Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moni pulpecik

ponad 100 kg grubaski łączcie się w diecie -

Polecane posty

Gość czas na odchudzanie
Ja poki co, to dziś zjadlam 2 odtłuszczone parówki. Niestety w chwili obecnej gotuje na jutrzejszą impreze flaki i pieke boczek i schab :) same pyszne i kaloryczne rzeczy :( Ciesze, że ze moge z Wami spróbować, naprawde w odchudzaniu jest potrzebne wsparcie i otoczenie ktore rozumie i wspolnie walczy o to samo :) Tak więc dziewczynki, od poniedzialku sie przyłącze i podam wage ( juz mi wstyd na sama mysl) Tabelka to dobry pomysl, ale proponuje nie wpisywac celu, ktory moze okazac sie dyprymujacy, gdy bedziemy ku niemu zbyt wolno podchodzic. Lepiej sie cieszyc z kazdego kiloska zrzuconego niz sie zamartwiac ze do celu jeszcze daleka droga :) papaptki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałyście tabelkę, a taka może być?? --- nick ------ wiek - wzrost -- start:data - waga -- cel -- waga 26.10 moni pulpecik.. 29 ..... 174 .....29.08.07 .... 112 ... 80 ..............102

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zacznę też \"spowiedź\" 9.00 śniadanie - omlet z 2 jajek ( samych) na łyżeczce oliwy, 1 duży pomidor 15.00 obiad - opakowanie \"warzywa na patelnie\" gotowane na parze 19.00 kolacja - serek ziarnisty 2,5% tł. wymieszany ze szczypiorkem, 5 rzodkiewkami i 1/3 dużej papryki czerwonej więcej grzechów nie pamiętam :D ojjj przypomniało mi się, po obiedzie zjadłam \"mleczną kanapkę\" bo dziecko nie chciało......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kurcze a ja zapomniałam ze jutro na roczek ide hehe :) Chyba sobie nie podaruje i sobie dobrze \"pojem\" hehe Ale od poniedziałku to juz napewno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczynki widze ze tu duzo piszecie o dziecie SB czy ona jest naprawde skuteczna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj rano wchodze na wage i co ??Załamana jestem schudłam 0,5 kg aaaaaaa moni_pulpecik hymmmm...to ja spróbuje tej SB od poniedziałku co mi szkodzi :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a ja zjadłam dziś: kajzerkę z wadliną i pomidorem oraz jabłko + herbata z łyżeczką cukru (żadna to dieta niestety, chciaz ograniczyłam ilość kajzerek) a tak w ogóle to nic mi się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOBITKO - mnie też nic się nie chce, bo mnie trzyma jeszcze to cholerne przeziebienie i odejść nie chce. Mówisz, że to żadna dieta, ale juz cos skoro ograniczyłas się do jednej bułki :-) ja właśnie konsumuję jabłuszko, a za pół godzinki zjem dopiero śniadanie - tylko jeszcze nie wiem co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to ja GRUBA KOBITA zmieniam nika, bo chcę zmienić siebie muszę wyeliminować ten cukier z herbaty ;) a kajzerkę zastąpić razowcem, chociażby co drugi dzień zobaczymy muszę się przyznać, że mimo mojego zaawansowanego :P wieku