ciążowe staranka

Kurde -- no czy zapóźno? ja robiłam właśnie jakoś tak jak Ty teraz... masz 14 tc? chyba w 15tc robiłam i przezierność wyszła 2,9 mm, a 2,6 mm uznaje się za górną granicę.... Powyżej 3mm i poniżej 14 tc byłyby schody ;)

private78@o2.pl moj e-mialik, prosze o jakies foteczki ;)

to mowisz Herbatko ze narazie to takie bulbanie tak? ok no to w porzadku, juz bylam w lekkiej panice ze wytrzymac nie mozesz, ale ok jak bedzie Ci juz naprawde ciezko to nawet nie musisz ogloszenia wystawiac, ze tanio, ze od zaraz, po prostu napisz do mnie, wywolaj z topiku, przylece :-)

Dzięki Titowa! Mdłości darmo oddałam swego czasu i pomogło!

czy hemofilię też można określić z badań genetycznych z krwi ? bo z przezierności i noska nie :(

Titka mój mail to katcebula@orange.pl...prosze foteczki dla cioteczki:-) chce juz do domu.....mam dośc siedzenia w pracy:-( ciasteczka zjadły? to teraz biegac wokół stołu by spalić 2 deko:-) ja pocwiczyłam właśnie w aucie przy wrzucaniu biegów:-)

herbi, ja dzis nie ide na przeziernosc, ja ide na krew i USG, ma wykryc wady genetyczne z krwi.

kurde no ja bym poszła bez względu na wszystko na te badania, będzie dobrze napewno:-) będziesz spokojniejsza :-)

Przepraszam, nigdzie nie bede biegać ;) gorzej, przyjadę do domku i wsunę frytki !!! a co! a potem będę pisała, że znów + 2 kg... hehehee. Kurde -- aha, ale na usg niech Ci zmierzy przezierność, chybaże sprzęt ma za mało czuły... to proste przecież badanie. Ej, a po co w ogóle robisz genetykę z krwi ?... moze ja też powinnam.... bo jak nie masz przesłanek, to to niepotrzebne :)

wiesz co, dla wlasnego spokoju, bo USG genetyczne robi sie od 18 do 22 tygdnia. Tyle ze jak cos teraz zle wyjdzie to mozna zrobic jeszcze jedno badanie (to co miala Marta ze wspolnej), a po 18 tym juz na to badane pozamiatane. Rozumiesz?

Si siniorita !

wiesz,ja juz Seniora jestem ;P

Si Seniora ;) no napewno :P, seniora zaczyna się od 60 r.ż.

no to ja mam juz z górki...

oooooo to ja juz mam blizej niż dalej 60-tki:-) :-)

oj baby, przestańcie! jesteśmy w sile wieku ;) phehehee

cóż nam pozostało....przegląd co rok, wymiana oleju, zderzaków, małe rysy zaszpachlować....a faceci co?! trzymają konie pod dachem, przecierają o nasze uda czoła:-) i nic im do szczścia wiecej nie potrzeba:-) :-)

no tak, te rysy najgorsze....

Harbatka ja wymiotow nie chce za nic le kopniaczki z wielka przyjemnoscia, to musi byc cudowne uczucie jak maly czlowieczek rozpycha sie brzusiu.... Kurde no masz racje lepiej zrobic badania za wczasu zeby pozniej sie nie denerwowac a nie daj Boze bylo za pozno w razie co. jak tos ie dzieje,ze jak ja wlaze na kafe to nikogo nie ma:(

Dziubasku -- nie ma kuksańców bez wymiotów ;) to naturalny proces, hehe. Chociaż symboliczne mdłości muszą być !

ok zaraz do Ciebie Cebulko wysylam alez sie ty naspalala kaloriii ho ho!!! dziewczyno ty to sie nabawisz zakwasow, wiesz ile to energii trzeba wlozyc przy wrzucaniu biegow, a myslisz ty dlaczego ja wciaz prawka nie mam, a to ci dlatego:-)... druga sprawa to ta, ze musialabym wozic do domu mego pijanego meza po kazdej imprezie, a ja z przyczyn zdrowotnych nie pijaca za duzo, i skurczybyk by mnie wykorzystywal na kazdym kroku, no to ja w zaparte :-) a jak zmusi mnie juz sytuacja do wlasnego kolka, zdam jazde i egzaminy i sie nie przyznam a co! ;-) a ja znalazlam inne cwiczenia na spalenie twoich ciasteczek...leze pod kolderka od tak a od 2h hi hi to taka niby mala sauna bo ja cieplolubna jestem :-)

jedyne 40 min usypiania:) piekna spraw! tylko zastanwiam sie jak moza cos w domu zrobic majac malego takiego:)???? hahahah ja to mam dylematy!! mam nadzieje ze nieługo sie sama przekonam:) maz w domu! pewnie siedzi głodny zamiast sobie cos odgrzec:)

titowa:) spalanie lezac:) nie znałam takich cwiczen:):) hahahahah owszem jak z mezem to co innego ale sama:) hmmm musze spróbowac:)

a ja sie załapie na le kopniaczki:)

No baaa :D

Titka ja tez uwielbiam ciepełko, nienawidze zimy. Mam ciągle zimne ręcę i nawet jakbym się ubrała jak eskimos to i tak trząsłabym się jak galareta:-) jak kłade się spać to zakładam skarpetki i spie pod pierzynką..a w domu wszyscy porozbierani chodzą bo tak jest ciepło:-) ja wyślę Ci zdjątka z domu wieczorkiem bo na tym kompie nie mam w pracy.

herbatko:) wiec cooo dostane:) jakis rezencik:) ur dopiero w kwietniu ale wiesz:) moze wczesniej dostac:) nie obraze sie

Cebulko z tymi koniami czolami i wymiana oleju to sie troszke rozbujalas hihiihihi szpachelka u mnie od lat 16tych weszla i szpachluje i szpachluje i nic chyba musze gladz jaka zarzucic bo loczy juz nie te same he he! :-) :-) no ja jeszcze w przedziale....dalej do 60 niz blizej bo rocznikowo tak mi wychodzi;-)... w sercu czuje sie na tyle ile mam, w sumie to ja czasu nie licze mam te w koncu nascie (cholerka jak sie robi ta buzke z jezorem) nie tak na serio, co tu nam po czasie jak by szczescia bylo brak, co nam po tym wszystkim, no nic...grunt zeby sie cieszyc i gebusia smiac...to najwieksze szczescie i przy tym majac Was-piguleczki na smiechu doleczki....cmok

titowa:) szczescie przede wszystkim!! ja tam potrafie sie cieszyc z małych rzeczy:) a własnie tej malutkiem mi do szczescia brakuje:)

Validosku wiesz jak jest samemu fajnie wygrzewac sie w lozku? nikt ci do jasnej cholery nie chrapie, nie zabiera koldry, nie zabiera kompa, nie wysyla do kuchni po picie...cisza glucho :-) :-) he he Cebulko widze ze my ta sama krew zimnokrwista,ja w skarpetach tez spie i w pizamce o dlugich nogawicach...kurczeeee malo to seksowne no ale...:-) co mam marznac jak nastroju i tak nie ma he he