porod naturalny jest obleśny!!!

mama mi kiedys powiedziala ze z domu by mnie nie wyrzucila ani nic jakbym zaszla ale powiedziala ze sobie zycie bym zmarnowala ale ja tak nie sadze czy to jest zmarnowanie zycia? dziecko nie bedzie wiecznie male. podrosnie i wtedy mozan do pracy isc bez problemu:)

moj chlopak jak sie dowiedzial (a byl wtedy za granica) odrazu sie zapytal czy wozek ma juz tam kupic czy razem wybierzemy:-) oczywiscie razem wybralismy a do pracy oczywiscie ze pojde bo nie wyobrazam sobie do konca zycia byc kogos utrzymanka

ja mam 23 lata, w tym roku kończe studia, mam stałą prace (ale nie wiem czy do niej wroce), sytuacja materialna jest dobra- chlopak ma wlasną firmę więc jak na razie niczego nie brakuje. Musialam rok sie prosić, żebysmy zaczeli sie starac o dziecko i sie udalo:) w sumie wczesniej juz chcialam, ale teraz wiem ze bylam za mloda, przynajmniej zdąrzylam się wyszaleć, wybawic. Madchen a Ty poczekaj jeszcze- zdaj mature i znajdz jakas prace zeby Ci chociaz chorobowe i macierzyńskie płacili- wtedy będzie wam o wiele łatwiej:)

a ja co??? mam 33 lata i co ja stara matka jestem??? ja ci fajna do tylka nakopie!:-) ale faktycznie stara pierwiastka jestem, nie ma co ukrywac ( a wlasciwie bylam ) :-)

hehe:) no ja tez wlasnie:) ale moj facet powiedzial ze on by wolal zebym w domu siedziala a nie pracowala:P ta i pewnie dupa by mi rosla w nieskonczonosc:P

ja nie uwazam zebym miala juz zmarnowane zycie a wrecz przeciwnie

qrka wodna:D ale ja nie mowie ze tylko mlode matki sa super, fajne i w ogole:) ja mysle ze czasami mlodsza matka jest lepsza niz starsza:P czasami:P wiesz co wlasnie tez tak myslalam zeby isc do pracy a pozniej zajsc bo zawsze kasa jakas bedzie co miesiac, ale dla mnie to chore, isc do pracy i zaraz w ciaze zajsc:( ja nie chcialabym siedziec w domu w ciasie ciazy bo to nie choroba:) chcialabym pracowac do 7miesiaca jesli moglabym a pozniej to by sie zobaczylo:P

moja mama mnie rodzila mając 33 lata- teraz mowi, ze mogla urodzic mnie o 10 lat wczesniej to by juz miala spokój- a moja najmlodsza siostre jak miala 39

moja mama nie mogla skonczyc szkoly bo nie miala znikad pomocy rodzice dochodzili do wszystkiego sami, tata pracowal a mama w domu siedziala z nami ale my podroslysmy to bez problemu poszla do pracy:)

madchen ja pracowalam do konca 4 miesiaca i wiecej nie moglam bo mialam ciaze zagrozoną i mam juz dosc gnicia w domu. zostal mi miesiąc a ja ledwo chodze...

ja wiem, fajna, wiem, zartowalam a jako mloda matka masz mniejsze ryzyko powiklan przy porodzie to tez zaleta

no tak jak ciaza zagrozona to lepiej nie pracowac:) czemu ledwo chodzisz? masz dosc czy co?:P

kurde a wiecie ja sie zastanawiam jak moje dziecko bedzie wygladac:P mama mi mowila ze jak moja ciocia urodzila mojego kuzyna to w szpitalu powiedziala ze go nie chce bo ejst brzydki.. super nie?:P a moja mala siostra wygladala jak chinczyk:D takie oczy miala:P ja sie w ogole boje ze ja moge krzywde dziecku zrobic jak moja mlodsza siostra sie urodzila (mialam 8lat) to czesto sie z nia bawilysmy, podrzucalysmy, itp tyle razy spadla ze glowa mala..

