Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samurajski miecz

ile płacicie alimentów?????????????

Polecane posty

Gość emma132
Dodam ,że dziecko uznał z wielką radością dając mu w prezencie swoje nazwisko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie do emma 123
ok tylko niektóre mamusie pobierają 3000 zł alimentów (znam przypadek) i tatuś nie dość że ponosi całkowity koszt utrzymania dziecka to jeszcze po części utrzymuje mamusie . Sa też takie mamy które na dzieci wydają caałe pieniądze pomimo że nie zarabiają średniej krajowej i od tatusia żądają alimentów 1500 zł , dlaczego taki ojciec ma obniżać sobie standard życia bo mama musi dziecku wszystko zapewnić , jak by nie można tego zrobić za połowę kwoty.OJCIEC musi płacić alimenty , ale dlaczego ma realiżowąć chore ambicje mamusi , które po za dieckiem nic nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma132
Także znam podobne przypadki. Matka nie pracuje , a za alimenty od ojca bawi się na różnorakich wczasach , bez dzieci. I nie popieram absolutnie tego.Znam przypadki , że ojciec zostawił matce i dzieciom cały majątek , a i tak płaci słone alimenty. U mnie jest tak ,że wszystkie potrzeby dziecka spadły na moją głowę. Od zakupu mieszkania, przez naukę , zdrowie, ubranie, jedzenie....... I myślę , że jest to jakiś argument dla sądu. Zapytałam tylko dla tego ,że sama nie bardzo wiem , jakiej podwyżki alimentów mogę się spodziewać. Bo w Polsce gdzie, jak gdzie , ale w sądach to nie ma sprawiedliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do emma 123
To twoje dziecko mieszka samo że musiałaś mu zapewnic mieszkanie? Czy przypadkiem nie mieszka z tobą? Czy jak być nie miała dziecka to byś mieszkała pod mostem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma132
Tak , mieszkało moje dziecko pod mostem. Na głupie pytanie - głupia odpowiedź. Człowieku , czy ty umiesz czytać z zrozumieniem tekstu ??? Bo ja mam wątpliwości , czy to potrafisz. W gwoli wyjaśnienia. Otóż , mieszkałam z matką. I gdyby nie dziecko to zapewne nadal mieszkałabym z niż. Ale ja w przeciwieństwie do niektórych nie siadłam i nie biadoliłam ,że mi źle i biednie. Tylko postarałam sie , aby moje dziecko żyło normalnie i w normalnych warunkach. I to także źle ?????? A , jeżeli ja postarałam się , aby zapewnić dziecku godziwą egzystencję to ojciec w równym stopniu ma łożyć na dziecko. I nie ma zmiłuj się. A jak tego nie rozumiesz to nie powinieneś ( -nnaś) nigdy mieć dzieci. Dla jednych dziecko to karta przetargowa , ale nie dla mnie. Mój syn ma otrzymac to , co należy się mu , w równym stopniu od obojga rodziców. On na świat sie nie prosił. A teraz oboje rodziców ma dbać o jego wychowanie . Jeżeli to ja zapewniłam dziecko główne i najważniejsze rzeczy w zyciu to ojciec także musi ponieść konsekwencje tego ,że ma dziecko. Może Twoje dzieci leniwy anonimie śpią pod mostem. Moje nie będzie i też moja w tym głowa. Zapytałam tylko grzecznie , czy ktoś z autopsji wiem ,że przy podanych wyżej moich i ojca dochodach jest możliwa taka lub inna podwyżka alimentów. A tu w zamian otrzymałam odpowiedzi , które są żałosne. I teraz już sie nie dziwię ,że niepracujące matki drą z Was pieniądze. I teraz jestem z nimi całym sercem. Bo Wy na nic innego nie zasługujecie. Banda "wzorowych"tatusiów, którzy każdą złotówkę przeliczą i przemielą , aby tylko ją dziecku odebrać. Przepraszam nielicznych , na prawdę dobrych ojców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emma132
I jeszcze raz człowieku przeczytaj swoją własną wypowiedz: cyt: " To twoje dziecko mieszka samo że musiałaś mu zapewnic mieszkanie? " Gdyby mieszkało moje dziecko SAMO to chyba logiczne ,że nie musiałabym mu już zapewniać mieszkania. Bo , jak wynika z tego zdania "MIESZKA SAMO". Weź człowieku nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz pojęcia. Albo przeczytaj jeszcze kilka razy to , co napisałam. Tylko współczuć ............ inteligencji !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, w jaki sposób udowodnić majątek. Tu moge tylko zgadywać - wypis z KRS (jeżeli jest udziałowcem), z ksiąg wieczystych (ale trzeba znać numer księgi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł 3
