Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatika*

Termin czerwiec 2008

Polecane posty

byłam po wiki,zadowolona z wycieczki jak niewiem, a mi się chce spać.i ak ogólnie jakoś mi dzisiaj dziwnie,dół jakiś załapałam albo co?nie wiem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny podnioslam sie z lozka, sidze opatulona w koldrze, a slaba jestem e ledwo siedze. Dziekuje za porady dolacze jeszcze wapno do mojej kuracji, no a jak jutro tez tak podle bede sie czula to jade do szpitala nie ma co. Moje dziasla tez w ninajlepszj kondycji, bola jak diabli jak jem cos twardego Gosia polozna nam mowila ze pod koniec ciazy mldlosci powracaja bo hormony znowu szaleja, czesto tez zdaza sie ze kobiety zwracaja przy porodzie:( ale to takie jednorazowe zygniecie Malgonia lekarz mi mowil ze taki paniczny strach przed porodem tez kwalifikuje do cesarki, no ale w polsce to nie wiem chyba musialabys zaswiadczenie od jakiegos psychologa zalatwiac. Melania jak tam w szkole rodzenia? U mnie w sumia polozna czesto sie powtarza, no i dzisiaj juz ostatni raz. Na poczatku nawet interesujace, a juz pare oststnich spotkan to same powtorki. I troche denerwowalo mnie jak opowiadala jaki to porod silami natury piekny jest. Goba a czemu dola zalapalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, ja na szczescie tez juz na ostatnie zajęcia sie wybieram w srode - ma byc spotkanie z psychologiem to może troszke ciekawiej bedzie... Ale generalnie to niewiele się nauczyłam, może oddychać przeponą i to wszystko... Za godzinke dowiem się czy Mikołaj się obrócił główką w dół... W pewnym sensie to jakbym czekała na wyrok - bo ja bardzo nie chce mieć cesarki :-( No ale zobaczymy jak wylosuje :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim. Miałam wczoraj zajrzeć, ale sił psychicznych mnie nie starczyło :( Wyobraźcie to sobie, że wczoraj od rana nie czułam ruchów. Byłam na uczelni z mężem i jak wracaliśmy do domu zaczęłam coraz bardziej panikować. Powiedziałam sobie, że daję jej czas do 17 żeby się poruszyła, bo ostatni raz czułam ruchy w sobotę. Jak nadal nic to jedziemy do szpitala na ktg. Oczywiście wczoraj o 17 raz przywaliła, jakby specjalnie do lekarza jechać nie chciała :P Ale potem nadal nic. Wieczorem wzięłam prysznic i poczułam ją kilka razy ale bardzo delikatnie. Miałam nadzieję, że już będzie wszystko dobrze. Niestety dzisiaj rano obudziłam się z takimi bólami brzucha i nadal bez ruchów, że tylko ryczeć mi się chciał, że coś nie tak z moją Księżniczką. Mój teść zawiózł mnie do mojego lekarza do Wrocławia. Wyszło, że zaczęły się skurcze :( Na szczęście na tyle słabe, że nie wywołałyby porodu, ale mogło się pogorszyć. Dostałam dwa zastrzyki i muszę znów brać Fenoterol i Izoptin. No i przede wszystkim leżeć. Jedyne co dobre to to, że jak macica mi się rozkurczyła, to znów zaczęłam czuć Maleństwo. Położna mówiła mi, że dlatego była słabo wyczuwalna, bo przy skurczach ruchy są o wiele spokojniejsze. No i to moje Słoneczko pcha się na świat. Ale teraz za to buszuje a mnie tylko ręce się trzęsą po lekach :p No i tak właśnie rozpoczęłam tydzień... Iza -- bardzo się cieszę, że z Twoją Kruszynką już jest coraz lepiej. Niech rośnie duży i zdrowy. Daj mu buziaka od forumowej cioci ;) Któraś pisała o puchnięciu nóg. Ja już dawno zapomniałam jak wyglądają moje kostki i nic złego się nie dzieje. Dopóki nie ma innych niepokojących objawów i nagłego puchnięcia twarzy itd.. to nie ma czym się martwić. I obżarciuchy przestać w siebie pakować jak w śmietniki hihihi bo do porodu nie zmieścimy się przez drzwi, ani w szerz, a tym bardziej bokiem, bo brzuchole będą odstawać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melania nie dołuj się jak będzie cesarka. Pomyśl, że to zawsze mniej bólu i bezpieczniej dla Maleństwa. A przecież dla naszych Szkrabów jesteśmy w stanie wszystko przetrzymać :) Ja jestem po kursie w szkole rodzenia i powiem szczerze, że wiele rzeczy wiedziałam już z życia i czytania, ale mnie się o tyle podobało, że pytałam o różne patologie o których się wcześniej naczytałam i wymyślałam ekstramalne sytuacje, żeby dowiedzieć się co wtedy robić. Dobrze jest przygotować sobie listę nawet w głowie co nas nurtuje. Ja jeszcze pod koniec maja mam zadzwonić do położnej i umówić się na indywidualne spotkanie. Już pomału się zastanawiam nad kolejnymi pytaniami. I wiem, że na pewno przyjdzie mi ich mnóstwo do głowy. Lepiej zapytać i wiedzieć, niż potem wzywać karetkę i nie wiedzieć co ze sobą zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To masz rację Elmirka... Trzeba wypytać dokładnie, ale mi jakoś na razie niewiele pytań przychodzi do głowy... Dopiero jak już coś sie bedzie działo, to wtedy mogłabym sypać jak z rękawa :-P ok, uciekam do domku... Do jutra babeczki !