Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

ale wam dobrze! jedne tula bejbi, drugie pielegnuja brzuszki a ja nadal wielkie NIC:(:(:( to niesprawiedliwe:( chlippp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubassku Ty tu nie pochlipuj tylko wskakuj w seksowną bieliznę i kuś m. do rozkoszy!!! :P Bo z pochlipywania to dzidziusia mieć nie będziesz... ;) Trzymaj się złotko, już niedługo i Ty będziesz brzuszek głaskać przed snem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roburku Kochany uważaj na siebie i fasolke....wiem doskonale co czujesz...strach i walka o każdy dzień....głowa do góry i będzie wszystko ok... Sylwusiu GRATULACJE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziubasku, ania ma rację, zamiast sie tu nam zasmucać to do łóżeczka z męzulkiem i zaraz i humorek sie poprawi ;) ja juz spać ide, zasypiam na stojąco, jutro cały dzien w pracy przede mna a potem mam psiapsiółę odwiedzić wiec pewnie dopiero wieczorkiem zajrzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo tylkok,ze z tych przytulanek nic nie wychodzi:O Demiluna śliczny twoj Julianek:) taki słodki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello no ja wczoraj bylam u tej poloznej, fajna kobitka ;) taka rowna babka. jutro do lekarza i musze jej powiedziec ze coraz gorzej sie czuje. Brzuch boli, niedobrze mi jakos, do tego w nocy obudzil mnie taki dziwny skurcz, jakby mi sie rozrywaly scięgna. No czyli mamy nastepna mame ;) super! ja od dzis odliczam...bardzo bym chciala aby moje dziecie bylo lwem, ale chyba bedzie raczkiem jak tak dalej pojdzie.. prosze o foteczki dzieciaczkow!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek Psiapsiółki moje :) Wpadłam się przywitać i miłego dzionka Wam życzyć 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dafi zdjecia JUlianka sa na NK na profilu Demiluny:) Kurde no ale ci fajnie juz nie dlugo wezmiesz swoje malenstwo na raczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ale skoro nie znam waszych nazwisk, to n ie znajde na NK prawda?;) wyslijcie lineczki do profilu NK na maila OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje ! ps. Jezu jak mnie brzuch boli...tak jakby na sraczke ;( rozumiem ze wczoraj arbuza mlekiem popilam, ale zrobilam to celowo, mam dowiem takie zatwardzenia ze az sie boje na klopie siąsć. Chcialam naturalnie to przepchac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł lejdis:-) Robur wszystko musi być dobrze:-) Kurde no u Ciebie to juz w każdej chwili może nastapić poród, ale Dzidzia ma juz swój wiek więc nic jej nie grozi:-) mnie dzisiaj w nocy tez obudził taki dziwny ból brzucha, strasznie się wystraszyłam. Dziubasku nie smutaj się, niebawem i tobie zacznie rosnąć brzuszek:-) Fisia potańcowałaś za mnie?:-) a ja dziewczynki zbieram się zaraz i jadę do mojego Brata nad wodę, trochę się dotlenię, pojem rybek, no i może poopalam. Nadia już kostium spakowany tysiące toreb z kredkami, skakankami itd. a raptem jedziemy na 4 dni:-) Ja za tydzień do gina, to będzie taka moja przesądna wizyta w 11tc, mam nadzieję, że ne będzie taka jak kiedys. Całuje Was gorąco pa pa p.s. a co u Titka i Koug? 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj głowa a dzis głowa i wymioty:( musiałam chyba cos zjesc nie tak:( ale na szczescie po wizycie w wc troche lepie:) Sylwus :) gratulacje:):) czekam na fotki:) malenstwa:) Robur najwazniejsze to sie nie denerwuj:) bierz leki i wypoczywaj:) ile sie da:) dbaj o Was:) Mania mam nadzieje ze dolegliwosci szybko mina:) ja w I trymestrze nie wymiotowałam to mam teraz:) cóz:) haha oddam bo wiem ze nie jedna by chciała;) wievc łapcie:) od Mani mdłosci:)~~~~~~~~~~i inne dolegliwosci ciazowe Fisiu:) dawaj jakies fotki z tych wesel:) Dziubasku niedługo i Ty bedziesz mdłosci oddawac:) chetnie Ja tez nie mam zdjec Julianka:( poproszę:) Cebulko kuciasy juz trzymamy za wizyte:) musi byc wszytsko wspaniale:) a Ty dzis wypoczywaj:) zmyka do pracy pomóc kolegom pozałatwiac koniec miesiaca:( ale mi sie nie chce:( miłego słoneczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj głowa a dzis głowa i wymioty:( musiałam chyba cos zjesc nie tak:( ale na szczescie