Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady Starlight

szukam wsparcia w odchudzaniu

Polecane posty

Gość fit26
Jomma - wiele osob tak ma. nie jestes sama. pamietaj by nawyki zywienowe zmieniac stopniowo, bez brawury i gwaltonych ciec kalorycznych. latwiej bedzie Ci sobie poradzic z wyzwaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie gigantyczny PMS... w zasadzie @ spodziewałam się wczoraj, ale na wszelki wypadek zrobiłam dziś test... uff, negatywny... dalej czekam :p remont zamiast fitnessu, ale to chwilowe, wczoraj skończył mi się karnet, a nowy kupię w sobotę :) po remoncie pokoiku... wszystkie trollęta mają tam spać! oby spokojnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Kaziu od kąd jadam śniadania tj. od 3 marca , też nie mam jakiś specjalnych ataków głodu, no może przed okresem mam "lepszy apetyt" :-P Od kilku dni na śniadanka jadam płatki kukurydziane z mleczkiem mam taka miseczkę najpierw do wzorku ( tj ok połowamiseczki) sypię płatki potem zalewam zimnym mlekiem też do tego wzorku bo przy zalewaniu płatki się unoszą - nie wiedziałam że takie to pyszne :-D Jadam co 2,5 godz małe posiłki i ciągle mi się wydaje że nic nie robię tylko szamam Trzymam kciuki co by cię dobra wena nie opuszczała :-) Spokojnej nocki życzę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) :) :) Lehanno płateczki to ja uwielbiam :) i też z zimnym mlekiem, pychotka. Moje nastawienie dziołszki jest superowe, doczekałam się, silna wola jest ze mną:). Ciężko mi było się zmobilizować, ale udalo sie, po części to przez tabletki, udało mi się załatwić, ciężko było ale są, oby tak dalej i tylko do przodu:). Dziś drugi dzień, i cieszę się, mam nadzieje że kilogramki będą uciekać w siną dal. Znajoma z anglii pisała też o takich niemieckich kropelkach, pije się przed jedzeniem i jeść się nie chce, ona prubowała i skukuje. Więcej będę wiedzieć w nast tyg, bo wraca i dostane specyfik do wyprobowania. Już nie mogę sie doczekać. Sama chciałam poczytać na ten temat, ale wyświetlaja się stronki po niemiecku, napisze nazwe może by któraś z was zerknęła i dowie się co tam o tym piszą antiadipositum X 112 T. Mam jeszcze koleżanke, która też w niemczech ma zerknąć na tą stronke, ale dopiero w weekend bedziemy rozmawiac, a ja oczywiście już bym chciała wiedzieć coś wiecej o tych kropelkach, więc jak któraś ma czas to proszę obadajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki a piłyście te koktajle slim fast? kiedyś można było je kupić w aptece, a teraz nie wiem jak to jest, wyszperalam je na allegro. Jak wiecie coś na ten temat to napiszcie? I jak piłyscie to jaki skutek? korci mnie żeby sobie zamówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit26
proponuje zamiast slim fast - wizyte w sklepie sportowym i zakup jakiegos napoju proteinowego. koszt bedzie nizszy, jakosc wyzsza (o ile kupimy cos renomowanych firm), a skutecznosc podobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę to obadać, bo interesuje mnie koktajl, bo mleko lubie i cosik żeby było niskokalorycznego. Mogłabym sama robić ale niestety leniuszka mam:) a ty Fitku też na diecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit26
COz, mozna to tak nazwac. Akurat jestem w okresie zwiekszania wagi (jeszcze tydzien, dwa), poniewaz zawodowo zajmuje sie odchudzaniem i jestem mocno zaangażowany w to co robię, tyjęsobie czasem kilka kilo by pozniej testowac na sobie roznego rodzaju diety odhcudzające i specyfiki z tych ogolnodostepnych na rynku... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się przekonałam, że każdy organizm inaczej toleruje różnego rodzaju dietki, jeden chudnie na tym inny na tamtym. Fajnie,jesteś tu chyba pierwszym Panem). Napisz co tam na Ciebie skutkowało?.Na mnie to chodzenie kiedyś na siłownie+dietka do 600kcal, niestety teraz leniuszek się we mnie zagniezdził:), ale daje czadu na steperku w domku, a diet to już tyle przerobiłam że hohoho:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit26
