaży. Martwie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu dzieki za fotki ale ich nie mam,bo wyslalas na stary aderes ,a cos mi sie z haslem porobilo i nie moge sie na stara skrzynke dostac. Jesli mozesz,to przeslij jeszcze raz na balbi1973@tlen.pl Dzieki🌼.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU-jeszce raz gratulacje🌼ale Ci dobrze,że juz masz Małą przy sobie i ,że juz jest po wszystkim:) Maleńka śliczna :)rzeczywiście pączuszek taki malutki:):) Jak ja bym juz chciała tulic swoje Maleństwo,żeby juz było po porodzie,nie wiedziałam nawet,że te ostatnie chwile będę tak zle znosić psychicznie:( KIWI-nie wiem co Ci napisać:( bardzo mi przykro,że wyszło położenie główkowe. Nie martw się o Maleńką na pewno wszystko będzie dobrze z Nią,a wyniki z usg niejednokrotnie przekłamują.WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE!!! PINIU- u Ciebie jeszce 2 dni:)powiedz mi jak się nic nie zacznie dziać (tfu,tfu)to kiedy masz się udać do szpitala w poniedziałek? Jak się czujesz psychicznie?? bo fizycznie to nie pytam ,znam odpowiedz jak każda z Nas:(wielorybek. MINIU- a u Ciebie?? u mnie znowu poszła przez noc woda 1,5 l.aż się boję zbadać cukier juz na własną rękę,nawet mam w domu glukometr ,bo tesciowa ze szpitala przyniosła,ale juz dam sobie z tym spokój.W dzień jest nawe ok,ale jak przyjdzie noc to piję i piję,rzygam juz tymi sokami i wodami:( EMILKO-a co u Was? jak Maleńki ?? daje w kośc??;) Ślij nowe zdjęcia jak bedziesz miała chwilę czasu. Ehh kolejny dzień bez uśmiechu na twarzy,wyglądam juz jak pastuch nic mi sie nie chce, nawet koło siebie robić. Tak sobie myślę,ze jak pójdę do lekarza w piatek,to zapytam się Go czy nie przyjąłby mnie już w przyszłym tyg.do szpitala,ciąża jest donoszona,rozpocznę 39 tydz.więc po co mam sie męczyc jeszcze tydz.dłużej?? Ja juz chcę urodzić!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej U mnie ciag dalszy remontu... Był dzis moj tato przywiózł mi szafke i listwy przypodlogowe - ale niestety nie dał rady ich przykrecic bo miał za slabą wiertarke :( Ale obiecał mi wiecej tych listew - tzn do wszytskich pokoi przygotowac i porobic parapety i listwy do okien ... Tylko nie wiem kiedy sie tego doczekam bo ostatnio zawalony robotą (jak zwykle zresztą) Asiu - zdjecia dostałam - Lilka przecudna - nie dziwie sie ze sie w nia ciagle wpatrujesz- zazdroszcze szybkiego porodu - no i standardu porodówki. Ja o wannie moge sobie jedynie pomarzyć :( I porodówka wygląda duzo gorzej ... Powiedz mi jak z karmieniem?? Masz problemy jak ostatnio - czy piersi juz sa zahartowane ?? Kiwi co z tym ułozeniem bo nie bardzo rozumiem - ze co głowkowe czy jak?? No i czemu sie martwisz wzrostem malej?? Lekarz cos Ci mowił?? Ja tymczasem lece sprzatac dalej - umylam dzis okna w sypialni - a to dopiero wierzchołek góry lodowej :( Pogode mam piekną - a mimo to usypiam na siedząco - a na kawe jakos nie mam dzis ochoty ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu he he jestes :D Ja juz tez nie moge - z tymi suchotami- staram sie jednak jak najmniej pic (ponad zapotrzebowanie oczywiscie) Ostatnio odkrylam wody mineralne