madchen- ledwo chodze kuleje na noge bo dziecko mnie na nerw dusi, kręgosłup boli jakbym w polu robila, dziecko paluszkami kłuje mnie w brzuch ze spac nie moge... whhh to sa uroki ciąży a do tego 8 miesiąc już żygam... następne chyba adoptuje:)

ty sie ciesz ze to juz 8 miesiac a nie np 4:P bo juz blizej do konca:)

a male dzieci sa wszystkie pomarszczone jak takie żabki:) ale z dnia na dzien stają sie coraz piękniesze

ciesze sie jak cholera:P

my w domu mamy film jak moja mama wychodzila ze szpitala, jak lekarka siostre przewijala, itp i ona spala jak ta ja przewijala i podczas fulmu sie obudzila tak slodziutko wygladala:D:) a najlepsze byly jej nogi, takie parowki:D

zazdroszcze tym kobieta co nawet nie wiedza ze są w ciąży

iziizi----- ja tez tak mialam, taka rwe kulszowa ze hej! zapomnisz szybciej o tym niz ci sie wydaje!:-)

dlaczego im zazdroscic?:P sie niedlugo dowiedza i moze beda cierpiec jeszcze gorzej niz ty:) dasz rade:) jeszcze miesiac i bedzie dobrze:D

a teraz sie ekakułuje bo od siedzenia brzuch strasznie boli- pozdrawiamy:)

o matko dziewczyny!!!! czytam wasze wypowiedzi i wlos mi sie na glowie jezy... mam 29 lat, w przyszlym roku wychodze za maz i jeszcze nie planuje ciazy. jakos nie czuje potrzeby zostania mama. przeraza mnie mysl o nocnym wstawaniu (lubie sie wyspac), chorobki i nowe obowiazki.. i nie chodzi o to, ze jestem leniem, wrecz przeciwnie.. choc czasem czuje potrzebe potrzymania w ramionach takiej malej podusi, uwielbiam dzieci z wzajemnoscia ale jakos sie boje! i wpadki nie zalicze bo od lat biore tabletki wiec ciaza to bedzie moja decyzja. moi rodzice i rodzice mojego narzeczonego skaldaja zamowienie na wnusia, moj tato oczy chce wypatrzyc jak widzi dzieciaczki, mama narzeka, ze w pracy dziewczyny chwala sie zdjeciami a ona nie ma sie czym chwalic... wszyscy maja wnuki tylko nie oni... a ja? porod mnie obrzydza i dla mnie to najbardziej upokarzajaca chwila w zyciu kobiety, bolu sie nie boje - natura! ale cala oprawa to dla mnie ojjjjj... dajcie rade kobiety! no i co mam zrobic? jak nie zalicze wpadki to sie nigdy nie zdecyduje! a jak zaliczyc wpadke skoro swiadomie tabletek nie odstawie?

jesli nie chcesz rodzic to moze zaadoptuj?:)

przy tabletkach tez mozna wpasc.musisz m.in.pilnowac wagi rowniez by nie schudnac ani nie przytyc.

eeee.... ryzyko wpadki przy tabletkach jest tak male, ze wlasciwie w to nie wierze... wiem, wiem, zebym sie nie zdziwila, ale mam juz swoje lata i daleko mi do myslenia malolaty :) bez obrazy.. w kazdym razie dzis wiem, ze im czlowiek starszy tym trudniej podjac decyzje! wygodne zycie, kasa wydana na co sie ma ochote, ale z drugiej strony jak pomysle, ze majac dziecko ma sie kogos kto bezinteresownie kocha i juz nigdy nie bede sama (facet to tylko facet..)... ale gdy slysze o problemach moich kolezanek, ktore maja dzieci w roznym wieku... o matko.. kocham moj spokojny zywot i luz! no i ciaza.. poranne wymioty, opuchniete nogi, rozstepy, nadwaga.. a potem porod! ajjjjjjjjjjjjj

nie mam rozstepow i opuchnietych nog.tez dla mnie ciaza szokiem byla chociaz sie nie zabepieczalam bo robilam to zaraz po okresie.myslalam ze w tym czasie nic sie nie stanie.

dlaczego zaraz zakladac ze ciaza = rozstepy, nadwaga itp? ja nie mam ani tego ani tego w sumie dzis wygladam tak samo jak przed ciaza a moja najlepsza kolezanka wyglada 100x lepiej niz przed ciaza, nie tylko wazy o jakies 10 kg mniej niz przed zajsciem, ale ogolnie wypiekniala nie ma co panikowac ;) ps wiecie moze czy Gonia juz urodzila? jakos nic nie slychac...

a mi moj wlasnie chlopak oswiadczyl ze dzieci miec nie zamierza w najblizszym czasie, no zabije go normalnie:/:( ja nie moge wytrzymac, chcialabym tu i teraz a ten mi gada ze nie, bo on mlody, itp...

podnosze:P