600kcal??? strasznie malo. na mnie, ale nie tylko na mnie, rowniez praktycznie naszystkich moich klientow dobrze dzialaja diety w ktorych ogranicza sie isloc przyjmowanych weglowodanow w ogole, a eliminuje zupelnie te wysokoindekoswe, czyli takie ktore powoduja znaczną dopoweidz insulinową. ten mechanizm jest taki sam u kazdego. nawet przy rozchwianej gospodarce insulinowej zabieg jest efektywny. w najblizszym czasie mam zamiar przetestowac dietę w ktorej bardzo duzy udzial będą mialy tlyste ryby i ryby w ogole. bilans kaloryczny utrzymam mniej wiecej na 0 (czyli taki ktory w normalnym wypadku nie powdouje ani tycia, ani chudniecia, ktory juz wczesniej obliczylem). wg najnowszych doniesien naukowych, duzy udzial kwasow omega 3 w diecie (a tych zrodlem są tluste ryby) powinien powodowac szybsza utrate wagi przy tej samej kalorycznosci co normlany jadlospis. oczywiscie aktywnosc fizyczna caly czas. co do diet niskokalorycznych - to jesli podaz kalorii jest zbyt niska - organizm spowalnia przmiene materii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Czyli ponownie Atkins...... Kaziu ZDAŁAM! ZDAŁAM! ZDAŁAM! ZDAŁAM! dziś miałam polski ustny hurraaa!!! Możesz napisać ile zapłaciłaś za meridię , bo ja w jednej aptece kupiłam za 79 zł a dziś w innej za 126 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit26
wcalenie Atkins. nie kazdy "low carb" jest dietą Atkinsa, bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lehanno GRATULUJE :) :) :) suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper, to świętuj mój Ptysiu:) Ja, adipex i 75zł, czuje sie good:) właśnie byliśmy sobie kupić aparacić, więc szykuje się sesja:) hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja również Ci lehannoo serdecznie gratuluję! 🌻 powoli zaczynam być zmęczona remontem... ale dam radę ;) za tydzień będzie więcej wolnego, jak mąż będzie w domu pójdzie trochę sprawniej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Dziękuję dziewczyny :-* Mam propozycję jak już jesteście po remoncie to może wpadniecie do mnie - muszę ściany pomalować bo 3-latek w domu = brudek na ściankach -oczywiście żartuję :-D wy juz macie wszystko za sobą a ja dopiero bede malowała ,salon od kominka czarny , pokoik małej popisany , kuchnia pochlapana itd. itd. Mam pytanie to czym różni się ta dieta od Atkinsa,konkretnie ? Życzę miłych senków, spokojnej nocki i wyśpijcie się za mnie rano :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano nie ma spania, bo o 9. musimu być w środku wa-wy u notariusza, oczywiście z chłopcami, bo dziewczynki da się zostawić w przedszkolu! a ściany przy małych dzieciach w domu, to zwyczajnie sie brudzą :p ja to wiem! w końcu u mnie brudzi czworo! a jakie freski stworzyli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit26
lehannaa33 - dieta Atkinsa jest dietą niskoweglowodanową i wysokotluszczową opartą na specjalistycznych zalozeniach.dzieli sie ona na okreslone fazy, przy czym w pierwszej nastepuje drastyczne obciecie ilosci weglowodanow, nawet do 20 g dziennie. dieta atkinsa poza tym ogranicza ilosc spozywanych warzyw i owocow w sposob znaczacy. w diecie tej ogranicza sie rowniez spozywanie kofeiny. dieta ktorą ja stosuje polega po prostu na ograniczaniu stopniowym ilsci spozywanych weglowodanow, zwlaszcza tych wysokoindeksowych (czyli slodyczy i pieczywa z maki oczyszczonej). nie ma jakis specjalnych etapow odgornie ustalonych. jadlospis nie jest uniformem, a dopsowany jest do