nigdy o siebie specjalnie nie dbałam i bardzo chciłabym to zmienić nie muszę schudnąć 30 kilogramów, ale chcę sie dobrze poczuć w swoim ciele i nie razić oczu innych moim brakiem estetyki mam ndzieję, że z Wami mi się uda jak to w ogóle jest w Waszym przypadku, jak się ubieracie, jak czeszecie, gdzie kupujecie ciuchy? ja np. chcę sobie kupić kurtkę zimową, przy tym ładnie wyglądać i nie wydać fortuny i niestety póki co niczego nie moge znaleźć :( duży minus to mój wzrost, jak już coś znajdę w moim rozmiarze 50 to jest to do kolan i ma rękawy do podłogi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INNA JA - cieszę się że zmieniłaś nika - bardzo ładny :-) przyznam się szczerze, że ja juz dawno niczego sobie nie kupuję.... bo się wstydzę iśc do sklepu, bo gdzie wejdę tam nie mają 50-52 a mam dość wzroku tych ekspedientek. A teraz to wolę nie kupować..... poczekam jak jeszcze trochę schudnę..... Zreszta mam też inny problem - jak wchodzę do sklepu i nawet jest to 50 czy 52 to jak dla...... babci, a nie dla młodej bądż co bądż osoby ( w przyszłym roku stuknie mi 30)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Moni, właśnie o to mi chodzi na szczęście jest już nieco sklepów, w kórych można coś znaleźć, ale to kropla w morzu, niestety jak byłam u naszych zachodnich sąsiadów, to poprostu nadziwić się nie mogłam, że wchodzę wybieram i kupuję, co chcę ja wiem, że nasz naród jest szczuplejszy, ale w końcu my też w coś ubierać się musimy pozostaje allegro, chociaż ja wolałbym przymierzać, dlatego rzadko kupuję ciuchy na aukcjach ma ten problem, ze jak zmieszczę w ciuch biust i tyłek, to ramiona za szerokie :O a lat mam nieco więcej niż Ty, bo 31 właśnie pije herbatę grejfrutową, której nie posłodziłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja konsumuję śniadanko :-) czyli 2 \"tekturki\" ( pieczywko chrupkie) plasterek szynki 2 małe pomidorki, rzodkiewki kwałek papryki INNA JA - wpisz się w tabelkę - skopiuj ją i wpisz swoje dane - w końcu trzeba zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
--- nick ------ -wiek - wzrost -- start:data - -waga -- cel ----waga 26.10 moni pulpecik.. 29 ..... 174 .....29.08.07 .... 112 ... 80 ...........102 inna ja..........31.......160......29.09.07......94.....84.............94 skoro twierdzisz, że wreszcie muszę to zaczynam ale \"tektury\" jeść nie bedę, próbowałam nie wyszło :O potem rzucam się na \"normalne\" jedzenie i nici z tago u mnie tylko MŻ wchodzi w grę - wszystko tylko mniej i więcej ruchu (czytaj. mniej komputera i telewizji :P ), reszta odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Poprawka złą datę wpisałam, nie wiem dlaczego :) --- nick ------ -wiek - wzrost -- start:data - -waga -- cel ----waga 26.10 moni pulpecik.. 29 ..... 174 .....29.08.07 .... 112 ... 80 ...........102 inna ja..........31.......160......29.10.07......94.....84....... ......94