ja mam za kawalera dziecko a teraz jestem żonaty i mam 3dzieci i zarabiam 986,99zł i muszę płacić 250 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zmień robotę na lepiej płatną idź dorób i załóż sobie pętelke żebyś już więcej dzieci nie robił jak cie na nie nie stać żałosny tatuśku ciekawe ile wydajesz na piwko fajki i internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahhahahahahahaha
Ty tempa strzało, weź się do roboty a nie chwalisz się jaki z ciebie niedorajda życiowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" yaras xxx@tlen.pl'; Czy moze mi ktos podpowiedziec ile moge miec zasadzonych alimentów na 4 dzieci w wieku szkolnym kiedy mam tylko rente 500zł? Pozdr ' A co Ty królik ???? Zanim się spłodzi dzieci to najpierw trzeba pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po długiej przerwie wróciłem, i nóż mi się w kieszeni owiera jak czytam te brednie tych nadętych bab. Wszystkie te wasze wymysły, że dziecko musi chodzić na angielski, musi chodzić na jakieś tańce srańce, gimnastyki pozalekcyjne, karate, konie itp... to są wasze niespełnione marzenia z dzieciństwa. To nie są podstawowe potrzeby życiowe dzieci, ale wasze głupie rozumowanie, zapisze na więcej, stary więcej zapłaci. nichuja. ciąg się. oddaj mi dziecko i nie będziemy do tego wracać. nie mogę normalnie patrzeć, jak moja ex wychowuje moje dzieci. średnio co 3-4 miesiące w domu jest "nowy" znajomy mamusi, która kiedyś powiedziała do dzieci "znajde wam nowego tatusia"... po czym, dzieci przestały chcieć wracać do mamusi... nic innego nie przychodzi mi do głowy jak te trzy proste słowa: "baby to chuje" skoro nowy tatuś dyma cię na naszym łóżku, to niech Cię zacznie w końcu utrzymywać, bo mnie byłoby wstyd tak się zachowywać jak Ty. nie mam słów... "yaras xxx@tlen.pl" a Tobie powiem, że w zależności od zarobków. na życie też Ci musi zostać. Wszystko zależy od tego czy trafisz na sędziego, czy na sędziego...oraz wieku dzieci. Jak bedziesz na sali, bądź uprzejmy i się nie awanturuj, nie rób też z siebie ofiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamamamusiaaaaaaaa
ja mam 500zł na dziecko i to juz po p podwyższeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itapka.
moja sytuacja jest taka: ucze sie, nie pracuje. mam 3 letnie dziecko i dostaje na nie 200 zl alimentow dobrowolnie. Tatus nie interesuje sie dzieckiem. to czy pamieta o urodzinach malucha zalezy od jego humoru. wcale go nie odwiedza i nawet nie dzwoni, wogole sie nie interesuje. on zarabia ok.2300zl miesiecznie. uwazam ze naleza mi sie wieksze alimenty i zamierzam wystapic do sadu. ile moge oczekiwac? prosze o odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamammausiaaa
o ile możesz wystapic zależy jakie masz argumenty na to - ja bym na tw.miejscu wstapiła o jakieś 800zł biorąc pod uwagę,że sąd i tak zawsze przyzna trochę niższe według swojego "widzi mi się"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej, studentko, nie mów
że żyjesz za te 200 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość itapka.
pomagaja mi rodzice, tzn mieszkam u rodzicow. na dziecko wydatki sa 3 razy wieksze niz kwota jaka dostaje w alimentach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może trzeba by dorosnąć i pomyśleć o pracy? Jak się pomyślało o dziecku trzeba na nie zarobić bo od tatusia to nie wierz w to że ci za dużo zasądzą. Pomyśl sobie duża dziewczynka a i dziecko i ona na utrzymaniu rodziców trochę wstyd ci powinno być a od tatusia próbuj na ile się da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy chodzi tu o dosrywanie dziewczynie? Miałam 20lat jak urodziłam syna nie wyobrażam sobie żeby ciężar utrzymania spoczywał na dziadkach dziecka i nie chodzi tu o to że tatuś ma płacić 200zł. Po prostu jak się decyduje na dziecko trzeba wiedzieć że niektóre plany mogą legnąć w gruzach.Mamy tu malutka dorosłą niby dziewczynkę i nieodpowiedzialnego ojca oraz rodziców którzy za to wszystko odpowiadają w tej chwili najbarddziej czym im się to podoba czy nie.Czy to jest aby na pewno ok???Sama do pracy ojca do sądu a rodzice niech w koncu żyją mając dla siebie i pomogą jak będą tego chcieli nie dlatego że nie mają innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co