smakowe - rewelacja bo nie za slodkie jak soki ale tez nie całkiem zwykła woda - polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU JESZCZE RAZ GRATULUJE CORECZKI! Sliczna kropeczka:) i juz niezla sesje zaliczyla:) ale to super... fajnie ze mialas dosc lekki porod oby u Nas tez tak bylo!!! Ja nadal w DWUPAKU i zastanawiam sie czy wogole kiedykolwiek urodze:( dzisiaj poszlam z mamcia do miasta mowie a co tam niech sie dzieje co chce wiec jak wyszlam o 10.00 tak wrocilysmy o 13.00 i nic procz bolu kregoslupa ktory mnie boli juz od jakis 2 tygodni:( wrrr nie wiem czy sa jeszcze jakiekolwiek metody zeby wywowlac ten cholerny porod.... To zmykam Panienki tam wpadlam napisac zebyscie wiedzialy ze nadal sie mecze buziaczki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam prosbe. Czy mozecie przeslac mi fotki Asi coreczki? Bo Ona miala moj stary adres i ja sie tersz do tych fotek nie moge dostac:o....A Ona tu sie chyba szybko nie pojawi,bo musi sie nacieszyc mala:). balbi1973@tlen.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jest dowod,ze Ona mi naprawde foty wyslala 22:09 asia-k balbi poslalam ci zdjecia malej na maila jak mozesz to poslij dalej... jak bede miala chwile to zajrze do was... pozdrawiam wszystkie... http://bd.lilypie.com/lWxVp2.png http://babystrology.com/tickers/baby-ticker- glass.swf?parent=asia&year=2008&month=4&day=4&babycount=1 moje dzieciatka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/476cd17d c8d49c32.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/23d72f36 e13e4da8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c35b1f99 e5c1e289.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/afa797b7 f103e5de.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ff11002a 2bff4b8c.html bedzie corcia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny Asiu raz jeszcze gratuluje przeslicznej córci. ja właśnie leże na boku lewym i karmie piersią. dobrze ze mam laptopa to moge do was napisać. oj wali w pampersa znowu:) hhihihihi Kiwi nie martw się będzie dobrze. Mini napewno z remontem zdążysz. po porodzxie pij soki jabłkowe są pyszne i bardzo tolerują je noworodki - ajaka kupkaa żółta jest po nich. Piniu a może mały sexik a mężusiem słyszałam że pomaga:) Dziewczyny postaram się przesłać jakieś zdjęcia później bo jak narazie sa na aparacie. Jutro mijają 2 tyg i jak pozzwoli pogoda to zaczynamy wrandowanie pierwsze 15vminut. musze go teraz przebrac buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki tak jak obiecalam wysylam wam zdjecia pokoiku a raczej kacika malej:) milego ogladania buziaczki:* ps. Emilko---sexik nie pomaga:( juz wszytkiego probowalam nawet pilam te paskudne liscie malin ale tez nic wiec sobie darowalam bo juz mi nie dobrze na sam ich widok, spacery nie pomagaja nie wiem chyba jakas odporna strasznie jestem i tyle:( wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINIU KĄCIK MAŁEJ JEST CUDNY, A BOCIEK REWELACJA. TAK TAM RÓŻOWIUTKO I CIEPLUTKO. A MOŻE POSKAKAĆ MUSISZ NA PIŁCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka powiedz mi co jesz?? :D Chodzi mi oczywiscie o przykladowe