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melania jak ladnie z wozeczkiem wygladasz, a brzunio taki foremny, ja chyba milabym teraz problem z prowadzeniem wozka- rece za krotkie w stosunku do wielkosci brzucha ha, ha Elmirka dobrze ze wszystko ok, no ale z fenoterolem nie zaciekawie. Grunt zeby mala dotrwala do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK/WIEK...........MIEJSCOWOŚĆ.........PŁEĆ.....TP....T C...IMIE przyszla mamuska/22...Wiesbaden.......synek...28.05...36...Elias karka81............Stalowa Wola............synek........01.06...33..x Ewcia24..............śląsk................synus... ....02.06..34....Eryk aspira/31..........Rumia......................x......... ...03.06....27....x mierzejka/28........Nowy Dwór Maz.....córeczka....05.06..31.......x Merana/25 .........ZielonaGóra ....synek.......05.06...33..Aleksander *Melania*/27..............Jasło.......synuś......05.06.. ...35...Mikołaj Bezire/21............Warszawa................X.......... 07.06...27.....X kirysek...........Bialystok.....................x..... .......08.06.....27...x AnetkaG27.......Siedlce................córunia....10.06. ...26......Julcia surferek78/29.......Szczecin..............córeczka...12 .06....26.....x Milka/31...........Bremen.........coreczka.......12.0 6....33...Zosia Goba1/26...... Poznań....... synek.......13.06......34. Kubuś malgonia80/27........okol. Kraków....synek.....13.06.....31.....Kubuś Surfitka/28...........Krakow/NY.....córeczka.........14. 06..33..Nina Iza_/27............Świętochłowice.............x......... ..15.06.....31...x majka81/27............Szczecin.......córeczka...... 15.06....26..Zuzia abii/32..............Chorzów.................córka...... .16.06.....31....x masterek28/24.....Bielsko=Biała.........syn.......18 .06.....33..Franek kasia78/29.........łodz...........córunia.......1 9.06....30...........Jula Jotka79................Lublin............synek.......... ...1 9.06............? gosia29.................Mainz..................syn..... ...20.06......32....X Demiluna..27..........Anglia.............syn........ ..21.06....30...Julian beja1981.......Toruń...........córcia........ .21.06...........29....Kinga katrin0408/30........Irlandia......córeczka?.....21.06 ...32...Vanessa malinka*****...........Edinburgh............x........... .21.06....32.......x Alkatraz/28............Elbląg córeczka.....23.06......26....Hania klakowska84..........Głogów..........córa..........27.0 6...32 Malwinka Monika82...............Kraków..............X.......... 28.06......31......X el-mir-ka/22......Brzeg..........córeczka......29.0 6.......32...Kaja martusia 82/25....Deeping st.James.....córeczka......29.06....31..Julia mala_mi27/30.........Szczecin....córeczka 09.07.......29....Hania NASZE URODZONE DZIECI Nick--------D.P.-----P.D.P.-----DŁUGOŚĆ----WAGA-----IMIĘ ------PORÓD Iza_-------18.04------15.06-------43 --------1380-------Bartosz-------CC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekam się znów położyć. Pooglądałam zdjęcia, wszystkie pięknie wyglądacie, a ja na siebie patrzeć nie mogę, że nawet nie mam odwagi wysyłać Wam fotek taki ze mnie wieloryb :p Małe rudzielce też niesamowite, szkoda, że u mnie takich nie ma ;) Potem będziemy zamawiać przez internet Kajuni pościel, więc pewnie na chwilkę zajrzę. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka szczerze wspolczuje choroby :( Melania--brzuszek super :) ladnie Ci z wozkiem Elmirka-- biedna jestes, ale dobrze, ze pojechalas do lekarza, wszystko bedzie dobrze :) ja wlasnie zrobilam zupe jakos mi sie zachcialo ale taka zalewajke z warzyw mrozonych hehe , zjadlam sobie kinder country, taka pogoda, ze jesc mi sie chce. Bede uciekac niedlugo bo meza, dupsko rusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melaniu kuba moje imie i taki wózek..... czy ja też bede tak pięknie wyglądć niedługo? napewno melcia ale brzucho masz zgrabny i mały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elmirko dobrze że mała nie wyszła a na tabletach dasz rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po wizycie i USG. Mała waży 1600 kg. Ja od początku ciąży +11kg. Nie ma rozwarcia,wszystko ok.Brzuszek mały nadal ale to dlatego że jest nisko i macica osiadła na kościach krocza i miednicy. Z tego powodu też mnie boli krocze. No i najważniejsze: mała ułożyła się główkowo. Hurra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Mi super że z Dzidzią ok i że się obróciła. Ale gdzie Ty takiego kolosa ponad tonę nosisz :p Milka biedaku kuruj się kuruj. Ja czuję się lepiej psychicznie bo czuję ruchy mojej małej Łobuziary. Kopie mnie jak nie wiem, ale nawet mogę mieć od tego siniaki, wolę ją czuć i być spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
el mi rka ja tez uwielbiam jak czuje dobze moja mala bo wiecej jest spokojna niz kopie a teraz jak bryka to az boli ale co tam to jest lepsze niz zamartwianie sie o ruchy maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala mi--malutka juz duza :) i sie ulozyla jak trzeba :D ciesze sie, i przytylysmy tyle samo :) elmirka--jak nie kopia to narzekamy jak zaczna to samo hehe, ale z dwojga zlego lepiej niech kopia ja wlasnie chrupki wcinam, zamowilismy pizze z salata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
j adzis z piec lodow wchłonełam a waze juz 90 kg i nie wiem jak ja schudne musi by jakas dieta cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ciesze sie ze dzidzia Izki ma sie juz coraz lepiej :) Duzo zdrowia dla niego. mala mi, no to fajnie ze corcia juz gotowa :) do porodu. Elmirka, no ja bym szlalaa jakbym jej tak dlugo nie czula, rozumiem cie doskonale. Ale dobrze, ze juz mala fika :) Ostatnio to az sie z bolu zwijam jak mi moja Ninka kopy sadzi, albo sie przeciaga silaczka jedna. A tak wogole zdecydowanie zaczal sie marsz brzucha na dol, latwiej mi zlapac oddech :) ale boli podbrzusze i krocze :o Goba, mi tez odrobinke puchna nogi, ale tylko jak je zmecze, dlugo stoje albo chodze. W sobote to mi jedna spuchla :o Ale rano wszystko znika..no i jak jest goraco tez jest gorzej. Milka, kuruj sie. Ja herbatka z cytryna i miodem, i czosneczek. Rozklada ale wygrzewa i przechodzi szybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia nie martw się wagą, ja też tyle ważę :p. Schudniemy jak będziemy karmić. Wiecie co mi mąż wczoraj zrobił. Jak poszliśmy do łazienki pocałował mnie w sutka. Strasznie się wkurzyłam, bo jakoś teraz w ciąży nie sprawia mi to radości. Ale od razu zaczęła mi siara wykapywać. Normalnie na obu pojawiły się takie wielkie krople tego - fuj. Wycierałam i ciągle się pojawiały nowe. Dopiero pod prysznicem jak zlałam je wodą i zaczęłam myć to przestało. Mąż się ze mnie śmiał, że brzydzę się własnego mleka. Ale normalnie w szoku byłam jak to się pojawiało w takim tempie. hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, a u mnie z piersiami nic sie nie dzieje, brodawki pociemnialy i tyle. Urosly troche w drugim trymestrze, a teraz nic sie nie zmieniaja, nie ma zadnej wydzieliny. Nawet jakos twarde nie sa..martwie sie troche ze nie bedzie mleczka dla malej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka na pewno będzie tyle, żeby Maleństwo się najadło. Ale ciesz się, bo ja się obawiam, że coraz cieplej, a ja chyba będę musiała niedługo zakładać wkładki laktacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz idę się położyć. Chyba dopiero jutro zajrzę więc pogłaszczcie brzuszki od cioci Elmirki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suritka ja też mam miękkie,średnie ale wieksze niż orzed ciążą o 1-2 rozmiary i niestety siara leci.czasem codziennie a czasem nie także wkładam sobie waciki-krążki wtedy. co mówicie na te buty żółte lakierki z klamrą z przodu bez palców?mam do kupienia bo cioci za małe i nie wiem sama,chyba wezme ale jak wasze opinie na tn kolor modny w tym sezonie:żółty i zieleń. ja już po relanium popołudniu bo skurcze-twardy brzuch jak kamień i teraz też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×