po wizycie w wc troche lepie:) Sylwus :) gratulacje:):) czekam na fotki:) malenstwa:) Robur najwazniejsze to sie nie denerwuj:) bierz leki i wypoczywaj:) ile sie da:) dbaj o Was:) Mania mam nadzieje ze dolegliwosci szybko mina:) ja w I trymestrze nie wymiotowałam to mam teraz:) cóz:) haha oddam bo wiem ze nie jedna by chciała;) wievc łapcie:) od Mani mdłosci:)~~~~~~~~~~i inne dolegliwosci ciazowe Fisiu:) dawaj jakies fotki z tych wesel:) Dziubasku niedługo i Ty bedziesz mdłosci oddawac:) chetnie Ja tez nie mam zdjec Julianka:( poproszę:) Cebulko kuciasy juz trzymamy za wizyte:) musi byc wszytsko wspaniale:) a Ty dzis wypoczywaj:) zmyka do pracy pomóc kolegom pozałatwiac koniec miesiaca:( ale mi sie nie chce:( miłego słoneczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia gratulacje.....widzę, że urodzilaś przed terminem spodziewanego porodu....mialaś wyznaczony na 30 czerwca.....ale bardzo dobrze napisz w jaki sposób rodziłaś, jak przetrwalaś ile rodzilaś i oczywiście jak tam twoja Natalka.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur, napewno wszystko będzie dobrze jak już ci lekarz mówi to tylko pilnuj się, jedz witaminki ale te naturalne....\ ja wiem, że nie za bardzo można jeździć na rowerze....u mnie ciąża jak narazie przebiega ok. nawet mam wskazanie do współżycia ale jakoś się boję, chociaż już jestem w 4 miesiącu.....na rowerku bym sobie chętnie pojeździla......ale o to też muszę zapytac (wolę chuchać na zimne) Ty też się wystrzegaj......trzymaj się, ja wierzę, że wszystko będzie dobrze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzisiaj na obiadek pieczarki zapiekane z mięskiem mielonym ;) I troszkę botwineczki zostało, to tylko do niej ziemniaczki ugotuję z koperkiem,mniam..... A teraz najadłam się czereśni.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwina,dzięki za miłe słowa.Mój chłop to chyba nie wytrzyma wstrzemięźliwości.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cóż zrobić,chciał dziecka to niech cierpi.Wytrzyma te 1,5 miesiąca,bo pewnie tyle wynosi ten niebezpieczny czas.Najwięcej poronien jest chyba tak do 3 miesiąca? Tak mi się przynajmniej wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur ale sluchaj jak moj znosi tragicznie, mowi, że już go nie kocham...i mu wszystko zaniknie, wszystkie naturalne odruchy itp....normalnie katastrofa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co wieczór ma nadzeję, nawet w dzień.....ale później traci...;( Szkoda mi go.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwina Trudno musi sobie jakoś radzić (byle by nie poszedł na lewiznę),ale w sumie można też faceta zaspokoić w inny sposób niż stosunek i chyba w takiej sytuacji trzeba z tego skorzystać.Chociaż mój też chodzi wściekły jak nic nie dostanie.Cóż zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak do 3 miesiąca.....więc spróbuje go namówić, ze to dla dobra dziecka.....ja ciągle z moim rozmawiam......i udaje się chociaż codziennie jest wałkowany ten sam temat;) A ona na to, że kiedy był ze mną u pani dr to nam pozwolila, ale mi tez się juz zaczyna chcieć, wcześniej też się kochaliśmy ale rzadko......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mieliśmy tylko tydzien przerwy,jakoś tak wyszło i zobacz co się stało po ostatnim razie.Chociaż ja bardziej obstawiam ten rower,bo seks był o 1.00 w nocy z soboty na niedzielę a bóli dostałam w niedzielę tak po 18.00 (dokładnie wtedy wróciłam z roweru).Więc może w moim przypadku seks nie jest niebezpieczny ale lekarz mówił,żeby się wstrzymać aż znikną plamienia i bóle brzucha.Chyba trzeba go posłuchać.Szkoda,żebym sobie później wypominała,że to przez brak rozsądku straciłam dziecko.Mąż mnie chyba wystarczająco kocha aby nie korzystać z seksu.Mieliśmy już w życiu okresy przymusowej abstynencji (jak mąż wyjeźdźał na 2-3 miesiące) lub po prostu miałam ciągle infekcje i też zero seksu.A mąż dalej ze mną jest.O rany w październiku będzie 9 rocznica naszego ślubu - ale ten czas zleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwina Ale ja o tej lewiznie mówiłam w kontekście naszych obu mężów.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×