dania dla kobiet Karmiacych - bo ja jakos nie wyobrazam sobie jak to w praktyce bedzie u mnie wygladac ;) Pinia na zdjecia czekam - a powiedz mi ilo dniowe miałas cykle przed zajsciem w ciążę ???? A ja pomyłam kibelek i lazienke i padłam - jutro moze jakies zakupy dla odmiany a potem znowu generalka w kuchni i w salonie -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie od dermatologa wrocilam... mala ma straszna pokrzywke (kolejna alergiczka)... dostalismy leki a jak za 3-4 dni nie bedzie poprawy to do szpitala... oby nie... ona tej wysypki juz w szpitalu dostala a najgorsze ze nie wiem od czego bo ja kosmetykow nie uzywalam (oprocz oilatum do kapieli i alantanu do pupy)... no i nie jadlam nic co by bylo niewskazane... miniu piersi u mnie masakra!!! jeden wielki strup... ale wiem ze za jakis tydzien to minie wiec sie nie martwie i trzymam dzielnie... no i nie wspomne o tym ze u mnie znow scisla dieta... tak na dobra sprawe to moge tylko marchewke kartofle i jablka... no i od czasu do czasu kuraka ale to tez nie za czesto bo tez potrafi uczulac... no ale czego sie dla dziecka nie robi... to ja spadam sie na mala popatrzec i potulic ja... a tak wogole to mala grzeczna jak aniol... wogole nie placze i caly czas spi... i mam sporo czasu na spanie dzieki temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiwi nie martw sie ze corcia na usg mala... u mnie tez miala byc mala a urodzila sie naprawde duza... lekarka mi powiedziala ze gdyby to bylo pierwsze dziecko to by mnie na cesarke brali... tylko skad by wiedzieli ze taka duza skoro na usg wychodzilo ze mala... i nie martw sie ze nie bedzie cesarki bo moze jeszcze bedzie a jak nie to moze naturalnie nie bedzie tak zle... wiesz kazdy porod jest inny wiec moze tym razem bedzie lekko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu ale Ty jestes dzielna - kurcze ja boje sie ze nie dam rady z tym karmieniem - ze jak bardzo mnie bedzie bolalo to sie poddam :( Wiekszego mam stresa przed tym niz przed porodem .. Ech jakby nie mogło byc tak pieknie , ladnie jak w książkach piszą ... Pinia super kącik - te kwiatuszki na scianach to naklejki czy sama malowalaś ?? I sliczna kwiatuszkowa lampa- ona jest z ikei jesli dobrze kojarzę ?? interesuje mnie czy daje bardzo delikatne swiatło- czy raczej mocniejsze - Musze wlasnie sprawic sobie cos takiego - do nocnego karmienia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINI OTO MOJE MENU: sNIADANIE GODZINA 8 RANO: - 3 KANAPKI ZAZWYCZAJ Z SEREM ŻÓŁTYM ALE I JEST SZYNECZKA CHUDA BĄDŹ JAJECZKO. śNIADANIE CZ 2 GODZINA 12: - SEREK WANILIOWY, BĄDŹ SEREK WIEJSKI, BĄDŹ ROSOŁEK Z MARCHEWECZKĄ OBIAD GODZINA 16: - TUTAJ JEM RZECZY GOTOWANE NP: DZIŚ MIAŁAM ZUPEKĘ WARZYWNĄ Z PULPETAMI, WCZORAJ GULARZ GOTOWANY Z INDYKA, NA JUTRO ZAPOWIADA SIĘ PIERŚ GOTOWANA Z MARCHEWECZKĄ (A MOŻE ZROBIĘ GRILOWANĄ ?? NIESTETY ALE NIE MOŻESZ JEŚĆ NIC SMAŻONEGO JA ZJADŁAM DWA NALEŚNIKI Z SEREM I MAŁEGO BOLAŁ BRZUSZEK PRAWIE CAŁY DZIEŃ. KOLACJA GODZINA 20 - 3 KANAPECZKI W NOCY JAK JESTEM GŁODNA TO JESZCZE KOŁO 4 W NOCY COŚ PRZEKĄSZE ALE ZAZWYCZAJ JEST TO SEREK WANIOLIOWY. NIE JEM ŻADNYCH