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no od razu lepiej :-) Nikt tekturek ci jeść nie każe.... Ja jak zaczęłam 2 miesiące temu to hciałam stosować SB ale bez owoców nie dałam rady, później zaczełąm MŻ i to mnie chyba zgubiło. Aż zaczęłam kopenhaską - co prawda przez tydzień bo się przeziębiłam no i musiałam leki i syropy brać a poza tym osłabiona byłam, ale przez ten tydzień skurczył mi się ładnie żołądek. Wczoarj np na śnadanie zjadłam jajecznice, pomidorki i rzodkiewki ( bez pieczywa, nawet teksturki nie) a na obiad koło 15 surówkę z pekińskiej, papryki i szczypiorku z sosem tzatziki na jogurcie nat. a do tego mięsko i tak sę tym najadłam że później juz nic nie tknęłam. Co prawda przeszło mi przez myśł jedzonko ale było już po 22 więc szybko sobie z głowy wybiłam. Ale rano jak wstałam nie chciało mi sie jeść. tylko moją mania jest codzienne ważenie nie mogę się powstrzymać aby rano nie wejśc na wagę, w trakcie dnia też :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to teraz dalej co dziś zjadłam: kolejną kajzerkę :O jabłko sałatka z sosem balsamicznym - malutko :) teraz piję herbatę złyżeczką cukru, no poprostu czarna bez cukru mi nie idzie no i niesteyt edzie jeszcze pewnie obiad około 19-tej (a raczej kolacja) tylko nie wiem co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ale literówek narobiłam przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a tak w ogóle to podziwiam Cię Moni ja nie potrafie się zdobyć na nic radykalnego i jak czytam co Ty jesz, a raczej czego nie jesz to to moje ogranicznie wydaje sie nic nie warte chociaz tak, prawdę pisząc ;) ja na prawdę potrafię zjeść baaardzo dużo z powietrza nie utyłam ;) więc mam taką cichutka nadzieje, że to moje zmiejszanie ilości też coś da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no i d* kurcze ja będę inna, ale w druga stronę, szersza i cięższa najadłam się jak świnka: 3 hamburgery kiełbaska 5 dkg kiszonej kapusty 2 wafelki i herbata z cukrem a dzień się jeszcze nie skończył jestem okropnym żarłokiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INNA JA - no cóż, pochwalić Cię nie mogę..... Ale przyrzeknij że to przedostatni raz :) Ja też mam chwile słabości. Ale zobaczysz jak tylko stracisz kilka kg to motywacja będzie większa i szkoda ci będzie tego co zdobyłaś z takim trudem zaprzepaścić i zanim sięgniesz po coś wyskokokalorycznego to się zapyatsz samej siebie czy warto..... moja waga też z powietrza sie nie wzięła hihihi a to co dzisiaj zjadłam śniadanko - 2 tekturki, plasterek szynki, pomidory, papryka, rzodkiewki obiad - zupa krem z kalafiora ( z samego kalafiora) z łyzką śmietany 12%, kawałek mięska z wywaru, pekinka z papryką szczypiorkiem i łyzeczką oliwy kolacja - serek ziarnisty 2,5% tłuszczu ze szczypiorkiem i łyżką ziaren słonecznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czas na odchudzanie
Witam Ja dzis niestety nie zaczełam diety :( Zresztą chce zrobic sobie dietke kapusciana, ale troche taka pod moje dyktando a nie taka jaka jest znana pod nazwa "dieta kapusciana". Moj pomysł to ugotowana zupa z przepisu a do tego w razie potrzeby w dzien zjem sobie jakis owoc, bede tez jadla kapustke kiszona i pila wode ( i gazowana i niegazowana ) Jak mi sie zachce czegos slodkiego to kupie sobie cole light :) Wyrzucam tez z jadlospisu cukier :) co nie bedzie takie trudne bo kawy i tak nie slodze, a herbatke 1-2 moge wypic i bez cukru. Zobacze ile na tym wytrwam, mam nadzieje ze chociaz z 2 tyg - bede wtedy mogla sprawdzic jak to dziala na mnie. MŻ u mnie niestety ale jest skazane na niepowodzenie, tylko rygor diety na mnie dziala, inaczej bym jadla co leci a siebie oszukiwala ze to i tak mniej niz kiedys itp ble-ble :) Jutro sie zwaze, dzis juz za pozno :) chyba... :) Tak wogóle mam na imię Agnieszka, mam 32 lata ( jeszcze przez 2 miesiace ) Jestem z Warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZAS NA ODCHUDZANIE - wymyśl sobie fajny nick ( aby łatwo można się było do ciebie zwracać) i \"zaczernij go\" i odchudzaj sie z nami. A jak jutro wejdziesz na wagę to wpisz się w tabelkę :-) Powodzenia ja tymczasem idę spać 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie dziewczynki moje drogie 🌼 jak mi się dziś buźka rano usmiechnęła jak stanęłam na wadze :-) pomimo że jestem tuż przez@ moja waga pokazała kolejny kg mniej :-) jeszcze 1 kg i osiagnę swój I CEL :-) INNA JA - najlepiej jak obierzesz sobie duży cel i kilka mnieszych. I wtedy łatwiej zabierzesz się za odchudzanie i łatwiej będzie ci coś odmówić. Osiągnięcie tych mniejszych jest bardzo mobilizujące a jak cieszy :-) i daje kopa do dalszego działania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
moni ja coś na ten temat wiem, udało mi się kiedyś zrzucić nieco i wiem, że to motywuje ale zanim coś spadnie to ... :( Tobie serdecznie gratuluję kolejnego kilograma :D dziś wzięłam do pracy 2 bułki z dynią (ach to pieczywko), serek danio i dwa jabłka tylko czy na tym poprzestanę ? :O bo za te trzy wczorajsze hamburgery to mi strasznie wstyd czas na odchudzanie---> hej, ja tez jestem z Warszawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INNA JA - ja też kiedys myślałam, że nie da się życ bez pieczywa...... ale da się, teraz to wiem. Nie powiem, że czasami nie mam ochoty aby zjeść taką bułę.... bo mam, ale sobie jakoś zawsze pzretłumaczę że nie ma sensu.... właśnie zjadłam sobie jabłuszko, a za pół godzinki zjem śniadanko ( jajecznicę z 2 jajek na oliwie, warzywa) a tym czasem lecę posprzatam troszkę mieszkanie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×