indywidualnych potrzeb, aktywnosci fizycznej, typu budowy ciala, preferencji itp. ograniczenie spozyca weglowodanow i zwiekszenie spozycia bialek jest rozwiazaniem zasadnym podczas diet redukcyjnych i potwierdza to wiele badan. lowcarb nie musi byc dieta drastycznie wysokotluszczową. mozna pisac i pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Znam dietę Atkinsa na pamięć, wiem jak działają tłuszcze i węglowodany w org. (jak są trawione, transportowane do mitochondriów, jak są "spalane", co które znaczą dla org. itd..) ale muszę się jednak z Toba nie zgodzić w jednej kwestii że spożywa się duuże ilości tłuszczy - to nie prawda byłam na tej diecie i jadałam tłuste ryby, mięsa, wędliny ,duże ilości jaj -ale w niczym to nie odstępowało od mojej dotychczasowej diety- bo jadłam to samo + duże ilości węgowodanów a w diecie Atkinsa po prostu węgowodany zastąpiłam dodatkową porcją wymienionych artykułów. Ale nie ważne co się jada na jakiej diecie - ważne jak ona na nas działa i to nie tylko na naszą wagę ale co najważniejsze na nasze samopoczucie bo co ztego że zjem załóżmy 1000 kcal jak będę na wszystkich warczała jak pies, a w lustrze bede widziała nie siebie tylko jakąś okropną grubaskę. Przy diecie Atkinsa (pewnie wiesz) energia i "chęć na życie" jest niesamowita -CAEGO WSZYSTKIM MOIM KOCHANYM ŻYCZĘ Acha jeszcze jedno chciałam zapytać - broń boże nie w celu jakiś ataków - po prostu z czystej ciekawości- fit26-czy wiesz aby na pewno jak działa na Twój org. tycie i chudnięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit26
Dieta atkinsa jest dietą wysokotluszczową, gdyz wg jej zalozen wiekszosc dostarczanej energii w tej diecie pochodzi wlasnie z tłuszczy. NIe rozumiem z czym tu mozna sie nie zgadzac. Wiem jaki wplyw na organizm ma zmiana wagi. Staram sie nie dopuszczac do wiekszych modyfikacji niz 1 kg na tydzien. NIe testuje na sobie glodowek czy diet specjalnie drakonskich/jednostronnych jak bananowe czy grejfrutowe. Monituje niektore parametry krwi, Ostatnimi czasy skupilem sie na poziomie testosteronu i zauwazylem ciekawe zaleznosci (tak nawiazujac do samopoczucia o ktorym wspomnialas). Otóz diety niskotluszczowe a wysokoweglowodanowe powodowaly obnizenie poziomu testosteronu w porownaniu do diet ketogenicznych. Ale juz na samych ketogenicznych dietach byly znaczne roznice pomiedzy dietami opartymi glownie na tluszczach nasyconych, a dietami opartymi na NNKT i WNNKT.Wyzszy poziom testosteronu i wieksza odczuwalna witalnosc towarzyszy mi jednak przy sporym udziale nasyconych kwasow tluszczowych w diecie... Nie wiem natomiast jak ta sytuacja wyglada u kobiet... To tak na marginesie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
To ile musisz przytyć żeby zacząć chudnąć ?Bo wiesz 2-3 kg to nie jest problem . Problemem jest 30 kg nadwagi .......... Pozdrawiam Cię :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fit26
moja waga w ciagu roku waha pomiedzy 78 w skrajnym wychudzeniu do 86 kilogramow po solidnym łakomstwie. Odchudzanie traktuje bardziej jako manipulacje skladem ciala (a wiec pozbywanie sie tluszczu przy zachowaniu tkanki miesniowej), niz redukowanie samej wagi. Problemem naprawde trudnym jest zmiana skladu ciala do takiego by tluszcz stanowil mniej niz 10%, co wymaga nie tylko dobrze dobranej diety, ale praktycznie liczenia wszystkich kalorii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Ptyśki:) Dziś pół dnia na mieście, ojjj super. Mój Men miał urolpik, i dziś nie bylo nic na \'\'szybko\'\'. Pare sklepów, kawa mrożona, znów pare sklepów i siedzenie przy wodzie z cytrynką, znów sklepiki i siedzenie na ławeczce w słoneczku, zero pośpiechu:) :) :). A Wczoraj byliśmy na koncercie, a jutro jak bedzie ładna pogoda to ide