CYTRUSÓW, TRUSKAWEK, OGÓRKÓW, POMIDORÓW, GRUSZEK, WSZYTSKO COJEST ZABRONIONE. PIJE SOKI JABŁKOWE KOŁO 2 LITRÓW DZIENNIE I WYPIJAM OKOŁO 2 LITRÓW WODY . IM WIECEJ SIĘ PIJE TYM WIECEJ MASZ POKARMU BYNAJMNIEJ U MNIE TAK JEST JAK NIE ZJEM W TYCH GODZINACH I NIE WYPIJE TAKICH ILOŚCI WODY TO MAM PROBLEM BO MŁODY NIE DOJADA I WTEDY CIĄGNIE DO GODZINY CZASU SUTEK. ASIU CO DO PIERSI MNIE TAK BOLAŁY ŻE SZOK ALE JAK BYŁAM ZMUSZONA DO ODSYSANIA MLEKA Z PIERSI LAKTATOREM TO PO JEDNYM TAKIM DNIU CAŁY BÓL ODSZEDŁ. FAKT MIAŁAM I STRUPY I NIE MOGŁAM SIĘ DOTKNĄĆ ALE CZEGO NIE ROBI SIĘ DLA TAKIEGO MALEŃSTWA. ODEZWE SIE JESZCZE BUZIOLKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MINI OTO MOJE MENU: sNIADANIE GODZINA 8 RANO: - 3 KANAPKI ZAZWYCZAJ Z SEREM ŻÓŁTYM ALE I JEST SZYNECZKA CHUDA BĄDŹ JAJECZKO. śNIADANIE CZ 2 GODZINA 12: - SEREK WANILIOWY, BĄDŹ SEREK WIEJSKI, BĄDŹ ROSOŁEK Z MARCHEWECZKĄ OBIAD GODZINA 16: - TUTAJ JEM RZECZY GOTOWANE NP: DZIŚ MIAŁAM ZUPEKĘ WARZYWNĄ Z PULPETAMI, WCZORAJ GULARZ GOTOWANY Z INDYKA, NA JUTRO ZAPOWIADA SIĘ PIERŚ GOTOWANA Z MARCHEWECZKĄ (A MOŻE ZROBIĘ GRILOWANĄ ?? NIESTETY ALE NIE MOŻESZ JEŚĆ NIC SMAŻONEGO JA ZJADŁAM DWA NALEŚNIKI Z SEREM I MAŁEGO BOLAŁ BRZUSZEK PRAWIE CAŁY DZIEŃ. KOLACJA GODZINA 20 - 3 KANAPECZKI W NOCY JAK JESTEM GŁODNA TO JESZCZE KOŁO 4 W NOCY COŚ PRZEKĄSZE ALE ZAZWYCZAJ JEST TO SEREK WANIOLIOWY. NIE JEM ŻADNYCH CYTRUSÓW, TRUSKAWEK, OGÓRKÓW, POMIDORÓW, GRUSZEK, WSZYTSKO COJEST ZABRONIONE. PIJE SOKI JABŁKOWE KOŁO 2 LITRÓW DZIENNIE I WYPIJAM OKOŁO 2 LITRÓW WODY . IM WIECEJ SIĘ PIJE TYM WIECEJ MASZ POKARMU BYNAJMNIEJ U MNIE TAK JEST JAK NIE ZJEM W TYCH GODZINACH I NIE WYPIJE TAKICH ILOŚCI WODY TO MAM PROBLEM BO MŁODY NIE DOJADA I WTEDY CIĄGNIE DO GODZINY CZASU SUTEK. ASIU CO DO PIERSI MNIE TAK BOLAŁY ŻE SZOK ALE JAK BYŁAM ZMUSZONA DO ODSYSANIA MLEKA Z PIERSI LAKTATOREM TO PO JEDNYM TAKIM DNIU CAŁY BÓL ODSZEDŁ. FAKT MIAŁAM I STRUPY I NIE MOGŁAM SIĘ DOTKNĄĆ ALE CZEGO NIE ROBI SIĘ DLA TAKIEGO MALEŃSTWA. ODEZWE SIE JESZCZE BUZIOLKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki, u mnie już lepiej dzisiaj. Bylam z Gunią w 4ym juz predszkolu złożyc papiery i w pracy ze zwonleiniem. I w lumpku, alen ic nie kupilam. Wczoraj miałam niezły atak histerii. Na usg wymiary główki, brzuszka powychodziły na 38tc, a kosć udowa na 35-36tc (kilak razy mierzył). Powiedział, że dzidzia niska, różnie dzieci rosną, pytał ile ja mam wzrostu. Jak pytałam, czy wszystko dobrze, to powiedział, że dobrze. A ja i tak się martwię. Pokłóciłam sie wczoraj o to z mężem, bo on nie rozumie, że ja sie martwię. Wg nego wszystko jest w granicach normy (był przy mnei przy badaniu usg). Ciekawe, bo kazde z nas interpretuje słowa lekarza inaczej. W karcie mam wpisane, ze struktury płody prawidłowe, przeplywy w pępowinie w normie. Mała waży 2960g, czyli ok. Dziewczyna na 10000% Sprawdziłam swoje wymiary i Olki i powiem Wam ciekawostkę: Ja: ur. po terminie 50cm, 2750g obwód główki 33cm, obw. klatki piers. 33cm Gunia: ur, po terminie, 57cm, 3580g, obwód główki 33cm, obw. klatki piers. 