Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marta-wisienka

1 LISTOPAD. POCZĄTKIEM LEPSZEGO ŻYCIA zbieram chętne na współne dietowanie

Polecane posty

marcelinka🌻-oj wierzę,że miałaś ciężki dzień :( zaparz sobie ulubioną herbatkę i odpręż się troszkę :) Martula-sporo tych zasad :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annah moje dziecko ma 8 lat ale mnie wykancza ciagle sie klocimy ona juz chy´ba ma ojres dojrzewania , macierzynstwo mnie wogole nie cieszy ...przykro mi o tym mowic ale jestem szczera, ciagle upominanie i gadanie poprostu mi idzie na jajniki, zazdroszcze matka ktorym macierzynstwo spelnia........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie kochana...nie upominaj,nie gadaj ciągle,nie strofuj...Powiedz raz,jeśli nie zrobi zadania do szkoły,pójdzie bez.Koniec,kropka.Musi ponieść tego konsekwencje.Tak samo z innymi rzeczami. U mnie jest tak,że jeśli Jasiek(ma prawie 5 lat) nie posprzata po zabawie,nie ogląda tv czy nie gra na komputerze.Jeśli ociąga się z jedzeniem,zabieram talerz i mówię,że następny posiłek to dopiero obiad itd.Tylko musisz być wytrwała :).Dziecko musi znać zasady panujące w domu,musi wiedzieć co mu wolno a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I czemu się z nim kłócisz?rozmawiaj,rozmawiaj,rozmawiaj do bólu.Ale dopiero wtedy,gdy sama się uspokoisz,zbierzesz myśli.I mów,że go kochasz i chcesz dla niego jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annah to nie takie proste ja rozmawiam, nic na niego nie dzala....to co mu wytlumacze ze ma zrobic ,ide do pracy przychodze albo totalnie zle albo nie zrobione, gadanie juz mi bokiem wychodzi jak mu zakazuje telewizji albo kompa to mu jest obojetne , obojetne czy raz powiem czy 10. poprostu rece mi opadaja marze o tygodniu Bali...sama ..........WWWWWWRrrrrrrrrrr tesknie za samotnosci , za byciem sama ,bez obowiazkow , bez odpowiedzialnosi i stressu, jakbym mogla odwrocic czas to chyba nigdy nie zdecydowalabym sie na rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jest coś na czym mu zależy? coś ekstra:jakiś wyjazd,droga zabawka,jakieś fajne zajęcia typu karate?Zawrzyjcie układ:on Cię słucha,jest grzeczny,Ty chwalisz,a za jakiś czas NAGRODA :).Ważne jest też,w jaki sposób z nim rozmawiasz.Czy nie dajesz mu dojść do słowa,czy mówisz podniesionym głosem,czy jesteś żandarmem i tylko wymagasz,nakazujesz?on wtedy nie ma szans.A może po prostu usiądziecie i zapytasz go :co się dzieje synku? A jak będziesz jechać na Bali to daj znać.Chętnie pojadę z Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annah wszystko juz przerobilam.........jak ma obiecane i sie slucha to jest grzeczny jak to dostanie koniec ..........jak wie ze jest to kara to nie zalezy mu na niczym , mowie to nie takie proste a ja nie mam cierpliwosci do niego ....powiem ci ze rola matki mnie meczy i nudzi.....niestety, myslalam ze bedzie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annah jak zabralam to mowi ....no i co nic nie dziala , mowieeee maz to samo ...jak mu cos powie to mlody ryczy i tak w kolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz do szkoły pogadaj z jego wychowacą albo pedagogiem szkolnym,bo faktycznie oszalejesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może mało z nim spędzacie czasu?robicie coś wspólnie?rowery,kino?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuzwa ja poprostu bylam za dobrta i za duzo gadalam , tak ale to nie moja wina chcialam dobrze , ateraz sie ciesze jak on jest w szkole albo ja wpracy bo mam spokoj ;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak moj stary tez to mowi ale wiesz ja jestem dda wiec nie chcialam zeby sie mial zle....i obrocilo sie przeciwko mnie takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedobrzyłaś niestety...ale poszukaj dobrych książek z wychowania dziecka,może coś na allegro.Bo nie możesz tego tak zostawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ja tylko tak gadam,a tak dostaję po dupie ,że szkoda gadać...ale nie ma wyjścia.Trzeba byc twardym!!!Ciesz się,że masz zdrowe dziecko,nie tak jak ja-wada serca u Bartusia jedna z najgorszych...i co ja mam powiedzieć?co miesiąc lekarze,badania,w grudniu jedziemy do Łodzi,bo coś nie tak z prawą komorą,teraz się okazało,że wątroba powiększona...I co mam usiąść i ryczeć??A co to da???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyno wiem... zycze maluchowi duzo zdrowia i tobie sily ja bym poprostu chcialaa byc twarda a to mi nie wychodzi ....niestety ale jak mowisz zycie toczy sie dalej....trzeba walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może po prostu potrzebujesz odpoczynku?jakiegos krótkiego wypadu chociażby na weekend?musisz nabrac dystansu,bo będzie Ci coraz bardziej ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co :) pewnie,że będzie lepiej :) jak będziesz chciała pogadać,pisz na maila ania.noname@gmail.com,bo dziewczyny nas jutro \"zjedzą\",że gadamy o takich sprawach,a nie o odchudzaniu :D Dobrej nocki kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 ale miałam dziś dzień gospodarczy :) wysprzatałam całą kuchnię :D rano zaczęłam,teraz skończyłam,wyszorowałam calutką dokładnie :) i mam dość :P po południu biorę się za pranie i prasowanie :) muszę wykorzystać mój zapał do pracy,bo jak mi przejdzie,to nie ruszę już nic przez tydzień :D żartuję :) Dietkowo się tzymam :),w niedzielę kolejne ważenie :) ale ten czas szybko leci :) 👄 dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzień zawaliłam, jem non stop . potem ide do babci na urodziny i wiem ze na 100% będe tam jadła, nawet gdybym nie chciała to będe musiała... ale jak przyjde do domku to zjem duuużo tabletek przeczyszczających i jutro rano będzie dobrze :) chociaż jak pomyśle ile będe musiała przecierpieć to odechciewa mi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×