Dziołszki na zawody kogo.... już pisze...:) stong menow, hi hi :) wow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :-) witaj fit ;-) widzę, że dyskusja wre - fajnie, że poruszane są różne tematy i że są różne zdania; lubię rzeczowość i konkrety :-) tak sobie Was czytam i zazdroszczę poczucia humoru, energii i radości życia ja znów w dołku - psychicznym wykańcza mnie nadmiar pracy i to, że zaczynam być \"niewydolna\" (tak określam u siebie brak umiejętności dobrej organizacji i systematyczności); choćbym pracowała 24 godziny na dobę, wciąż brakuje mi czasu na wszystko, zwłaszcza na... pracę :D o wypoczynku nie wspominam... nadszedł weekend, a ja zamiast popracować w ogrodzie, siedzę przed kompem i zarywam noce; mam sporo zaległości - i nie wiem, kiedy sobie z tym poradzę :-( marzę o odpoczynku na świeżym powietrzu, wyjściu na siłownię lub na basen (tak, tak! - niesamowite, co???), powrocie do normalnej diety; brak sukcesów w odchudzaniu też mnie dołuje - minęły 2 tygodnie, a moje odchudzanie w lesie... HELP!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Ptyśki:), ale jaja:) ha ha słuchajcie, wczoraj wieczorem bylismy na spacerku, a ze kolo mnie przez dwa dni sa koncerty bo sa igry wiec jest fuul ludzi i rozne atrakcje. Byly rowniez skoki z dzwigu na linie. Zainteresowanie ogromne co chwilke ktos skakał. Ale jeden gosciu dał popis- skoczyl bez batek haha nagusienki, widok do posikania sie ze smiechu klejnoty dyndały:) buzka i milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
No i właśnie dlatego Cię Kaziu uwielbiam , twoje poczucie humoru mnie rozbraja pozdrawiam Cię gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu nasz Misiu :) nie smuc się Ptysiu :) bedzie dobrze, musi byc:)-innej mozliwosci nie ma. Każdy ma takie dni. Lekarka Kazia proponuje Ci kapiel z duza iloscia piany. Wygospodaruj sobie 1.30 wymocz pupcie, zrob maseczke, zrelaksuj sie a na pewno lepiej sie poczujesz. Lehanno, u mnie wiecznie cos :).Moje kolezanki to jak dzwonia to pierwsze o co sie pytaja, to czy nie mialam jakis akcji. Sluchaj tego. ..Bylo to okolo 3 tygodni temu, nie pisalam o tym bo jakos tak nie bylo mi wtedy do smiechu. A tez tak glupio pisac o takim czyms ni z gruszki ni z pietruszki. A teraz to juz lejemy z tego z moim Miskiem ha ha ha. oki juz pisze:) bralam kapiel no i golilam sobie pysie:) maszynka jakos mi tak zjechala że zachaczylam o pieprzyka na wewnetrznej stronie wargi. Oczywiscie krew sie polala strasznie i tak przez dwie godziny wogole nie zasychała. Ja wydygana oczywiscie, a moj Men jeszcze bardziej. Zadzwonil na pogotowie i tam powiedzieli ze jak juz przez godz leci to tzeba na pogotowie bo to roznie z tymi pieprzykami. Siara nie zla oczywiscie jak tam zajechalismy to wszystko co w majtach mialam i majtki zalaly sie krwia, wiec do wywalenia. Tam kobity rodzace bo to szpital ginekologiczny, ta gdzies przewoża bo powiklania, ta rodzi, ta przyjmuja, a ja biedna sierota z ta zacieta pipka ha ha, no i tza bylo gadac jak to sie stalo:), a to jednak glupie. Krwawilam jak zarznieta swinia zaswinilam podloge i lezanke. Lekarz pokazal mi jak to prawidlowo mam uciskac i powiedzial ze jak do 2 godzin nie przejdzie to wtedy bede musiala polozyc sie do szpitala i zalozy 1 albo 2 szwy. Wiec super. Potem akcje z wracaniem. Bo krew trzeba bylo tamowac zebym sobie kiecki nie pokrwawila no i siedzen w aucie. Lignine zwinelam wiec mielismy, i czajuwa zeby nikt nie patrzyl zebym siadla na niej, bo to na golym dupsku musialam, no i potem reka miedzy nogami no bo ucisk musial byc ha ha . Prosilam tylka Miska żeby kolo jakis autobusow nie stawal, bo jak by se ktos spojrzal to nie wiadomo co by se pomysla ha ha. Na szczescie obeszlo sie bez szwow. No i teraz