33cm Dwoje dzieci urodzonych w tym samym czasie (tc), z identycznymi wymairami główki i klatki piers, a przy 7cm różnicy wzrostu i prawie 900g wagi. To mnie trochę pocieszyło. Poza tym lekarz pobrał mi posiew (poprosiłam bo jestem ciekawa, czy mam dalej paciorkowaca). Za tydzień wynik. Co do cesarki, to dalej mówi, że brak wskazań, ale wszpitalu podczas porodu będą to mieli na uwadze, że pierwsze było cc i całkiem możliwe, ze teraz też tak sie skończy. Wczoraj przyszedł też wózek. Złożyliśmy go, jest super. Stabilny i w ogóle. Olka wsadziła juz do niego swego misia. PINIU, a po co przyspieszać? Może nie jej czas jeszcze? Korzystaj z ostatnich wolnych chil i nie zamartwiaj się. Pokoik jest przesliczny, bardzo mi sieę podoba. Też bym cosfajnego sobie zrobiła, ale to i tak efektu nie ma, jak kazdy mebel z innej parafii. Pewnie za 2 lata dopiero będziemy meblowac mały pokój, jak Lenka wyjdzie z łóżeczka. EMILKO, Olek przecudny! Śliczny!!!Spojrzałam właśnie dlaczego wit. D dajecie na jeżyk, ale potem kapnęłam, ze przy piersi to chyba sie nie da inaczej. W ogóle podziwiam Cię, że jeszcze gotujesz, ze masz siłę i czas. Złote dziecko Ci sie trafiło. ASIU, alergia na pewno niedługo minie. Marcin też miał, tak? Ach, jak ja Ci zazdroszczę takiego wiecznie śpiącego malucha. Jak sobie przypomnę pierwsze chwile z moją Gunia, to nei miałam kiedy się wysikać, zjeść i sie umyć.. Od początku mało spała i tak jej do dziś zostało. Aktualnie śpi po 9-10h na dobę. W dzień juz dawno nie śpi. Boję się, ze z Leną będzie to samo. ANIU, a ile waży Twoja dzidzia? Bo ja bym się jednak posłuchała lekarza i nic nie przyspieszała. Niech zrobi cc ok. terminu oub tuż po, jak zapowiada. Jesteś już psychicznie nastawiona? MINIU, no główkowe położenie, juz sie pogodzilam. Nawe nie wiem, kiedy sie przekręciła. A u Ciebie kiedy usg z mierzeniem i ważeniem małego? ASIU, EMILKO, podziwam Was z karmieniem piersią🌼 ASIU, jak Marcin zachowuje siewstosunku do Lili? Nie jest zazdrosny? Chodzi do przedszkolaczy sama zajmujesz sie dwójką dzieci? Jak sobie dajesz radę? Bo ja sie bardo boje opieki nad dwójką takich malutkich, no ale 5latek to nie ma porównania z 3latką. Na pewno jest już samodzielny. Idę, nei smęcę.🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU, moja Gunia też nie bekała, nie ulewała i nie miala w ogóle kolek. Tylko sie cieszyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slicznie dziekuje za foty🌼!!! Asiu mala jest slodziutka,piekna,kochana....brak slow aby wyrazic jak jest:)! A to zdjecie,gdzie Ja karmisz-ale sie usmialam!!!! Mala juz wie czego chce i dobrze to pokazuje-odpierniczcie sie gdy ja jem:D:D:D:D:D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej piekna pogoda - wiec wybywam na spacerek polączony z zakupami ... Napisze wiecej po powrocie A moja siostra chyba rodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi własnie chciałam się Was zaptać czy nie ma żadnych przeciwskazań do noszenia pasa w okresie połogu, ja czuję jeszzce jak mam opuchniętą macicę i jak wykonuje za szybko cokolwiek to mnie boli. kupiłam pas hmmm to jest raczej wdzianko od kolan pod same piersi takie wdzianko wyszczuplające. Tak sie zastanawiam czyuż mogę je ubrać