by się z tą biedulką stało gdyby mieszkała sama? Ja powiedziałam że tatuś też jest no fair tyle że jak pójdzie do sądu to ile dostanie mój syn jest w szkole sredniej dostaje 480 zł ile dostanie na trzylatka 400-500 góra czy to jej problem rozwiąże? Dziecko do przedszkola sama do pracy a i rodzice na pewno pomogą,na tym polega dorosłość by się zmagać ze wszystkim. Ja zostałam sama mając w domu czterolatka mamusia na drugim końcu miasta prowadzenie sklepu i czterolatek w domu i dziś jestem wdzięczna że wtedy tak było bo jestem niezależna od nikogo więc dziewczynko dorastaj skoro postaralaś się o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To najlepiej będzie jak babcia z dziadkiem będą cały czas utrzymywać wnuka tatuś będzie bujał mamusia bez pracy pytanie co się z tym dzieckiem stanie ja dziadków by nie było. Dziecko to duża odpowiedzialność i niech się dziewczę przestanie tłumaczyć chciała być dorosła to jest ze wszystkimi konsekwencjami. Można pogodzić pracę z wychowywaniem dziecka a przy odrobinie samozaparcia nawet z nauką ma pomoc od rodziców. Trudno wychowuje sama dziecko nie ona jedna ale jej rodzice dziecka nie robili,no ale jeśli masz zdanie że ok jest że nic nie robi by cos na dziecko dołożyć trudno twoje zdanie bo moje jest takie od ojca więcej i samemu nie być leniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ci powiem że jeśli teraz nie nauczy się jak sobie radzić to później lepiej nie będzie krótko tatusia do sądu i tyle dwie stówy to on sobie powinien w tyłek wsadzić tylko że zaqden sąd nawet najlepszy nie da jej na tyle żeby starczyło na wszystko.Jak sama nie zacznie o to dbać to wiecznie będzie mieć krucho a dziewczyna młoda niech sie bierze w garść i tyle zapomni o dupku i do pracy.Po pierwsze zarobi pieniążki,wyjdzie do ludzi,pozna jak to jest być odpowiedzialnym za to co się zrobiło. Wierz mi ja dziś jestem wdzięczna za to że mnie wtedy nikt nie głaskał bo zdobyłam wiele doświadczenia i umiejętności właśnie dzięki temu że nie siedziałam w domu użalając się nad sobą jak to mi źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do rogatego i jemu podobnych aby nie było,że to baba wypisuje brednie,że wysokość alimentów to "zachcianki",że dzieciom się nie należy itp,itd proszę wejść sobie na stronę kancelarii adwokackiej "Grzybowski&Guzek" i tam w sprawach rodzinnych można znaleźć i pobrać arkusze utrzymania dziecka-arkusze są podzielone na 4 grupy w zależności od wieku dziecka CHCĘ ZAZNACZYĆ,ŻE ZARÓWNO PAN GRZYBOWSKI ORAZ PAN GUZEK TO DWAJ MĘŻCZYŹNI A NIE ZRANIONE BABY :)))))) KOCHANI TATUSIOWIE-RĘKAWKI DO GÓRY I DO ROBOTY-POTRAFILIŚCIE PIĘKNIE PODRYWAĆ,PLANOWAĆ I PŁODZIĆ WIĘC TERAZ PONOŚCIE RÓWNIEŻ KONSEKWENCJE CHOCIAŻBY TE FINANSOWE DZIECI NIE PRZYCHODZĄ NA ŚWIAT Z NIEPOKALANEGO POCZĘCIA-DO TEGO TRZEBA DWOJE ów stronka z arkuszami http://www.grzybkowski-guzek.pl/2008/content/view/278/74/lang,pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świetny arkusz, policzyłam, tak dla siebie samej, wydatki na nastoletniego syna i...za głowę się złapałam. Nie przypuszczałam że tyle na niego wydaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to czytam to...
jesus trzeba było myśleć z kim się do łóźka idzie i z kim płodzi dzieci, w życiu bym się na to nie zdecydowała jak bym nie była pewna że sama dam sobie radę, facet wiadomo jest a potem go nie ma, mieć pretensję i wyciągać łapę a samej siedzieć na dupie i zasłaniać się wychowaniem dziecka to żenada i źle o kobietach świadczy! Co zrobiłyście Wy baby żeby temu dziecku zapewnić coś więcej niż śniadanie obiad i kolację???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to czytam to... Twoja wypowiedź nie jest godna nawet komentarza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to czytam to...
a niby czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdfgkljdrt
pomyśl, myślenie podobno nie boli. Zgadzam się z Tobą Liwiana, w całej rozciągłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
No jakie świętojebliwe!!! Nie próbujcie wmawiać cipcie, że nie znacie pojęcia "pochwa dochodowa". No i przypomnienie dla panienek: miejsce majtek jest na du.pci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×