I Najpiekniejsza Kobieta Nie Wszedzie Pachnie

No nic...chyba Cię nie ma...zaglądnę później...

Hey Ivanko, i znow sie minelismy :( , ale to nic , ja niepoddaje sie i mam nadziueje ze kiedys poklikamy sobie tak az nam palce poodlatuja hihi, wiesz ja klikam z pracy a duzo w terenie jestem i tylko jak jestem w biuze to moge cos kliknac tak ze nic sie nieprzejmoj i glowa do gory, noooo i dbaj o zdrowko :) Wiesz nic tak nie pomaga jak pozytywne nastawienie Paaaaaa do pozniej

może jesteś jeszcze? :)

może jesteś jeszcze? :)

:)

Będę czekać...Do zobaczenia Zaklinaczu :)

Będę czekać...Do zobaczenia Zaklinaczu :)

Hey hihihih Ivanko - teraz ja niemam szczescia by Cie spotkac Ale to nic , :) sle Ci cmokaski moze pozniej bedziemy mieli wiecej szczescia naaaaaraaaazieee

:) do zobaczenia...

Zazdrośc ludzka nie ma granic...

też klepiesz w klawisze ....więc czy jestes ćwierć-inteligentem?

sama go o to zapytaj...a co do podejścia to taka jestem,już się nie zmienię,i dobrze...warto być uczuciowym człowiekiem...

Julku-dzięki...najważniejsze aby sie nie przejmować pomarańczkami

ja go od dawna nie widuję...tak już bywa..

Julku-my na chamstwo nic nie poradzimy,nie ma na to lekarstwa,nie każdy człowiek ma ten zaszczyt urodzić się z klasą...

Julek :)

raczej jak złote włosy ma mojej głowie :P

Ivanko i znow sie nasze kliki minely:) do jutra Milego i usmiechu pelnego popolodnia paaaaaaa

ale ja jestem..nie mogłeś poczekac chwilki..

Ivanko ,co z Lubelakiem,porzucił Cię czy jak ?może ci tam brzydko waniało i zrezygnował ?:D

Chamstwo ludzkie jest gorsze od świńskiego chlewu

zaraz chamstwo,nie mów ,że ci stamtąd perfumami wonie :D

Na prostactwo najlepsza jest ignorancja...

nie da się z Tobą konwersowac;zdziwaczałaś

jeżeli kontrowersją nazywasz obrażanie mnie...czy to Cie tak cieszy że mnie ranisz w ten sposób?

nie miałem takiego zamiaru,zasugerowałem się tematem

to dobrze...do Twojej wiadomości...zawsze jestem tam wypielęgnowana i pachnąca...

nie odpowiadam na tematy osobiste...

dokładnie dwa inne pojęcia do jednej i tej samej osoby...

odnośnie tematu to i ja się podzielę.... daaaawno za czasów młodości poznałem dziewczynę. miesiąc chodzenia i pojechała na biwak ze znajomymi. dojechałem do niej na drugi wieczór i mieliśmy spędzić razem noc. ja prawiczek, ona dziewica, kilka piw i miało być pięknie :) całowanie, pieszczoty, powolne rozbieranie się....wymarzony pierwszy raz nastolatka :) do czasu kiedy zdjąłem z niej majtki :0 jej cipa śmierdziała na cały namiot jak stary zaszczany kibel publiczny.... wytrzymałem może 2 minuty i powiedziałem "lepiej się ubierz bo ktoś może wejść do namiotu w każdej chwili" byłem zmuszony odpuścić sobie ten pierwszy raz kurwa mać ona się chyba nie myła kilka dni przed tym mimo, że wiedziała, że będziemy razem spać w namiocie i już wcześniej gadaliśmy że będziemy to robić....o co jej chodziło?? jak tak można??