dopiero 2 tyg po porodzie jestem hmmmm. A wy co na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki, dopiero wstałam. Dzidzia jeszcze śpi, zasnęła po porannych bajeczkach. Pogoda idealna do spania: deszcz i zimno:( EMILKO, nie wiem, jak to jest z wdziankiem. Jeśli kupowałaś waptece, to najlep0iej tam zapytać. Typowy pas poporodowy można nosić po cesarce, praktycznie już tydzień po. Planuję sobie zakupić, bo w pierwzej ciaży nie miałam i używałam bandaża elastycznego, ale on się zsuwa. MINIU, a siostra w którym tc? To w takim razie życzę jej lekkiego i szybkiego porodu:) Lecę ogarnąć sibie i chałupę, póki dziecina śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babyland
Witam serdecznie wszystkie Panie, Mam pytanie do wszystkich przyszłych lub obecnych mam dzieci w wieku do 16 lat. Prowadze badanie rynku dotyczące sklepu internetowego z markową używaną i nową odzieżą angielską dla dzieciaczków, od noworodków do ok. 160cm wzrostu. Trwają przygotowania do uruchomienia takiej strony, dlatego musimy wiedzieć ile osób byłoby zainteresowanych zakupami w takim sklepie? Ceny produktów od 3zł w górę. Koszt przesyłki od 6zł do 13zł(w przypadku pobrania). Główna dewiza: Odzież tylko dobrej jakości w przystępnych dla wszystkich cenach ( wszyscy wiemy jakie są teraz czasy, więc staramy się aby ceny były jak najniższe). Odzież takich firm jak next, cherokee, st.bernard, marks&spenser, disney i wiele wiele innych. Dlatego miałabym prośbe, jeżeli to nie problem to prosiłabym o wysłanie do mnie maila o treści TAK, jeżeli ktoś byłby zainteresowany takim sklepem. Żeby strona ruszyła musimy otrzymać conajmniej 300 pozytywnych opini. Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrówka i powodzenia dla wszystkich mam i ich maluszków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wrocilam stopy mi zaraz pękną :D Kiwi mam pytanie odnosnie tych biustonoszy do karmienia co zamawiałas - jakie sa?? dobrze sie układają i podtrzymują piersi?? nigdzie nie gryzą ;) i nie uwieraja ?? A i jeszcze jedno jak teraz mam rozmiar 75 C to zamawiac taki czy wiekszy ?? Moja siostra w zasadzie juz w 40 tyg jest ma termin gdzies na 13 chyba ale ze wzgledu na to ze miala dłuzsze cykle powinna miec na 20 ... Jednak nie wiadomo czy to nie był falszywy alarm bo mowi ze sie uspokoiło . Pojechala jednak na wszelki wypadek do szpitala Emilka dzieki za jadłospis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Czasami was podczytuję, bo miło sobie przypomnieć jak to było w tamtym roku. Też mam dziecko z kwietnia. Właściwie to piszę do Kiwi. Moja droga z pierwszą ciążą miałam tak jak ty teraz tz z ostatnim usg. Wyszło z wymiarów że dziecko jakby młodsze. Ale w rezultacie było wszystko dobrze i urodziła się dłuższa niż wymierzono. I jeszcze jedno też miałam pierwsze cc, a przy drugiej ciąży mimo że miałam ułożenie główkowe chcieli mnie pociąć (ale ja chciałam sn i tak urodziłam). Możliwe, że i tobie zaproponują cc ze względu na to że już raz byłaś cięta. Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego rozwiązania i radości z dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×