z mozna sie z tego smiac :) A poza tym na strong menach nie bylismy, wymyslilam se robote. Bo dostalismy dynie i kupilam jabluszka i robilismy marmolade. Jest pyszna. Ale oczywiscie jak to ja :) cos wyszlo nie tak bo nie zastyga:) I jak do jutra nie zastygnie to bedzie trza otwierac sloiczki spowrotem wszysko do garka i pogotowac 2 albo 3 godziny. Cos mi sie zdaje ze powinnam dluzej to gotowoc i może za duzo wody mi tam zostalo, nie wiem. Pierwszy raz to robilamza drugim bedzie juz idealnie :) Milego wieczorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaziu, nie smucę się, nie mam na to czasu ;) oj, Twoja przygoda... ale znam kogoś, kto mógłby mieć podobną... to ja :) aż takich przejś z goleniem nie miałam, ale w ostatniej ciąży, tez miałam śmiesznie :p (wtedy było mi głupio) miałam umówioną wizytę na wieczór, postanowiłam się przygotować, a że brzuch już przesłaniał co nieco... to posmarowałam sie kremem do depilacji, włosy zniknęły, pojawiło sie koszmarne uczulenie :o wszystko spuchło, pokryło się krostkami... na szczęście moja pani dr opowiedziała mi kilka innych zabawnych historyjek tego typu i przepisała maść, co szybko załatwiła sprawę ;) od tamtej pory używam depilatora elektrycznego :p dziś już nabyłam nowy karnet na fitness i udało mi się zmienić wtorki na poniedziałki a piątki na czwartki :) dzis oczywiście byłam na tbc... tomek wciąz zaskakuje nowymi ćwiczeniami, nie było lekko! ale super :) teraz mam pomalowane wszystko, co zostało do malowania przygotowane, za chwilę mąż wróci to przygotujemy kolejne dwie ściany na jutro :) dobrze dziś szło! a z dietą... byłoby super gdyby nie piwo :p no i mam jeszcze jeden mały problem... @ dalej się spóźnia... nigdy nie miałam dotychcasz takiego spóźnienia :( no ale wczoraj robiłam znów test i ciąży na szczęście nie wykazał. ki diabeł???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha Misiu, to ja też podobną sytuacja miałam. Zawsze uzywalismy normalnego papieru, a pewnego dnia moja mama zmienila na perfumowany. Oczywiscie nie wiedzialam, że mam na niego uczulenie. Wszystko tam na dole spuchło i swedzialo a jak sie chcialam podrapac to momentalnie bolało. Nawet ciezko mi bylo chodzic bo czulam wszystko jak stawialam kroki. Ale smarowanie zwykla oliwka pomoglo :). Misiu a Ciocia z Ameryki pewnie się soznia, bo jesteś przepracowana a organizm moze tak tez reaguje. ojjj marmoladka nie zgestniala, wiec zaraz ide ja gotowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lehannaa33
Ale K R W A W A historia - nie zazdroszczę Ja depiluję się a raczej golę przy lusterku,czasem się zatnę na szczęście nie mocno i zaraz przestaje lecieć, pieprzyków mam na sobie tysiące - nie wiem skąd , może od opalnia ?? A jak już jesteśmy przy krwawych historiach to właśnie zasówam z moim pieskiem na pogotowie weterynaryjne, wczoraj zaczaczyła o gwóżdz , myślałam że to tylko coś powieżchniowego ale calą noc krwawiła i jak ja podglądałm jak spała zobaczyłam że to nie taka błacha sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki 🌻 lehanna 33 🌻 gratulacje ciut spóznione ale szczere cierpię na brak czasu -jakos po tym szpitalu nie moge sie zorganizować pocieszeniem jest fakt ze na wadze 88 misu mi też się @spóznia 7 dni -jutro robie test z apteki co prawda domowy sposób nic mi nie wyjaśnił :):):) ( wachałam domestos-bo jak byłam z Krzyskiem w ciąży to na jego zapach haftowałam dalej niż widziałam -a teraz nic) wczoraj były Krzyia 6 urodziny- robiłam pizze i torcik wuzetkowy-pizzy nie jadłam ale kawał tortu oszamałam a co do spraw depilacji to spróbujcie po usunieciu włosków nasmarowć się linomagiem-nie ma pózniej żadnych krostek a skóra gładziutka Agro 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×